Przystanek Woodstock :: Dziwne Sytuacje

Radosław Lubor

Było zgłoszenie, że ukradziono wózek, widocznie ludzie się sprężyli i znaleźli. Tak samo było rok temu z protezą nogi, ktoś dla "żartu" zwinął, poszedł komunikat w radiowęźle, znalazła się dosyć szybko.

Bo jestem pewien, że słyszałem komunikat, że skradziono wózek inwalidzki. Dobrze, że się znalazł.

RastaGofer

Kradzież wózka inwalidzkiego, to już idiotyzm,

UchachanyMaciej

Idąc boczną drogą na wschód od namiotu kryszny byłem świadkiem ciekawego obrazka :) Koleś ganiał wokół namiotów panne trzymając kubek w ręku z pająkiem w środku krzycząc: "Nie chciałaś ssać pały to masz pająka!"

Jeszcze jak leżałem w namiocie, godzina chyba 4-5 rano, ktoś przechodził obok mnie i przy każdym postawieniu stopy na ziemi dostojnie mówił "Tadam".

Kuniek

ja chodzilem i spluwalem caly czas ( tzn to bylo jednego ranka jakos, szedlem przez preria nieznanych mi miejsc ) tak tfu tu tu tfu, jezykiem pierdzac o wargi, to bylo dla mnie dziwne, nie wiem po co to robilem <rotfl3>

pamietam jedna reakcje dziewczyny, tak sie spojrzala dziwnie i " acha, okeeeeeej " poszla dalej :))

RastaGofer

berndsen

RastaGofer

kometta

Kolejna,raczej śmieszna sytuacja: gdzieś na górce niedaleko tego miejsca gdzie odbywała się projekcja filmów, był taki zakątek krzaków gdzie wszyscy się odlewali. Kiedy sobie trochę popadało zrobiło się ogromne błoto i spad do dołu. Każdego wieczoru,kiedy już się ściemniło na tej górce siadała dość duża grupa osób oglądając jak to niektóre chojraki idące pewnym krokiem w to miejsce spadały w ten dół. Krzyczeli do siebie " o patrz! ten taki pewny idzie, zaraz się wpieprzy w ten dół!" i taka osoba idzie, myk,sekunda i znika w dole. byłam świadkiem jak może z 5 osób się tam wywaliło i to tylko jednej nocy!
Dla wielu osób było to kino bardzo komiczne ;D Dodam,że ludzie którzy się poślizgnęli, wychodzili stamtąd grubo po 3-5 min nie mogąc złapać równowagi. A potem wszyscy od takiej osoby uciekali jak od monstrum jakiegoś ( w zasadzie to było monstrum błoto+ efekty uboczne przemiany materii człowieka ;)

RastaGofer

michal220

Przed koncertem Analogsów widziałem jak jakiś skin gonił jakiegoś panczura, panczurowi w końcu zabrakło sił, dopadł go skin, myślę sobie: "Ale teraz dostanie ****dol". Skin wyciągnął z kieszeni alpagę i dał mu mówiąc: "Wiem, że lubicie to pić, więc trzymaj stary i udanej zabawy".

To była najdziwniejsza sytuacja na Woodstocku.

Jeszcze kiedyś widziałem (ale to już daaawno temu), jak ksiądz napieprzał też jakiegoś punka. Ktoś do niego podszedł pytając się: "Może pomóc"; na co ksiądz odpowiedział: "Dzięki. dam sobie radę".

Radosław Lubor

A co do księży to poznaliśmy z przypadkowymi osobami jednego wesołego, co chodził z krzaczkiem i tłumaczył cytatami z Biblii, dlaczego należy palić zioło :D A potem z puszki piwa robił sobie faję.

kometta

bimbina

kmicic

Radosław Lubor

Ale tego księdza wywalili pół roku przed końcem z seminarium, więc był taki półoficjalny, chociaż potem do kościoła dalej należał. I nie cierpiał instytucji kościoła, to chodził i nauczał osobno, poza Jezusami. Jak palić drzewo życia

berndsen

Radosław Lubor

Najlepsze jest to, że krisznowcy namawiają wręcz do chrześcijaństwa, życzliwie podchodzą do kościoła, akceptują religię, jako część buddyzmu, który akceptuje zarówno chrześcijaństwo jak i islam.

W tym świetle bezczelność księży sięga zenitu, gdy nazywają sektą czołowy ruch (bo odnoszący się do Najwyższego) religii wyznawanej przez ponad miliard ludzi, i starożytnej, istniejącej spore tysiące lat :D Gdzie nawet różaniec pochodzi od Krishny, a Jezus to wcielenie Mitry. Pogratulować narcyzmu kościoła katolickiego :D

MWzWM

"nawet różaniec pochodzi od Krishny, a Jezus to wcielenie Mitry. Pogratulować narcyzmu kościoła katolickiego :D"

Nie wiem czy jesteś w stanie to zobaczyć ale tym wpisem w całej rozciągłości pokazałeś mega-narcyzm wyznawców Kriszny ;)

Ale to off-topic i warto wrócić do tomatu:

Ktoś poprosił mnie o zrobienie mu zdjęcia. A że zbrakło mi już wizytówek z adresem galerii, dałem mu notes by wpisał swój email.

Wziął i namaszczeniem pisał przez chwilę. Oddał notes i poszedł. Zaglądam by dopisać dla porządku godzinę zdjęcia a tam cała stroniczka pokryta przedziwnymi hieroglifami i zawijasami, z których niewiele wynika. Chyba nawet Jean-François Champollion nie zobaczyłby tam adresu email...

Radosław Lubor

Cytat:

Nie wiem czy jesteś w stanie to zobaczyć ale tym wpisem w całej rozciągłości pokazałeś mega-narcyzm wyznawców Kriszny ;)

Wytłumaczysz, w czym się objawia? Ja wyjaśniłem, w czym objawia się narcyzm choćby katechetek dosyć młodego wyznania, nazywających sektą wyznania starożytne, skupiające ponad miliard ludzi, z których ten katolicyzm czerpał pełnymi garściami ;p A o co Tobie chodzi, to nie zrozumiałem.

No i nie jestem wyznawcą Kriszny. Oni nie jedzą mięsa, nie piją, i żadnego seksu przed ślubem. Nie wyrobiłbym :D

kmicic

Taa, Lubor, a wszyscy tacy piekni i przestrzegający zasad...