Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
[Koncert] Prodigy

Na ile oceniasz koncert prodigy ?
Rewelacja
2%
 2%  [ 7 ]
Bardzo dobry
4%
 4%  [ 14 ]
Dobry
12%
 12%  [ 37 ]
Przeciętny
16%
 16%  [ 47 ]
Marny
19%
 19%  [ 56 ]
Beznadziejny
45%
 45%  [ 132 ]
Głosowań: 293
Wszystkich Głosów: 293

Autor Wiadomość
Kapis  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Juz na Gentelmenie poczułem zajebisty smutek w sercu i całkowicie opadly moje emocje które budowalem od pierwszego dnia woodstocku (a nawet wcześniej). Stojąc w tłumie miedzy tymi wszystkimi białymi kozaczkami i dresikami nie szło sie bawic. Ale najgorzej bylo w przerwie miedzy Gentelmenem i Prodigy, to co lecialo z głosników to byla istna masakra, po prostu oniemiałem. Ale skoro przyszedłem tam zeby zobaczyc to progidy, to juz jakos dotrwałem.
Zaczęlo sie, wraz z kumplem i kumpelą probowalismy troche rozruszac ten tłum (stalismy dosc daleko od sceny, ale przeciez bawic sie mozna wszedzie...) Zaczelismy lekko pogowac i odbijac sie od ludzi stojących obok, ale wszyscy stali i gapili sie na te telebimy, zadnej chęci zabawy i tylko dziwne spojrzenia na nas. W tym momencie sie wypalilem, po 3 piosenkach prodigy poszlismy pod namiot, pilismy sobie piwo, gadalismy z przypadkowymi ludzmi. Lepsza zabawa pod namiotami niz na tym koncercie.
Ponawiam prośbe o wrzucenie wypowiedzi jurka, jezeli taka w ogole została nagrana.
Ps. Mam nadzieje ze za rok bedzie lepiej, i prawdziwy klimat woodstocku wroci!
 
 
smokwa  
Forumowy prawiczek


Wiek: 32
Dołączyła: 01 Sie 2011
Posty: 18
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

To był mój pierwszy Woodstock i cały czas czułam klimat hasła: miłość, pokój itp. .... Jeszcze przed koncertem Prodigy bawiły mnie teksty: "Chcemy koncertu Prodigy a nie cycki" Aż do kiedy dali ten oczekiwany przez dużą ilość ludzi "koncert". Wpuścić chamstwo na salony....
 
 
 
transnonain  
Forumowy prawiczek

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Lip 2011
Posty: 32
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

sebs-88, w sumie to masz rację z tymi barierkami i bezpieczeństwem, rozumiem ogrom, jaki powstał, właściwie to przed koncertem byłam przekonana, że na pewno ludzie je rozwalą, ci najbardziej nagrzani zawsze idą do przodu, pchają się nie wiadomo do czego.

To mój pierwszy komercyjny koncert i właściwie ciesze się z takiego doświadczenia, bo stwierdziłam, że pierdolę to. Jak mi ktoś powie, że jedzie na nie wiadomo kogo, to odpowiem se jedź, ja mam woodstock i prawdziwą energię. Nie podobała mi się teatralność, to całe robienie show, czekałam na to bicie serca, które mnie spotyka na koncertach i nic.

Czułam się oburzona o barierki i o to, że marzłam od wody, mimo że powiedzmy chodziło o bezpieczeństwo, ale dla mnie to robi się atmosfera dupna, gdy zespół komercyjny zamiast grać dla ludzi, gra dla bandy masy, której się boi.
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Koncert był średni, nic niezwykłego o czym warto by było pisać. Dziwi jednak psioczenie na barierki jeżeli nie jest się fanem tego zespołu, bo skoro się go nie lubi, to po kiego czorta pchać się pod scenę? Zwykły pretekst do odpompowywania żółci, ot co. Kolejna sprawa, to narzekanie brudasów* na przyjezdnych. W sumie wpadły na mnie (dosłownie) trzy takie osoby i przepraszały tak mocno, że aż mi było niezręcznie. Gdzieś obok było kilka par, które przyjechały specjalnie na ten zespół i widać było, że wspaniale się bawią. Owszem było wiele osób które podrygiwały jakby miały jakieś niekontrolowane skurcze mięśni z powodu porażenia mózgowego, ale dawały więcej radości niż szkody. Problem z namiotami był, ale wynikał raczej ze zbyt małej przestrzeni pod sceną, która nie mogła pomieścić wszystkich ludzi. Ilość uczestników w logiczny sposób przyczyniła się również do większej ilości konfliktów, burd czy zamieszek. Nic niezwykłego, a nastawianie się na dwa obozy „my” i „oni” tylko to podsycało.
*Skoro wyzywacie od dresiarzy, to nie widzę powodu by nazywać was inaczej: )**
**Oczywiście chodzi tu tylko o tych których poniosła internetowa odwaga: )
 
 
FeSTeR  
Po co tyle piszesz ?
Thrash'em All


Wiek: 38
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1765
Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

zUe dazy napisał/a:
. Dziwi jednak psioczenie na barierki jeżeli nie jest się fanem tego zespołu, bo skoro się go nie lubi, to po kiego czorta pchać się pod scenę?

