Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Naga mila II
Autor Wiadomość
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014   

gucioprawda89 napisał/a:
Naga mila powiadacie? A chuj tam, czego nie robi się na kawalerskim :D


ja chyba jednak się nie zdecyduję, nawet biorąc pod uwagę mój panieński <haha> co nie zmienia faktu, że inicjatywa mi się podoba
 
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Nie 11 Maj, 2014   

Sister Midnight napisał/a:

ja chyba jednak się nie zdecyduję, nawet biorąc pod uwagę mój panieński <haha> co nie zmienia faktu, że inicjatywa mi się podoba


Inicjatywa coś jakby przygasa. To niech to będzie wpis przypominający i ku pokrzepieniu serc. bo do powiedzenie nie mam nic mądrego.
 
 
Wercyngetorix  
Forumowy prawiczek


Wiek: 35
Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 12
Skąd: Alezja
Wysłany: Nie 18 Maj, 2014   

Trzeba by ożywić temat!
Naga Mila to świetna sprawa, szczególnie jako narzędzie do walki z kompleksami.
No i doskonale nawiązuje do pierwszego Woodstock '69.

No i nie ma co ukrywac... przydało by się, żeby zgłosiło się wiecej Pań, żeby nie wyszedł z tego "cock fest"
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Nie 18 Maj, 2014   

ale to chyba natura takich iwętów. Panie zwykle wstydliwsze; zdjęcia, jutupki, te sprawy.

Chociaz pamiętam, że w zeszłym roku parę dziewczyn biegło. I to jak
 
 
Wonsz  
Forumowy prawiczek
Człowiek Wonsz


Wiek: 31
Dołączył: 29 Gru 2013
Posty: 10
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie 18 Maj, 2014   

Ta inicjatywa nie zgaśnie. Nie na mojej warcie. :D
Rok temu byłem na Woodstocku po raz pierwszy, ale niestety nie trafiłem na ten piękny bieg. W tym roku zabieram sporo znajomych. Jak tylko rzuciłem hasło o biegu nago to padło "Jeszcze pytasz?".
Jak to wyglądało rok temu? Są jakieś zdjęcia albo wiadomo jak dużo ludzi brało w tym udział?
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon 19 Maj, 2014   

zawsze można maskę konia na paszczę przywdziać i nie strach, że ktos później rozpozna
 
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Pon 19 Maj, 2014   

Takie foto znalazłem:


Właśnie przez te zdjęcia i filmy ludzie boją się cokolwiek szalonego zrobić na Woodstocku... W złych czasach żyjemy :(

Sister Midnight napisał/a:
zawsze można maskę konia na paszczę przywdziać i nie strach, że ktos później rozpozna


Gorzej jak się ma dziary, wtedy nic nie pomoże oprócz ubrania, a to jakby psuje całą koncepcję :P
 
 
zygmunt  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 130
Skąd: z brzuszka mamusi
Wysłany: Czw 22 Maj, 2014   

Sister Midnight napisał/a:
gucioprawda89 napisał/a:
Naga mila powiadacie? A chuj tam, czego nie robi się na kawalerskim :D


ja chyba jednak się nie zdecyduję, nawet biorąc pod uwagę mój panieński <haha> co nie zmienia faktu, że inicjatywa mi się podoba

w zeszłym roku biegły tylko 2 dziewczyny, a ja mam takę teorię, że na każdą dziewczynę w tej akcji przypada paru facetów, więc dla dobra tej szczytnej idei powinnaś zadeklarować swój udział

dlaczego? bo mam taką teorię

dziewczyny przyciągają facetów - > faceci to też ludzie = ogólna liczba osób w biegu rośnie -> więcej osób pociąga za sobą więcej, bo na 20 chcących zobaczyć co to, jedna się zdecyduje

a na aparaty i kamery polecam zielony laser, dużej mocy (tylko nie te z allegro, bo one tylko nalepką się różnią), wypala matrycę momentalnie, zdalnie i na odległość, nieco chamskie, no ale nie od dziś istnieje niepisana zasada że na imprezy aparatu się nie bierze ;)) z paparazzi można się pogodzić albo walczyć - ja wybrałem ten drugi sposób ;))
 
