Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
ZAWIODŁAM SIĘ WOODSTOCKIEM...
Autor Wiadomość
KACZMAR  
Lubi pieprzyć
Ten obcy


Wiek: 38
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 462
Skąd: Kalisz
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Co do Twojej konkluzji:

Rozmawiałaś z wszystkimi tymi ludźmi wracającymi z wooda??? Wszystkim się nie podobało?? Czy może musieli wracać z bliżej nieokreślonych powodów typu praca, rodzina itd.

Wspominasz o Woodstocku 69 i Jarocinie w latach 80tych, byłaś na tych imprezach, że wiesz jak tam było??

Jeśli o Woodstock chodzi to z założenia jest to festiwal propagujący wolność i przyjaźń okraszony dźwiękami muzyki. I taki ten festiwal jest, każdy tu może przyjechać i poczuć się wolnym, poznać nowych ludzi. A muzyka staje się tłem do tego wszystkiego.

W kwestii Jarocina to idealnie wypowiedział się Tomek Lipiński w roku 90tym bodajże, powiedział, że "po roku 89 wraz ze zmianą ustroju, Jarocin stracił już sens" (czy jakoś tak, dla zainteresowanych, wypowiedź ta znajduje sie w dokumencie o tytule "Czapka dla skina").

Sama napisałaś, żę czasy się zmieniają, mamy zupełnie nowy wiek. Kontakty między ludzkie się pozmieniały całkowicie, nie koniecznie na lepsze.
 
 
rajskiptak  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 3
Skąd: dół Polski
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

No przecież wiadomo, że z wszystkimi nie rozmawiałam. Coś może z 10 osób, może kilkanaście zapytałam czemu wracają, trochę też podsłuchałam jadąc pociągiem.
Ja na Jarocinach 80` nie byłam, ale znam wiele relacji z pierwszej ręki, ludzi którzy byli i sami się bawili.
Tyle.
Pozdrawiam Was serdecznie :P
 
 
cips  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 6
Skąd: Wroniawy
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

ja akurat nie trafilem przez 3 lata na nikogo co by mial jakis problem albo cos :D moi kumple gadali z kazda napotkana dziewczyna i zadna nieodmawiala heheh :D
looknijcie http://allegro.pl/item118..._woodstock.html
 
 
Gucio  
Rozkręca sie


Wiek: 33
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 246
Skąd: Oleśnica
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Dziwi mnie, że nie spotkałaś w pociągu ani jednej trzeźwej osoby. W moim przedziale połowa zgromadzonych była trzeźwa (w tym ja :D). Także jak już wielu pisało, musiałaś mieć strasznego pecha na tym woodstocku.
Co do Jarocina: znajoma była i powiedziała, że się trochę bała. Twierdzi, że woodstock jest o wiele lepszy.
Sam nie bardzo mogę porównać, ale wiem że na wooda będę wracać :D
 
 
 
x
Gość
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

@Rajskiptak: masz pretensje głównie do tych najmłodszych ludzi na Woodstocku, opisz dokładnie czego wymagasz od grona ludzi w wieku od (załóżmy) 15 lat, w wakacje, bez nadzoru rodziców. Chcesz poważnych dyskusji o literaturze rosyjskiej i malarstwie włoskim? Czy jakiś rozważań o sytuacji politycznej na świecie? Duch woodstocku69? Dziwię się, że jakakolwiek rzecz Cię nie rozczarowuje w takim razie, skoro szukasz czegoś takiego ;-)
Piszesz o tolerancji- że patrzono na Ciebie pogardliwie, gdy tańczyłaś tak jak chciałaś. A czy Ty nie patrzyłaś z góry na ludzi w pociągu? ;-) Błędne koło. Już pomijając, że jeżeli nie jesteś w stanie zaakceptować jakiś ludzi, omijasz ich, idziesz dalej, bawisz się tak jak Ty chcesz, po problemie.
Jak czytam takie pierdoły, 'że to już nie to co kiedyś, nie ten klimat, XXI wiek robi swoje' zawsze krew mnie zalewa. Bez obrazy, ale stawiasz siebie w roli skostniałej matrony, która tylko stęka jaka młodzież jest zblazowana, a masz 20 lat- ciut to śmieszne :lol: Młody człowiek, zamiast się bawić, siedzi i narzeka, jak kiedyś było lepiej i jak źle jest w XXI wieku! :shock: Myślę, że gdybyś wybrała się tam z swoją ekipą, bawiłabyś się świetnie. Jakbym była wszędzie sama, też by mi pozostawało jedynie wytykanie wad 8-)
 
