Nie pale / pale |
Palisz? |
tak |
|
40% |
[ 53 ] |
nie |
|
35% |
[ 47 ] |
w przeszłości |
|
9% |
[ 13 ] |
zamierzam xD |
|
0% |
[ 1 ] |
tak,ale tego nie lubię(rzucam) |
|
6% |
[ 8 ] |
tylko na faziee |
|
7% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 132 |
Wszystkich Głosów: 132 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
sloneczko2702 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Nie pale ;p I dobrze , ze nas jest wiecej ;D |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
a ja palę.. chociaż cały czas staram się rzucić;] no ale ciężko idzie, bo nie mam wystarczającej motywacji, żeby przestać - to raz, a dwa lubię wyjść na balkon, stanąć na słonku, zapalić i pogadać ze współlokatorkami o pierdołach;]
i shishe też palę;] obecnie jesteśmy w mieszkaniu w trakcie opracowywania, który tytoń jest najlepsiejszy;]
a tak w ogóle to palenie zabija! |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Sister Midnight napisał/a: | a ja palę.. chociaż cały czas staram się rzucić;] no ale ciężko idzie, bo nie mam wystarczającej motywacji, żeby przestać (...) |
1. myślisz sobie "rzucam palenie", po czym spalasz ostatnia fajkę :D
2. mówisz każdemu, że nie palisz już (nie, że rzucasz, tylko że nie palisz)
3. załóż się z każdym znajomym o jabola, że wytrzymasz do momentu jak polański wyjdzie na scenę Woodstockową, krzyknie "XV przystanek Woodstock odjazd!!!" i dmuchnie w gwizdek :D (lepszej motywacji nie ma)
mi to pomogło :D |
|
|
|
|
Shin
Forumowy prawiczek
Wiek: 34 Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Siemianowice Śl
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Palę... od jakichś 8 lat (wiem przykre, też się na tym łapię) aktualnie jest to paczka czerwonych dziennie... nie zamierzam rzucać w najbliższym czasie bo po prostu to lubię
a Black Devil'e są do niczego... przynajmniej dla kogoś kto pali normalnie - jako zabawka może i się nadają. Najlepsze Lucky Strike <3 |
|
|
|
|
Araiser [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Paczka dziennie, chciałbym tyle kasy na fajki mieć :mrgreen: |
|
|
|
|
sloneczko2702 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
hah ;p Boshe ;p dla mnie pieniadze wydawane na fajki to porazka - ta suma mnie przeraza ... Wiem , ze to wciaga .. Wspolczuje ...
Co Tam Szatan ;P ? |
|
|
|
|
Brat_Wieciekogo
Gość
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
palę w pizdu i w różnych formach, lubię palić i będę palić w końcu 'trzeba na coś umrzeć'.
who wants to live forever :) |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Aras666 napisał/a: |
1. myślisz sobie "rzucam palenie", po czym spalasz ostatnia fajkę :D
2. mówisz każdemu, że nie palisz już (nie, że rzucasz, tylko że nie palisz)
3. załóż się z każdym znajomym o jabola, że wytrzymasz do momentu jak polański wyjdzie na scenę Woodstockową, krzyknie "XV przystanek Woodstock odjazd!!!" i dmuchnie w gwizdek :D (lepszej motywacji nie ma)
mi to pomogło :D |
1. tu właśnie jest problem, bo często mówię, że rzucam i zapalam ostatnią fajkę;]
2. ten punkt mam opracowany już
3. nooo to jest myśl;] przemawia do mnie ten argument;]
ale mus jest, żeby rzucić, bo szkoda kasy na papierosy o.O |
|
|
|
|
Araiser [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Dlatego planuję przerzucić się na maszynkę + gilzy + tytoń |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Sister Midnight napisał/a: | ale mus jest, żeby rzucić, bo szkoda kasy na papierosy o.O |
Zwłaszcza dla studenta, gdzie za tą samą kasę można zjeść porządny obiad :mrgreen: |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
w sumie nie głupi pomysł samemu skręcać, też o tym myslałam;]
a tam obiad.. zupki chińskie nie są takie złe;] |
|
|
|
|
Brat_Wieciekogo
Gość
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
Skręcałem fajki kiedyś, przez parę lat nawet.
Skręcanie wychodzi strasznie tanio, ok. 8 dych miesięcznie, jest plus bo tytoń kupny nie ma tylu substancji smakowych, smolistych czy szkodliwych środków co papierosy w paczkach i do tego nie jest tak uzależniający jak papierosy.
Jest też minus - palenie skręcanych fajek strasznie wysusza błonę w płucach a drogi oddechowe bronią się przed suchotą produkując duże ilości śluzu, co powoduje że kaszel z wypluwaniem lepkich glutów plus wiecznie zapchany nos jakimś sklejonym zaschniętym gównem po paru tygodniach stają się codziennością o każdej porze dnia, nocą czasem też. |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
no to się rozmyśliłam..;] |
|
|
|
|
Shin
Forumowy prawiczek
Wiek: 34 Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Siemianowice Śl
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009
|
|
|
ale 'tuty' jak gadam na robione smakują paskudnie...
a jeśli chodzi o kasę... to nie jest tak do końca - to kwestia wyboru
nie kupuje wody mineralnej jak cały dzień kręcę się na słońcu czy nie chodzę do kina. To nie jest specjalnie mądry wybór ale jest mój |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009
|
|
|
Araiser napisał/a: | Dlatego planuję przerzucić się na maszynkę + gilzy + tytoń |
pieprz maszynke, skrecaj w palcach, kup filtry, bletki i dobry(ale DOBRY) tyton. Przy skrecaniu w palcach dokladnie czujesz ide masz tytoniu, wiec palisz dokladnie takie papierosy jakie chcesz - jak chcesz przedluzyc sobie przyjemnosc, krecisz 2 male, albo jeden wielki. Mysle, ze skrety z tytoniu to pewien rytual - z kasa wychodzi lepiej niz zwykle szlugi. Poza tym to satysfakcja zapalic sobie takiego wlasnorecznie skreconego szluga :mrgreen: no i ogranicza sie palenie, bo nie zawsze chce sie krecic :mrgreen: |
|
|
|
|
zUe dazy
Rozkręca sie
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 199 Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
|
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009
|
|
|
Co do nabijarki do papierosów, to też można zrobić mniejsze szlugi. Jak zobaczyłem ile kumplowi zajmuje zwinięcie własnego papierosa, to doceniłem maszynkę.
"Jest też minus - palenie skręcanych fajek strasznie wysusza błonę w płucach a drogi oddechowe bronią się przed suchotą produkując duże ilości śluzu, co powoduje że kaszel z wypluwaniem lepkich glutów plus wiecznie zapchany nos jakimś sklejonym zaschniętym gównem po paru tygodniach stają się codziennością o każdej porze dnia, nocą czasem też."
Szczerze, to jakoś specjalnie tego nie odczułem, więc może to kwestia tytoniu (Paramount do nabijania, czy w paczkach smakuje dla mnie tak samo). Zresztą jeżeli ktoś ma nadmiar kasy i pali dla smaku, to może sobie fajkowym nabijać. |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009
|
|
|
zUe dazy napisał/a: | Co do nabijarki do papierosów, to też można zrobić mniejsze szlugi. Jak zobaczyłem ile kumplowi zajmuje zwinięcie własnego papierosa, to doceniłem maszynkę.
|
eee tam, kwestia wprawy :mrgreen: jak Ja palilem jeszcze nalogowo to moglem skrecic fajke w 0,5 minuty bezproblemowo :mrgreen: |
|
|
|
|
voo_doo
Stara Gwardia
Wiek: 36 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 763 Skąd: T-Town
|
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009
|
|
|
kwestie finansowe przy skręcanych papierosach i kupnym tytoniu powoli przechodzą do historii ponieważ tytoń podrożał 100% (przynajmniej na tyle ile się orientuję ) Więc bardziej będzie się opłacało kupować fajki niż skręcać... |
|
|
|
|
Araiser [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009
|
|
|
Wiesz, fajki zawsze będą droższe od skręcanych. Płacisz za ładne pudełko, firmę, reklamę etc. |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009
|
|
|
a ja wzięłam się za siebie i od wczoraj nie palę o.O
swoją drogą ciekawam, ile dam rade wytrzymać;] |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009
|
|
|
z takim nastawieniem "ciekawe ile wytrzymam" długo nie pociągniesz :D |
|
|
|
|
|