Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Kradzieże w wiosce.
Autor Wiadomość
Bucuch.  
Coś już napisał


Dołączyła: 27 Mar 2009
Posty: 70
Skąd: Zamość
Wysłany: Wto 31 Mar, 2009   

tutus: no to mieliście zwyczajne szczęście :)
 
 
 
Kaczka  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Emce.
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009   

muszę przyznać, że mnie szczęście nie opuściło akurat w tej materii ;)
co do kradzieży to z moich znajomków nikt nie zastał 'zaskoczony' ;)
polecam BARDZO na Woodstock brać niezbędne minimum, i wtedy nie powinno być niemiłych niespodzianek! trzeba być też czujnym ( chociaż to trudno, jak wokoło się tyle dzieje ;)
ale można! Mówię Wam! ;)
 
 
 
Amy Haber  
Forumowy prawiczek


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 43
Skąd: Piła(Silent Hill)
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009   

Jak się chce uniknąć kłopotów to najlepiej nie brać cennych przedmiotów bo na takie rzeczy złodzieje najbardziej się łakomią więc tak jak wielu z was mówi-lepiej zabrać mniej rzeczy i mieć spokój niż przyjechać obładowanym i się potem denerwować że cię okradną.
 
 
KACZMAR  
Lubi pieprzyć
Ten obcy


Wiek: 38
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 462
Skąd: Kalisz
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009   

Wcale nie trzeba przyjeżdzać "obładowanym", jak znajdzie sie osoba chcąca coś podpierdzielić to i koszulką tudzież spiworem się zadowoli, a to wcale towar luksusuwy nie jest.
 
 
Amy Haber  
Forumowy prawiczek


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 43
Skąd: Piła(Silent Hill)
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009   

Też racja,poza tym zawsze lepiej mieć trochę więcej rzeczy do ubrania się w zapasie żeby potem do domu nago nie wracać a pożyczanie ciuchów czy butów jest niehigieniczne także trzeba być gotowym na każdą ewentualność.
PS.Wiem,że złodzieje mogą okraść każdego i dlatego trzeba uważać,myślę że mi się jednak taka sytuacja nie zdarzy(odpukać na szczęście).
 
 
Kris23  
Forumowy prawiczek
Jabol Punk

Wiek: 37
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 21
Skąd: Jaworzno
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009   

Witam Witam Mi nic nie Zgineło chodz w Pociągu siedzieliśmy na prześciu przechodził jakiś narąbany świr i otworzył drzwi i kumpel w taki sposób stracił śpiwór całe szczęście że nikt nie wypadł Pozdro:)
 
 
 
Vivika18  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 04 Sie 2009
Posty: 37
Wysłany: Wto 11 Sie, 2009   

z opowiastek znajomych wiem ze b. często ginęły śpiwory. czy to prawda?
 
 
barrette  
Forumowy prawiczek


Wiek: 34
Dołączyła: 24 Cze 2009
Posty: 45
Skąd: z dupy
Wysłany: Nie 23 Sie, 2009   

mi nie zginęło nic, a namiot całymi dniami stał sobie beze mnie w środku. co prawda jakoś szczegolnie nie zachęcał do wejscia i zwiedzenia [cały dziurawy], ale moze własnie dzięki temu nikt sie nie skusił by zajrzeć buhehe

Ogólnie jest to temat z 2008 roku więc proponuję pisać o tegorocznych spostrzeżeniach w innym temacie no chyba, że się mylę i takowe są z tego roku.
//Dezaprobator
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group