Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Zapowiadane zmiany na Przystanku Woodstock
Autor Wiadomość
maruyama  
Forumowy prawiczek
forever hungry.


Wiek: 28
Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 20
Skąd: Szczecin.
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012   

To w razie wu mam nadzieję że Cię gdzieś znajdę :)
 
 
 
outi  
Lubi pieprzyć


Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 331
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Biorąc pod uwagę wypłaty prezesów PKP to raczej ci panowie mają wszystko w dupie :) Zastanawiam się od kiedy będą kierować ruchem samochodowym przed PW. W zeszłym roku dojechaliśmy dzień przed rozpoczęciem, około 17-18 i staliśmy w korku już jakieś 2km przed centrum Kostrzyna...
 
 
 
DJPreZes  
Rozkręca sie


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 274
Skąd: Gdynia
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Ohimee napisał/a:
Owszem, tylko jechanie pociągiem Woodstockowym w niedziele, gdzie nie da się oodychać, a pociag poniedziałkowy, gdzie spokojnie możesz spać na środku w przedziale to wielka różnica. To logiczne, że nawet jakby chciał to kanar w niedziele nie sprawdzi bo nie ma takiej możeliwości. Powód? Za dużo ludzi. <ziewa2>

Jak w 2010 wracałem, w pociągu ludzie się piętrowo układali, dosłownie jedna osoba na drugiej, a kanarzy przeszli i dokładnie każdego sprawdzili. Nie wiem jakim sposobem, ale to zrobili. Tak samo rok temu - znajomy byli jak sardynki w puszcze,a kanarzyca biegała po pociągu i sprawdzała każdego dokładnie
kizia napisał/a:
No co Wy, Jurek dobrze wie, że nie może rozłożyć wyjazdu na kilka dni :P Przecież nawet przesunięcie początku Przystanku na czwartek jest zrobione specjalnie dla osób pracujących, coby zostali na ostatni dzień (szczególnie obfitujący w świetne koncerty). Pewnie postarają się tak ustawić godziny odjazdów pociągów, żeby w jednym momencie nie było na peronie połowy Woodstocku :P Mam nadzieję też, że nie będzie już słynnych pociągów typu "Kostrzyn - Kraków - Warszawa - Gdańsk - Szczecin - Paryż" :P

Nooo... i zamiast brać wolne w piątek i ew. w poniedziałek, to muszę brać czwartek, piątek i ew. poniedziałek. Więc muszę przez takie, a nie inne ustawienie Wooda brać jeden lub dwa dni więcej.
Sal_P napisał/a:
Tylko żeby się to dbanie o bezpieczeństwo nie skończyło bramkami, zakazami picia pod sceną, egzekwowaniem zakazu wnoszenia alkoholu z zewnątrz (w 2010 któraś z lubuskich gazet lokalnych wydrukowała taki zakaz jako punkt regulaminu ;p) i łapankami za blanty...

No bo regulamin Woodstocku zabrania wnoszenia alkoholu z zewnątrz. Śmieszne, bo śmieszne, ale tak jest.
 
 
JakubWedrowycz  
Ogarniacz PKP

Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 164
Skąd: Stary Majdan
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

outi napisał/a:
Biorąc pod uwagę wypłaty prezesów PKP to raczej ci panowie mają wszystko w dupie :)

I tak i nie.

Zauważ, Przewozy Regionalne uruchomiły lub wydłużyły około 70 pociągów z całej Polski, każdy w maksymalnym zestawieniu ze średnio 1100 miejsc na pokładzie, wszystkie pociągi z Krzyża były obsługiwane wagonami piętrowymi (również 1100 miejsc). Niestety stacja w Kostrzynie tak samo jak i drogi mają swoją maksymalną przepustowość do której powoli się zbliżamy. Szkoda, że PKP Intercity totalnie olewa Woodstock i nie uruchamia ani jednego dodatkowego połączenia TLK.

BTW. Widziałem, że w niedzielę pociągi wyjeżdżające po 14-16 miały już całkiem rozsądne warunki podróży, ciekaw jestem czy i ilu chętnych byłoby na pociągi uruchomione w sobotę wieczór/niedzielę popołudnie?
 
 
 
Vorathiel  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 595
Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Hahha, rozsądne? jechaliśmy poźnym popoludniem, koło 17 moze (bylismy na 4-5 w Krakowie) i było przejebanie. Aż sie boję myśleć, co było wczesniej. ; p Dlatego w tym roku powrót w poniedziałek.
 
 
Kudłaty  
Rozkręca sie
Born to lose, live to win


Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 242
Skąd: Z Mordoru
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Ja wracałem w niedziele z rana do kraka i stałem między przedziałami z plecakiem na głowie. Dopiero po kilku godzinach udało mi sie przycupnąć. Dobrze, że drzwi uchyliliśmy bo by nie było czym oddychać poza oparami alkoholu :) Kanarka chodziła później między ludźmi, ale nawet nie pytała o bilety. Na koniec zaśpiewaliśmy jej "100 lat" i wysiedliśmy jako szczęśliwi gapowicze <haha>
 
 
JakubWedrowycz  
Ogarniacz PKP

Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 164
Skąd: Stary Majdan
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Kudłaty napisał/a:
Na koniec zaśpiewaliśmy jej "100 lat" i wysiedliśmy jako szczęśliwi gapowicze <haha>


Dobre dobre !! Ja byłem świadkiem grupowego wykonania piosenki "Bo we mnie jest sex" na peronie w Kostrzynie jakoś w nocy późnej. Gdzieś nawet na dysku mam jeszcze filmiki z tego wiekopomnego wydarzenia :)
 
 
 
Agó  
Na pewno offtopuje
Bożena!!


Wiek: 30
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 872
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Kudłaty napisał/a:
Ja wracałem w niedziele z rana do kraka i stałem między przedziałami z plecakiem na głowie. Dopiero po kilku godzinach udało mi sie przycupnąć.


No to jest się z czego cieszyć. My czekaliśmy jakieś 15-20 min, aż ludzie się wygodnie na sobie ułożą, żeby wg wejść do pociągu i zająć 8 wygodnych miejsc w kibelku. Do poznania o sikaniu nie było mowy. Dopiero jak trochę luda się ewakuowało, i zrobiło się ciut luźniej, to można było przejść wgłąb :D Ale ma to swój urok i nie chciałoby mi się jechać samochodem.
Co roku chyba jest problem pod tytułem "Za mało pociągów, za mało miejsca". Czy oni wg coś z tym robią? przecież dobrze wiedzą jaka jest sytuacja.
 
 
iracki  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 11
Skąd: Krapkowice
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

A ja nie wsiadłem do dwóch pociągów jadących w stronę Opola. Trzeci stanął jakieś 50 metrów przed stacją, bo ludzie na torach siedzieli, więc i tu się nie załapałem. Dopiero z drugiego peronu do Krzyża, a stamtąd do Wrocławia skąd mnie odbierali. Także podróż pociągiem na swój urok, tylko trzeba mieć mocne nerwy i szczęście, żeby się na niego załapać. Reasumując, nie ma co liczyć na poprawę sytuacji. ;)
 
 
JakubWedrowycz  
Ogarniacz PKP

Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 164
Skąd: Stary Majdan
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Agó napisał/a:
Co roku chyba jest problem pod tytułem "Za mało pociągów, za mało miejsca". Czy oni wg coś z tym robią? przecież dobrze wiedzą jaka jest sytuacja.


Z całą pewnością nie będzie sytuacji że wszyscy odjadą na siedząco o godzinie która im najlepiej pasuje, to zbyt duża impreza w stosunku do zbyt małej przepustowości stacji. Jedyną szansą jest rozkładanie szczytu transportowego na sobotni wieczór całą niedzielę i poniedziałkowy poranek. A prace nad pociągami podobno już trwają.
 
 
 
Kudłaty  
Rozkręca sie
Born to lose, live to win


Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 242
Skąd: Z Mordoru
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012   

Agó napisał/a:

Ale ma to swój urok i nie chciałoby mi się jechać samochodem.


Agó dobrze pisze. Raz jechałem samochodem. Pierwszy i ostatni. Żadnej imprezy, krzyków i chlania bo sie kierowca rozpraszał. A w pociągu to dopiero jest biba <haha> Przynajmniej jak sie jedzie na wooda. Bo powrót jest ciężki gdy trzeba stać jeden na drugim, w ryju trampek i człowiek nie wie czy jeszcze żyje, czy tylko istnieje. Oczywiście tak wyglądają moje powroty. W tym roku musze sobie jakiegoś wspomagacza zostawić. Chociaż... co roku tak mówie i sie nie udaje...

/położyłem się i kwiczę. sory, zwizualizowałem sobie ten trampek i zaje*ny pociąg o.O //Sis.


@Sis - jak jechałem pierwszy raz pocigiem na wooda to obudziłem się rano z czyjąś dupą na twarzy i inszą nogą na klacie. Do trampka w ryju niedaleko <haha>
 
 
shinobipl  
Rozkręca sie


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 267
Skąd: Krzyż Wlkp
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012   

Kudłaty napisał/a:
"... w ryju trampek i człowiek nie wie czy jeszcze żyje, czy tylko istnieje. ..."


Trafne spostrzeżenie :D

Nie ma to jak biba w pociągu, mnie w Krzyżu co roku witają słowami:
"Witamy w wesołym pociągu Woodstockowym..." :D
 
 
Marg!tta666  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączyła: 27 Gru 2011
Posty: 438
Skąd: Bojanowo
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2012   

Cytat:
JakubWedrowycz napisał/a:
Dobre dobre !! Ja byłem świadkiem grupowego wykonania piosenki "Bo we mnie jest sex" na peronie w Kostrzynie jakoś w nocy późnej. Gdzieś nawet na dysku mam jeszcze filmiki z tego wiekopomnego wydarzenia :)

To było w środe w nocy??:P tzn tak ok 23?:D i przygrywał tej grupie klarnecista??:D Jeśli tak to była to moj ekipa :D
 
 
 
JakubWedrowycz  
Ogarniacz PKP

Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 164
Skąd: Stary Majdan
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2012   

Marg!tta666 napisał/a:
Cytat:
JakubWedrowycz napisał/a:
Dobre dobre !! Ja byłem świadkiem grupowego wykonania piosenki "Bo we mnie jest sex" na peronie w Kostrzynie jakoś w nocy późnej. Gdzieś nawet na dysku mam jeszcze filmiki z tego wiekopomnego wydarzenia :)

To było w środe w nocy??:P tzn tak ok 23?:D i przygrywał tej grupie klarnecista??:D Jeśli tak to była to moj ekipa :D


Dokładnie to było to :) Byłem pełen podziwu dla Waszego wykonania, mam nawet to nagrane gdzieś na dysku.
 
 
 
kazuar  
Rozkręca sie

Wiek: 32
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2012   

Ja ze względu na to iż wiem jak wygląda powrót pociągiem woodstockowym z Kostrzyna do Krakowa gdzie mieszkam postanowiłem w tym roku wydłużyć sobie wakacje i po łuctoku zostaje na polu ze 2 dni a potem sru nad morze z ekipą a potem powrót wygodnym luźnym (taką mam nadzieje xD ) pociągiem TLK ;]
 
 
Marg!tta666  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączyła: 27 Gru 2011
Posty: 438
Skąd: Bojanowo
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2012   

JakubWedrowycz napisał/a:
Marg!tta666 napisał/a:
Cytat:
JakubWedrowycz napisał/a:
Dobre dobre !! Ja byłem świadkiem grupowego wykonania piosenki "Bo we mnie jest sex" na peronie w Kostrzynie jakoś w nocy późnej. Gdzieś nawet na dysku mam jeszcze filmiki z tego wiekopomnego wydarzenia :)

To było w środe w nocy??:P tzn tak ok 23?:D i przygrywał tej grupie klarnecista??:D Jeśli tak to była to moj ekipa :D


Dokładnie to było to :) Byłem pełen podziwu dla Waszego wykonania, mam nawet to nagrane gdzieś na dysku.


Haha:D W końcu mieliśmy dobrego dyrygenta :D chciałabym zobaczyć to nagranie:D takie wspomnienie z woodstocku:P
Btw.
Co do powrotów to prawda że jest z nimi kiepsko. My wracaliśmy w niedziele przed południem, staliśmy między przedziałami, ściśnięci jak w puszce sardynek:P gdyby się drzwi otworzyły to pewnie byśmy powypadali z tego pociągu :D
 
 
 
JakubWedrowycz  
Ogarniacz PKP

Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 164
Skąd: Stary Majdan
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2012   

Marg!tta666 napisał/a:
Haha:D W końcu mieliśmy dobrego dyrygenta :D chciałabym zobaczyć to nagranie:D takie wspomnienie z woodstocku:P


Jak tylko złapię komputer z porządnym internetem postaram się wystawić na YT. Swoją drogą może w tym roku koncert w wagonie muzycznym ?:)
 
 
 
shinobipl  
Rozkręca sie


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 267
Skąd: Krzyż Wlkp
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012   

http://owsiaknet.pl/video/40575857

0:50

Nowe miejsce na ASP :(:(:(:(
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012   

No, ciekawe co to będzie za miejsce dla ASP.
 
 
Roxi  
Lubi pieprzyć
Born to be alive!


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lut 2012
Posty: 535
Skąd: Rosja!
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012   

"(...) na wielką pssaniałą polanę(...)" to mnie rozwaliło <haha>

Na czym polega ta olimpiada, o której mówił Owsiak?
 
 
 
Dahomej  
Administrator
vel.Grześ


Wiek: 35
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1895
Skąd: Rio/Wrocław
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012   

Zawody w różnych dyscyplinach się odbywają. Jak ktoś ma kondycję, to spoko sprawa. :-)))
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime