Co raz mniej ludzi na Woodstocku ? |
Autor |
Wiadomość |
izuch_92
Forumowy prawiczek błotny ludek ;)
Wiek: 31 Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 8 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
haha no racja :P
w ogole z roku na rok przyjeżdża na wood coraz mniej ludzi :(
tak byc nie powinno!... pamietam 5 lat temu... bylo tyle namiotow na gorce ASP ze sie przejsc nie dalo!! a teraz?.. nie wiem gdzie ci wszyscy ludzie sie podziali :( |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
Pamiętam, że w 2003 roku w Żarach było 400 000 ludzi. A teraz?? Jak jest 100 000 to jest dobrze... |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
5 lat temu czyli Zary 2003 to był największy Woodstock jaki się odbył i pewnie większego już nie będzie. |
|
|
|
|
Niez
Junior Admin
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 1569 Skąd: Siódme piętro.
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
wtedy nie bylo tylu na emigracji :lol: |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
niez napisał/a: | wtedy nie bylo tylu na emigracji |
co prada to prawda hehehe |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
Zauważnie jednak,że tylko na tym jednym przystanku było tylu ludzi. Na innych liczba Woodstockowiczów oscylowała między 150-200 tys. ; ) |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
Tak czy inaczej - od tamtego czasu jakby nie patrzeć - liczba Woodstockowiczów z roku na rok maleje... |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009
|
|
|
Przed tym Woodstockiem frekwencja nie utrzymywała się przecież w okolicach 400 tys. :D |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009
|
|
|
No przecież piszę, że wtedy było tyle, a nie, że cały czas przedtem było tyle... :P |
|
|
|
|
Niez
Junior Admin
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 1569 Skąd: Siódme piętro.
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009
|
|
|
naprawde uwazacie ilosc za tak bardzo istotna? |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009
|
|
|
Są plusy i minusy. Na pewno fajnie było przeżyć Woodstock na 400 tyś ludzi ale już nikt nie mówi, że był taaaaaaaaaaki syf, że szkoda gadać. Uliczkami trzeba było się przeciskać bo tyle ludzi i aby się rozbić w dobrym miejscu trzeba było być prawie tydzień wcześniej. A do pociągu SOKiści wpychali ludzi jak bydło i nie było miejsca stanąć na 2 nogach. (6h jechałem na jednej). |
|
|
|
|
Lola
Rozkręca sie Amen.
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Paź 2008 Posty: 164 Skąd: inąd.
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009
|
|
|
Przecież nie liczy się ilość, ale JAKOŚĆ! :D:D |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2009
|
|
|
To ja nie wiem jak Ty wtedy tam jechałeś Dez ;) Ja owy PW wspominam niezwykle miło :) Jechałam pociągiem w czwartek po południu, cały "box"" był nasz ;) I miejsce na polu mieliśmy przednie, bo blisko głównej uliczki. I wszystko byłoby pięknie do samego końca, gdyby nie fakt, że w sobotę ktoś (jakiś idiota zapewne) przytargał Toi - Toi'a, który stał parę namiotów dalej (na samej drodze) i troszku waliło, ale i tak było zajebiście :] Przynajmniej blisko do kibla było ;D |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009
|
|
|
ja na ostatni woodstock do Żar gdzie faktycznie było masa ludzi koło 400000 też jechałem w ścisku. To masakra była. jechałem między dzwiami a rurką czyli jakieś 20 centymetrów :D. A jechałem też w czwartek. woodstock 2003 |
|
|
|
|
izuch_92
Forumowy prawiczek błotny ludek ;)
Wiek: 31 Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 8 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009
|
|
|
no ja niestety nie mogę się podzielić wydarzeniami z Żar bo miałam troche mało latek :P ale jak był woodstock u nas pierwszy raz w Kostrzynie to ludzi multum też było z tego co pamiętam...
powinno nas być coraz wiecęj.... a nie wiadomo dlaczego ta liczba maleje... ja wiem ze liczy sie jakość .... ale prawdziwa impreza jest w tedy gdy nie ma gdzie sie ruszyć bo ludzie do okola cie ściskają i skaczą w rytmie muzyki :)... |
|
|
|
|
voo_doo
Stara Gwardia
Wiek: 36 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 763 Skąd: T-Town
|
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009
|
|
|
pamiętam że na nocnych koncertach było tyle ludu że nie można było się ruszyć :) ale przeżyć z pociągu nie mam ;P |
|
|
|
|
Brat_Wieciekogo
Gość
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009
|
|
|
sądzę że ilość ludzi na woodstocku jest w pewnym sensie proporcjonalna do stanu toi-toi'ów po woodstocku... |
|
|
|
|
Niez
Junior Admin
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 1569 Skąd: Siódme piętro.
|
Wysłany: Nie 25 Sty, 2009
|
|
|
Brat_Wieciekogo napisał/a: | sądzę że ilość ludzi na woodstocku jest w pewnym sensie proporcjonalna do stanu toi-toi'ów po woodstocku... | :lol: :lol: :lol: :lol: niesamowity jestes :lol: chcialabym Cie kiedys poznac |
|
|
|
|
MissFrey
Forumowy prawiczek A&P
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Sty 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009
|
|
|
Lola napisał/a: | Przecież nie liczy się ilość, ale JAKOŚĆ! :D:D |
Tak. Na nasz pierwszy Wood.. (2006) jechaliśmy w takim ścisku, że po przyjeździe na miejsce nie mogliśmy się wyprostować. Pęcherz na supeł i do przodu. Natomiast w zeszłym roku był totalny luzik. Zastanawiam się co było lepsze... ? Odnośnie "jakości", to za pierwszym razem kibelki to była prawdziwa rzeźnia, ale ostatnio - normalnie luks malina, aż się chciało tam wchodzić. |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009
|
|
|
Co do ilości osób w pociągu, to jest to zależne nie od ilości, ale od danego kursu. Sa bardziej popularne połączenia jak i te mniej. Zazwyczaj najwieksza ilośc ludzi jeżdzi pociągami wieczornymi- nocnymi, gdyż wtedy jest chłodno i podróż jest mniej męcząca lub po prostu wielu ludziom pasuje z innych względów. Sprawa toi-toi (bo chyba o nich mowa) może ludzie w końcu nauczyli się z nich po prostu odpowiednio korzystać.
A ogólnie co do ilości osób to oczywiste jest, że najlepiej by było gdyby na wooda przyjeżdzała jak największa gromada ludzi. Brak zainteresowania= brak chęci do organizacji nastepnych festiwali. |
|
|
|
|
Asiek006
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 127 Skąd: ^^
|
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009
|
|
|
myślę, że spowodowane jest to poniekąd tym, że młodzi ludzie chcą być cool i poszerzają tzw."generację techno" i słuchają tylko piosenek z pierwszych list przebojów na vivie, a "starzy" woodstockowicze pozakładali już swoje rodziny i jakoś ich to nie kręci. Są oczywiście wyjątki, które pomimo wieku ciągle bawią się na woodstocku i chwała im za to ! |
|
|
|
|
|