Piwo |
Autor |
Wiadomość |
Bekier
Lubi pieprzyć Misanthrope czyli dziecko Nienawiści i Pogardy
Wiek: 31 Dołączył: 11 Cze 2011 Posty: 482 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Śro 17 Lip, 2013
|
|
|
Durny temat, co za różnica czy kobieta pali pije czy cokolwiek robi? To jest jakiś wyznacznik kobiecości? Żałosne...
Pietrucha napisał/a: | nie widzę nic nieeleganckiego w piwie, pod warunkiem że to nie jest jakaś szczyna pod postacią VIPa lub innych dolnopółkowych wynalazków. |
A czego Ty chcesz od Vipa? Dobre piwo... Nie wiem czemu każdy się tego czepia
To co Kobieta z Harnasiem czy Tyskim jest fajna a jak Vipa ma w łapie to już nie elegancka? Ja pierdole gdzie ja żyje, żeby elegancje oceniać po tym kto jakie piwo lubi i czy to jest piwo drogie i markowe czy piwo tanie... A jak będzie akurat miała ochotę na Sarmackie litrowe w plastikowej butli to już nawet na krok nie podejdziecie i wielki szok was ogarnie? Każdy pije na co ma ochotę i chuj komu do tego. Jeżeli oceniacie ludzi w taki sposób to nie chciałbym was poznawać.
Ludax napisał/a: | Jnienawidzę jak ktoś nazywa REDS itp. piwem każdemu powtarzam że to drink z o sporej ilości piwa... a co Ty o tym myślisz ? |
Nie wiem ile masz lat Dziewczyno i nie wiem skąd u was jakieś takie śmieszne dyskusje co jest piwem a co nie... Ma te 4 i coś procenta i jest zakwalifikowane do piw smakowych. Jest coś takiego jak piwo smakowe i nie zmieni tego chłopiec czy dziewczynka której się nie będzie podobało zaliczanie takiego i takiego piwa do piw... Niedługo będę słyszał opinie, że np sobieski z pomarańczą to nie jest wódka |
|
|
|
|
Chmi3l
Coś już napisał ,,|,,
Wiek: 32 Dołączył: 01 Kwi 2013 Posty: 74 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 17 Lip, 2013
|
|
|
Bekier dobrze gada...
A tak co do tematu..mi to zwisa, czy moja dziewczyna czy znajoma będzie piła piwo/wódkę/spiryt czy inny trunek.Jeżeli lubi takie alko, to nie widzę przeciwwskazań.To samo tyczy się marki, bo piwo to piwo, i nie ma co wybrzydzać xD.
Także moim zdaniem,lepiej by dziewczyna piła co chce, bez akcji typu, gapienie się na nią z miną :"coś ty zrobiła !? " gdy kupi sb piwo czy inny trunek xD |
|
|
|
|
Viking
Typowy spamer I swój żywot przed nicością ratuje
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 1009 Skąd: South Pomerania
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2013
|
|
|
Najśmieszniejsze jest gdy ktoś nazywa się piwoszem w zależności od ilości wypijanego dobowo piwa, nie mając w zasadzie żadnej wiedzy o tym trunku. |
|
|
|
|
kamilus
Forumowy prawiczek
Wiek: 41 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 21 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2013
|
|
|
Bekier chciałby być specem, a do piw zalicza zwykłe korposzczochy. Piwa pewnie nigdy w życiu nawet nie pił.
Chemiczne odpady, którymi się raczymy zbyt często nie mają nic wspólnego z prawdziwym browarnictwem. Na szczęście od kilku lat w Polsce mozna już kupić prawdziwe wyroby browarnicze - ciechany, ambery, manufaktura piwna - to takie najbardziej znane. Najlepiej jest zaś ważyć samemu.
W myśl przepisów lech, żywiec, vip, redds to piwo, ale w myśl definicji - piwem to nie jest, co najwyżej napojem piwopodobnym, które stało ewentualnie gdzieś koło piwa w markecie (o ile dany market sprowadza też prawdziwe piwa).
Prawdziwe piwo charakteryzuje się smakiem. Takim, który nie skręca, nie mdli, nie pozostawia posmaku spirytusu.
Ogólnie to przywykliśmy do Holenderskich lagerów i wszystko jest na jedną modłe z tych korposzczochów. Wystarczy wypić prawdziwe piwo kilkanaście razy, a taki carlsberg traktuje się jak najgorsze na świecie gówno i człowiek dziwi się jak to mogło się przebić do mas... Ogólnie to droga promocja, zawalili półki kilkoma markami, wykupili małe browary, po czym ubili i browarnictwo na dobrą sprawę odżywa w Polsce dopiero od 2006 roku.
Oczywiście jesteśmy ludźmi i mamy prawo lubić wszystko co ma procenty. Perła chmielowa była niegdyś zacnym trunkiem, ale postawili na zwiększenie produkcji i obniżenie kosztów - wyraźnie zmienił się proces wytwarzania. Czasami fajne są eksperymenty drinków z piwa pszenicznego czy też piw warzonych na miodzie (nie mylić z piwami z dolanym miodem - to są dwa oddzielne procesy, o zupełnie innym efekcie). Oczywiście drinki to już nie piwa tylko drinki, a "piwa", które nie są ważone to też nie piwa, a napoje alkoholowe.
Oczywiście w tym roku, jak co roku raczyć się będę paskudnym carlsbergiem, ale jako starter pójdzie schłodzona wódeczka, aby się wcześniej znieczulić ;)
I ma Bekier rację. Sobieski z pomarańczą to nie wódka. To drink, względnie nalewka. Wódka to niesmakowy alkohol o zawartości 40%. Dla przykładu cytrynówka to nie wódka, ale i tak jest zajedwabista ;) |
|
|
|
|
Wiedźma
Coś już napisał Mniejsze Zło
Wiek: 30 Dołączyła: 19 Lip 2013 Posty: 64 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2013
|
|
|
Myślę, że to nie ma znaczenia co pije zwłaszcza, gdy zwyczajnie jest fajną dziewczyną. Jeśli lubi drinki to dlaczego ma się przerzucać na piwo, a jeśli piwo do bezsensu byłoby jej wpychać kolorowe alkohole. Zwłaszcza, że jeśli kobieta chce, to może sprawić, że ze wszystkim wydaje się dość kobieca.
Wydaje mi się, że chodzi tylko o to, żeby pić z umiarem, a nie urznąć się, jak pierwszy lepszy pijak z przydrożnego rowu, bo nie dziwię się chłopakom, że taki wizerunek dziewczyny może im nie odpowiadać., ale to w sumie działa prawdopodobnie w obie strony. |
|
|
|
|
Starek
Forumowy prawiczek Jem muzykę
Wiek: 30 Dołączył: 13 Lut 2012 Posty: 30 Skąd: inąd
|
Wysłany: Czw 19 Gru, 2013
|
|
|
Nie zwracam uwagi jak kobieta pije piwo :) to normalne. Co innego jak pija jakieś ciekawe piwo, jakieś portery, jakieś regionalne ciekawostki czy piwa z browarów typu :
Pinta, Amber, Czarnków etc. Wtedy wiadomo, że piwo kupuje dla dobrego smaku i zna się na rzeczy. |
|
|
|
|
Piwonia
Rozkręca sie
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2014 Posty: 112 Skąd: Ślązaczka
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
|
|
|
Z piw, moje ulubione to Lubuskie i Miłosław.
Mam wrażenie, że kobieta, która nauczy się lubić klasyczne piwo ma po prostu szerszy wachlarz wyboru. Facet pijący piwa regionalne lub np. czeskie, nie tknie piw smakowych lub piwa z sokiem.
A ja - nie odmówię. No chyba, że zaczyna mi być zbyt wesoło - wtedy autoszlaban aż do kompletnego wytrzeźwienia |
|
|
|
|
nie mam pleców
Lubi pieprzyć
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 306 Skąd: Lądą
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
|
|
|
Nie rozumiem czemu picie piwa miałoby być mało kobiece. to znaczy może gdyby jakaś dziewczyna gustowała w codziennym piciu brewera za 1,45zł z intermarche, to by to było dość dziwne... no ale cóż, to wnętrze się liczy, a nie to co kobieta lubi pić a tak na poważnie to picie piwa jest zupełnie normalne u kobiety i dużo lepsza taka która lubi piwo, niż jakaś wymuskana która będzie piła tylko drogie wino albo kolorowe drinki.
Udun napisał/a: | ostatni też kupuję w Dino lokalne Kozackie(ale nie mocne-bo jest do bani) z Namysłowa-1,49 w butelce- i Ono ma smak piwa...polecam... |
tu się nie zgodzę. dla mnie kozackie jasne jest trochę zbyt wodniste. a zimne kozackie mocne to zajebista sprawa. moje ulubione piwo. polecam |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
|
|
|
Piwonia napisał/a: | Facet pijący piwa regionalne lub np. czeskie, nie tknie piw smakowych lub piwa z sokiem. |
Jakieś generalizowanie. Ja lubię próbować wszelkie piwa regionalne niezależnie od tego czy są smakowe. Każde takie piwo jest lepsze od masówkowego wyboru nie wiadomo do czego podobnego... |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
|
|
|
Ja się cały czas delektuje Ciechanem Wybornym, może za braku innych regionalnych piw w sklepach blisko. Co do piw smakowych, te z małych browarów potrafią być znośne, zwłaszcza jak się spożywa je z dziewczyną :) wynalazki typu Redds, Sommersby (ukochane pedalskie piwo Agaty) omijam szerokim łukiem. |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2014
|
|
|
Dahomej napisał/a: | Piwonia napisał/a: | Facet pijący piwa regionalne lub np. czeskie, nie tknie piw smakowych lub piwa z sokiem. |
Jakieś generalizowanie. Ja lubię próbować wszelkie piwa regionalne niezależnie od tego czy są smakowe. Każde takie piwo jest lepsze od masówkowego wyboru nie wiadomo do czego podobnego... |
podpisuję się pod tym .. lubię także m.in. somersby i zupełnie zwisa mi jakie ktoś ma o tym zdanie |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 03 Lut, 2014
|
|
|
karkonosz. mmmm nom nom |
|
|
|
|
KazikHansen
Typowy spamer
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1237 Skąd: Wrocław/DG
|
Wysłany: Pon 03 Lut, 2014
|
|
|
Sister Midnight napisał/a: | karkonosz. mmmm nom nom |
Jak najbardziej podbijam :D Miałem okazję pić go nalewanego w Czechach i naprawdę robi niesłychanie dobre wrażenie. Z czeskich piw polecam jeszcze ciemny Kozel - jak dla mnie poezja. |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 03 Lut, 2014
|
|
|
kozel też niezły, ale karkonosz mnie zabił smakiem po kilku godzinach stania na stole - ciepłe, prawie rozgazowane piwo, a nadal smaczne i jak najbardziej bez oporów do wypicia ach! |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 04 Lut, 2014
|
|
|
...13 mogę polecić ...11 mniej... |
|
|
|
|
Pijany Marcin
Forumowy prawiczek ZARAZ BĘDZIE CIEMNO
Dołączył: 07 Lip 2012 Posty: 48 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Wto 04 Lut, 2014
|
|
|
ja mogę polecić niestety troszkę drogie bo 8 zł w żabce ale smak jest niepowtarzalny !
to piwo to London Pride to ciemne piwo ale smakuje wybornie ! |
|
|
|
|
Piwonia
Rozkręca sie
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2014 Posty: 112 Skąd: Ślązaczka
|
Wysłany: Śro 12 Lut, 2014
|
|
|
Udun napisał/a: | Obrazek
...13 mogę polecić ...11 mniej... |
Skalaczek mocno zdradliwy. Pije się go dość bezboleśnie (smaczny, chociaż smak jest trochę gorzko-cierpki) a potem się w główce zaczyna przekręcać. Z czeskich piw - zdecydowanie swijany z zieloną etykietą
http://www.1000getraenke....ijansky_maz.jpg |
|
|
|
|
KazikHansen
Typowy spamer
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1237 Skąd: Wrocław/DG
|
Wysłany: Śro 12 Lut, 2014
|
|
|
A to 13% to nie chodzi czasem o słód? Bo to łatwo można z zawartością alkoholu pomylić. Czasami na polskich piwach też się nieraz widzi 13, 14 % nawet, a potem się okazuje że to ekstrakt słodowy, a zawartość alkoholu to 6% ;) |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12 Lut, 2014
|
|
|
..oczywiście ,że chodzi o ekstrakt, a nie alkohol ... |
|
|
|
|
again
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Lut 2014 Posty: 39 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014
|
|
|
Wolałabym zostać uznana za niekobiecą, niż zrezygnować z picia piwa, bo komuś się to nie podoba.
Ale porterów nie lubię, tak samo jak smakowych o konsystencji sików, gdzie jest więcej soku niż piwa w piwie. |
|
|
|
|
HackMe
Forumowy prawiczek
Dołączył: 12 Lut 2014 Posty: 28 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014
|
|
|
Ja osobiście polecam Perłę Chmielową. Jak to mówią - Choćby Perła była z gówna nic jej smakiem nie dorówna :D
Ale... jadąc w Polskę na stopa w tamtym roku (wyprawę zakończyłem na woodzie) poszedłem do sklepu po perełkę, a gdy wziąłęm łyka to niewiele brakowało do pawia. Tu ogromny minus dla browaru Lubelskiego, bo zacząłem to sprawdzać w różnych miastach, województwach i wszędzie było to samo - perła była wręcz do dupy. Ale zagadkę rozgryzgłem.
Perła w zielonej (bezzwrotnej) butelce leci na export, Perła w ciemnej (zwrotnej) jest rzadko spotykana w regionie innym, niż woj. Lubelskie.
Perła 'zielona' jest dużo gorsza, od tej tradycyjnej, i potwierdziłem to osobiście.
Więc u mnie wygrywa Chmielowa, ale tylko w ciemnej butelce. Jeśli ktoś nie próbował, to trzeba nadrobić zaległości. |
|
|
|
|
|