Przystanek Woodstock :: Co Ci się podobało ogólnie na Przystanku Woodstock ?

Rysy · Coś już napisał Wiek: 32 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 64 Skąd: ze wsząd

Ogólnie cały Przystanek jak co roku wypadł odjazdowo, ale jestem pod ogromnym wrażeniem żetonów na piwo , myślałem ,że będzie to niewypał jak z jedzeniem. Jednak dzięki temu wszystko szło jakoś tak szybciej.

hiroaki

z racji tego że byłem po raz pierwszy nie mam porownania z latami ubieglymi ale jak przybylem na pole we wtorek już na wstępie spotkalem niezwykłych ludzi, a ajk się juz zaczol pw to było jeszcze lepiej.nie dośc że wcześniejszy dzien (właściwie to popołudnie i część nocy) to co chwile wpadało się na fenomenalnych ludzi.już nie będę mowił o tym klimacie bo kazdy kto byl choc raz wie o co chodzi.nawet stanie w kolejce czy to do kranow czy lidla bylo na swój sposob niezwyklym przeżyciem.bycie na "fali pod dużą sceną to też niezwykle uczucie.byłem co prawda tylko ze 3 razy noszony przez tłum ale to bylo niezwykle

Jadwinia

Mili ludzie, jak zawsze woodstockowy klimat był fajny choć nie taki jak zawsze...

Chciałam podziękować za to paniom z "Zapiekanek", które o 5 rano napisały na mojej zapiekance Dzień Dobry:) To było bardzo miłe, a zapiekanka wielka i pyszna:)

Jimmy94

-żetony na piwo
-Lidl
-wysoki poziom zespołów
-wioska Krishny
-zdrowo pojebani ludzie

Ja też dziękuje paniom od zapiekanek które wydały mi za dużo i miałem zapiekanke z cola za darmo :-)

Adzianu

Tegoroczny Uctok był moim pierwszym i od razu zakochałem się w ludziach! Ta przyjazna atmosfera była niesamowita. Coś pięknego. Ludzie tak pomocni. Dziękuję bardzo tym, którzy gdy spadłem z fali na plecy podczas koncertu Jahcoustix (czy jakoś tak) podawali mi ręce. Woodstockowicze są niesamowici!

Druga rzecz, która mi się cholernie podobała to LIDL! pomysł trafiony w dziesiątkę. Wśród moich znajomych najchętniej kupowana była woda gapefruitowa :D

Trzecia rzecz, która mi się podobała to ci wszyscy ludzie np. w strojach banana :D Widziałem człowieka, który zbierał na odbudowę gwiazdy śmierci. Nie mogłem się powstrzymać i musiłem zarzucić mu kasą :D

Tak oryginalnego i niesamowitego Festiwalu nigdzie nie ma. Od tegorocznego Woodstocku będę jeździł tam co rok! Nie ma możliwości, żebym to opuścił. Coś przecudownego.

schanise

Mój pierwszy i zapewniam na forum coby mieć świadków, że nie ostatni Woodstock ;)
Lista plusów :) :
-atmosfera, muzyka- świetne koncerty zwłaszcza Airbourne,
-ludzie- nigdy w życiu nie spotkałam się z taką ilością pozytywnej energii, radości i empatii ;) poznałam kilka wspaniałych osób, w których towarzystwie po kilku dniach czułam sie, jak w gronie najlepszych wieloletnich znajomych.
-halawa, zwana kulką mocy,
-zimne piwo ,
-świetna pogoda,
-"zaraz będzie ciemno"
-"cipka" :-D

tom_blake

fajnie z tymi mistrzostwami w piłce, zawsze można było sobie kupić nosidełko i wpaść odpocząć na trybuny... xD
W przyszłym roku jest olimpiada w trakcie wooda (chyba) więc świetnym pomysłem byłoby zorganizowanie Woodsockowej Olimpiady... :)

Mic · Coś już napisał Wiek: 32 Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 96 Skąd: Z domu

Cytat:

W przyszłym roku jest olimpiada w trakcie wooda (chyba) więc świetnym pomysłem byłoby zorganizowanie Woodsockowej Olimpiady... :)

Już coś takiego było w 2008 roku. Nie pamiętam, żeby ktoś na to narzekał, więc pewnie inicjatywa się powtórzy :P.
Co do tematu, w skrócie
-mój obóz i znajomi
-genialne koncerty
-lidl na polu
-dobra pogoda
-rozmowa z ludźmi po arabsku
-bigos i pierogi z gastro
-arbuzy, brzoskwinie i inne cuda na kiju za śmieszną kasę w lidlu :P
-od wtorku pankowi sąsiedzi potracili głosy i nie darli mordy po nocach :D

[ Dodano: Pią 12 Sie, 2011 ]

magius

Woodstock jak to woodstock klimat zajefajny chyba każdy się ze mną zgodzi.
Najbardziej trafionym pomysłem w tym roku był chyba Lidl. Nie musiałem się już stołować zapiekankami z "opon" jak to mój kumpel twierdzi. Oby za rok też był !
No i masę innych rzeczy wiadomo, koncerty, spotkania w asp. Żetony na piwo myślałem, że mniej sprawniej pójdą a jednak było sprawnie.

scrooge_

fakt, lidl to był strzał w dziesiątkę! nawet kolejek strasznych przy kasach nie było ;) tylko po ch*j w lidlu 2 palety proszku do prania ???? albo były tacki do grilla, tależyki jednorazowe itp. a gdzie widelce ??

antyl

-Lidl

-Koncerty na dużej (poza jednym oczywistym niewypałem)

-Koncerty na Krishnie

ulala

Adzianu

jeszcze jedna rzecz, która mnie cholernie urzekła to tolerancja(wśród Woodstockowiczów tych nie 'jednokoncertowych') . Nigdy jeszcze się nie spotkałem z tak olbrzymią tolerancją! To jest coś niesamowitego :)

Xandra

przede wszystkim moja ekipa, dzięki której impreza była zajebista. Poza tym to uważam LIDL za świetny pomysł, bo pozwolił przeżyć wooda naprawde tanio (oszczędość na jedzeniu), a poza tym jeśli zapomniałam z domu kosmetyczki, to tam sobie wszystko kupiłam. Świetne tez były koncerty HSB, Riverside, Łąki Łan i Helloween. Ubawiłam się bardzo i straciłam rajstopy w pogo :D Ponadto 333333333333 fajnych wspomnień, 45367263 spontanniczne, zajebiste teksy w mojej paczce, no i oczywko atmosfera <3 Kocham Woodstock :D

Maximus99999

Koncert Airborne którego nie znałem a kolega powiedział mi że grają jak AC/DC, na którym:
- zgubiłem blachę z glanów w pogo,
- polewała nas straż i specjalnie leciałem na fali za strażą,
- poszedłem pod grzybka i dziurawych glanach, i cały mokry pędem popędziłem w pogo,
-liczne ściany jedna tak mi przygniotła nogę że myślałem że nie będę już chodził.
A tak poza tym rozmowa w namiocie ASP z Nowickim&Grabowskim i mina Grabowskiego który bez przerwy patrzył się na mnie jak stałem na namiotowych linach, świetne anegdoty Nowickiego i jeszcze lepsze puenty Grabowskiego. Gastro w którym stołowałem się przez cały Woodstock, bo nie chciało mi się nawet chleba smarować:) Niesamowici ludzie którzy zawsze potrafili podzielić się całym piwem. Klimat w pociągach.... Takie wspomnienia zostają na całe życie...

Viking

Niesamowita atmosfera i niesamowici ludzie!!!
Aż ciśnie się pytanie gdzie się oni podziewają przez cały rok, bo wokół tyle smutnych twarzy.
No i muzyka, choć nieraz nietrafiająca w mój gust, bo przecież nie w sposób wszystkich zadowolić.
Tu np. Arka Noego za którą normalnie nie przepadam a dała taki koncert że można było z butów wyskoczyć :-)

zlowieszczy4

"Niesamowici ludzie którzy zawsze potrafili podzielić się całym piwem. Klimat w pociągach...." - tutaj kolega zajebiascie to ujal :P mozna jechac na woodstock bez niczego a i tak bedzie sie chodzic naprutym jak sztandar :)
"Arka Noego za którą normalnie nie przepadam a dała taki koncert że można było z butów wyskoczyć" - kolejna mila niespodzianka :) jak dla mnie dali wiecej czadu niz prodigy :) wiem ze bez kitu to okna leca ,ale tak naprawde bylo :P masakra masakra i jeszcze raz masakra... Aaaaaa i na nastepny woodstock moje hasla przewodnie beda brzmialy tak : "wirujaca korba od stara" " smiglo od bombowca" "gipsokarton"