Co raz mniej ludzi na Woodstocku ? |
Autor |
Wiadomość |
MissFrey
Forumowy prawiczek A&P
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Sty 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009
|
|
|
W 2007 ominął nas Woodstock, na który pojechało mnóstwo naszych znajomych (większość pierwszy raz). Po ich powrocie usłyszeliśmy takie zdanie: przybyliśmy, zobaczyliśmy i... to nam wystarczy... hmmm Słuchają alternatywnej muzyki, lubią wyjeżdżać. Nie wiem.
Po roku wróciliśmy i szczerze powiem, nie rozumiem co im sie stało. Zrazili się i tyle. Ja wracam do Kostrzyna jak bumerang, ale we dwoje to nie to samo co całą paczką... |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009
|
|
|
Nie da się ukryć, że nie wszystkm ten festival pasuje no ale nie musi. |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009
|
|
|
Ja powiem tak, PW nie jest wygodnym festiwalem dla wielu osób, jak ktoś lubi życ wygodnie i mieć wszystko pod ręką to bardzo PW może dać się we znaki, szczególnie gdy jak w tym roku pogoda figle płata. |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2009
|
|
|
Dla mnie i Deza pogoda nie straszna. nawet szpilka w palcu |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2009
|
|
|
Przynajmniej wymyła nas laska szczotą w deszczu :D Ale nie offtopujmy.. :) |
|
|
|
|
Gonia
Stara Gwardia
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 101 Skąd: Poznań / Warszawa
|
Wysłany: Pon 09 Mar, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | aby się rozbić w dobrym miejscu trzeba było być prawie tydzień wcześniej. A do pociągu SOKiści wpychali ludzi jak bydło i nie było miejsca stanąć na 2 nogach. (6h jechałem na jednej). |
alieen0709 napisał/a: | Jechałam pociągiem w czwartek po południu, cały "box"" był nasz ;) I miejsce na polu mieliśmy przednie, bo blisko głównej uliczki. |
Jak widać co osoba to inne wrażenia. Woodstock w 2003 był moim pierwszym i wspominam go zajebiście. Ale prawdą jest, że jeśli chodzi o podróż to wrażenia mam podobne do wrażeń Deza (tyle że jechałam z czwartku na piątek podstawianym z Gdyni, wiec "nieco" dłużej). Miejscówkę też mieliśmy daaaaleko, daaaleko. Ale jak dla mnie ten woodstock miał niepowtarzalny klimat. Może dlatego, że był największy, może dlatego, że mój pierwszy. Jak dla mnie w Kostrzynie w pewnym momencie czegoś w tym klimacie zaczęło brakować (nie pamietam-2005?) i moi znajomi stwierdzili to samo. Może to jest powodem, dla którego frekwencja zaczęła spadać? Choć to pewnie też od ludzi zależy, bo potem byłam w 2007 i było prawie tak zajebiście jak za pierwszym razem:D:D |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Po tegorocznym PW widać, ze wcale nie jest prawdą, że coraz mniej ludzi na PW przyjeżdza. |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
dokładnie.. chyba będzie tak, że coraz więcej ludzi będzie tu przyjeżdżało |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
a mi się wydaje, ze jednak mniej było jak w tamtym roku o.O
a może tylko mi się wydaje, choć ostatniego dnia na prawdę w pip i nazad ludu zjechało;] |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Oliwicia napisał/a: | dokładnie.. chyba będzie tak, że coraz więcej ludzi będzie tu przyjeżdżało |
To wszystko zależy od zespołów :) Bo ludzi było podobnie jak co roku, a że grało Guano Apes to mnóstwo ludzi przyjechało specjalnie w niedzielę. No i podobno było ich ok 450 tys. |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
w niedziele to całkiem możlwe, Guano Apes, Korpiklaani, dużo ludzi tylko na to przyjechało, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, ze aż 450 tys było? |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Było ok 400 tysięcy na pewno. Ludzie rozkładali się w miejscach o których istnieniu do tej pory nie wiedziałem. |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Alieen dokładnie ;)
no ja też byłam w szoku jak widziałam w jakich to miejscach ludzie się rozkładali..
ale czego się nie robi dla Woodstocku ^^ |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
bylo sporo ludzi. swiadcza o tym ogromne kolejki wszedzie gdzie to tylko mozliwe. woda w kranach w sobote rano miala cisninie nalewaka do piwa. a zreszta sam Juras prosił o to zeby juz nie przyjezdzac, bo to co sie dzialo zaskoczylo go totalnie. |
|
|
|
|
morfi
Stara Gwardia
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 141 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Było zdecydowanie więcej ludzi niż w zeszłym roku. |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
było więcej... kolejki w wiosce piwnej niesamowicie długie, pod scenę nie dało się dojść, za ASP było rozbitych tyle ludzi co na polu. |
|
|
|
|
andrew255
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 125 Skąd: Sulęcin
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
W tamtym roku było maks. 180 tys. W tym ok.400 tys. :) Między koncertami kolejki na prawdę gigantyczne |
|
|
|
|
zarrock
Rozkręca sie
Dołączyła: 10 Kwi 2009 Posty: 136 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
A jak ci się chciało srać to lepiej iśc do lasu,bo toiki zapchane na fulla,przynajmniej koło kryszny :D
p.S-A jam w lesie się rozbiła :lol: noo i ludzie nie czekali raczej aż im kolejka minie,sikali nam na samochód :D |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
zarrock napisał/a: | A jak ci się chciało srać to lepiej iśc do lasu,bo toiki zapchane na fulla,przynajmniej koło kryszny :D
p.S-A jam w lesie się rozbiła :lol: noo i ludzie nie czekali raczej aż im kolejka minie,sikali nam na samochód :D |
ja też byłam rozbita w lesie..
i siedzimy ze znajomymi i nagle patrzymy a dziewczyna jakaś bez skrupuły zrobiła klocka do rowu dosłownie obok nas, ktory był wykopany..
a jak koledzy się odezwali "o patrze ona klocka wali!" to dziewczyna tak się spłoszyła, że aż nie zdążyła się podetrzeć :lol: :mrgreen:
ogólnie rzecz biorąc ludzie w lesie właśnie załatwiali swoje potrzeby gdzie się dało..
nawet ktoś chłopaką narobił do kocyka, który im pożyczyłam bo było im zimno :shock: |
|
|
|
|
zarrock
Rozkręca sie
Dołączyła: 10 Kwi 2009 Posty: 136 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Las ma swoje uroki :D Pole minowe ale i cień w upalne dni,gdy inni się smażą w swoich namiotach .
Może myślała że to taki wychodek :mrgreen:
Ogółem ludzie srający przy namiotach w lesie to hardkory :lol: |
|
|
|
|
|
miminka
Lubi pieprzyć
Wiek: 37 Dołączyła: 18 Kwi 2009 Posty: 372 Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
my się rozbiliśmy w lesie i uznaje to za świetną miejscówkę :D |
|
|
|
|
|