 
Vorathiel  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 595
Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
Wysłany: Czw 22 Maj, 2014   

zygmunt napisał/a:
na aparaty i kamery polecam zielony laser, dużej mocy (tylko nie te z allegro, bo one tylko nalepką się różnią), wypala matrycę momentalnie, zdalnie i na odległość, nieco chamskie, no ale nie od dziś istnieje niepisana zasada że na imprezy aparatu się nie bierze



SŁUCHAM? :O
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Czw 22 Maj, 2014   

zygmunt napisał/a:


a na aparaty i kamery polecam zielony laser, dużej mocy (tylko nie te z allegro, bo one tylko nalepką się różnią), wypala matrycę momentalnie, zdalnie i na odległość, nieco chamskie, no ale nie od dziś istnieje niepisana zasada że na imprezy aparatu się nie bierze


fajny pomysł - zwalczać kaszel dżumą.

Już sobie wyobrażam tych sympatycznych fotoreporterów, robiących nam super fotki (dwukrotnie zaczepiłam ich i za każdym razem, z uśmiechem zgodzili się by wysłać mi zdjęcia na mejla) gdy natrafią na wasz bieg na pasażu i wycelują aparat mniej więcej w troglodytę o niku zygmunt i stracą sprzęt za parę tysięcy złotych (?)

Na każdej publicznej imprezie są fotoreporterzy bo ponoć prawo zezwala na publikowanie zdjęć z takich imprez bez zgody uczestników. Więc chyba lepiej by ktoś, kto "chciałabym a boję się", uzbroił się w okulary przeciwsłoneczne lub maskę zamiast lasera lub pistoletu maszynowego.

A przy okazji, chciałam wyszukać zdjęcia z zeszłorocznego nagiego biegu. jest ich naprawdę mało w sieci i 99% z tyłu. W wikipedii trafiło się jedno z przodu ale niezamaskowane twarze zostały wypikselowane. Jest tak jak myślałam - fotoreporterzy woodstockowi mają klasę
 
 
zygmunt  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 130
Skąd: z brzuszka mamusi
Wysłany: Pią 23 Maj, 2014   

Piwonia napisał/a:
zygmunt napisał/a:


a na aparaty i kamery polecam zielony laser, dużej mocy (tylko nie te z allegro, bo one tylko nalepką się różnią), wypala matrycę momentalnie, zdalnie i na odległość, nieco chamskie, no ale nie od dziś istnieje niepisana zasada że na imprezy aparatu się nie bierze


fajny pomysł - zwalczać kaszel dżumą.

Już sobie wyobrażam tych sympatycznych fotoreporterów, robiących nam super fotki (dwukrotnie zaczepiłam ich i za każdym razem, z uśmiechem zgodzili się by wysłać mi zdjęcia na mejla) gdy natrafią na wasz bieg na pasażu i wycelują aparat mniej więcej w troglodytę o niku zygmunt i stracą sprzęt za parę tysięcy złotych (?)

Na każdej publicznej imprezie są fotoreporterzy bo ponoć prawo zezwala na publikowanie zdjęć z takich imprez bez zgody uczestników. Więc chyba lepiej by ktoś, kto "chciałabym a boję się", uzbroił się w okulary przeciwsłoneczne lub maskę zamiast lasera lub pistoletu maszynowego.

A przy okazji, chciałam wyszukać zdjęcia z zeszłorocznego nagiego biegu. jest ich naprawdę mało w sieci i 99% z tyłu. W wikipedii trafiło się jedno z przodu ale niezamaskowane twarze zostały wypikselowane. Jest tak jak myślałam - fotoreporterzy woodstockowi mają klasę


i tu się bardzo mylisz.
widocznie nie szukałaś zbyt dokładnie, albo nie potrafisz szukać, bo ja w 30 sekund w google znalazłem takie zdjęcie:

i inne, niemal robione spomiędzy nóg filmy (zobacz), więc swój argument o klasie fotoreporterów możemy pogrzebać.

Zresztą, zobacz na to co wyprawia fakt czy tam superekspres w czasie, gdy ty beztrosko bawiłaś się na woodstocku:



Przedruk tego zdjęcia widziałem bez zamazanej twarzy w przekroju i polityce, które mają nakład setek tysięcy sztuk. Myślisz, że ktoś się pytał tej dziewczyny o zgodę o zdjęcie? Mało tego, że nie, to jeszcze na nim zarobił. Chamstwo w najczystszej postaci. Nie jest to zdjęcie masowe, prawo jest po jej stronie. Dziesiątki tych onanistów-fotopstrykaczy wyczekuje kilkanaście metrów za kranami z dużymi zoomami i namiotami w spodniach, nie widziałaś ich nigdy? Moim zdaniem prawo autorskie to ważna rzecz, zwłaszcza jeżeli w grę wchodzą obcy ludzie, ekshibicjonizm, nagość, gapiowie i aparaty <haha>


Ja wiem, że zdjęcia to fajna pamiątka, spoko. Ale odróżniaj tych co robią sobie zdjęcia z mamą pod kryszną, a onanistów i prowokatorów wchodzącym ludziom niemal do namiotu lub do doopy .
Nie skacz na mnie, bo woodstockowi fotoreporterzy dla mnie są jak szarańcza i życzę im wszystkiego najgorszego, należy im się kop w dupę i będę pod nimi kopał dołki jak tylko się da. Jak mamy się bawić, skoro na 10 osób 3 to fotopstrykacze, które robią fotki pozostałym 7? Obejrzyj sobie Kac Vegas, jeśli jeszcze nie rozumiesz, dlaczego nie należy zabierać aparatu na imprezy.

Ostra patologia w ogóle z nimi jest. Podam przykład. Nie wyróżniam się niczym, a chyba na poprzednim woodstocku z 10 razy ktoś się pytał o zdjęcie, z czego pamiętam że tylko jeden spytał, czy może. Wiem, że może i chodziłem w sukience z cudzymi majtkami na głowie, i może to ludzi przyciąga i na swój sposób to może ciekawe jest, ale to do cholery woodstock i takie rzeczy chyba nikogo nie dziwią.

Nie podoba mi się, że nazywasz mnie troglodytą, chociaż mnie nie znasz, sam nigdy w życiu nie wpadłbym na pomysł z laserem, gdyby nie to że samemu mi uszkodzono w taki sposób sprzęt, co prawda nie na woodstocku, ale jednak. Ponieważ dlatego bardziej jestem przeczulony na właśnie taki sposób, powiem ci że zaobserwowałem taką metodę, że robią to inni, chociażby przy pokazywaniu woodstockowych cycków na ciężarówce rockmetalshop , więc nie jestem pierwszy. Za dnia w tłumie choćby się zesrasz, nie namierzysz źródła światła. Nigdy nie widziałaś, jak w kinie deebile świeciły po ekranie laserkami? Wiesz jak trudne jest namierzenie takiego idioty, mimo tego, że przecież wiązka światła porusza się po prostej? Nie wiesz, no właśnie, więc życia nie znasz.

Jak dla mnie branie drogiego sprzętu, jak to określasz, w miejsce, gdzie jest piach, błoto, woda, gdzie jest pełno złodzieji, gdy nie jest się przy tym profesjonalnym fotografem z uprawnieniem i legitką, to głupota. Ja nie mam nic przeciwko temu, by było ich 10, nawet 20 na cały woodstock, ale ich jest naprawdę plaga, a takie akcje tylko temu sprzyjają.

Jeżdzę na woodstock od dawna, pamiętasz w ogóle czasy woodstockowych golasów, którzy wyginęli niemal do zera koło 2008 ? Nie sądze, by dzisiaj ukrywali się z powodu dostępności aparatów czy kamer. Kiedyś popularniejsze było normalne chodzenie nago po woodstocku i nikt się nie czepiał, owszem, były to pojedyncze jednostki, ale było ich więcej, a patrol nikogo nie zgarniał, dziś bieg paru osób to wielkie wydarzenie które planuje się rok wcześniej i jest dokumentowane z każdej strony. Idź pan w <gafa> z takimi manierami. W zeszłym roku widziałem tylko trzech golasów, i dwie kobiety.

Jako przykład co wynika z nagłaśniania takich spraw podam ci co się ostatnio działo w rio de janeiro.
Było to tak, że laski zaplanowały sobie, że w ramach akcji z jakimś rakiem piersi czy coś czy organizowały sobie jakiś międzynarodowy dzień bez stanika. Założyły profil na fb, że danego dnia na jakiejś tam plaży wszystkie solidarnie zdejmują. Było ponad 2000 chętnych. Zapowiada się fajnie, co?

Skończyło się na tym, że może z 3 odważyły się ściągnąć stanik. Zamiast pięknych dziewczyn, na plaży pojawiły się setki fotografów i napalonych mężczyzn, którzy przyszli podziwiać kobiece wdzięki.
W efekcie, każda kobieta, która odważyła się zdjąć stanik była oblegana przez stada mężczyzn, którzy natychmiast wyciągali aparaty i telefony, i filmowali. Coś jak na woodzie pod rockmetalshopem, tyle że za darmo. Kobiety zapewne czuły się zbyt onieśmielone i po prostu nie przyszły na protest. Bardzo żałuję, że zwykła demonstracja zakończyła się wielkim cyrkiem medialnym - mowila pozniej organizatorka. Tu masz fotkę, jak to wyglądało , jak dla mnie wygląda to nieco znajomo.


Moim zdaniem woodstockowi cy(c)kacze charakteryzują się nie kulturą, a wręcz wyjątkową bezczelnością i gdyby ktoś chciał to mogę opowiedzieć parę autentyków, skąd mam o nich takie a nie inne zdanie. Zresztą nagość to pokrewny temat do tematu o nagim biegu, ale poruszę go może kiedy indziej, bo nie ma sensu opowiadać.

temat rzeka, ja pozostanę przy swoim zdaniu, ale wasza agresja w stosunku do mnie zabolała nieco.

Tak w ogóle to ciekawiej by było gdyby bieg był tajemnicą, co do czasu i miejsca - tak żebyście trochę zakłócali porządek i nikt nie wiedział co się dzieje <haha> na przykład stado golasów wbiega pod samiuśką scenę podczas najbardziej obleganego koncertu <haha> to było by coś, a tak to <gafa> szkoda gadać
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Pią 23 Maj, 2014   

Zygmuncie, nie do końca przekonałeś mnie ale absolutnie cofam oskarżenia o troglodytyzm i przepraszam - skoro sam nie planujesz nikomu nic niszczyć i brzmisz jak rozsądny człowiek.

Oksy, bandamka wysoce zatem rekomendowane
 
 
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pią 23 Maj, 2014   

Smutny znak naszych czasów. Gdzie nie spojrzysz, tam obiektyw. A nawet gdy go nie ma to w każdej chwili ktoś wyciągnie telefonik. Nie wiem jak było to kiedyś, ale woodstock to gigantyczna pożywka dla gazecianych i telewizyjnych szmat. W serwisach internetowych zdjęciaz dużej sceny są rzadsze niż "brudasów" z błotka. Jak tu się nie skusić o zrobienie paru zdjęć kąpiących się bez cyconoszy dziewczyn lub śpiącego "zaćpanego" pancura. Przecież do takich fot można zrobić cudowny "artykuł" o tym jakie to nie są dziwki i ile to ćpunów... W sumie przez to jest mniej golasów, a nagie mile mniej śmielsze. Podejrzewam, że nawet Jurasowi nie podobają się golasy. Teraz chce światowego festiwalu itd. blablabla. Kiedyś miał bardziej wyjebane na to co mówią inni.
 
 
 
Wercyngetorix  
Forumowy prawiczek


Wiek: 35
Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 12
Skąd: Alezja
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014   

W takim razie, może po za nagim biegiem powinna powstać "Naga Wioska".

Wioska niekoniecznie działajaca cały woodstock. Raczej ogrodzony teren czyjejś wioski udostęniony na pare godzin w któryś dzień.
Teren na którym:
1) Można przebywać tylko nago (Nie, skarpetka na wacku, czy arbuz na cykach to też ubranie)
2) Zakaz wnoszenia aparatów/kamer/telefonów (Ale możesz śmiało wziąć kartke papieru i rysować, jesli talent Ci na to pozwoli!)
3) Tylko pełnoletni! (hej, fajnie że jesteś taka odważna, ale Twoja mama nas zabije jeśli nie ubierzesz spowrotem tego stanika)


Takie miejsce gdzie można wyluzować....
Pomysł trzeba by oczywiście dopracować, aby nie skończył się grupą stojących w kółeczku golasów, nerwowo zerkająych na zegarki i mażącym, żeby wciągnąć już te majtki.
Ja bym to widział, jako reinstenizaja jakiegoś pogańskiego święta, wiecie - słowiańska/celtyka muzyka i tak dalej...
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014   

Wercyngetorix napisał/a:
Pomysł trzeba by oczywiście dopracować, aby nie skończył się grupą stojących w kółeczku golasów, nerwowo zerkająych na zegarki i mażącym, żeby wciągnąć już te majtk


haha, właśnie coś w ten deseń sobie wyobraziłam ;) chcecie to się bawcie, ja osobiście sensu nie widzę, jak ktoś chce to może chodzić nago bez specjalnej wioski do tego.
 
 
 
Skowron  
Coś już napisał


Wiek: 27
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 62
Skąd: Oława/Wrocław
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014   

Ciekawy pomysł z tą wioską, ale sądzę że pokojowi szybko by to zamknęli. Może być też problem z obrońcami moralności (co oni robią na uctoku? <co?> ).
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014   

Skowron napisał/a:
Może być też problem z obrońcami moralności (co oni robią na uctoku? <co?> ).
Jeżdżą na Przystanek Jezus?
 
 
 
Piwonia  
Rozkręca sie


Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Ślązaczka
Wysłany: Śro 28 Maj, 2014   

Skowron napisał/a:
Ciekawy pomysł z tą wioską, ale sądzę że pokojowi szybko by to zamknęli. Może być też problem z obrońcami moralności (co oni robią na uctoku? <co?> ).


Pokojowi? w życiu! Ile razy nas spotykali na jakiś antypaństwowych działaniach typu picie wódki z butelki, zawsze ostrzegali "weźcie, dziewczyny, to schowajcie bo przyjdą niebiescy i wam to wyjebią"

Natomiast niebiescy mogą wszystko. Tyle, że nie wiadomo, co akurat im się spodoba. Ale gdy już się im nie spodoba, to z góry współczuję. Sąsiadów nam z pola pobili, praktycznie nie wiadomo za co, prawdopodobnie- profilaktycznie.

Najzabawniejsze było to, jak potem chłopacy dzwonili na policję w Kostrzynie (rano, trzeźwi byli) i chcieli zgłosić pobicie ze strony niebieskich to policja kategorycznie odmówiła "mieszania się w wewnętrzne sprawy" festiwalu, czy jakoś tak
 
 
Skowron  
Coś już napisał


Wiek: 27
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 62
Skąd: Oława/Wrocław
Wysłany: Śro 28 Maj, 2014   

W sumie nigdy nie byłem świadkiem żadnego agresywnego działania ze strony niebieskich, ale jak tak czytam na forum to nie wydają się zbyt mili <zniesmaczony>
 
 
CheshireCat  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 15
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

Wracam do głownego tematu: chętnie się przyłączę, jadę z paczką znajomych (ciekawe ilu się wykruszy), więc pewnie część da się też namówić :P
a po zdjęciach widzę, że rzeczywiście cockfest był lekki w tamtym roku :P
tak czy inaczej, żałuję, że przegapiłem, bo też miałem ochotę poczuć wiatr we włosach wszelakich XD
czekam na jakieś ustalenia :D
 
 
Tent_Man  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 10
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 07 Cze, 2014   

Witam.

Trochę w tym roku mi się przyspało, ale zapraszam jak zwykle do rozpropagowania wydarzenia na Facebooku :)

https://www.facebook.com/events/1497218763844604

Oby w tym roku było jeszcze więcej chętnych!! :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group