Przystanek Woodstock :: [zespół] Coma

TSA · Forumowy prawiczek Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 9

od samego początku odkąd usłyszałem ten zespół byłem do nich bardzo sceptycznie nastawiony i do tej pory nic się nie zmieniło. Ktoś powiedział kiedyś w wywiadzie, że jest to zespół grający rocka lat 80... po prostu nie potrafie się z tym zgodzić, być może tworzą ciekawe brzmienie, ale daleko im do wirtuozów takich jak Kobranocka, Republika czy TSA czy w końcu Led Zeppelin na których się wzorują i do których nawet ktoś śmiał ich porównać.. co bardo umniejsza Plantowi i jego paczce ;)

Gość

Ja mówię Comie zdecydowanie nie. Nawet nie ze względu na samą muzykę, tylko na zespół. Uważają sie za nie wiadomo jakie gwiazdy. Pamiętam, kiedy zaczynali. Nie byli tak komercyjni jak teraz. ZObacznie- kiedyś bilety na nich były po 15 zł, po 10. a teraz? 35, 40. a muzyka się się nie zmieniła tylko mają wielkie ego gwiazd.

punk_rock

o tu się zgodze... niestety nie tlyko tak jest z comą, ale mimo wszystko 40 zł za koncert comy to troche dużo...

Niez

moze Piotrek powinien troche wiecej podzilac w teatrze :-P

voo_doo

może ;) no ale ok. Masz na zachodzie taką krajową "gwiazdę" np. w Niemczech Rammstein i co myślisz że wejdziesz na koncert za 10 euro? tyle to sie płaci na lokalnych imprezach a nie za bilet na znaną kapelę. Ja tam Come lubię do ostatniej płyty a zawsze tak było jest i będzie że każdy ma swój gust :) ja np. nie zdzierżę niektórych kapel punkowych które nie dosyć że nie potrafią grać to jeszcze mają teksty o niczym.

Racja, ja się śmieje że pierwsze z pierwszych moich zarobionych pieniędzy odkładam kilka setek na wypadek gdyby Rammstein odwiedzili Polske:P

Dahomej

Porównanie Comy to Rammsteina jest przynajmniej nie ma miejscu. Rammstein jest niekwestionowaną gwiazdą nie tylko w Niemczech,ale i na świecie. O Comie raczej nikt po za Polską nie słyszał,poza tym wielkim zespołem to ona nie jest...

No tak, ale w kraju więcej osób wie niż nie wie, co to Coma.
Tak jak Maria Peszek czy Czesław Śpiewa.
Bo widać ich w mediach.

PianA

Eclaircie

"Nawet Piter z Vadera bardziej melodyczniej śpiewa." ahahahahahahahaha xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD nie byłabym taka pewna tego stwierdzenia xp

voo_doo

Chce jeszcze dodać że gdyby nie transmisja na żywo z Woodstocku, nie pokochałabym Comy:P
Czy wiecie co człowiek czuje, gdy chce a nie może? Jak ja siebie wtedy przeklinałam.

EXE · Forumowy prawiczek Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 44

Zdecydowane NIE dla Comy. Wielu pisało, że Dżem sie nie nadaje na woodstock bo smeca, ale w porownaniu do Comy to Dżemowcy sa jak huragan hieh.

Nie przepadalem za tym zespolem nigdy, od kad uslyszalem pierwsze kawałki jeszcze przed wydaneim debiutanckiej płytki. Potem wyszla ta plytka nie przekonalem sie a drugiej plyty w calosci nigdy nie przesluchalem. Zal, smutek, nostalgia i dekadencja. Zazwyczaj na koncercie jest wiekszy power niz w studiu, no i myslalem ze moze choc troche sie do tej kapeli przekonam, niestety bylem w zeszlym roku na koncercie i strasznie sie wynudzilem, naprawde strasznie, byl to festiwal wiec trudno mi bylo wyjsc, zeby potem miec dobra miejscowke na kolejna kapele, ale szczerze chcialem opuscic ten koncert i isc sie napic piwa... Dotrwalem do konca zniesmaczony. O dziwo najlepszym wedlug mnie kawałkeim (choc czasem tracilo sie wyczucie czasu czy graja ten sam czy moze nastepny kawałek) okazał sie jakis z nowej płyty, o ile sie nei myle byla to "Transfuzja". Apropo nowa plyta jest naprawde ciekawie zaaranzowanym projektem, zupelnie inna od pozostalych plyt, ale niestety w podobnych klimatach, z malymi wyjatkami.

Teksty Comy, hm niektore sa naprawde lipne, ale zdazaja sie i prawdziwe na poziomie fajne tekściki, ale obsadzone w smutnych tonacjach...

Roguc, dziwny koles, ktory wiecej na scenie lazi i drze sie niz spiewa. Sorry ale od kapeli praktycznie wogole powera nie czuje.

na Woodstocku mieli juz dwa razy swoje 5 minut i koncerty najwyzszych lotów nie były, nieszedl im zbytnio wystep na takim duzym fescie, moze to typowo klubowy zespół?

Jestem wiec na NIE.

Dahomej

TSA · Forumowy prawiczek Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 9

i po raz kolejny muszę zgodzić się z EXE :)

Aras666

Nie, Nie, Nie dla Comy... idziesz na ich koncert z uśmiechem, a po 30 minutach schodzi ci on z twarzy :)

A jeśli chodzi o wokalistę to nigdy nie zrozumiem co w nim jest takiego świetnego... :) Dla mnie to zwyczajny wokal :P

Chri5b

Sluchajac Comy robie sie senny :-)

Dlatego raczej wolalbym zeby ich nie bylo.

Niez

nie lubie comy,ale czy ktos z was slyszal demo pierwszej plyty?? coma to kolejny zepsol,ktory jest zepsuty przed wydaFce

Gość

Ja jestem za Comą,bardzo lubię i cenię ten zespół!
I nie schodzi mi uśmiech z twarzy,kiedy ich słucham,wręcz przeciwnie cieszę się jeszcze bardziej ;)
Ale jak powszechnie wiadomo,są gusta i guściki :D
Coma na WOODSTOCK!!!

Szowiór

Coma nieszczegolnie na Woodzie...Zanudzaja i jak mówil Aras666 koncerty są takie se...

justinar

Też nie przepadam za Comą, więc nie widzę Roguca na PW. Sorry mate :roll: