Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Rzeczy przydatne na Woodstock`u, koszta i inne sprawy.
Autor Wiadomość
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Pią 13 Cze, 2014   

No świetnie, ale to nie temat o tym kto płaci a kto prowizje i w jakim banku ma konto, więc do tematu wracamy;)
 
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Pią 13 Cze, 2014   

zUe dazy napisał/a:
Limit wypłat ustala się samemu przy zakładaniu konta. Wbrew pozorom przydatna rzecz na wypadek zgubienia karty, szczególnie gdy ma się na koncie ciut więcej grosza.

No wiem, i to jest właśnie ten plus, bo jak ktoś ukradnie to nie wypłaci więcej niż ustalony limit.
 
 
 
Swarog  
Rozkręca sie
Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów

Wiek: 34
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 16 Cze, 2014   

500zł na 3 dni wooda to przeginka, nie wiem co tam chciałbyś jeść i pić za tyle pieniędzy. Jak będziesz mądrze operował wydatkami, to za 30-40 zł dziennie będziesz cały czas najedzony i z lekka pijany.
 
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Pon 16 Cze, 2014   

Swarog napisał/a:
500zł na 3 dni wooda to przeginka, nie wiem co tam chciałbyś jeść i pić za tyle pieniędzy. Jak będziesz mądrze operował wydatkami, to za 30-40 zł dziennie będziesz cały czas najedzony i z lekka pijany.


I ponad stówka dziennie na rozdanie potrzebującym zbierającym :D
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Pon 16 Cze, 2014   

Tasior napisał/a:
I ponad stówka dziennie na rozdanie potrzebującym zbierającym :D

Nie wiem jak wy, ale ja nie mam zamiaru rozdawać pieniędzy, biorę tyle ile wydam z lekkim zapasem w razie potrzeby i tyle, jak ktoś ma za dużo pieniędzy to może rozdawać ale większego sensu w tym nie widzę :)
 
 
 
Kristel  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 20
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Rok temu dwuosobowy Woodstock wyniósł nas niecałe 700 z transportem w obie strony, przy czym żyliśmy jak królowie, z zakupami w Siemashopie, trunkami z wioski i innymi fajnymi rzeczami, bez których na dobrą sprawę spokojnie można było się obyć :)
A co do rozdawania "potrzebującym", na początku nie miałam z tym problemu, ale po czasie już zaczęło wkurzać. Ludzie jadą bez grosza, zbierają kasę nie z rzeczywistej konieczności, a z wyrachowania, a potem się jeszcze chwalą, że mieli darmowe wakacje. Kiedyś to jeszcze miało sens, bo wszyscy się wszystkim ze sobą dzielili z życzliwości i było to niesamowite, a teraz pół metra z piwem w dłoni nie przejdziesz, żeby ktoś cię nie zaczepił, poprosił o łyka i wypił połowę.
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Nauczcie się ludzie odmawiać i cały problem pójdzie precz.
Co do hajsu to mi 6-7 dych dziennie na 7 dni wystarczy. W tym dojazd, koszulka z pasazu i nie odmawianie sobie niczego z reguły. I w tolerancji do 20zł sie mieszcze.
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Azunoth napisał/a:
Nauczcie się ludzie odmawiać i cały problem pójdzie precz.

x2
 
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Chińczyk napisał/a:
Azunoth napisał/a:
Nauczcie się ludzie odmawiać i cały problem pójdzie precz.

x2

Niby x3, ale czasem można za odmowę w mordę dostać ;]

Przypomniało mi się, jak musiałem saperką takiego jednego pogonić, bo nie zrozumiał słowa "nie".
 
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Dlatego biorę gaz pieprzowy bo nie wiadomo jakiego pojeba można spotkać :-(
 
 
 
Miru BGC  
Na pewno offtopuje


Wiek: 31
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 686
Skąd: Bytom
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

W prawdzie modem nie jestem ale... KURWA LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ, TEN TEMAT JEST O TYM ILE KASY BIERZECIE NA WOODSTOCK, TYLE, AMEN W PACIERZU... po cholerę tyle offtopa, i spamu? strona wcześniej mod zwraca Wam uwagę, a tu od samego wierchu zaś pierdolenie 3po3 o niczym, potem temat ma 300 stron z czego 2 są o tym o czym mają być, ktoś zagląda na forum żeby się czegoś dowiedzieć, ale zanim znajdzieto czego szuka to go krew zaleje albo mu dupa do stołka przyrośnie...
Darujcie sobie posty pokroju
gucioprawda89 napisał/a:
Chińczyk napisał/a:
Azunoth napisał/a:
Nauczcie się ludzie odmawiać i cały problem pójdzie precz.

x2

Niby x3, ale czasem można za odmowę w mordę dostać ;]

Przypomniało mi się, jak musiałem saperką takiego jednego pogonić, bo nie zrozumiał słowa "nie".


Chińczyk napisał/a:
Dlatego biorę gaz pieprzowy bo nie wiadomo jakiego pojeba można spotkać :-(

Jak chcecie se pogadać o tym i tamtym to na KNP albo do shoutbox'a na dole głównej strony, polecam...

Dziękuję za uwagę!
 
