Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Sister Midnight
Nie 09 Sty, 2011
Poszukiwanie namiotu + prysznice
Autor Wiadomość
ironnia  
Rozkręca sie


Wiek: 31
Dołączyła: 02 Sty 2011
Posty: 272
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   

A macie jakieś dobre sposoby na ten pył , żeby się nie duści ?
 
 
 
Aras666  
Po co tyle piszesz ?
Always look on the bright side of life! :)


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1783
Skąd: Z nikąd
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   

Wiaderko napisał/a:
tak btw. ile osób z was chodziło do miasta tą ukrytą drogą ?


ja chodzę nią często i pije przy tej "drodze" bardzo często :P
 
 
ANNita  
Forumowy prawiczek
ANNita

Wiek: 29
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 2
Skąd: GÓRA
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   

Ja z KubuŚśkiem wybieramy sie na Woodstock :!:
Nie wiemy ile kasy bierzemy ale coś trzeba wziąść... ;-)
:arrow:
6-osobawy namiaot biorę więc miejsce będzie na i posiedzenie z nowo zapoznanymi ludzmi ^^
A koszulki uniwersalne czy na rozmiary :?:
 
 
 
Evela  
Lubi pieprzyć
;]


Wiek: 95
Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 322
Skąd: Lubin
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   

Wiaderko napisał/a:


gdzie można tak tanio kupić ? ;D
kurde bo ja moją z 2009 gdzies przehandlowałem... ;/ ;D


Na deptaku było na samym początku od strony sceny kriszny stoisko z takimi wojskowymi ciuchami i między innymi były takie koszulki ;)


ironnia napisał/a:
A macie jakieś dobre sposoby na ten pył , żeby się nie duści ?


Sprzedają maski na twarz, ja akurat przeważnie nosiłam arafatkę z której zrobiłam kominiarkę
 
 
ironnia  
Rozkręca sie


Wiek: 31
Dołączyła: 02 Sty 2011
Posty: 272
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   

Acha,no spoko ;]
 
 
 
ANNita  
Forumowy prawiczek
ANNita

Wiek: 29
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 2
Skąd: GÓRA
  Wysłany: Czw 06 Sty, 2011   6-ram

6-ram razem !
Wiesz ja sama tyle kasy wydawać nie mam zamiaru wiec skladke trzeba jakąś zrobic..
Czyli osobna kasa na piwko a inna na jedzenie...!!
Dobry pomysł będzie..
Jakoś sie przeżyje...



Ale kraników to ja zdradzać nie będe !
 
 
 
Bucuch.  
Coś już napisał


Dołączyła: 27 Mar 2009
Posty: 70
Skąd: Zamość
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Cytat:
[quote="DarthMessiah"]
Bucuch. napisał/a:
jeżeli chodzi o walory smakowe to nigdzie nie jadłam lepszego schabowego niż na woodzie 2010 ;) kilka razy na ten zestaw odżałowałam ;P


O boziu człowieku czym cię karmią paszą? :D:D:D


nie, no paszą, to nie, ale schabowy woodstockowy najlepszy ;DD (z tego co pamiętam ;P)
 
 
 
Evela  
Lubi pieprzyć
;]


Wiek: 95
Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 322
Skąd: Lubin
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Pamiętam te ziemniaki z kefirem ostatniego dnia, najlepsze jakie w życiu jadłam :mrgreen:
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Nie przypominam sobie, żebym jadł z Tobą jakieś ziemniaki :mrgreen:
A co do gastronomii to to raz na jakiejś zapiekance byłem i ani dobra ani zła, zwykła jak ze statystycznej budy ale chyba ze 3 kawę brałem, żeby się doładować późnym wieczorem w czasie koncertów. :mrgreen:
 
 
 
Evela  
Lubi pieprzyć
;]


Wiek: 95
Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 322
Skąd: Lubin
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Kefir napisał/a:
Nie przypominam sobie, żebym jadł z Tobą jakieś ziemniaki



To chyba jeden z Twoich znajomych, występuje w postaci butelki ;-)



BTW

Wiaderko napisał/a:
kurde bo ja moją z 2009 gdzies przehandlowałem... ;/ ;D


Mogę moją Ci odhandlować za symbolicze piwo, koszulkę kupiłam z myslą o koleżance a ona zamówiła na allegro a po co mi 2009 jak nie byłam :lol:
 
 
Wiaderko  
Rozkręca sie

Wiek: 31
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 247
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Evela napisał/a:

Mogę moją Ci odhandlować za symbolicze piwo, koszulkę kupiłam z myslą o koleżance a ona zamówiła na allegro a po co mi 2009 jak nie byłam :lol:

Ooo! :D Zgadamy się na PW.

