Przystanek Woodstock :: Zapowiadane zmiany na Przystanku Woodstock

Kefir

Poprzedni temat omyłkowo usunąłem, więc zachęcam do ponownego dzielenia się wiadomościami, zwłaszcza filmikiem, na którym Jurek omawia między innymi zmiany odnośnie samego pola namiotowego, którego to nie mogę znaleść ;-)

Filmik odnaleziony, podziękowania dla Pani pieprz_cayenne :)
http://owsiaknet.pl/video/28454345

zapowiadane na nim zmiany i nowości:
-Woodstockowe Igrzyska Olimpijskie (jak mistrostwa rok temu czy igrzyska w 2008)
-poszerzenie ciągów komunikacyjnych na polu namiotowym
-regulacja ustawiania namiotów i samochodów, jak to określił Jurek aby było wygodnie dla nas i jednocześnie miejsce dla kolejnych Woodstockowiczów. Nikt nie mówił o ustawiawianiu namiotów w rządkach ;)
-samochody (jak ostatnimi czasy) mogą wjeżdżać i opuszczać pole tylko do okreslonego dnia i po woodstocku
-lepsze przygotowanie terenu ( z tego co zrozumiałem poza głownym plem czyli np. za górką ASP itp.)
-więcej kranów i toików
-lepsza organizacja PKP: informowanie o odjazdach, pomoc w dojeździe na dworzec, organizacja na samym dworcu-informacja, kierowanie ludzi, na dworcu tylko Ci, których pociągi odjeżdżają najszybciej
-rozdawanie workó na śmieci (prośba o skłądowanie śmieci w jednym miejscu)
-kontynuacja akcji rozdawania wody za śmieci
-kapele jak to Owsiak określił bliżej "naszych klimatów"

To tyle z filmiku, zachęcamy do dzielenia się informacjami, postaramy się na bierząco je dopisywac do pierwszego posta tematu, coby było łatwiej je odszukać.

Kolejne nowości:
-........

Cerko

incognito

Kiedy pojawi się oficjalny plan festiwalu? Mam na myśli rozmieszczenie poszczególnych stanowisk, scen itd.
Czy ubiegłoroczny plan się nie zmieni?

Dahomej

Przyjdzie czas, to się dowiesz. ; )

pieprz_cayenne

Czy nie chodzi czasem o ten filmik? :)
http://owsiaknet.pl/video/28454345

shinobipl

Więcej kranów... hmm ciekawe gdzie ?? Poszerzanie terenu, coś kiedyś Jurek wspominał o wycince lasku, oby nie ten na przeciw sceny od strony pasażu handlowego a kranów...
Wiecie może coś więcej na ten temat ??

Pigul

Wogóle nie powinni drzew ruszyć...Przecież te drzewa co są jak i między pasażem a wioską piwną tak i te na górze między innymi za punktem G powinny zostać.Z większą ilością miejsca na krany może być kiepsko.Może bynajmniej się pogorszyć.Przyzwyczaiłem się już do tych kolejek do kranu to raz a dwa jakoś nigdy nie narzekałem że trzeba czekać.Zawsze jakoś wesoło było :)

Sal_P

Haha, dokładnie ;p Wszelkie woodstockowe niedogodności też mają swój urok ;) mogliby w sumie nic nie zmieniać, gorzej niż w zeszłym roku nie będzie a przecież i tak było świetnie.

shinobipl

Dlatego nie rozumiem niektórych co wybierają się na Toicamp'a bez małych dzieci, "Woodstockowy nieogar" MUSI BYĆ !!!!!!!!!!! :D

Ohimee

Też jestem za tym by nic nie robili. Drzewa? Drzewa przede wszystkim dają nam cień. A ja bez cienia na Woodstocku sobie życia i funkcjonowania nie wyobrażam. Bardzo dobrze, że będą informacje na temat pociągów. W zeszłym roku dużo ludzi miało problem o której godzinie wrócić. Tak samo dobrym pomysłem jest to, że trzeba posprzątać po sobie. Kilka minut nie zbawi by ogarnąć swoje śmieci, a Tym pomożemy innym ludziom, którzy ogarniają pole namiotowe, bo pewnie nie jest fajnie w upale sprzątać całe pole, lasy i obrzeża.

vin

Ohimee

vin

Dahomej

To nie lepiej sobie wszystko rozplanować przed Woodstockiem ? Tam są takie kolejki, że bania mała...

vin

no kolejki są ale do kupna biletów czy tam może do uzyskania jakiś szczegółowych info a żeby dostać rozpiske to można podejść bez kolejki, leżą na wierzchu.

Ohimee

Ja ogolnie w zeszłym roku miałam bilet powrotny kupiony na niedziele, ale ze tyle wiary jechało to odpuścilismy i jechalismy w poniedziałek. Zacnie było. Mało ludzi, można było na srodku przedziału iść spać. :D

Agó

shinobipl

Najlepiej już w samym pociągu dopłacić 5zł za wypisanie biletu i problem z głowy :D Tyczy się powrotu ;)

Pigul

Wiesz...nawet i może być tak że nie będą sprawdzać biletów bo nie będzie jak...Czasami pociągi są tak zawalone że no nie da rady.Taką sytuację miałem w 2010 roku.Konduktorzy owszem...chcieli wejść ale im się to jednak nie udało bo za dużo ludzi było ;)

Badhorse

Jeśli chodzi o sprawdzanie biletów to w zeszłym roku na PW jechałem InterCity zmierzającym do Kołobrzegu i sprawdzanie biletów przez konduktora wyglądało tak, że przeszedł na tyle ile umiał i tylko pytał czy bilety są nie oczekując nawet na ich okazanie ;)
Wracałem pociągiem Woodstockowym i było podobnie, tyle, że gdy ktoś się przyznał do braku biletu to po prostu go sprzedawał, nie bawił się w żadne mandaty ;)

Ohimee

Owszem, tylko jechanie pociągiem Woodstockowym w niedziele, gdzie nie da się oodychać, a pociag poniedziałkowy, gdzie spokojnie możesz spać na środku w przedziale to wielka różnica. To logiczne, że nawet jakby chciał to kanar w niedziele nie sprawdzi bo nie ma takiej możeliwości. Powód? Za dużo ludzi. <ziewa2>