Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Prosze o doinformowanie mnie..
Autor Wiadomość
malkontent  
Lubi pieprzyć
spodziewaj się niespodziewanego


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 541
Skąd: z żółwiowa
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014   

Tasior napisał/a:
co prawda w tamtym roku ukradziono mi buty, ale w sumie moje niedopatrzenie bo zostawiłem przed namiotem jak spałem :P

Mogę się mylić, ale moim zdaniem wina kur....aaaa zawsze leży po stronie złodzieja!!!
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014   

malkontent napisał/a:
Tasior napisał/a:
co prawda w tamtym roku ukradziono mi buty, ale w sumie moje niedopatrzenie bo zostawiłem przed namiotem jak spałem :P

Mogę się mylić, ale moim zdaniem wina kur....aaaa zawsze leży po stronie złodzieja!!!

Dlatego nie napisałem że moja wina, tylko niedopatrzenie. W końcu to "okazja czyni złodzieja". -.-
Za to dzięki temu ostatniego dnia mogłem pogować wyłącznie pod grzybkiem, co ostatecznie okazało się zajebiste ;)

A żeby nie offtopować, to jeszcze jeden plus lasku, którego nie zaznają ludzie z patelni: wojny na szyszki! :D
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014   

Gorzej jak ktoś szyszkę z czym innym pomyli :D
 
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Śro 14 Maj, 2014   

Tasior napisał/a:
A żeby nie offtopować, to jeszcze jeden plus lasku, którego nie zaznają ludzie z patelni: wojny na szyszki! :D


na patelni są wojny na butelki, a w tamtym roku chyba była nawet na mąkę koło nas :)
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Nie 18 Maj, 2014   

laskowi mówimy: brrr!.

swoją drogą, nadziwić się nie mogłam w zeszłym roku ile trzeba wypić by nie przejmując się ludźmi robić kupę parę kroków od mojego namiotu.

Opierrdoliłam strasznie, nawet w napadzie szału pchnęłam to dziewczę by usiadła na tym co robi ale udało jej się usiąść obok, a ja już nie miałam ochoty się dalej mocować z tym bełkoczącym świństwem.

Potem już czaiłam się z komórką by w razie czego zrobić zdjęcie z fleszem i opublikować w necie. Na szczęście tamta kupa pozostała jedyną w okolicach namiotu.
 
 
nie mam pleców  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 306
Skąd: Lądą
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Piwonia, ostro :D Ale takie rzeczy nie tylko w lasku, ostatnio byłem rozbity na wzniesieniu na przeciwko dużej i miałem podobną historię. Koło trzeciej w nocy przyszedł gość koło czterdziestki i zaczął wymiotować prawie na mój namiot. I jebany z dwie godziny tak stał i wymiotował. Ale, że jestem miły i niekonfliktowy, to tylko zapytałem czy wszystko ok, czy nie chce wody i poszedłem pić dalej... No ale w sumie jakby oddawał kał to chyba bym się wnerwił. Kupa koło namiotu jednak gorsza niż wymiociny <rotfl3>


A jeśli chodzi o doinformowanie to mam pytanie (na pewno jest gdzieś na to odpowiedź, ale nie chce mi się szukać). Ile dni przed otwarciem jest otwierany Lidl i do której w nocy jest czynny?
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

lidl jest całą dobę czynny chyba, w zeszłym roku otworzyli w środę tak mi się wydaje
 
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

A ja bym sążnie opierdolił i wymiotującego/cą, i załatwiajacego/cą się. To już pato po alko, więć trzeba to zwalczac. No i nie chce o 7 idąc sie myc, czy krecac lolka przed namiotem, sie w to wpakowac. Czymkolwiek nie jest.

P.S. Alko-Zwierzętom mówimy nie!
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Mela napisał/a:
8:00-2:00


a t całkiem możliwe, faktycznie kiedyś w nocy chciałam coś od nich a zamknięte było..;]
 
 
 
bambo  
Forumowy prawiczek

Wiek: 29
Dołączył: 18 Cze 2013
Posty: 21
Skąd: Roczyny
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

nie jestem na 100% pewien ale lidla chyba otwierano w zeszłym roku we wtorek o 10
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Google mówi (i moja pamięć), że Lidl w dniach festiwalowych od 6:00 do 2:00. Dzień przed 12-2 i dzień po 8-12.

Co do potrzeb fizjologicznych koło mojego namiotu... nie ma litości, napierdalam saperką i nie patrzę, czy facet, czy baba, czy leję po nerkach, po głowie, po penisie. Są toi-toie, to niech korzysta. Saperka oczywiście złożona w tryb 'czekan'.
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

agresja jest zła, ale jak mi ktoś rzyga/sra/leje w okolicy, którą uważam za bezpośrednio przylegającą do mojego namiotu albo chociaż kładącego się po pijaku na rozstawione namioty to mnie krew zalewa. gdybym miała saperkę.. ;>
 
 
 
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Nie rozumiem jak w ogóle można srać czy szczać komuś na namiot. Ja mimo, że nie raz byłem najebany to zazwyczaj się dowlokłem do tego toika. A jak już nie mogłem to szukałem miejsca gdzie nikt nie przebywa (płot, samotne drzewko) i tam szczałem. Ze sraniem ogólnie na woodstocku jest problem, ale na znieczuleniu mniej razi syf w toiku, więc jest nawet łatwiej <haha> . Bełta koło namiotu jeszcze ewentualnie potrafię wybaczyć, bo nad nim trudno zapanować, ale szczanie na namiot i sranie - no mercy!
 
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

A to nikt z Was nie wpadł na pomysł zakupu na PW odświeżacza powietrza i sobie psiknąć przed wejściem do toi'ka? Ewentualnie kupić zapas i sprzedawać z przebitką cenową?
No ludzie no... ja tam jeżdżę z odświeżaczem. Wiem, że to dziwne, ale jak ułatwia niektóre sprawy :D
I zgadzam się, że agresja jest zła. Ale cóż... czasem trzeba dosadniej :)
 
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Ja tam takich wynalazków nie potrzebuję. Wystarczy zajrzeć do kilku toiów i któryś na pewno jest czysty ;)
 
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Ja zawsze trafiam do czystych, hahah xd poza tym. Mnie się tak np na ost woodsie cbcialo siku, ze przemierzylam pól woodsa od szajby do krajów xd zamiast iść bliżej. Cóż pijany czlek nie myśli.
 
 
 
nie mam pleców  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 306
Skąd: Lądą
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

gucioprawda89 napisał/a:
A to nikt z Was nie wpadł na pomysł zakupu na PW odświeżacza powietrza i sobie psiknąć przed wejściem do toi'ka? Ewentualnie kupić zapas i sprzedawać z przebitką cenową?
No ludzie no... ja tam jeżdżę z odświeżaczem. Wiem, że to dziwne, ale jak ułatwia niektóre sprawy :D
I zgadzam się, że agresja jest zła. Ale cóż... czasem trzeba dosadniej :)


Odświeżacz na niewiele się zda, jak w co trzecim toju gówno leży w pisuarze albo na klapie, ewentualnie jest go tyle, że wystaje z kibla. albo wszystko jest olane. Jak się znajdzie tojka który jest na tyle czysty, żeby skorzystać to zapach nie przeszkadza. Jezusie, korzystanie z kibli na łudstocu to najgorszy koszmar <haha>
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Od trzech lat odświeżacz w moim przypadku zdaje egzamin w 100%. No, ale mnie do szczęścia potrzeba niewiele więcej ponad zapach szamba.
No, ale ja przywykłem do zapachów, pracując z merkaptanem metylu w labie...
 
 
 
tylko nie sołtysik  
Lubi pieprzyć
nie krzycz na mnie


Wiek: 28
Dołączyła: 10 Cze 2012
Posty: 418
Skąd: żory
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

mnie zawsze przeraza... jak ktos otwiera pierwszy i wchodzi.. ja zawsze z 10 po kolei obczajam czy da sie wejsc...
 
 
 
magius  
Rozkręca sie
m000OOOOooOOO000ooo


Wiek: 34
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 241
Skąd: Legnica
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

A pro po tojków to po jednej opowieści mojego sąsiada w 2013 zacząłem spoglądać profilaktycznie na sufit <haha>
 
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Aż mi się przypomniało... któregoś roku jakoś w nocy siedzę sobie na krawężniku przy toiach na krawężniku i czekam na koleżankę, która siedziała w Grimmauld Place*. No i idą jacyś ludzie z latarką, otwierają toiki po kolei. I nagle "O ku*wa!" I poszli dalej. A potem pokazywali jeszcze zawartość tego toia komuś. Kumpela wyszła (miała moją latarkę) to idziemy obczaić co tam jest... myślałyśmy że jakoś mocno nasrane czy coś... Nie.
W Toiu spał sobie jakby nigdy nic koleś... :P Następnego dnia ten toi bardzo ładnie czysty był - zadbał gościu, aby nikt nie narobił! :D

*Grimmauld Place - szary toi-toi, który był zawsze czysty i nigdy nie było do niego kolejki. Więc stwierdziliśmy, że może po prostu tylko my go widzimy. :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime