Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Wrażenia w pigułce :)
Autor Wiadomość
Glober  
Rozkręca sie


Wiek: 33
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 235
Skąd: Nowogard / Warszawa
Wysłany: Pią 29 Sie, 2014   

Ingenue napisał/a:
dla mnie prawie wszystko super, mam tylko jedne wielki minus, czyli ludzie, którzy rozbijają się na górce ASP, szczególnie wioska autostopowiczów. Rozumiem, że zajęte, ale tak absurdalnej sytuacji nie miałam tam od 4 lat. Podeszło do nas z 5 osób z tekstem 'hasło' a kiedy już WÓDZ wyraził zgodę to dali nam malutki kawałeczek kostrzyńskiej ziemi, następnie podeszło kilka kolejnych osób i widząc, że się rozbijamy wyrażali nadzieję 'ja rozumiem, że się tu nie rozbijacie?'. Wspomnieli, że oni się składali [sic!] itd.


Ale właściwie o co Ci chodzi? Dostaliście kawałek ziemi? Dostaliście. Pytanie o hasło? Owszem, wprowadziliśmy między siebie hasło, żeby ograniczyć liczbę przypadkowych osób. Tylko właściwie nie rozumiem, co Ciebie tak bardzo tutaj uraziło :D
 
 
Ingenue  
Rozkręca sie

Dołączyła: 25 Cze 2013
Posty: 104
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014   

To nie jest Wasz ziemia. Uraziło to, że - ok ludzie zajmują sobie miejsca, ale Wy zajęliście go sobie w ch** i zachowywaliście się jakby to była WASZA ziemia. Na Woodstock trzeba w takim razie przyjeżdżać 3 tygodnie wcześniej i dokonywać u was rezerwacji online i wpłacać składki [jezu w to po prostu do teraz nie mogę uwierzyć]. Więc w skrócie: strasznie się spięliście i zachowywaliście się jakby fakt, że jeździcie stopem podnosił Wasz status społeczny. Jeżeli chcecie się odciąć od 'przypadkowych osób' (to może w ogóle inny festiwal?) to może ulokujcie się gdzieś w lesie i tam decydujcie, tzn. Wasz wódz, o podziale nieswojej ziemi. Nie obraź się w każdy razie.
 
 
sabina  
Coś już napisał


Wiek: 57
Dołączyła: 25 Lis 2012
Posty: 54
Skąd: Jelcz-laskowice
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014   

Glober napisał/a:
Ingenue napisał/a:
dla mnie prawie wszystko super, mam tylko jedne wielki minus, czyli ludzie, którzy rozbijają się na górce ASP, szczególnie wioska autostopowiczów. Rozumiem, że zajęte, ale tak absurdalnej sytuacji nie miałam tam od 4 lat. Podeszło do nas z 5 osób z tekstem 'hasło' a kiedy już WÓDZ wyraził zgodę to dali nam malutki kawałeczek kostrzyńskiej ziemi, następnie podeszło kilka kolejnych osób i widząc, że się rozbijamy wyrażali nadzieję 'ja rozumiem, że się tu nie rozbijacie?'. Wspomnieli, że oni się składali [sic!] itd.


Ale właściwie o co Ci chodzi? Dostaliście kawałek ziemi? Dostaliście. Pytanie o hasło? Owszem, wprowadziliśmy między siebie hasło, żeby ograniczyć liczbę przypadkowych osób. Tylko właściwie nie rozumiem, co Ciebie tak bardzo tutaj uraziło :D



No nie...jaki wódz? jakie składki? jakie hasła? jacy przypadkowi ludzie? co się dzieje? w pale się nie mieści...nie wspomnę o zarezerwowanych placach...pytam, co się dzieje? przecież to nie tak ma wyglądac, to do woodstocku niepodobne. Coś się niektórym pomerdało i boję się,że merdac będzie.
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014   

Oczywiście, że będzie się merdać, ale wina leży po obu stronach. Już to pisałem i to powtórzę. Przyjeżdżamy co roku grupą ok. 15 namiotów ( to był nasz 10-ty Woodstock razem ). Powody, dla którego wydzielamy sobie plac od kilku lat są dwa. Po pierwsze teraz ludzi jest coraz więcej i w taką środę już ciężko o miejsce dla takiej ekipy, gdyż zaczynają się zjeżdżać coraz częściej, a po drugie, jak jest tylko plac, który mógłby nas pomieścić, to jak się nie odgrodzimy ( ci co mogą przyjechać wcześniej) to zaraz się ładuje na samym środku jakaś parka i nie da im się wytłumaczyć, że nas więcej i czy mogli by się przesunąć na skraj. Wyraźnie wydzielony plac pomaga. I tak jak pisałem wcześniej, jak tylko dostaję info, że ktoś nie przyjedzie, czy z jakiegoś innego powodu będziemy potrzebowali mniej miejsca to oddaję tym, którzy potrzebują. Z drugiej strony często się zdarza, że ludzie sobie robią całe place w środku obozu, gdzie mogliby się rozbić inni.
 
 
 
sabina  
Coś już napisał


Wiek: 57
Dołączyła: 25 Lis 2012
Posty: 54
Skąd: Jelcz-laskowice
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014   

Jeśli tak, to jeszcze jestem w stanie zrozumiec...ale pamiętam woodstock bez tych wszystkich "serpentyn" i kijków. To już się chyba nie wróci...:D Idzie sobie grupa ludzi zmęczonych podróżą, przechodzi obok ogrodzonego lotniska, pyta czy można się tu rozbic, bo ciężko już coś znaleźc...koleś siedzący dośc daleko na włościach odkrzykuje,że "nie!"i patrzy z zadowoloną miną. Niestety, chyba nie wszyscy tam dolecieli, bo lotnisko swieciło pustkami....mój kumpel, pamiętający dawny wood, chodził po polu i wyrywał słupki. Taki był zły :D Jak sobie powyrywał, to czuł się lepiej ....hahahah
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

Zajmowanie miejsca dla znajomych - zrozumiałe. Nie rozumiem tylko tego, że jak już ekipa się zjedzie to taśmy wiszą nadal. Jak się chce dojść gdzieś w głąb do kogoś to czasami się zabić idzie, zwłaszcza po ciemku albo po pijaku.
 
 
 
tylko nie sołtysik  
Lubi pieprzyć
nie krzycz na mnie


Wiek: 28
Dołączyła: 10 Cze 2012
Posty: 418
Skąd: żory
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

nie wiem czy to juz pisalam, ale najbardziej mnie wkurwialy folie spozywcze. ide, a tu kurwa na wysokosci ponad biodra tasma rozjebana. nosz kurwa mac. i jak mam przejsc, slucham ?:) moja 96 cm noga ledwo daje rade.
a osoba z tej autostopowej powinna dostac 6 banow za bycie jebnietym. kurwa, rezerwacje oplaty hasla XDDDDDDD weźcie kurwa idźcie sobie na tojkampa. zaplacicie tojkampowi za miejsce XD tez mieliscie placone od osob w namiocie? XD pojebaneeee <beksa> <beksa> <beksa> <beksa> <beksa>
 
 
 
Ingenue  
Rozkręca sie

Dołączyła: 25 Cze 2013
Posty: 104
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

zajmowanie miejsca znajomym mi nie przeszkadza, ale wyobraźcie sobie niedorzeczność sytuacji, w ciągu 10 minut podeszło do nas z 5 osób, ich pierwsze odgłosy w naszym kierunku to 'hasło' a potem jakieś konsultacje z kimś kto rozporządza ziemią i wszystko w tonie zakazów i nakazów, co trudno znieść akurat tam, na woodstocku. I ostateczny argument spławienia nas to te pieniądze przesyłane na konto nie wiadomo w jakim celu.
 
 
Mela  
Lubi pieprzyć
Junior Admin


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 340
Skąd: pyrlandia
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

Ingenue napisał/a:
ich pierwsze odgłosy w naszym kierunku to 'hasło' a potem jakieś konsultacje z kimś kto rozporządza ziemią i wszystko w tonie zakazów i nakazów

Jak na wycieczce w podstawówce. <haha>
 
 
berndsen  
Rozkręca sie
hopsahopsaturlajdropsa


Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 294
Skąd: Istebna
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

pierdzielę to. za rok jadę miesiąc wcześniej, odgrodzę sobie całą patelnię i będę zbierać hajsy, także szykujcie już drobne. W lasku jeszcze postawię mojego asystenta, który tam będzie łoił ludzi z kasy i haseł wszelkiego typu, także gotowość level 1000 proszę szykować.
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

W lasku postaw rycerzy, którzy mówią Ni. Będziesz miała dużo ładnych krzewików :D
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

U mnie w grupie zbieramy kasę nie na pole, ale np zrzutkowe kartusze do kuchenki, co roku nowa plandeka, utrzymanie, naprawa i transport stelaża do NS-64, akumulator samochodowy do ładowania telefonów i takie tam pierdoły. Może oni też na takie rzeczy zbierali, a przy okazji ten co się zrzucił miał zaklepane miejsce. Hasło też rozumiem, no bo jak się nie znacie, to jak się rozpoznacie.? Zawsze ktoś mógłby się podszyć, powiedzieć, że płacił i już.

Co do starych Woodstocków, to tak jak pisałem. Kiedyś nie było tylu ludzi i nie przyjeżdżali tak wcześnie to i odgradzać nie trzeba się było. Teraz ludzi 4 razy tyle, a pole z gumy nie jest i się nie rozciąga. Zważając na ten fakt masa ludzi przyjeżdża wcześniej by sobie zająć lepsze miejsce. Im większy festyn, tym więcej ludzi, tym mniej miejsca, tym wcześniej trzeba przyjechać i wydzielić pole dla reszty grupy.
 
 
 
berndsen  
Rozkręca sie
hopsahopsaturlajdropsa


Wiek: 30
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 294
Skąd: Istebna
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

kizia napisał/a:
W lasku postaw rycerzy, którzy mówią Ni. Będziesz miała dużo ładnych krzewików :D


Hoh, rycerzy, księżniczki, smoki, fosę kuźwa wykopię i zaleję wodą z kranów a co. Most zwodzony od razu.

Ja się tylko zastanawiam, jak miejsce znalazły osoby, które dojechały na festiwal np: w czwartek :D Bo widywałam takich delikwentów z plecakami i namiotami, którzy biedni siedzieli na ściezkach z opuszczonymi rękami. Sami tak wyglądaliśmy w środę rano, gdyby nie ekipa z Raciborza to ja nie wiem, co by z nami było XD
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

berndsen napisał/a:
kizia napisał/a:
W lasku postaw rycerzy, którzy mówią Ni. Będziesz miała dużo ładnych krzewików :D


Hoh, rycerzy, księżniczki, smoki, fosę kuźwa wykopię i zaleję wodą z kranów a co. Most zwodzony od razu.

Ja się tylko zastanawiam, jak miejsce znalazły osoby, które dojechały na festiwal np: w czwartek :D Bo widywałam takich delikwentów z plecakami i namiotami, którzy biedni siedzieli na ściezkach z opuszczonymi rękami. Sami tak wyglądaliśmy w środę rano, gdyby nie ekipa z Raciborza to ja nie wiem, co by z nami było XD


My czwartkowych znajomych usadzaliśmy przy drodze, za namiotami innych. Krzywo, miejsce na styk, ale daliśmy radę :) Jak zaproponowaliśmy jakimś ludziom, żeby się rozbili przy ścieżce (było jeszcze trochę miejsca), to się oburzyli, że tam śmieci będą. Cóż :P
 
 
Mela  
Lubi pieprzyć
Junior Admin


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 340
Skąd: pyrlandia
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

Ja widziałam dwa lata temu ludzi rozbijajacych się w czwartek pod kontenerami.:/ Poźniej ciągle ktoś im sikał na namiot...
Do tego koło górki na asp i centralnie gdy padało wszystko wlewało się do niego
 
 
gnosu  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 19
Skąd: Świdnica
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2014   

Ja że znajomymi przyjechaliśmy w tym roku w środę i ciężko było znaleźć miejsce ale trafiliśmy ha wydzielony placyk gdzie namioty były do połowy, spytalismy czy moglibyśmy się rozłożyć u nich i nie było problemu warunek dali nam tylko żebyśmy zrobili to tak żeby zmiescily się jeszcze trzy namioty i było bardzo miło i przyjemnie :D można? Można :D
 
 
Pudelek  
Coś już napisał


Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 95
Skąd: spodchmurykapelusza
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

we wtorek po południu już było ciężko znaleźć miejsce... kurna, za rok chyba pojadę w niedzielę.

Zresztą praktycznie od jakiś 5 lat rozbijam się coraz dalej, mimo, że przyjeżdżam w tym samym terminie :D
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Bo to tak jest, że festiwal się rozrasta.
Przykładowo w 2009 Jurek jarał się że jest 400 tysięcy.
W 2014 było milion około.
W 2009 jechałam z 2 znajomymi, teraz rozbijaliśmy się w 20 namiotów. ^^ Bo to po prostu każdy wciąga kolejne osoby, co zaczynają jeździć co rok.

Ja przyjechałam w poniedziałek, ale mieliśmy miejsce od soboty zaklepane, więc było gdzie się rozbić ^^
 
 
 
Pudelek  
Coś już napisał


Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 95
Skąd: spodchmurykapelusza
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Jurek jara się co roku i co roku przesadza z danymi z frekwencji... o 400 tysiącach już słyszałem 10 lat temu. Potem jeszcze kilkukrotnie, że "jest rekord, 300 czy 400 tysięcy"... to ostatnio nie było? nie wierzę w ten milion, co był teraz... gdy syfiło Prodigy też miało być milion, a ludzie było wyraźnie więcej niż obecnie. No, ale w świat poszła informacja i to było najważniejsze... bo jest rekord...
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Milion nie, ale z 700k ludzi na pewno było. To z 2 razy więcej niż w 2009 r - a pole przecież było takie samo. W 2010 i 2011 roku kawał ziemi zaklepywaliśmy dopiero w poniedziałek popołudniu, czy wtorek i nie słyszałam żeby były jakieś problemy. Teraz w poniedziałek zaczęły się pojawiać tłumy, ścieżki obok zmniejszyły swoją szerokość, bo wchodziły na nią auta i namioty. Tłumy, panie, tłumy! Poza tym wyjeżdżaliśmy z PW za ASP, przez lasy (jechalim nad jeziorko) i nie uwierzycie ile tam jeszcze osób się rozbiło. Pole w tym roku nie miało końca :P Chociaż bardziej od namiotów na kompletnym zadupiu zdziwiły mnie pancury w białej limuzynie :D
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Jak wracaliśmy w środę z nad jeziora to jakieś laski nas zabrały na stopa i chciały właśnie przez lasy za asp wjechać na pole, w końcu nie wjechały a my tam wysiedliśmy to ludzie już tam byli porozbijani a na pole się szło, szło i szło. Też byłam w szoku.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group