Przystanek Woodstock :: Już teraz jedźmy na Woodstock!

Sister Midnight

faktycznie masz za dużo wolnego czasu

vin

szalony pomysł :) nie dość, że czas trzeba mieć to jeszcze ile $ :D poza tym co tam robić zanim ktokolwiek przyjedzie..?

Azunoth

Poza piciem, odrobiną zwiedzania okolicy, innymi używkami i seksem, pewnie nic.

Azunoth

Jedzenie i spanie są dla słabych xD

Elsanka

Hah, ale jak to... jechać teraz i siedzieć tam 3 miesiące aż do rozpoczęcia festiwalu? Rzeczywiście szalony pomysł... no i ile kasy trzeba, żeby nic nie robiąc przeżyć tam te 3 miesiące. ;p

Azunoth

W czasie ciągu alkoholowego niewiele trzeba jeść. Jeden posilek do syta i wystarczy.
A po co to, to już zostawię tym, którzy sie na to porwą, niech Oni tłumaczą xD

P.S. Mi tydzien resetu i jedzenia byle czego w zupelności wystarczy.

Bronson

Brawurowy pomysł. Pogoda jest teraz dość kapryśna jeszcze więc pomysł szalony jak nic. No jakby coś, aplikuj tam do pracy na kasie czy to w Tesco czy Biedrze czy Lidlu to czas Ci zleci szybciej i na polu będziesz pierwszy ! ;D

malkontent

Tylko mojego miejsca pod namiot czasem nie zajmuj !!

Pietrucha

Jak ktoś pojedzie to niech zdjęcia wrzuca od momentu jak coś na polu bezie się dziać :)

magius

Chyba ktoś już nie wytrzymał napięcia przed woodstockowego <haha>

_Szajba_

Problem z przedwczesnym wyjazdem ?? XD

Mazu

Rzućmy wszyscy studia, pracę i jedźmy!

Generalnie myślę, że ciężko by było przeżyć 3 miesiące pod namiotem, zdani na łaskę mieszkańców Kostrzyna. Ale w sumie - można już zacząć scenę stawiać z bali i prąd załatwiać! :D Poza tym lasy są jeszcze do posprzątania podobno.

malkontent

kiaglor

A ja się zastanawiam, czy poniedziałek czy wtorek... :P

Tasior

W sumie to całkiem niezły pomysł na majówkę :D

malkontent

gdyby odległość ode mnie była dziesięciokrotnie mniejsza to bym wpadł was powkurwiać :devillaugh:

goldenboj

Ja chętnie wybrałbym się na pole ale na jakiś wypad weekendowy jak już xP

Ossie

Ja bym pojechała, ale nie mogę przegapić tylu odcinków Warsaw Shore ;x

FreaK · Lubi pieprzyć Wiek: 28 Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 344 Skąd: Anglia

Ja to chyba bym dostal jobla jak juz bym mial tam jechac <rotfl3>

Wole przyjechac tydzien przed i przynajmniej miec juz <prysznic>

A nie kombinowac gdzie sie umyc, i zapierdzielac do miasta ciage po zapasy.. No i kasa to tez kolejny problem. Nie dzieki :D

_Szajba_

Do tesco nie daleko, pracę można ogarnąć na miejscu, by mieć za co siedzieć ( myślę, że jakby ktoś powiedział dlaczego szuka pracy to by ją łatwiej dostał niż normalnie, tym bardziej, że to tylko na 3 miesiące), żeby nie to, że mam rodzinę na utrzymaniu, to ja bym mógł już jechać.

harris

ale istnieje niebezpieczeństwo. zakładając, że ma się na to kasę i czas to przy duużym spożywaniu trunków alkoholowych (ewentualnie wielu innych używek) to taką mała 3 dniową imprezę jak Woodstock można by przeoczyć i ocknąć się w połowie sierpnia(albo później). A pomysł? Do wykonania ale trzeba by mieć zajeb.e mocną psyche 3 m-ce pod namiotem. nie żeby namiot=zło bo sporo się w nim człowiek wygnił. jednak 3 miechy to sporo a pamiętam jak stawiało się ("trochę" byłem młodszy) u kumpla namiot na całe wakacje to podtopienia,woda robactwo itd itp normalka po 1 miesiącu a dodać że w tym wypadku mam w nim spać 3 miechy. Ostro.