Dredy |
Autor |
Wiadomość |
goodvibestyla [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 24 Lip, 2012
|
|
|
No ja również będę miał kilkanaście sztuk więc jak coś chętnie się tym zajmę ;) |
|
|
|
|
choom7
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Mar 2012 Posty: 44 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Czw 09 Sie, 2012
|
|
|
a ja mam pytanie co do zagęszczania dredów, kiedy doczepi się dredy między juz istniejące, to zrobią się one cieńsze, w sensie czy od momentu doczepienia tak z 10 dredów jeszcze, wszystkie będą rosły cieńsze niż miałam wcześniej? |
|
|
|
|
goodvibestyla [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 09 Sie, 2012
|
|
|
Mówisz o tej przestrzeni między jednym a drugim dredem ? bo pogrubić można je zawsze jeśli reszta jest zbyt cienka,z tym nie ma problemu ;) |
|
|
|
|
choom7
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Mar 2012 Posty: 44 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Czw 09 Sie, 2012
|
|
|
no właśnie o tej przestrzeni, bo mam dredy bardziej grube niż cienkie i myśle o zagęszczeniu, ale nie wiem jak to będzie wyglądać, czy nagle nie zrobią się cieńsze te które będą odrastały od głowy.
Czyli, że nie mam się o co martwić? grubość zostanie taka jaka jest?:)
a i jeszcze, orientujesz się może jaka jest cena zagęszczenia? tak okolo 10 dredów |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2012
|
|
|
a ja sie wzialem za rozczesywanie po 4 letniej przygodzie z dredami, jakos pojdzie, bo szydlem ich zbytnio nigdy nie meczylem i nie sa mega zbite |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2012
|
|
|
no i poszlo, scialem sie na lyso Strasznie duzo wlosow wylatuje podczas rozczesywania, nie mialem zdrowia do tego, ostatnie zdjecie, gdzies miesiac przed scieciem.
http://images43.fotosik.p...7c0f487bedc.jpg |
|
|
|
|
Rosa
Lubi pieprzyć Co ty wiesz o sztuce!?
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Wrz 2011 Posty: 455 Skąd: Narnia
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2012
|
|
|
.......
zbrodnia |
|
|
|
|
LolkaThe
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 27 Paź 2012 Posty: 4 Skąd: ok. Bartoszyc
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2012
|
|
|
hey ludzie,
Ja osobiście mam włosy dosyć nierówne, cieniowane. Najdłuższe tak powiedzmy ok 35 cm a najkrótsze ok 26-28 cm - tak od grzywki, jeśli rozumiecie o co mi chodzi. ;) Dready planuję robić jakoś w listopadzie.. i zastanawiam się, będą one wyglądały w porządku takie nierówne? A no i.. czy już z takiej długości 28 cm włosów, jak skrócą się będę mogła je związać, czy będą 'uciekać'? ;p Dodam, iż batki chcę w miarę cienkie.. , ale bez przesady cienkie ;p A jak cienkie to włosy chyba nie skrócą się jakoś wiele, hmm? :) |
|
|
|
|
|
woodstock92
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 372 Skąd: Pieniężno
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
co jaki czas trzeba poprawiać dredy? słyszałem,że po każdym myciu czy to prawda bo zastanawiam sie nad zrobieniem dredów tylko problem w tym kto mi je bd poprawiał na moim zadupiu nie ma nikogo takiego kto by ogarną temat |
|
|
|
|
bolczita
Lubi pieprzyć
Wiek: 28 Dołączyła: 03 Maj 2012 Posty: 437 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
Dredy można poprawiać samemu bez problemu, to nie takie trudne. :P a co ile? To chyba indywidualna sprawa. Znam osoby, które prawie nic z nimi nie robią, a znam takie (na przykład ja), kiedy poprawiają dredy, gdy juz widać, że trzeba je podrasować. :P Ja je poprawiam wtedy, kiedy mi podrosną już trochę włosy (z raz na miesiąc może :p), wtedy dokręcam tam przy skórze i przy okazji zbijam po całości, bo od mycia się trochę luźniejsze jakby robią. :) |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
woodstock92 napisał/a: | co jaki czas trzeba poprawiać dredy? słyszałem,że po każdym myciu czy to prawda bo zastanawiam sie nad zrobieniem dredów tylko problem w tym kto mi je bd poprawiał na moim zadupiu nie ma nikogo takiego kto by ogarną temat |
Na poczatku po zrobieniu moze trzeba troche czesciej, zeby sie zbily po dlugosci. Tak jak Bolczita wspomniala, to kwestia indiwidualna co ile poprawiac, niektorzy poprawiaja same odrosty, niektorzy po dlugosci, ja wiem po sobie ( 4 lata nosilem dredy ) ze po dlugosci nie poprawialem ich przez okolo 2 lata i wygladaly zajebiscie :) niepoprawiane kluchy tyja moze wystawac troche wiecej wloskow ale wygladaja bardziej naturalnie, ale to znowu co kto lubi, jedni wola twarde jak kamienie, inni wlochate i miekkie, najlepiej tak po srodku moim zdaniem, zeby az takiego buszu nie bylo, co do poprawiania odrostow odradzam szydelko ( nadmierne uzycie wyrywa wlosy, dred staje sie chudszy ) najlepiej palcami dokrecac. |
|
|
|
|
Anarchia
Coś już napisał
Wiek: 27 Dołączyła: 28 Lip 2012 Posty: 73 Skąd: Z Katowic :D
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
Podziwiam ludzi z dredami.. Sama nie mam, ale to tylko kwestia czasu az wlosy urosna przynajmniej troche za pas :D
Kuniek, no po prostu nie wierze jak mogles obciac tak dlugie dredy!! |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
Odradzam Ci robienie dredow z wlosow za pas, nie dosc ze stracisz duzo na dlugosci to roboty bedziesz miala na poczatku duzo wiecej z nimi, bo beda dlugie. Po drugie z 12 godzin Ci je beda robily 2 osoby, jak jedna to dwa dni pewnie
Moglem, rastamanem nie bylem i nie bede, dredy nie byly dla mnie religia, jedynie fryzura, nie pale nalogowo marychy i nie wierze w Jah...nie czulem sie juz w nich komfortowo, poza tym pracuje fizycznie, nieraz mi troche w robocie przeszkadzaly. |
|
|
|
|
Anarchia
Coś już napisał
Wiek: 27 Dołączyła: 28 Lip 2012 Posty: 73 Skąd: Z Katowic :D
|
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012
|
|
|
Oj tam oj tam : p |
|
|
|
|
LolkaThe
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 27 Paź 2012 Posty: 4 Skąd: ok. Bartoszyc
|
Wysłany: Czw 01 Lis, 2012
|
|
|
Z włosów za pas? Powodzenia. ^^ ;)
..ja swoje zdreduje już niedługo ;D |
|
|
|
|
woodstock92
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 372 Skąd: Pieniężno
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012
|
|
|
włosy normalnie rosną ?? i z tąd się biorą te odrosty? odrostyu pojawiają sie tylko na końcówkach czy po bokach też?? |
|
|
|
|
palmoos
Coś już napisał
Wiek: 32 Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 53 Skąd: Jedwabno / Olsztyn
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012
|
|
|
Włosy rosną szybciej bo są obciążone troche bardziej. A odrosty tylko przy głowie sie robią ;) |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012
|
|
|
Włosy zawsze rosną w tym samym tempie, pomijając indywidualne geny, choroby czy np dietę. Bo to sprawa cebulek, a rosną tylko u nasady, dalej są "martwe". Żadne obciążanie czy obcinanie tego procesu nie przyśpiesza, może przyśpieszyć tylko wpływ na cebulki ;p
Reszta to efekty wizualne, np przy obciętych włosach szybciej widać ich wzrost, gdy są długie, tak samo przy dredach lepiej widać nowe końcówki, bo jest tło dla różnicy. Tyle.
To w ramach wymądrzania się ;p |
|
|
|
|
palmoos
Coś już napisał
Wiek: 32 Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 53 Skąd: Jedwabno / Olsztyn
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012
|
|
|
Yyy to nie jest wymądrzanie sie. Robie dredy ponad 5 lat i mam z nimi styczność codziennie ze swoimi i prawie codziennie z innymi i naprawdę jest różnica. Cebulki są obciążone i bardziej "pracują" co wpływa na szybkość wzrostu. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012
|
|
|
Czym obciążone? |
|
|
|
|
palmoos
Coś już napisał
Wiek: 32 Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 53 Skąd: Jedwabno / Olsztyn
|
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012
|
|
|
No dredami, logiczne. Dred jest cięższy od kosmyka włosów jednakowej wielkości. |
|
|
|
|
|