Co do Woodstockowych budek... nie szkoda wam kasy ?;D
Ja przeżyłem 5 dni na pasztetach/innych puszkowych gównach , tak samo kawa czy zupki chińskie :-P :-x całe żarcie przywiozłem z mojej miejscowości , tylko chlebuś w mieście kupowałem , i ot sporo kasy zaoszczędziłem :-o
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Wiaderko napisał/a:
całe żarcie przywiozłem z mojej miejscowości

Po co wieźć wszystko z domu skoro można kupić na miejscu w sklepie? Jest w tym jakaś głębsza filozofia?
 
 
 
Wiaderko  
Rozkręca sie

Wiek: 31
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 247
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

grotesqa napisał/a:
Wiaderko napisał/a:
całe żarcie przywiozłem z mojej miejscowości

Po co wieźć wszystko z domu skoro można kupić na miejscu w sklepie? Jest w tym jakaś głębsza filozofia?

Przecież nie było tego dużo,z 5-6 większych puszek , paczke tych rozpuszczalnych kaw i kilka zupek chińskich ... :mrgreen:
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Wiaderko napisał/a:
5-6 większych puszek
haha, dla mnie to jest dużo, ale może skoro masz blisko do Kostrzyna, to Ci sie opłaca to wszytsko wieźć i zajmowac miejsce w plecaku
 
 
 
Wiaderko  
Rozkręca sie

Wiek: 31
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 247
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

grotesqa napisał/a:
Wiaderko napisał/a:
5-6 większych puszek
haha, dla mnie to jest dużo, ale może skoro masz blisko do Kostrzyna, to Ci sie opłaca to wszytsko wieźć i zajmowac miejsce w plecaku

Mieszkam na śląsku :D cugiem jedziemy koło 9 godzin :D
Ale ja mam spory plecak tak więc mi to prawie miejsca nie zajmuje ;)
 
 
parararam  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 10
Skąd: Opole
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

szczerze mówiąc to będąc na PW ani razu nie byłam w żadnym Kostrzyńskim sklepie. Czy ktoś mógłby powiedzieć chociaż czy to jest w miarę blisko?
Poza tym polecam bar przy drodze, trzeba iść wzdłuż lasku za kranami. Podają bigos, bogracz jakies tam kiełbasy, z tego co pamiętam było dość tanio i bez problemu się najadłam :)
 
 
sekator2020  
Rozkręca sie
Music is my Hot Hot Sex


Wiek: 33
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 229
Skąd: Brzeg-Opolskie
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Tuska napisał/a:
Co do jedzenia, to jechałam cały Woodstock na zapiekankach. <3
Jak nie chcecie jechać z własnymi zapasami, to można kupić też w Biedronce, która jest niedaleko PKP. ;D A jak ktoś potrzebuje do pociągu to tylko na czas drogi. ;)
A woda tak, dużo wody. Schodzi jak nigdzie indziej.
Piwo niedobre w wiosce. ;<



Zapiekanki/Hamburgery są dobre i w zestawie jest też zimna Cola :)
Szczerze mówiąc na Woodzie mało się je,przyn my-za to bardzo dużo pije;i alko i zimnych napojów/wody/cokolwiek mokrego. Piwo we Wiosce-po drugim/trzecim zaczyna powoli smakować :-P
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

parararam napisał/a:
Czy ktoś mógłby powiedzieć chociaż czy to jest w miarę blisko?

daleko ;)
 
 
 
Alicja  
Forumowy prawiczek


Wiek: 30
Dołączyła: 21 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   A jedzenie wegetarianskie ?

Czy wegetarianie mogą liczyc na jakies posilki ?

bo z tego co tu czytam schabowy, konserwy..
 
 
Dahomej  
Administrator
vel.Grześ


Wiek: 35
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1895
Skąd: Rio/Wrocław
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Konserwy jak sama sobie z miasta przyniesiesz, to dostaniesz. ;-)

Wege moją się żywić u Kriszny, w gastro też są chyba zapiekanki bez mięsa. Czy jest coś więcej nie wiem.
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011   

Dla wege:
- Wszystko u Kriszny
- Z gastronomii m.in. pierogi ruskie, naleśniki.

Ja na zeszły Wood nabrałam żarcia w puszkach typu konserwy, pasztet, tuńczyk. Większą część przywieźliśmy z powrotem do domu, że w tym roku bierzemy tylko ze 2 puszki jakiegoś taniego pasztetu i wylane. Nie jedzie się na Wood, aby się obżerać niewiadomo czym, bo można to robić w domu.

No dobra, powiedzmy, nasza myśl przewodnia z pociągu:
Ascetyzm.
- Myślimy, a myślenie boli.
- Pijemy, aby bolała głowa.
- Jechaliśmy do Częstochowy na pielgrzymkę a trafiliśmy na jakiś fest dla "Szatanistów" xD
A więc i można do tego doliczyć spożywanie prawie postnego jedzenia (bo ile jest mięsa w pasztecie z biedronki?)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group