 
 
paolina.zet  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 86
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

W zasadzie każdy chwali się jak to rok dwa trzy temu miał 100zł w kapsie i przeżył ale ceny też były inne i to trzeba wsiąść pod uwagę. W tym roku nawet nie wiadomo czy piwo będzie po 4zeta czy też Lech będzie chciał więcej, to samo w sklepach.
Koszulek na woodstocku nigdy nie kupuję wolę po powrocię w internecie, tańsze i różnicy mi nie robi czy paraduję z koszulką starą rok wstecz.
Muszę się przyznać że jestem osobą rozrzutną której gastro na samym polu nie odpowiada(małe i drogie) więc biorąc to pod uwagę a wydaje mi się że pomijając piwo gastro jest drugą rzeczą pochłaniającą nasz hajs, jem zawsze na mieście (też drogo ale dużo) reasumując 300zł może jakieś 300 z haczykiem wystarcza na 7dniowy pobyt na woodzie
 
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Zawsze sobie powtarzam, że nie biorę jedzenia z domu a zawsze jednak wypada tak, że jakiś suchy prowiant, zupki, pieczywo chrupkie (super się sprawdza tak w ogóle), zabieram i jakimś głupim trafem mi to wystarcza. Staram się do tego jeden duży ciepły posiłek dziennie, zwykle na mieście, bo jeść przy gastro albo kryszny jest dość niewygodnie z uwagi na brak ławek, a spacer do miasta jest całkiem spoko. Przy większej ekipie zdarzało się zorganizować trip do Makdonalda, co daje takie jakby uczucie cywilizacji w tym biwakowym klimacie :P A Lech obstawiam między 3,5 a 4,5 lany i 4zł puszka. Nie sądzę, aby coś się zmieniło w tym, poza tym Krakusy w Tesco na pewno będą po 2 złote
 
 
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

gucioprawda89 napisał/a:

Niby x3, ale czasem można za odmowę w mordę dostać ;]



czy my jezdzimy na ten sam woodstock?

Chińczyk napisał/a:
Dlatego biorę gaz pieprzowy bo nie wiadomo jakiego pojeba można spotkać :-(


serio???? masakra
milosc przyjazn muzyka ;)

Ja licze 100zl na dzien i tak jakos na styk wychodzi, dlatego mam zawsze awaryjna stowke odlozna. Nie wliczam w to przejazdu
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Ja przeżywam za 20-30 zł dziennie Oo'
 
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Przy ponad 300 tys. ludzi i duzych ilosciach narkoholu nie trudno o agresję. Jeśli się ktoś łudzi, że jej nie ma, to raczej buja w obłokach. Fakt, często chodzi się grupami, co na pewno ogranicza prawdopodobieństwo. Mi się nie zdarzyło jeszcze nigdy ani być celem agresji, ani interweniowac broniac kogos, wiec uwazam festiwal za bezpieczny. Gazu bym nie kupował, bo akurat myślę, ze umiem sie bronic, ale jesli ma to komuś uratować choćby zęby, to czemu nie.
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

benyk33 napisał/a:
serio???? masakra
milosc przyjazn muzyka ;)

Kupiłem go na wszelki wypadek, przecież nie będę komuś od tak pryskał tym w twarz, wiadomo, że zawsze może komuś odjebać, nie upilnuje się kilkuset tysięcy osób a ja zęby chcę mieć na miejscu tam gdzie są.
Azunoth napisał/a:
Gazu bym nie kupował, bo akurat myślę, ze umiem sie bronic, ale jesli ma to komuś uratować choćby zęby, to czemu nie.

Dokładnie tak jak wyżej.
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Skąd wy bierzecie koszty 20-30 złotych dziennie na jedzenie? Za to można po barach i restauracjach się stołować :D Dycha dziennie na jedzenie to maks, jeśli się omija gastronomię i odpuszcza ciepłe posiłki w upał. Wersja ekonomiczna to kilka złotych góra na uzupełnienie ekonomiczne. Osobiście nie znajduję czasu ani sił na martwienie sie jedzeniem, jakiś baton, czekolada, orzechy czy coś innego energetycznego i człowiek dalej zapieprza jak motorek. Wszelkie bigosy i kiełbasy tylko człowieka obciążają przed koncertami ;d

Ale jak kto lubi. Są tacy, co lubią takie festiwalowe gastronomie, chociaż nigdy nie rozumiałem czemu, masowe żarcie a nie dla niego się jeździ.
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Ja mówię o 20-30 zł ogólnie - jedzenie, picie (alkohol i nie tylko), jakiś arbuz, żeby w niego wtłoczyć alkohol. Takie tam, wiecie xd
 
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Jak przy sporej ilości piwa/innego alko nic nie jem, to potem jestem flakiem. Raz kupujuę coś ciepłego na rozruszanie żołądka, jak pierożki przy rondzie, Krysznowe żarełko czy inne (w zeszłym roku nie jadłam w gastro PW) - żadne nie kosztuje więcej niż 10 zł. Więcej kasy idzie na alko i hamulce - część kupiona przed Woodstockiem. Grosze na żarcie z Lidla.
 
 
Chińczyk  
Coś już napisał
Polski Chińczyk


Wiek: 27
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 65
Skąd: Łapy
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Ja to planuję około 30-40 zł dziennie włącznie z alko, ale znając życie to wyjdzie mniej. Ogólnie około 120-150 zł na cały Woodstock włącznie z zakupieniem suchego żarcia na drogę powrotną :D Myślę, że tyle wystarczy bo nie ma takiej potrzeby bez sensu kasy wydawać, raz na dzień zrobi się zakupy w jakimś sklepie i tyle.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group