Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Co Ci się podobało ogólnie na Przystanku Woodstock ?
Autor Wiadomość
ironnia  
Rozkręca sie


Wiek: 31
Dołączyła: 02 Sty 2011
Posty: 272
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Myszonka, zgodzę się lidl był naprawdę dobrym pomysłem :]
 
 
 
iwa  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 244
Skąd: Głogów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Jak najbardziej podobała mi się pogoda, chwilowy deszcz w piątek był ok, opadł trochę kurz przynajmniej. Całkiem ok, a nawet bardziej były żetony, za rok mogą być znowu, nie było kolejek pod wodopojami,ludzie się nie pchali, każdy chwile poczekał kulturalnie na żetony, super. Lidl tez świetna sprawa,nie trzeba było iść do miasta w tą gorączką, ani wydawać 6 zł na autobus. Choć do miasta my szli po alkohol,co nie zmienia faktu,że lidl był całkiem przemyślany. Ludzie byli przemili,zdarzały się pojedyncze incydenty,ale to tylko potwierdza regułę. Za rok na pewno się pojawię
 
 
 
Tysk1e  
Rozkręca sie


Wiek: 34
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 135
Skąd: Sie biorą dzieci
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Myszonka napisał/a:
LIDL na plus! Mam nadzieję, że co roku będzie taki market, bo dało się nawet trafić w moment, kiedy nie było kolejki :mrgreen:

eko-akcje - zbieranie butelek dla Allegro ratowało mi życie i portfel, nadal mam w domu 2 butelki allegrowej wody :) akcja z puszkami i plastikami Carlsberga też była świetna i gdybym miała czas, pozbierałabym trochę tego wszystkiego na matę z bambusa :)
do tego makulatura... i puszki dla Klubu Gaja, nie wiem czy rok temu zbierało się cokolwiek dla jakiejś organizacji? Czy coś pominęłam?

Podobały mi się także stoiska z darmowymi pierdołami, typu długopis, prezerwatywa, czy badanie alkomatem :mrgreen:


tak tez byla akcja allegro wymiana pustych butelek na wode

mi sie jeszcze dodatkowo podobalo to ze przy kupieniu 5 lanych dostawalo sie za free bandamke
 
 
 
hacek  
Coś już napisał

Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 96
Skąd: ze wsząd
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Ta, ja niestety bandanę zgubiłem w pogo, a później jak byłem po browary to już nie było.
 
 
MattSound  
Coś już napisał
Peace

Wiek: 32
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 68
Skąd: Polska Kościerskie
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Pogoda ok
Lidl bardzo ok tylko w przyszłym roku poproszę większy
Toi Toi Farmer który ochładzał mnie myjką wysokociśnieniową. Pozdro
 
 
 
królik  
Forumowy prawiczek

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Liedl - moim zdaniem najbardziej udana akcja tego festiwalu. Wciąż nie mogę się nadziwić, jak oni to sprawnie zorganizowali, ciągle mieli towar, bardzo przemyślany asortyment, szybka obsługa mimo długich kolejek. I fajne jest to, że ceny były niskie, choć wiadomo, że mogli sobie strzelić tak wysoki jak chcieli, bo i tak mieli mnóstwo klientów.

Tesco miało też świetny pomysł z ogródkiem piwnym, choć słyszałam, że w późniejszych dniach waliły tam tłumy i nie bardzo sobie obsługa z tym radziła.

Żetony na piwo były wg mnie bardzo trafionym pomysłem. Ja kupiłam sobie od razu większą ilość i za każdym razem gdy szłam po piwo, nie musiałam stać w żadnej kolejce. Ludzie często stali w kolejkach po żetony, nie zauważając, że trochę dalej są wolne okienka. Widziałam, że wieczorami były duże kolejki, ale przecież nawet gdyby nie było żetonów, to ludzie musieli by stać w takich długich kolejkach po piwo. Zamiast tego stali w długiej kolejce po żetony, a potem już szybciutko piwo dostawali, a przynajmniej Ci, którzy się zaopatrzyli wcześniej w żetony, nie musieli stać w żadnej kolejce.

Fajnie, że u Kryszny było dużo ciekawych koncertów, mim zdaniem lepszych niż w latach poprzednich.

No i to co zawsze: uśmiechnięci ludzie, free hugs, grzybek i błotko, Jurek i jego wiara w młodych ludzi, wioska Kryszny. Fajne jest na Woodstocku to, że ceny nie są wygórowane. We Wrocławiu na koncertach za piwo życzą sobie kosmiczne ceny, za jedzenie tak samo a porcje są malutkie. Tutaj mimo wszystko wcale z ludzi nie zdzierają, choć przecież mogliby, bo i tak swoje zarobią.
 
 
arf  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 42
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Jedzenie u Kryszny, nawet magiczna kulka mi smakowała :D I ich parady po całym Woodstocku ;)
 
 
Desmond  
Forumowy prawiczek
The Beatless

Wiek: 33
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 8
Skąd: Łomża / High Wycombe
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

- Oczywiście ludzie. Świetna ekipa tolerancyjnych, otwartych ludzi. Jechałem na woodstock 'sam' - do czasu dworca, już tam znalazłem sobie ekipę z którą trzymałem się do końca i jeszcze dłużej.

- Grzybek - Świetna, bardzo pozytywna zabawa.

- Żetony na piwo. Według mnie bardzo trafiony pomysł, często okienka stały puste, gdy obok ludzie ustawiali się tłumami :lol: . Do tego mając kilkanaście żetonów nie musiałem stać w żadnej kolejce, gdyż do nalewaków takowych nie było.

- Ceny. Naprawdę byłem pozytywnie zaskoczony tym, że wszystko było taniutkie w porównaniu nawet do głupich dni miasta.

- Lidl. Miła atmosfera, wszystko szybko i sprawnie, asortyment zdecydowanie wystarczający. Oczywiście szkoda, że nie było piwa, ale to nie wina Lidla, umowa z Carlsbergiem zobowiązywała.

- Zespoły - naprawdę poza wiadomymi wyjątkami, było trafione w 10. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a nawet i poszerzyć horyzonty.

- Wioska Krysznowców. Coś niesamowitego. Pyszne, tanie jedzenie, świetna atmosfera, bardzo ciekawi ludzie, atrakcje i genialne koncerty.

- Strażacy. Bardzo orzeźwiająca sprawa :D.

- Pamiątki. Nie tylko oficjalne, choć i one były świetne. Niestety moja ulubiona koszulka była tylko w wersji damskiej, ale widocznie to moja wina :P.

- Zaraz będzie ciemno.

Ogólnie to jestem pewien, że wrócę za rok, a wręcz nie mogę się już doczekać!
 
 
Katta0  
Forumowy prawiczek

Wiek: 37
Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 2
Skąd: Budapest
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Przede wszystkim chciałabym podziękować tym, którzy mi pomogli (drugiego dnia na koncercie Helloween złamałam sobie nogę), zwłaszcza 2 dziewczynom, które zadbały o mój powrót ze szpitala na pole namiotowe. Wielkie dzięki dziewczyny!!!!! I kolegom, którzy mnie nieśli i zrobili kule z gałęzi:) także wielki szacun dla woodstkowiczów którzy dbają o siebie nawzajem i pomagają obcym.
 
 
Chaszczu  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 7
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

To był mój pierwszy woodstock, więc podobało mi się praktycznie wszystko, ale tak najbardziej to:
- gościu na drabinie w Lidlu puszczający metallike przez telefon do megafonu xD. Fajnie gadane miał i ogólnie pozytywny był
- straż pożarna - szcunek do nich i wielkie dzięki za wodę na airbourne i po prodigy
- namiot pytań i odpowiedzi u kriszny, w którym zawsze było miejsce i można było zebrać siły przed powrotem do namiotu siedząc w cieniu ^^
- koncerty - każdy miał coś dla siebie
- LUDZIE i KLIMAT - takiego nie spotkałem nigdzie indziej

Tak więc moja obecność w przyszłym roku jest pewna. See ya! ;)
 
 
marcus1988  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 4
Skąd: Śmigiel
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

dla mnie najlepsze było to że był Kontrust. Lidl tez dobra sprawa mam nadzieje że ze rok tez bedzie
 
 
Kryptonix  
Coś już napisał

Wiek: 36
Dołączył: 16 Lip 2011
Posty: 52
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Na pierwszym miejscu umieszczam scene wioski piwnej! :D

Toczyła się przed przystankiem dyskusja o wiosce z muzyką elektroniczną, co rozgrzało tylko moje pragnienie, żeby na woodzie coś takiego się pojawiło. Jak przyjechałem to nie mogłem uwierzyć w to co widzę/słyszę! Jak na głównej grały zespoły za którymi nie przepadam to mogłem się pobujac przy dubstepie czy dnb w wiosce piwnej z setkami innych osob. Coś przezajebistego! Tylko kolesie robiący pogo do dubstepu mnie lekko irytowali xD Oby w przyszłym roku w wiosce piwnej znów staneła taka scena z taką muzyką.

Żetony były ok, tylko raz zdarzyło mi się stać dłużej w kolecje, a to jest najważniejsze. Za to duzy plus. Szkoda tylko, że piwo smakowało jak wkład z przepełnionego toi toia xD Cene 3.20/3.70 uważam za bardzo przystepna i na tyle atrakcyjna ze nawet nie myslalem, zeby sie zaopatrywac gdzies w miescie w browary. Poza tym warto zaplacic na przystanku majac swiadomosc, ze dorzuca sie do organizacji tego wspanialego przedsiewziecia!

Lidl - geniusz! :D Nie trzeba sie bylo w ogole ruszac poza teren przystanku, co bylo dla mnie super udogodnieneim! No i ceny w Lidlu były mocno zachęcające. Na tyle mocno, ze z gastronomi skorzystalem tylko raz..

... Gastronomia - plus za schabowego - był smaczny i sycący (tylko surowki mogłyby być nieco bardziej fikuśne niż sama kapusta :( )...


