Ile wydaliśmy na Woodstocku? |
Autor |
Wiadomość |
BeChaCha .
Gość
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011 rady!! pytania!!
|
|
|
ja w 2008 wydalam 1000 zl!!!!!!!! nie mam pojecia jakim cudem !! ale bankomat kolo sceny zdecydowanie nie pomaga !!!!! |
|
|
|
|
Yava BGC
Typowy spamer Fuck You ,You Fucking Fuck !
Wiek: 37 Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 1113 Skąd: Kołobrzeg/ZG
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
400zl w dwa dni :D |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
o kurwa, a Ja myślałem, że moje 250zł + bilet to dużo było....i sobie plułem w brodę, że tyle hajsu wydałem xD |
|
|
|
|
DŻEMfan
Coś już napisał Od PW 2006 do śmierci
Wiek: 27 Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 83 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
Rzucacie takimi sumami, a ja z moim ojcem wydaliśmy przez 2,5 dnia wooda łącznie jakieś 180zł z groszami + dojazd(mały samochód co mało pali) :) |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
ja wydalam 90zł :roll: |
|
|
|
|
grawencja
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 12 Skąd: tyryryryry
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
ok ok, ja wydałam kasę tylko na koszulkę.
posiłki fundowali znajomi. złoci ludzie ;D |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011
|
|
|
Ja już pare razy byłem na woodstocku i wydawałem sumy (wliczajć przejazd i wszystko a mieszkam w Sosnowcu) od 50 zł do ok 350zł |
|
|
|
|
Jorguś
Lubi pieprzyć Jorgus89
Wiek: 34 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 358 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
2010r. 700 zl ale na woodstock dowiozlem tylko jakies 400 i to nie cale;/ wszystko przez to ze o 23 bylem w Krk a o 8 rano mialem dopiero pociag;/ Ale teraz wiem ze trzeba wziasc o polowe mniej kasy a 2 razy wiecej wlasnego % i spokojnie starczy;) |
|
|
|
|
Buki
Rozkręca sie "Carpe Diem"
Wiek: 33 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 249 Skąd: Wrocław/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
120zl wliczając bilety... |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 35 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
a bo ja wiem.. z 300zł..
a w zeszłym roku ze 100zł..czyli idzie w górę..boję się co będzie w tym roku
ale prawda jest taka , że ile by się nie wzięło tyle się wyda.. |
|
|
|
|
Esther
Forumowy prawiczek Esther
Wiek: 31 Dołączyła: 10 Sty 2011 Posty: 17 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
Wydałam 15 zł:)!nie liczę biletów pkp:).
Z biletami to byłoby ok.115zł.
Właściwie nie wiem jak udało mi się przeżyć,ale ...!:) |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
Esther, na woodstocku z pustą kieszenią przeżyjesz ! Ja sama robiłam ludziom kanapki dawałam piwo itd a gdy ja już nie miałam mi pomogli i to jest właśnie piękne |
|
|
|
|
allan
Coś już napisał
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 97 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
razem z biletami na pkp i pks ( ktorym musze dojechac do miasta z ktorego jedzie woodstodckowy pociag) mieszcze sie w kwocie okolo 250zl |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
Hmmm.. Rok temu wyjeżdżając z domu mieliśmy jakieś 1500 zł, ale jeszcze przedtem jechaliśmy nad morze (tzw. podróż poślubna - trzeba było poszaleć ), to na Woodstocku zostało nam jakieś 500 zł i jeśli się nie mylę, chyba nic do domu nie wróciło. To był najdroższy tydzień mojego życia
Ale zdecydowanie da się spokojnie i na poziomie wyżyć we dwójkę za ok 200 zł (ostatnio tak jechaliśmy): jedzenie swoje, alkohol swój i pieniążki zostają na np. ciepły posiłek i jakieś pierdy z bazarków |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 35 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
Alien ale alkohol swój i jedzenie swoje też trzeba włączyć do wydatków woodstockowych
Ale temat jest "ile wydaliśmy NA Woodstocku", a nie "koszty okołoWoodstockowe" /A. |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
|
|
|
Evela napisał/a: | Wydałam 15 zł:)!nie liczę biletów pkp:).
Z biletami to byłoby ok.115zł. |
Jakby tak liczyć to ja również nie licząc biletów w 2004 roku wydałem bodajże 14 zł
36zł w jedną stronę bilet 14 zł na woodstocku i powrót na gapę. |
|
|
|
|
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 20 Sty, 2011
|
|
|
Łącznie z podróżą, alko, żarciem i jakimiś fajami wziętymi z domu to z 350 w 2010, na poprzednich trochę mniej chyba ale ile to głowy nie dam. Ogólnie tak mam, że na wyjazdach nie lubię oszczędzać i jeśli mam możliwość to za wczasu staram się ogarnąć system, żeby sobie niczego nie odmawiać. |
|
|
|
|
grotesqa
Lubi pieprzyć
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Mar 2009 Posty: 383 Skąd: Horyniec/Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22 Sty, 2011
|
|
|
Kefir napisał/a: | Ogólnie tak mam, że na wyjazdach nie lubię oszczędzać i jeśli mam możliwość to za wczasu staram się ogarnąć system, żeby sobie niczego nie odmawiać. |
Dokładnie, zawsze można zacząć oszczędzac wcześniej, zeby nie liczyć się z każdym wydanym groszem, czy też sępić od kogoś. Zawsze zostawiam sobie jakieś oszczędności na Wood, mama zapowiedziała , ze nie da mi ani grosza;p W zeszłym roku pozwoliłam sobie na coś extra- skok na bungee, co tez troche kosztuje przecież. |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 22 Sty, 2011
|
|
|
A właśnie ile kosztuje skok na bungee :> |
|
|
|
|
ama
Rozkręca sie
Dołączyła: 06 Gru 2010 Posty: 164 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Sob 22 Sty, 2011
|
|
|
chyba za 9dych był |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 22 Sty, 2011
|
|
|
grotesqa napisał/a: | skok na bungee, co tez troche kosztuje przecież. |
Wiem, że to nie koniecznie do tematu(no ale w końcu liczba postów i tytuł zobowiązuje), ale opłacało się ? Zadowolona byłaś z tej inwestycji ? Bo sam się zastanawiam czy sobie nie skoczyć. |
|
|
|
|
|