Przystanek Woodstock :: Dredy

Radosław Lubor

Ale raczej włosów jest tyle samo, wiec waga taka sama. O ile nie ma żadnych doczepianych.

LolkaThe

Wydaje mi się, że nawet naturalne trochę obciążają, bo przecież to zbite włosy, nie takie luźne..
A to, że rosną szybciej to nie słyszałam..:p Ale mogłoby tak być.. bo nie wiem jaka długość tych dreadów mi wyjdzie po zrobieniu i fajnie byłoby gdyby ich rośnięcie było troszkę szybsze niż teraz. ^^

Miskov · Coś już napisał Wiek: 28 Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Kobyłka

Mam pytanie, jak ma się naturalne dredy, to one rosną? Tzn. czy jak ktoś ma np. krótkie dredy i będzie rosnące włosy szydełkował, to po jakimś czasie będzie miał dłuższe dready?

Agó

A pytasz serio czy tylko udajesz? To chyba logiczne. Dredy nie rosną, ale jak słusznie zauważyłeś, rosną włosy które szydełkujesz co w efekcie przedłuża Ci dredy. Dziękuję...

Miskov · Coś już napisał Wiek: 28 Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 54 Skąd: Kobyłka

Po to napisałem tzn. czyli: to znaczy, żeby wyjaśnić o co mi chodzi z tak sformułowanym pytaniem.

palmoos

LolkaThe, Hmm, dredy w listopadzie ? Przypadkiem nie 25 ?

woodstock92

czyli jak bd miał dredy włosy normalnie mi bd rosły
Z końcówki dredów bd rosły??

Mic · Coś już napisał Wiek: 32 Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 96 Skąd: Z domu

Nie z końcówki, a od dołu (od korzenia). Dredy rosną jak każde normalne włosy, dlatego też trzeba je regularnie dokręcać. W innym wypadku przy samej głowie będziesz miał normalne włosy, co nie będzie zbytnio estetycznie wyglądało. Ale co kto lubi..

woodstock92

czyli rosną przy korzeniu i dokręcając te włosy dredy stają sie grubsze nie dłusze??

Radosław Lubor

Dredy dokręcają włosy? Pogubiłem się. Ludzie, piszcie po polsku. Naprawdę, takiej gramatyki to w przedszkolu jeszcze uczą. Żeby musiał to pisać Ślązak...

A w odpowiedzi na pytanie - owszem, rosną u nasady. Ale dredy wtedy nie robią się grubsze, tylko dłuższe, rzecz jasna po dokręceniu, bo z tego, co wiem, nie dokręca się końcówek, tylko nasadę właśnie. Oczywiście mogę się mylić bo dredów nigdy nie miałem, nie mam i nie planuję mieć ;p

woodstock92

w sensie dokręcając,szydełkując te nowo rosnące włosy u nasady.
Co ile trzeba robić poprawki? średnio raz na miesiąc? czy jak to jest bo przez miesiąc to
z 1 cm włosów nam urośnie a nie wygląda to chyba estetycznie jak wystają. To 1 cm włosów wtedy się doszydełkowuje?

Mic · Coś już napisał Wiek: 32 Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 96 Skąd: Z domu

Dokręcasz wtedy, jak wydaje Ci się to słuszne. Tyle w temacie. Jednym rosną szybciej, drugim wolniej. Średnio co miesiąc, dwa, dobrze jest podokręcać, bo im więcej włosów przy głowie, tym bardziej się to wszystko mota przy dokręcaniu. Jak chcesz mieć zadbane, czyste dredy, to musisz liczyć się z ostrą pracą szydełkiem. Np. w moim przypadku nie wyobrażam sobie dnia bez szydełka w ręce, bo zawsze jest coś do poprawienia. Ale to już jest taki rodzaj uzależnienia. Tym bardziej, że włosy myję dość często (dwa razy w tygodniu średnio), więc jest i co dokręcać (przy częstym myciu jest większa szansa, że dredy będą się lekko rozwalały po długości).

LolkaThe

cocor

Siema,
kto w tym roku planuje skręcać dredy i za jaką cenę? <z jezorem>

Anarchia

No to jest sprawa. Moj chlopak baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardo pragnie zrobic sobie dredy na woodstocku i moim zadaniem jest znalezienie kogoś odważngo kto zajmie się jego włosami.
Wiec jesli jest jakis ochotnik to niech do mnie napisze i ugadamy dokladhnie szczegoly itd.
kontakt 503 300 579.

cocor

Ja też bym bardzo chciał by ktos mi zrobił, włosy mam w sumie długie i średnio gęste.

vegat

Robienia na woodstocku nie polecam, ja miałem długie i gęste włosy i robienie dredów zajęło blisko 10h, nie sądzę żeby ktoś ot tak chciał poświęcić niemal cały dzień na plątanie włosów :) Ja mogę komuś jeden czy dwa poprawić lub zapleść od zera ale to tyle, robienie większej ilości trwa znacznie dłużej.

IRITH

nie dość,że poświęcasz cały dzień, to jak potem z głową totalnie obolałą spać w namiocie..
No i ja świeżo zdredowanej głowy wolałabym nie narażać na kurz i tym podobne

benyk33

Zalezy ile tych dredow ktos robi i jak dlugie. Crusta mozna w 3-4 h zrobic. Zabawa niezla, poznajesz nowych ludzi, picie i zycie.

lolakmwtw

ja bym chciała jednego, mam dość długie ciemne włosy , jakby ktos chciał się pobawić to...:)

gusiekk

A ja powiem wszystkim, że dzisiaj zmieniłam trochę spojrzenie na dredy. Trochę się pobawiłam i przecięłam dreda na pół i trochę załamałam się tym syfem w środku.. I bynajmniej nie jest to efekt zaniedbania (czyt niemycia).