Przystanek Woodstock :: po ostatniej owcy, czyli sny forumowiczów

Sliper

Kuniek, jest jeszcze gorzej niż myślisz. : D Podobno powtarzające się sny to nasze podświadome potrzeby o których możemy nie wiedzieć. <rotfl3>

M.aras

Pukałem jakąś dziewczynę w starym,zagrzybiałym domu bez drzwi i okien.Pościel była czysta i pachnąca,dziewczyna też :D

vin

Trochę odgrzebię temat, bo ostatnio miewam dziwne sny <haha>

Dotyczą przeróżnych rzeczy, są krótkie, urwane i jakby na jawie. I nic dziwnego by w nich nie było gdyby nie to, że się sprawdzają. Np dziś mi się śniło, że rozmawiam z kumpelą przez telefon na jakiś tam temat i krótko po obudzeniu ona zadzwoniła i gadałyśmy na ten sam temat co we śnie,tylko sytuacja była inna. Nigdy wcześniej tak nie miałam, dziwne wrażenie.

Viking

Kiedyś mi się śniło że mnie Agó odwiedziła i pomagała w jakichś pracach domowych, pamiętam że się cieszyłem że ktoś mnie z forum odwiedził, ale czemu właśnie Agó? <mysli2>

vin

heh, mi to się tyle osób z forum śniło, że nie zliczyłabym...chyba za dużo czasu tu przebywam.

goldenboj

Mi się dziś śniło że jechałem na woodstock :P najpierw pociągiem i był problem bo to nie ten pociąg był :P (było mnóstwo przesiadek) potem jechałem w peletonie kolarskim na tego wooda :D i na koniec samochodem :P ale w końcu dotarłem i sie obudziłem :P

Niez

Viking,ja się bardzo ciesze,ze Ty nas odwiedziłeś,bo Twoje ogarnięcie jest dziwne jak sny :D Mnie ostatnio śnił się powrót z PW i lot samolotem z tulącymi się lemurami. Czas ruszać w podróż życia.

Viking

Roxi

Dzisiaj, albo jak kto woli wczoraj, w nocy śnił mi się Woodstock :D przyjechałam na pole
w poniedziałek, no i w ten sam dzień tak sobie szłam od tegorocznej miejscówki Wioski Panoramixa (kto wie to wie) w stronę Krishny. W połowie drogi, w okolicach wioski forumowej -mig- zaliczyłam zgona o.o ocknęłam się dopiero w czwartek jak już festiwal się zaczynał xD

Mam nadzieję, że to nie był sen proroczy xD

ikswezclam

Miałem w tym roku funkcje noszenia zwłok do namiotu i Ciebie bym zatargał zwłaszcza iż drobną babą jesteś

.

Śniło mi się iż wracałem z jakiejś wyprawy, misji, miałem na grzbiecie plecak pełen sprzętu "ze mną nie zginiesz" a wracałem do swojej dziewoi. Była to jakaśniedaleka przyszłość podróżowało się skokami od teleportu do teleportu a owe wygladały jak fontanna z czterema posągami ryb stojącymi na ogonach zwrócone w cztery strony świata i do każdej biegła dróżka którą przybywali podróżni. Teleport uruchamiał się o każdej pełnej szklance (dla nie wtajemniczonych termin zeglarski, kiedys czas odmiezano klepsydra, przesypanie calosci piachu bylo równe 30 min czyli 1 szklankę którą oznajmiano biciem w dzwon). Teleportacja polegała na tym iż bagaż wrzucało się do fontanny i stawało się przed posągiem po czym rybi łeb opadał "połykając" wędrowca i wypluwając już inną paszczą przy innyej fontannie. Przybyłem jako pierwszy, wrzuciłem bagaz do wody i zacząłem cos konsumować gdy nadeszła naga piękność z reklamówką pełną żelków które kupiła dla swoich dzieci. Owa pani niedawno przeszła operacjie plastyczne dlatego uważała że powinna prezentowac swoje wdzieki co mi zupełnie nie przeszkadzało. Chwile po niej przyszedł młody biznesmen w garniturku z aktówką w której miał tylko 0,5l mineralnej. (wyglądał jak Olejniczak, zwłaszcza błękitne oczy). Pan z panią zaczęli się kochać co mi także zupełnie nie przeszkadzało gdyż zajęty byłem rozszyfrowywaniem składu mojego posiłku. Po wybiciu szklanki poszedłem poinformować parę że to już ustawiliśmy się pod posągami, w momęcie teleportowania nastąpiło jakieś trzęsienie ziemi czy tąpnięcie, nieważne, ważne że znajdowaliśmy się na jakiejś pustyni wśród ruin jakiejś prastarej fontanny, mieliśmy 0,5l mineralnej, mnóstwo żelków i mój sprzęt surwiwalowy. Dalsza część snu to powrót do domciu niestety średnio pamiętam a nie chcę zmyślać więc i tutaj zakończę.