Tu nie chodzi o pchanie się pod scenę tylko o zachowanie klimatu Wooda. Nigdy nie było żadnych barierek i być ich nie powinno.
 
 
so.alive  
Forumowy prawiczek


Wiek: 38
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

To był równiez mój pierwszy woodstock. Najbardziej czekałam na koncert Gentlemana i się absolutnie nie zawiodłam. Przeszedł moje najsmielsze oczekiwania. Na Prodigy zostałam pod prawym telebimem z zupelnej ciekawości. Absolutnie nie spodziewałam się 40 minutowego oczekiwania na "niewiadomojakiewielkiegwiazdy", techno w przerwach i niunie pokazujące piersi do kamery. Poczułam się jak na technoparty i stałam jak oniemiała. Z racji tego, że stałam dość blisko, nie odczułam niedociągnięć nagłośnieniowych, ale to "two steps back" też trochę irytowało.

Co jak co, ale woodstockowy klimat rekompensuje te niespodzeiwane momenty podczas koncertu prodigy.

Pozdrawienia dla wszytskich tegorocznych woodstockowiczów!:)
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

FeSTeR napisał/a:
Tu nie chodzi o pchanie się pod scenę tylko o zachowanie klimatu Wooda. Nigdy nie było żadnych barierek i być ich nie powinno.

Kilka słupków na drugim końcu pola, których nawet nie widzisz psuje klimat?:)
Zespół miał prawo chcieć barierki, równie dobrze mógłby zażądać turkusowych parasolek i tylko od organizatora zależy czy się zgadza czy nie. Dla mnie barierki stały się tylko pretekstem do podsycania niechęci, którą się żywiło już przed koncertem
 
 
kasiulaaa666  
Rozkręca sie


Wiek: 33
Dołączyła: 17 Maj 2010
Posty: 165
Skąd: Nietążkowo
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

FeSTeR napisał/a:
Buahahahahaha. Z czystej ciekawości sobie stałem przed namiotem i oglądałem co się dzieje na scenie.

Śmiech na sali proszę Państwa. Gdzie jest ten Wasz "rozpierdol" jaki mówiliście, ze będzie.
Gdzie jest to hasło "Prodigy Was wszystkich rozjebie". Się zwijam ze śmiechu teraz.

Gwiazdki marnego formatu narzekające na brak barierek i chuj wie na co jeszcze. Prawie godzinne opóźnienie, bo diler zapewne zapomniał koksu przywieść :-P (tak se jaja robię).

Jebać Prodigy!!! Airbourne kurwa!!!


Dokładnie! Beznadzieja! Też z ciekawości patrzyłam z góry na to, bo tak to gówno wszyscy chwalili, że zrobią rozpierdol itd. i nie pomyliłam się z tym, że tam nie pasują! Zachcianki mieli jak jakieś panienki, czytałam gdzieś, że zamówili sobie specjalny sos do kanapek, za którym organizatorzy jeździli nie wiadomo gdzie aby tylko tym pseudo gwiazdkom było w dupie dobrze, a oni jeszcze wszystko mieli gdzieś. Dla mnie Woodstock zakończył się po Airbourne bo już wracając z tego koncertu natknęłam się na wiele nietolerancyjnych ludzi. "Swoich" to prawie widać nie było. NIGDY WIĘCEJ TAKICH ZESPOŁÓW I TAKIEJ MUZYKI NA WOODZIE! Klimat zaginął nie wiadomo gdzie. takie jest moje zdanie. Amen.
 
 
FeSTeR  
Po co tyle piszesz ?
Thrash'em All


Wiek: 38
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1765
Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

zUe dazy napisał/a:
Kilka słupków na drugim końcu pola, których nawet nie widzisz psuje klimat?:)
Tak. Psuje cholernie klimat. Bo zawsze było tak, ze jadąc na Wooda czuło się obecność kapel i ich kontakt z publiką. Powtarzam. NIGDY BARIEREK NIE BYŁO. Na jezusa świebodzińskiego. Basista Clawfinger skakał na publikę. Czy coś mu się stało?
 
 
transnonain  
Forumowy prawiczek

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Lip 2011
Posty: 32
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

FeSTeR napisał/a:
zUe dazy napisał/a:
. Dziwi jednak psioczenie na barierki jeżeli nie jest się fanem tego zespołu, bo skoro się go nie lubi, to po kiego czorta pchać się pod scenę?

Tu nie chodzi o pchanie się pod scenę tylko o zachowanie klimatu Wooda. Nigdy nie było żadnych barierek i być ich nie powinno.


Dokładnie! My z siostrą zawsze jesteśmy pod lewym telebimem, nie pchałam się, zaopatrzyłyśmy się w piwko i zostałyśmy tam jeszcze jak była ta przerwa okrutna. W sumie tak strasznie tłoczno tam nie było, nawet dało się usiąść w kółeczku i skręcić blancika. A psioczę, bo chodzi o to, co zrobili z moim miejscem?

Owsiak też o tym mówił, że ci co grają na scenie, nie stawiają żadnych wymagań, bo taka idea jest festiwalu. Woodstockowicze mają prawo być oburzeni. Zresztą to już się nie powtórzy, więc nie ma o czym gadać, dostaliśmy świetny przykład, czego naprawdę chcemy.
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

FeSTeR napisał/a:
Tak. Psuje cholernie klimat. Bo zawsze było tak, ze jadąc na Wooda czuło się obecność kapel i ich kontakt z publiką. Powtarzam. NIGDY BARIEREK NIE BYŁO. Na jezusa świebodzińskiego. Basista Clawfinger skakał na publikę. Czy coś mu się stało?

Prawdopodobnie gdyby Ci nie powiedziano o barierkach, to nawet byś nie wiedział o ich istnieniu... chociaż nie poczuł byś klimatu z racji samego koncertu, a raczej tego jaki był. :)
Zresztą może to i lepiej, bo czy z każdym zespołem warto łapać kontakt?
 
 
KominekRadości  
Forumowy prawiczek
gitarzysta bojowy

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Myślę, że to moment, w którym powinniśmy zadać sobie pytanie o stronę, w którą organizatorzy chcą prowadzić rozwój tej imprezy. Rozpopularyzowanie jej nazwy na świecie daje możliwości ściągnięcia szerszej plejady gwiazd wielu gatunków, ale czy to znaczy że za rok mają ściągać DJ Tiesto? Kelis? Lady Gagę? Wyjeżdżam tam, żeby uciec od takiej muzyki. Uciec od ludzi, którzy jej słuchają.
Być może Jurek powinien stworzyć sąsiednią imprezę, odbywającą się tydzień później, np TECHNOSTOCK. Sponsorowaną przez McDonalda i Double Blasta. Namioty tematyczne: Przystanek Siłownia, Przystanek Tipsy, Namiot Napinki. Zamiast przejazdu motorów, zlot fanów Visual Tuning. Wtedy pół Polski ściągną.
Do tej wypowiedzi zainspirowała mnie głównie muzyka grana przed prodigy. Techniawa? Dubstepy? Błagam was, tylko nie tutaj.
 
 
Dahomej  
Administrator
vel.Grześ


Wiek: 35
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1895
Skąd: Rio/Wrocław
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

http://www.cgm.pl/galeria,17398,cgm,gallery.html - artykuł o PW, jednak spora część mówi o wydarzeniach dziejących się podczas koncertu The Prodigy.
 
 
Myszonka  
Lubi pieprzyć


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 322
Skąd: siem-ce
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

tak jak już pisałam - beznadzieja, ludzie jadący na Woodstock specjalnie z powodu Prodigy (nie, nie chodzi mi o drechów, chodzi o moich znajmych, którzy z racji pracy przyjechali dopiero w sobotę popołedniu) stwierdzili, że ten koncert jest lipny i wyszli wcześniej.

Wracając słuchałam relacji przez radio, słuchałam Łąki Łan, byłam bardzo zadowolona z tego, jak Jurek zapowiedział że ŁŁ jest supportowane przez Prodidżi, że są zespołem który gra dla nas....
Mam nadzieję, że nie było bardzo dużo ofiar tego koncertu, a nauczka jest spora.

Śmiesznie było słuchać techno płynącego z głośników zaraz przed Prodigy... zastanawiało mnie to, przecież wszyscy tak się rzucają, że Płodidżi to nie techno, więc skąd taki "support" ?
A co do nie-techna... dla mnie jest mała różnica między "jeb jeb jeb jeb" - techno i "jeb jeb jeb jeb" - Prodidżi. Więc nie tłumaczcie mi, że to jest cośtam cośtam, bo dla mnie to jeden wór.

I tak, jak już pisałam - liczyłam na SHOW sławnego zespołu, kontakt z publiką, szacun wzajemny, grę świateł... dostałam SZOŁ, który chciałabym zapomnieć. Szkoda czasu.

Gorąco wierzyłam ludziom, którzy mówili, że nie będzie źle, że nie będzie bydła. Sama uważałam inaczej... no i spełniły się moje najgorsze przypuszczenia.
8-)
 
 
 
transnonain  
Forumowy prawiczek

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Lip 2011
Posty: 32
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Kominek spokojnie! Owsiak wszystko powiedział na ten temat. Mówił, streszczając, że tak nie będzie, i że można postawić 10 scen, by wszyscy byli szczęśliwi, ale to nie ma sensu.
 
 
sebs-88  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 3
Skąd: radom
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

KominekRadości, generalizujesz i powtarzasz stereotypy
 
 
kasiulaaa666  
Rozkręca sie


Wiek: 33
Dołączyła: 17 Maj 2010
Posty: 165
Skąd: Nietążkowo
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

zUe dazy widać, że z Ciebie zagorzały fan Prodigy, więc jasne zwalaj winę na organizatorów, na Bóg wie kogo tylko nie na Prodigy! Organizatorzy im palec w dupie kurwa trzymali, a jeszcze im źle było, pojmij to człowieku! Barierki z Gdańska dobę przed sprowadzali, które jeszcze bardziej tą sobotę popsuły! To nie należy do idei Przystanku Woodstock! Na Woodstocku jest WOLNOŚĆ bez ograniczeń! Człwowiek jedzie tam, przynajmniej ja, podobnie jak KominekRadości po to by odpocząć, pożyć w tym pięknym klimacie, WOLNYM od ograniczeń, a tu masz babo placek i The Prodidżi kurwa...
 
 
ironnia  
Rozkręca sie


Wiek: 31
Dołączyła: 02 Sty 2011
Posty: 272
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Ja uważam , że koncert Prodigy był totalnie złą decyzją przyjechało na niego pełno techno młotków bez wychowania ... i robiło rozróbę :/ Techno na woodstocku to nie pasuje totalnie ... masakra jak nic z tego była mam nadzieje , że się to nie powtórzy ...
 
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

kasiulaaa666 napisał/a:
zUe dazy widać, że z Ciebie zagorzały fan Prodigy, więc jasne zwalaj winę na organizatorów, na Bóg wie kogo tylko nie na Prodigy! Organizatorzy im palec w dupie kurwa trzymali, a jeszcze im źle było, pojmij to człowieku! Barierki z Gdańska dobę przed sprowadzali, które jeszcze bardziej tą sobotę popsuły! To nie należy do idei Przystanku Woodstock! Na Woodstocku jest WOLNOŚĆ bez ograniczeń! Człwowiek jedzie tam, przynajmniej ja, podobnie jak KominekRadości po to by odpocząć, pożyć w tym pięknym klimacie, WOLNYM od ograniczeń, a tu masz babo placek i The Prodidżi kurwa...
_________________

Nie słucham Prodigy:). Organizatorzy mogli w każdej chwili powiedzieć "nie" i odesłać zespół z kwitkiem. A same barierki mi koło nosa latają, bo i tak nie zapamiętam tego koncertu. Cała ta sprawa jest zbyt komiczna by można ją było traktować poważnie.
 
 
krathel  
Forumowy prawiczek

Wiek: 29
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 10
Skąd: Wadowice
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

zUe dazy napisał/a:
FeSTeR napisał/a:
Tak. Psuje cholernie klimat. Bo zawsze było tak, ze jadąc na Wooda czuło się obecność kapel i ich kontakt z publiką. Powtarzam. NIGDY BARIEREK NIE BYŁO. Na jezusa świebodzińskiego. Basista Clawfinger skakał na publikę. Czy coś mu się stało?

Prawdopodobnie gdyby Ci nie powiedziano o barierkach, to nawet byś nie wiedział o ich istnieniu... chociaż nie poczuł byś klimatu z racji samego koncertu, a raczej tego jaki był. :)
Zresztą może to i lepiej, bo czy z każdym zespołem warto łapać kontakt?


Bez tych barierek byłyby ofiary śmiertelne mogę się założyć. Prodigy zdawało sobie z tego sprawe i bdb ze kazali dac barierki. Kto był pod barierkami ten wie co się tam działo i jak dużo one dały. Sam koncert słabo nagłośniony i za dużo sobotnich wojowników było - po prostu zbyt popularny zespół jak na darmowy festiwal. Mnie się podobało chociaż było to istne piekło.
 
 
 
KominekRadości  
Forumowy prawiczek
gitarzysta bojowy

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

sebs-88, posługuję się statystyką. tak prościutko: Na woodzie w tym roku były dresy. Dresy lubią techno. Im więcej techno tym więcej dresów. A lubią też robić problemy, napinki i prowokacje do burd. Mnie to tam spotkało. Moich znajomych to spotkało. A teraz spytaj swoich.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang