Przystanek Woodstock :: Narkotyki odwieczny problem

Radosław Lubor

Tylko raz ktoś podszedł chcąc sprzedać zioło lub kwas. Ale to i tak pierwszy taki przypadek od lat dla mnie. Pewnie dlatego, że zawsze rozbijam się z dala od gastronomii, za to blisko Kriszny, a jak ktoś pisał tam nie trzeba ćpać, by być naćpanym. Ale coś jest na rzeczy, w tym roku było sporo osób wyglądających jak niedobitki po Prodigy i chyba niejeden był na kwasie. Nawet pobili się w pasażu raz, i to konkretnie, razem z wjazdem z buta w trzymanego, co widziałem pierwszy raz. Powoli coś przestaje mi pasować, ale nadal mam nadzieję, że to ostatnia fala po finale z zeszłego roku i się to powoli rozmyje.

wrednarudamalpa

paru cpunów widziałam, może ze dwa razy się ktoś zapytał czy mam coś sprzedac, ale to tyle.
rozbiłam się z ludźmi, gdzie każdy jarał zielsko, ale zielone to nie narkotyki.
co do jarania jeszcze - pytali się w kółko czy nie chcę się przyłączyc, ale to nieszkodliwe :)

berndsen

TSW06

Mnie gość proponował jaranie/piguły czy coś przy Tesco. Na jaranie oczywiście byłem chętny, bo wyjechałem na spontanie i nic ze sobą nie wziąłem ;)
Cóż - Woodstock to nie jest Lednica, tu zawsze będzie się coś takiego działo ;) Żyjmy i dajmy żyć ;)

kizia

Nam mili panowie odjeżdżający z pola dali torebeczkę z piękną zawartością. Dziękujemy serdecznie, ludzie z zapchanego pociągu do Poznania mieli przynajmniej jeden powód do radości :)

Dzidzi

W pewną noc zdarzyła nam się dosyć nieciekawa sytuacja. Gościu z namiotu obok tak się porobił jakimś syfem, że dosłownie sapał, dławił się śliną i warczał jak opętany. Leżał i darł się, że wszystkich pozabija, podusi itp. W końcu zebraliśmy się z resztą sąsiadów i związaliśmy typa za ręce i nogi coby nie szalał. Jak trochę ochłonął powiedział nam, że zeżarł coś od jakiegoś obcego typa.

Bezmyślność ludzi często może doprowadzić do katastrofy ; <

tylko nie sołtysik

do naszej wioski wbił jakiś typ. spał kulturalnie, potem zaczął się trząść, no ewidentnie było widać że po czymś mocniejszym. ktoś polazł po pe peków. a pe pecy co? 1. nie było 2 sierpnia, a oni zaczynają 2 {sic!]. 2. spytali czy wszystko okej, typ powiedzial, że tak. oni w jedną, on w drugą. tyle go widzieliśmy.

Alias83

Była nawet rozbita wioska Hyperreal (miłośnicy wszelkich dziwnych substancji psycho, z meksykańskimi grzybami i robakami z lasów deszczowych włącznie), ale do poki się bawili grzecznie to nic mi do tego.

Share

Taa ludzie z hiperreal to są niezli ;P 1 gość miał 200g mj i zaczoł ją chować pod ziemie bo ktoś mu wkręcił, że będzie nalot policyjny a pózniej musiał suszyć na słońcu wszystko. Słyszałem też, że po aptekach chodzili w kostrzynie po jakieś leki. Sam nic do niech nie mam bo jeżeli ktoś chce ćpać to będzie ćpał, jego wybór.

outi

Mi jacyś śmieszni gówniarze chcieli sprzedać gieta za 40PLN ale na bogów, wiem jak pachnie zioło. Ci kolesie tam mieli coś bez zapachu w dodatku w tak śmiesznej ilości że ich wyśmiałem. Powiedziałem żeby poszukali frajera gdzieś indziej

Tasior

Każdy odpowiada za siebie. Nawet jak ktoś chce jakiś kompot napierdalać, to proszę bardzo, nic mi do tego dopóki mnie do tego nie zmusza!
Marihuana to nie narkotyk i jak dla mnie było jej wciąż za mało ;)
Zresztą co to za temat? Narzekanie na obecność narkotyków na największym narkomańskim festiwalu w Europie? Serio? <pokazal jezyk>

kometta

Rozjebał mnie obcokrajowiec, Słowak, który na pytanie czy ma papierosa, wyciągnął słoiczek takiej wielkości jak po keczupie Kotlin, gdzie było od cholery zielska i zaraz potem lufkę.
Poza tym, na każdym kroku czuć było zieloną woń - kto chciał i miał język w gębie,ten brał.

waldus

magius

Fakt faktem tegoroczny woodstock był inny niż te co byłem na nich wcześniej. Od groma jarania było. Temu chyba nikt nie zaprzeczy <haha>

Alias83

Chyba trochę was ponosi.
Coraz więcej ludzi pali trawkę bo są świadomi że jest narkotykiem tylko dlatego że jakiś idiota wrzucił ją do tego samego wora co crack i kokainę.

A jak kogoś to boli że trawka i narkotyki są na Woodstoku to chyba coś mu sie pomyliło, albo nie do końca wie skąd się wzięła ta nazwa.
Proponuję wpisać w Google Woodstock '69 i poczytać, a nie pisać głupoty że coraz więcej narkotyków na Woodzie.

Napiszę to po raz kolejny bo drażnią mnie coraz bardziej te wszystkie hejterskie tematy powoodstockowe.

WOODSTOCK TO FESTIWAL WOLNOŚCI!!
tak długo jak Tobie nie szkodzę, gówno powinno Cię obchodzić czy chleje do odcięcia, palę skręta, wciągam kreskę, czy wrzucam kwasa. (osobiście tylko palę).

ghast

Paliłem mj codziennie uważam że to nie narkotyk chyba że kawa fajki i browar też, nikogo nie namawiałem a o lufkę zapytałem z pół miliona razy w sumie rozbiłem ich z 30 z tego co sprawdziłem co 20 osoba wie o co chodzi.
I nikt mnie nie zapytał czy chce coś kupić!!! hamy! <piwosz>

Żałuje że nie trafiłem na wioskę hyperreal :( Woodstock jest festiwalem wolności, jeżdżę tam by chodź na tydzień poczuć wolność, wyczilałdować się nie myśleć o tym że policja da mi mandat 50zł za to że otwarłem piwo, ustawy po to by koncerny płaciły w łapę więcej a jak nie to nie macie reklamy w mediach a ludzie nie będą mogli browara otworzyć w miejscu publicznym bo trzeba płacić więcej, szkoda że tylko mniej zarabiamy, a gandzi nie będzie bo to piękna roślina żaden koncern nie zgodzi się by go wygryźć. Bawełna słabsza konopia 3 razy silniejsze włókna, oleje, nawet spoina do pustaków i tysiąc innych zastosowań, po co jeździć na wodór jak mogą na tobie zarabiać benzynę za 6PLN kup!
I po to jadę na Woodstock i palę mj że by nie myśleć o tym całym egzystencjonalnym gównie. Było zajebiście dzięki wam, byliśmy jednością i wspaniale było być tam z wami
FEAR AND LOATHING IN L.A.

LSDMAN

kizia i tak mieliśmy tego za dużo a dzielić się trzeba!

dezaprobator

Ogólnie, z mojej historii przystanków wynika, że powoli ten temat się rozwija. Zalegalizujemy palenie i nikt nie będzie nas ścigał jak byśmy byli przestępcami. Proponuję nawet aby wprowadzić maryśkę do więzień to by było tam 10 razy spokojniej.

Pietrucha

Ok wolność wolnością ale w moich oczach takie sprzęty jak zużyte strzykawki proponuję po sobie sprzątać. Bierz co chcesz ja wybieram piwko albo zielone. Tak jak kilka stron temu - nie wiadomo kto jaki syf we krwi nosi.

outi

Pokażcie mi te strzykawki, błagam ;)

Jaaasiek