Artur

Mieszkam na 4 piętrze w bloku, w związku z tym jakiś czas temu śniło mi się że mój tata skacze właśnie z tego 4 piętra, za każdym razem byłem zrozpaczony i krzyczałem do taty "nieeeee niee

e rób teeego!" , on za każdym razem skoczył, zginały mu się nogi jak przy skoku z 0,5 , wstał uśmiechnął się pomachał i poszedł dalej xD . Ten sen potwórzył mi się dobre 5 razy <rotfl3>

Artur

Chyba czytanie waszych snów mają wpływ na napływ moich :P

Dzisiaj śniła mi się użytkowniczka Melissa w postaci krótko ściętej rudej dziewczyny oO.

Kolejny sen mnie kompletnie zadziwił. Sytuacja działa się w moim starym gimnazjum, był koniec lekcji każdy kierował się do drzwi aby opuścić szkolę i pójść do domu. Ku naszym oczom ukazał się ponad 2 metrowy, ogromy facet na podobniznę elfa , cały blady, w garniturze. Zbierał opłaty za to aby można było wyjść z szkoły. Podchodzę , powiedział mi że mam mu zapłacić, następnie spojrzałem mu w oczy, duże , świecące się i mocno błękitne oczy , mam ich obraz w pamięci do teraz oO. A to że nie chciałem płacić no to uciekłem do szatni, a tam odbyła się debata na temat jak wpierdzielić ogromnemu elfowi, dalej już nie pamiętam :D

Artur

Oprócz tego że widziałem niby Ciebie , jako taką dziewczynę jak napisałem, i nie wiem czemu miała ona na imię tak jak Twój nick, to nic takiego nie było, zadnych szczegułów :/, może dlatego że potem się obudziłem :P

goldenboj

... z krzykiem :P

milan

Przystanek Woodstock śni mi się jakoś tam regularnie i właściwie nie ma miecha,by nie pojawił się znów w moim śnie.W najróżniejszych m-jscach i wariantach.Wczoraj przyśnił mi się PW w...moim kościele.Tłum ludzi,trochę wolnej przestrzeni na środku,a na "scenie"festiwalowa gwiazda-Alicia Keys (właśnie biegała w afro wzdłuż podwyższenia rozpoczynając "Fallin'"). W wyjściu zaś mijałem się z Rihanną,ale rzuciłem jej jeno "Hey,lady" i tyle mnie widziała...

Roxi

Za dużo tego wszystkiego... Skąd mi się biorą taka dziwne sny o.o Śniło mi się, że mam jechać na Woodstockowe juwenalia, które miały być gdzieś w połowie maja >.> później taki zonk,przecież woodstock jest w sierpniu. Jak pojadę to mi kasy nie starczy na sierpień, ale pojechałam. Pole woodstockowe było jakieś dziwne, widziałam jakieś grzyby, niziołki, wróżki, rycerze ze średniowiecza O.O Później znalazłam się jakimś cudem z powrotem w mojej małej Rosji. Ojciec mnie wysłał do sklepu po piwo, a że nie było takiego jakie chciał, to mu wzięłam warkę w granulacie o.o Jest w ogóle takie coś jak piwo w granulacie? XD

zlowieszczy4

dzis mi sie snilo ze zab mi wypal , koles chcial mi sprzedac ruskie buty protectora i mialem pozamiatac caly zamek. Hehehe jak sie obudzilem to bylem przekonany ze nia mam tego zeba :p

_Szajba_

Ja to mam czasem takie koszmary, że np jem hamburgera w McDonaldzie i zostawiam na nim wszystkie zęby :/ Budzę się z reguły zlany potem

xxl

Śniło mi się, że szykuję się już na Woodstock... a tam ciągle śnieg na polu ;)

havik

Mnie się śniło, że byłem pod stadionem GKS Bełchatów (mieszkam między stadionem GKS a halą Skry) i kibice GKSu bili się z miejscowymi kibicami Widzewa. Wystraszyłem się i postanowiłem iść do domu. Kiedy wszedłem do swojej klatki winda nie działała. Musiałem więc iść po schodach. Na każdym półpiętrze stał Tadeusz Sznuk (prowadzący 1 z 10) i zadawał mi pytanie. Kiedy doszedłem do mieszkania zaczął mi się świadomy sen, ale dzwoniący telefon mnie obudził...

zlowieszczy4