 
rudaCK  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 03 Sie 2010
Posty: 11
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Kiedy czytam Twoje wypowiedzi Rajskiptaku, odnoszę wrażenie, jakby na forum wypowiadała się osoba mająca koło 40stki, która wiele doświadczyła, widziała i ma porównanie, że tam lepiej, tu gorzej.
XVI Woodstock był moim pierwszym i na pewno nie ostatnim. Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, spotykałam samych pozytywnych ludzi, zawsze było z kim pogadać. Że Woodstock idealny nie jest? No nie jest, ale pokaż mi taki festiwal, który choć trochę do ideału jest zbliżony. Chętnie się na niego wybiorę i będę mieć porównanie do tego złego, źle zorganizowanego, przesyconego alkoholem i gównarzerią woodstocku.
Przykre jest to, że nie widzisz absolutnie żadnych pozytywów. Prawdopodobnie ze swoim nastawieniem przyciągałaś do siebie takich samych malkontentów, stąd nie widziałaś tych pozytywnych ludzi. Takie trochę samospełniające się proroctwo i nie trzeba studiować psychologii, żeby to zrozumieć.
Mam nadzieję, że znajdziesz dla siebie taki festiwal, który Cię bardziej zadowoli. Wiadomo Woodstock nie musi być dla każdego i nie każdy musi być dla Woodstocku.
Pozdrawiam
 
 
maRas  
Coś już napisał


Wiek: 34
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 76
Skąd: Bysław/Olsztyn
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

A ja myślę, że: "łachy bez!". Woodstock rulezzz !
 
 
 
Skobelek  
Forumowy prawiczek
-_-

Wiek: 35
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 32
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

od Panów Zbieraczy WARA!
 
 
 
Alien  
Typowy spamer
Aaale o co chodzi? :)


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Wrz 2008
Posty: 1232
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Skobelek napisał/a:
od Panów Zbieraczy WARA!


Od Panów i Pań!!
 
 
iwa  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 244
Skąd: Głogów
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Dziewcze po co się tu rozpisujesz, jeśli Ci nie pasuje coś w tym pięknym festivalu, to nikt nie karze Ci jechać za rok, przecież nikt nie zmusza. Napisałaś co chciałaś i bądź z siebie dumna. Miałaś pecha, albo po prostu nie potrafisz się dobrze bawić, stawiam na to drugie.
 
 
 
sowkaa  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 18
Skąd: spod Krakowa
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Na Wood jedzie się odlecieć, a nie filozofować... Poza woodstockiem jesteśmy normalni ;)

Ale wiadomo młodzi ludzie dziś to nie młodzi ludzie kiedyś i z roku na rok się zmienia...
 
 
kalinka83
Gość
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   bleeee

Witajcie,
Co roku jestem uczestnikiem woodstocku - niestety mieszkam w kostrzynie,
Jestem rozrywkowa osoba, bardzo towarzyska ale ten wasz smieszny woodstock?
Zostawiacie tylko przykre wspomnienia dla mieszkancow i syf, syf i jeszcze raz syf.
Nie wydaje mi sie "super" spacer z dzieckiem po parku w niedzielne popoludnie a do okola banda upojonych alkoholem ludzi, zebrzacych i wyzywajacych!!! A do tego smierdzacych!!!
A gdzie mowa o silniejszych substancjach psychoaktywnych?
Milosc, przyjazn i muzyka! stop narkotykom (zajrzyjcie do galerii, co drugi z lufom w ryju.
OCHYDA!!!
 
 
Alien  
Typowy spamer
Aaale o co chodzi? :)


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Wrz 2008
Posty: 1232
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Zgadzam się z tym, że podczas i po Woodstocku miasto jest przepełnione i zabruudzone. Zwłaszcza w okolicach dworca spotkać można "dziwnych" ludzi leżących na trawach (swoją drogą nie rozumiem tego, że za każdym razem gdy przechodziłam obok dworca ludzie leżeli rozwaleni po trawnikach, żeby chociaż jedli czy czekali na autobus, ale niestety często po prostu niedobitki tam "dogorywały"). Pod tym względem współczuje Kostrzynianom i cieszę się, że PW nie odbywa się w moim mieście, choć trzeba przyznać, że miasto zarabia na tym festiwalu kuuupę kasy.
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   Re: bleeee

kalinka83 napisał/a:

Zostawiacie tylko przykre wspomnienia dla mieszkancow i syf, syf i jeszcze raz syf.


Mieszkańcy z tego co mi wiadomo to się cieszą, i wiem to z bezpośredniej rozmowy. Z resztą było nawet referendum czy są za czy przeciw, i większość (chyba nawet 80 %) opowiedziała się za.
 
 
 
Alien  
Typowy spamer
Aaale o co chodzi? :)


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Wrz 2008
Posty: 1232
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Co nie zmienia faktu, że faktycznie jest potem mega syf :-/ Jednym to pasuje, innym nie. Nigdy wszystkich się nie zadowoli...
 
 
Soprano  
Forumowy prawiczek
With all due respect

Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 9
Skąd: Tuchola
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

W innym temacie pytałem się Was, czy znacie kogoś, kto wrócił z woodstocku i stwierdził, że było do dupy. No i znalazła się taka osoba.

Rajskiptak Przypomina mi się obrazek z mojego pierwszego woodstocku 4 lata temu, kiedy to mała grupka starszych ludzi (emerytów?), ubranych w charakterystyczny dla nich sposób, przechadzała się po polu, o czymś rozmawiali i w pewnym momencie usłyszałem jak mówią do siebie:

"-Ale tutaj wcale nie jest aż tak źle. Dzieciaki dobrze się bawią".

Tak więc nawet ci emeryci, którzy wychowali się w całkiem innej, dużo bardziej konserwatywnej i niesprzyjającej młodzieży epoce, byli w stanie przychylnie spojrzeć na Woodstock. Prawdopodobnie wbrew temu, jak przedstawiano im ten festiwal w pewnych mediach.

Jeśli już odnosimy się w tym temacie do haseł reklamowych, to powiem tak: "Nie odbierajmy życia zbyt poważnie" ;-)
 
 
 
Baton  
Lubi pieprzyć
Power Wafel


Wiek: 37
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 341
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

Sranie w banie - co do wypowiedzi negatywnych, dobra kazdy ma swoje zdanie FAJNIE ! Ale po co psuc innym krew? Zreszta nie wiadomo kto sie za tym chowa :-P
 
 
 
moaan  
Coś już napisał
independent artist.


Wiek: 32
Dołączyła: 06 Lip 2009
Posty: 67
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010   

ej, może na p jezus chciala jechac i sie pomyliła ;/

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
 
Mefisto  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 35
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010   

Nie wiem czemu on/ona ma takie wrazenie ze woodstock ssal
ja mam 15 lat i bawilem sie swietnie juz w pociagu.
blotko siedzienie w kranie trudno mi bylo wrocic do zwyklgo zycia przez 2/3 dni po woodzie krzyczelismy w miescie "Andrzej / zaraz bedzie ciemno"
 
 
Żyleta  
Rozkręca sie
Dziecko innego boga


Wiek: 32
Dołączyła: 12 Sty 2010
Posty: 121
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010   

Jestem zaskoczona że ktoś stwierdza że mu się nie podobało na Woodstocku :P Mile zaskoczyła mnie natomiast grupa emerytek w kostrzyńskiej kawiarni gdzie pytano się mnie jak się bawiłam.Odpowiedziałam że super na co oni ''Dobrze że młodzież ma się gdzie bawić.Ciekawe skąd ludzie biorą opowieści że tam się Bóg wie co dzieje przecież wszystko przebiegało tak spokojnie''.Sądzę że mieszkańcy nie narzekają z tego powodu przecież czerpią z festiwalu duże korzyści finansowe.
 
 
moaan  
Coś już napisał
independent artist.


Wiek: 32
Dołączyła: 06 Lip 2009
Posty: 67
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010   

Mefisto napisał/a:
Nie wiem czemu on/ona ma takie wrazenie ze woodstock ssal
ja mam 15 lat i bawilem sie swietnie juz w pociagu.
blotko siedzienie w kranie

właśnie to jej sie nie podobało :P :mrgreen:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group