... wracajac do Lidla - Cordon blu pieczony w namiocie + bułka był super opcją na obiad - koszt - <2zł :D :-P

:-D :mrgreen:
 
 
Trompka  
Forumowy prawiczek
Nędzne ścierwo


Wiek: 33
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 35
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Plus za ZAJEBISTE zapiekanki :D
 
 
 
HappyGregor  
Rozkręca sie
Enjoy!


Wiek: 30
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 147
Skąd: Sieraków
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Zajebisty był namiot HARRIBOL ;D
Taka fajna odskocznia i odpoczynek w drodze na dużą scenę :->
 
 
 
Honint  
Forumowy prawiczek


Wiek: 31
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 14
Skąd: Śrem
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

-atmosfera, mnóstwo wspaniałych, pozytywnych ludzi
-ceny - spodziewałem się, że będzie sporo drożej
-pozysłowe, zabawne napisy na kartonach (np."jeśli się masturbujesz, uśmiechnij się" itp.)
-genialne koncerty Kontrust, Materia oraz GaGa Zielone Żabki
-miejsca siedzące na kontenerze podczas koncerty Farben Lehre
to był mój pierwszy i zdecydowanie nie ostatni Przystanek Woodstock!! :D
 
 
JaneMary20  
Forumowy prawiczek
Najlepszy serial- SUPERNATURAL

Wiek: 35
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Pozytywni ludzie. Było na prawdę świetnie.
To mój pierwszy Woodstock i może wyobrażałam
go sobie trochę lepiej to i tak klimat skradł moje serce 8-)

Świetni ludzie, którzy jak się zgubiłam to nie zostawili mnie na pastwę
losu ale odprowadzili i życzyli miłej zabawy.

Lidl- na prawdę super pomysł. Bardzo dobre chipsy mieli :mrgreen:

Napisy na tabliczkach min " Powiększanie piersi przez dotyk" ;D
No i standardowe FREE HUGS.

"Zaraz będzie ciemno" i miny oraz odpowiedzi tych baranów co przyjechali tylko
na Prodigy i nie wiedzieli o co nam chodzi ^^

Błotko i chłopak który sobie siedział i się nim nacierał aż do odcienia ciemnej czekolady
i tych, którzy jak tylko to zobaczyli to zaczęli robić to samo. Fajnie to wyglądało ; )
Na koniec motyw ze Scary movie i standardowe "What's uuuuup!!!??"- krzyczane z
jednej strony pola i odkrzykiwane z różnych stron :)

Aha na koniec abstrakcyjne korzystanie z łazienki w pociągu. Zwłaszcza przez panów w glanach plus na bani, którzy bardzo ostrożnie i na prawdę o dziwo zgrabnie, wymijali pasażerów leżących lub siedzących na podłodze nikogo przy tym nie krzywdząc. Za to szacun ;)
 
 
iwa  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 244
Skąd: Głogów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

mi sie jeszcze dodatkowo podobalo to ze przy kupieniu 5 lanych dostawalo sie za free bandamke[/quote]
A jak się skończyły to dawali 6 browara:p
 
 
 
Wojmir  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 19
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Mi bardzo spodobali sie pozytywnie nastawieni nasi zachodni sasiedzi:), jednej parce pomoglem niesc jakies taboły to dali mi dwa papieroski i piwo:). Również zacne było iz pomogliscie mi woodstockowicze splacic czesciowo mandat:)
 
 
oleksandra  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 12
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

o, a jaki mandat? :)
Woodstock to woodstock.. tu wszystko naprawdę jest wyjątkowe, nawet kolejki są bardziej pozytywne niż gdziekolwiek indziej ;p
-atmosfera
-ludzie
-pogoda
-zespoły
-stan zdrowia
-szalone pomysły
-mile nastawieni do wszystkiego ludzie
-spontaniczność uczestników
-rozwiązywanie problemów w tempie ekspresowym
-świeże powietrze
-niewygodne spanie, ale z kim!
-luz po całości
-nie przywiązywanie uwagi (takiej jak na co dzień) do wyglądu
-wszechstronna akceptacja!
-liddl / ceny

generalnie wszystko.. przez chwile przeszkadzała mi tylko woda w namiocie, ale zdążyło wszystko wyschnąć xd z roku na rok będzie jeszcze lepiej :D
 
 
KAT  
Forumowy prawiczek
Bimbrownik


Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 17
Skąd: Nysa
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

To był świetny festiwal, a zarazem mój pierwszy:]
Nie da się opisać tego klimatu i tego wszystkiego w słowach, całkowicie coś innego od tego co nas otacza :) Na 100% wrócę tam za rok :)) Moglem robić z siebie debila i to było całkiem normalne :)) Wielkim plusem była otwartość ludzi, wywarło to na mnie wielkie wrażenie, coś wspaniałego.
 
 
 
bony-yeah  
Forumowy prawiczek
korina

Wiek: 31
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 14
Skąd: pieczyska metropolis
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

LIDL! dobre to bylo
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang