Ile wydaliśmy na Woodstocku? |
Autor |
Wiadomość |
scorpion1077
Coś już napisał
Wiek: 31 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 93 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Śro 02 Mar, 2011
|
|
|
Hmm.. Ja rozpocząłem przystanek w piątek o godzinie 13 w pociągu tym samym w niedzielę po południu go kończąc.
W sumie wydałem coś ok 220zł wliczając w to koszt koszulki (30-50 zł. nie pamiętam już) oraz 20 złotych na bilety. Cała reszta poszła na alkohol jako, że zjadłem dwa razy u krishny, a żywiłem się głównie konserwami :mrgreen: |
|
|
|
|
enka
Gość
|
Wysłany: Czw 03 Mar, 2011
|
|
|
ja miałam ze sobą 220 zł. kupiłam sobie koszulke <25 zł> , super kubek <15 zł> , jakiś koraliki , pierdołki <ok.20 zł> reszta na żarcie i piwo ale zostało mi jeszcze 50 zł tyle że transport miałam darmowy :) no to na jadło i browar wydałam przez ponad 4 dni <bo w czwartek dotarlismy a w poniedz odjazd > jakies 100 - 110 zł.. mysle, że to niedużo.. jadłam bardzo mało ale za to tyskie lało sie litrami ... |
|
|
|
|
mała
Gość
|
Wysłany: Czw 03 Mar, 2011
|
|
|
woodstock 2009 - około 150zł
woodstock 2010 - około 100zł
koszt biletów około 60zł, na woodstockowym polu jakieś 4 dni. |
|
|
|
|
Wiaderko
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 247 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 03 Mar, 2011
|
|
|
Taka moja rada , nie kupujcie Woodstockowego piwa , naprawdę sporo zaoszczędzicie ;)
Ja podajże tylko 1-2 kupiłem , na pamiątke ;)
A kasy przepierdzieliłem nie licząc biletów to coś około 150zł , wliczając w to koszulkę i fryzjera ;p |
|
|
|
|
Norberto666
Forumowy prawiczek Wrucimy Tu Jeszcze...
Wiek: 30 Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 39 Skąd: Warszawa/Trowbridge
|
Wysłany: Pią 04 Mar, 2011
|
|
|
Hah juz lepjej isc do Tesco i kupic Woodstockowy browar w sumie zlotowka roznicy ale jezeli kupujecie w duzych ilosciach to zobaczycie ruzcznice :D
Co to jest ruzcznica??? :shock: |
|
|
|
|
milan
Po co tyle piszesz ? freak4life
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 1854 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 04 Mar, 2011
|
|
|
Norberto666 napisał/a: | Hah juz lepjej isc do Tesco i kupic Woodstockowy browar w sumie zlotowka roznicy ale jezeli kupujecie w duzych ilosciach to zobaczycie ruzcznice :D
Co to jest ruzcznica??? :shock: |
Oj,Alien,nooo.Norberto jest angielskim kolesiem Dżoany Krupy a Ty mu do słownika ortograficznego zaglądasz...
Już ileś jego postów cierpliwie, po cichu poprawiłam, raz na czarno, raz na kolor, żeby się chłopak zorientował, ale w tym momencie już nie wytrzymałam. Nie ma litości. |
|
|
|
|
Kamilotto
Rozkręca sie Leniuchus pospolitus
Wiek: 38 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 126 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 04 Mar, 2011
|
|
|
Ja włożyłem do portfela 300 zł no i przyznam się, że troszkę mi zabrakło. W tym roku planuję wziąć 100 zł więcej |
|
|
|
|
panna666
Coś już napisał
Wiek: 113 Dołączyła: 20 Lut 2011 Posty: 60 Skąd: zdolny slask
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
ja tam planuje wziazc cos kolo 600 XD |
|
|
|
|
erazel
Rozkręca sie
Wiek: 35 Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 144 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
300, 400, 600 O.o ?
czy my jeździmy/jedziemy na ten sam woodstock ?:E |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Wiesz co jak już nadmieniałem kiedyś przeżyłem woodstock za 50zł z czego 36zł dałem na pociąg, więc tak na prawdę 4 dni za 14 zł.
Da się.
Mnie obecnie już stać więc wolę mieć niż się prosić.
Wydaję ok 300zł. |
|
|
|
|
adam1993
Coś już napisał Adam
Wiek: 30 Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Wydaję ok 300zł. |
Ale wliczasz w to bilety czy nie ?? |
|
|
|
|
yaotzin
Forumowy prawiczek
Wiek: 36 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 15 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Ya zapłaciłem za bilet w jedną stronę (w drugą się zagapiłem), a na Woodstocku może 5 dych wydałem (wliczając prezent dla dziewczyny). Piwa trochę nabyłem we Wrocku (Argus 1,77zł z Lidla 7,2 mocy [polecam synonim Argusa "Ambrosius" z Kauflanda; % ten sam, cena obecnie niższa o kilka groszy]), żarełka nieco wziąłem ze sobą : chleb + jakaś szynka od rodziców (trzeciego dnia już sama biegała po namiocie, że nie wspomnę o zapachu). Aaaa + to co uzbierałem i wydałem głównie na alkohol, to chyba na 0 wyszedłem. :D
Tylko pingle za 300zł zakopałem pod jakimś namiotem po pijaku... I weź tu z rana szukaj jak było chyba pół miliona ludzi... |
|
|
|
|
adam1993
Coś już napisał Adam
Wiek: 30 Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
yaotzin napisał/a: | Tylko pingle za 300zł zakopałem pod jakimś namiotem po pijaku... I weź tu z rana szukaj jak było chyba pół miliona ludzi... |
To już nie miałeś gdzie schować tylko zakopałeś pod namiotem |
|
|
|
|
erazel
Rozkręca sie
Wiek: 35 Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 144 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Wiesz co jak już nadmieniałem kiedyś przeżyłem woodstock za 50zł z czego 36zł dałem na pociąg, więc tak na prawdę 4 dni za 14 zł.
Da się.
Mnie obecnie już stać więc wolę mieć niż się prosić.
Wydaję ok 300zł. |
zgodzę się z Tobą, nie chcę tu mówić o skrajnościach,
sam ostatnim razem wziąłem ok 200-220pln (a byłem na polu 5 dni), z czego zapłaciłem
ok 60 za bilety (z drugiego końca polski), alkoholu mi nie brakowało, zawsze dobrze zjadłem, na prysznicach nie szczędziłem, nie wyprosiłem od wiary złamanego grosza, ni łyka piwa, a i jeszcze miałem odłożone na koszulke (niestety nie było rozmiarówki odpowiedniej) i nie chodzi już tutaj o kwestie płynności finansowej, czy jestem w stanie wziąć więcej czy nie,
tylko prócz podstawowych potrzeb typu prowiant/browar na woodstocku nie ma na co wydawać kasy.
no chyba, że ktoś liczy skoki na bandżi czy jakieś śmieszne suweniry, to wtedy inna gadka. |
|
|
|
|
adam1993
Coś już napisał Adam
Wiek: 30 Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Ja mam zamiar wziąć 350 zł wliczają w to bilety to jakieś 220 mi zostanie i jadę dwa dni przed Woodstockiem mam nadzieje że mi to wystarczy |
|
|
|
|
Chester
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 205 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011
|
|
|
Ja ogólnie zbieram 500, muszę się zaopatrzyć w namiot który ma mi służyć na tym Woodzie i być może na paru następnych, do tego bilety, żarło browary czy też inne alkohole, i pewnie coś wymyślę znając moje szczęście. Dlatego też na Woodstock w tym roku biorę więcej coby móc zrobić bilans zysków i strat. |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
|
|
|
300zł już z przejazdem ale alkohol biorę z domu. |
|
|
|
|
adam1993
Coś już napisał Adam
Wiek: 30 Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | alkohol biorę z domu. |
Też mam taki zamiar właśnie kupić sobie w domu alko |
|
|
|
|
panna666
Coś już napisał
Wiek: 113 Dołączyła: 20 Lut 2011 Posty: 60 Skąd: zdolny slask
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
|
|
|
erazel napisał/a: | 300, 400, 600 O.o ?
czy my jeździmy/jedziemy na ten sam woodstock ?:E |
hahaha :D
ja tam wolę zabrać więcej ;D
chociażby na wszelki wypadek ;D |
|
|
|
|
Chester
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 205 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | 300zł już z przejazdem ale alkohol biorę z domu. |
Wydawało mi się to oczywiste, ale gdyby wyszło tak że np. jadę autem ze znajomymi i łapie nas kontrola na drodze to co wtedy? Bo wątpię ze w pociągu na PW są kontrole xD. |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2011
|
|
|
Chester napisał/a: | jadę autem ze znajomymi i łapie nas kontrola na drodze to co wtedy? |
Że co?? Chyba nie łapię. Jaka kontrola? Przecież można przewozić alkohol. |
|
|
|
|
|