Przystanek Woodstock :: Nowości, zmiany, itd.

Udun

...krytyka to jedno- a pisanie Kpina-to drugie...kto wie- czy za jakiś czas- nie zrobią stref dla palaczy- kto wie...a jeśli Ci się to co proponują nie podoba- to masz kilka wyjść-o nie przyjeżdżaniu napisałem na końcu-a po drugie- jak chcesz rozumego w/g Ciebie prawa- to weź udział w Jego tworzeniu- może jakaś inicjatywa społeczna/społecznościowa <rotfl3>

...Jeśli by takie prawo wprowadzili na płatnym festiwalu i byś się nie zastosowała- to by Cię wyprosili...także rozsądek rozsądkiem- ale jeśli takie coś wprowadzą- to trzeba się będzie dostosować...

Niez

Przesadzasz Kachlok. Nie rozumiem czemu bierzesz do siebie,że "nie myślisz". Tak się składa,że tam jesteś tłumem i dla tłumu są te zasady. Chyba,że bez żadnych jesteś w stanie odpowiadać za myślenie wszystkich?
Regulaminy muszą być,bo nie każdy musi zdawać sobie sprawę z zagorzeń,jakie znają organizatorzy. Niestety,ale przy takich dużych przedsięwzięciach,w niektórych sprawach trzeba zamknąć mordę w kubeł i pewnych rzeczy po prostu nie robić. A jeśli robić to z rozumiem i wyczuleniem,że to jest zachowanie niepożądane i może być zagorzeniem.
Jak na tak duży festiwal,PW ma naprawdę krótki regulamin dla uczestników i żaden nie jest zupełnie bezsensowny,więc głupich nie ma co się spodziewać,nawet jak padają bezsensowne pomysły.

zlowieszczy4

Mi tam osobiscie regulamin nie uprzykrza zycia kiedy jestem na woodzie. Jestem z tych osob ,ktore jak sa "zmeczone" to potrafia przytnac komarka niekoniecznie w namiocie :) Jezeli nie bede w stanie uzywac ognia to jestem taki ze go nie uzyje ,ale nie widze nic zlego aby sobie zrobic jedzonka z rana nad butla gazowa. Ogolem mysle ze ten regulamin jest zrobiony dla idiotow ,ktorzy nie potrafia przewidziec konsekwencji swoich czynow jak np. dwa lata temu gdy szedlem z kolega po polu to zobaczylem jak ludzie czerpia wode z wielkiej banki ,ktora miala byc balastem dla jakiegos tam metalowego stelazu na ,ktorym byla reklama.... no kurwa logiczne jest to ze jezeli woda z tamtad zejdzie to wiatr zerwie ten stelaz i komus stanie sie krzywda ,ale jednak byli tacy ktorzy tego nie rozumieli. Dopiero przy interwencji kogos z patrolu sie opamietali

Ossie

Radosław Lubor

Ja powiem, co jest niebezpieczne. Brak wyobraźni. Bo można i na suchą trawę rzucić niedopałek, można też używać butli gazowej na trzeźwo i odpowiedzialnie. Chociaż trudno w ogóle o suchą trawę na polu. Czy w takim tłumie zawsze znajdzie się sporo osób nietrzeźwych i nieodpowiedzialnych czy pozbawionych wyobraźni.

Ale jak tak patrzę, to ta mała ilość przepisów, to przeniesienie odpowiedzialności z regulaminu na samych ludzi uczy właśnie wyobraźni, przenosi ciężar na uczestników, co daje dobry efekt. To w sumie ciekawe zjawisko jakby je podpiąć pod szerszą skalę, pod to, jak skomplikowane i ingerujące w życie prawo dezorientuje i oducza odpowiedzialności oraz wyobraźni. Im prostsze prawo tym skuteczniejsze.

kachlok

Ossie

Niedopałek a zapałka to jest różnica :)

Serio, robisz problemy z nie wiadomo czego. Nie jeżdżę samochodem, bo w sumie po co, nie znam się na mechanice samochodów i nie do końca rozumiem ten punkt regulaminu. Reaguję tylko na poruszoną kwestię palenia papierosów, bo skoro przywołujesz zagrożenie papierosami... Hm, to może zabrońmy używania kranów, bo tam ludzie się oblewają wodą (szlauchami), a to też jest niebezpieczne (nawet mała ilość wody w płucach może narobić szkód).

dezaprobator

Nie spinajcie się. Regulamin to jedno życie to drugie.

szprotka7

Takie tam zmiany organizacyjne... Mi tam obojętnie czy krany będą podświetlone czy nie... W nocy nigdy nie chodziłam się kąpać, chyba bym zamarzła oO Ale to chyba lepiej, że będzie tam widoczniej, przynajmniej nikt się nie poślizgnie na błocie i nogi nie skręci :) Ale generalnie bardziej byłabym za OGRZANIEM wody przy kranach, a nie ich oświetlenenem...

Chmi3l

@szprotka7 popieram w 100 % :D ..

powk

zlowieszczy4

Niez

Jak jesteście francuskim pieskiem to stójcie w kolejce do prysznica! Ja zawsze chodzę pod krany w nocy kiedy nie ma tłoku i nie było ani za zimno,ani za ciemno.

szprotka7

zlowieszczy4

ja tez tylko zawsze pod krany smigam ,ale to zawsze z samego ranca jak jeszcze niedobitki sie szlajaja... buehehe ogolem jak sie wstanie o 5-6 rano to ciekawe rzeczy na polu mozna zobaczyc :D zombiaki same :P
Jak dla mnie gdyby mieli wprowadzac juz jakies zmiany to by mogli pomyslec cos z lidlem zeby takich dluuugich kolejek nie bylo. Przy prysznicach tez sa kolejki ,ale to mnie nie dotyczy :P

Agó

z kolejkami też raczej nic nie zrobią, musieliby powiększyć namiot kilka razy i postawić pierdyliard więcej pryszniców... Cieszmy się z tego ze są, a jak się pójdzie w odpowiednim czasie to i kolejek nie ma :) Można też nie chodzić wcale, jak kto woli :D

zlowieszczy4

Mazu

Mi jakoś nigdy Lidlowa kolejka nie przeszkadzała, bo można sobie radzić na inne sposoby. Zrobić większe zakupy raz i tym się żywić, przejść się do Lidla późnym wieczorem... Zabrać hulajnogę i zasuwać do miasta po świeże bułki do piekarni! :D

Prysznic? Toć to burżuazja! Kawałek węża ogrodowego i można iść się myć pod krany :D Nie trzeba podchodzić do tych kranów z brzegu, te na środku zwykle są luźniejsze.
No i przydałoby się ogarnąć jakiś lepszy motyw z tymi kranami przy toi-toiach, coby nie trzeba było cały czas trzymać podczas mycia (ludzie dlatego urywali te zaworki)...

Sister Midnight

zamiast co roku obiecywać nowe krany, to by mogli te co są pancerne zrobić, żeby wszystkie działąły.. o ile będzie łatwiej..

xXXxGumisxXXx

Jeśli chodzi o namiot Lidla to owszem można by go powiększyć tylko jak znam życie, to na bank znalazłoby się pierdyliart powodów, że nic by nie zrobili. Z kolejkami akurat nie miałem problemu, w tym roku tak trafiałem, że te kolejki były na góra 5 min stania ;P

Prysznice to wg mnie opcja dla wygodnickich, którzy wolą przestać bezsensownie 4h niż poczekać maks 20 min przed kranami. Fakt, woda zimna jak wódka chłodzona 2 dni w lodówce, ale zawsze darmo:d