Woodstock`owicze |
Autor |
Wiadomość |
papi_ave
Forumowy prawiczek PUNK`S NOT DEAD
Wiek: 27 Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 16 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012 Woodstock`owicze
|
|
|
Słyszałem różne opinie na temat uctock`owiczów i nie wiem co myśleć.. Moi rodzice mnie puścić trochę nie chcą bo mówią że tam jest od cholery alkoholu narkotyków itd i że mogę czasem dostać "w twarz" co myślicie na ten temat ? Jak wasze wrażenia |
|
|
|
|
córka_lucyfera
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Mar 2012 Posty: 22 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
ja w tamtym roku byłam pierwszy raz na PW i też zanim tam pojechałam słyszałam takie opinie. ale słuchaj z narkotykami i tego typu używkami to jest tak: chcesz to bierzesz, nie chcesz to nie i to od ciebie zależy jak do tego podejdziesz, bo nikt ci na siłę nic nie wciska... |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
A to dziwne, że UCTOKOWICZE już mają jakieś opinie :P
Dostać w twarz? E-e-e... No ja kilka razy zdzieliłam, ale moich kumpli :p
A wszyskie bójki jakie widziałam, ończyły się przytulaniem i wspólnym piwem xD |
|
|
|
|
KozioL
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączył: 09 Mar 2012 Posty: 10 Skąd: Wyrzysk
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
w twarz to prędzej w szkole dostaniesz, na woodstocku przyjaźń, miłość, muzyka!
a co do narkotyków to osobiście widziałem jedynie zielsko |
|
|
|
|
Marg!tta666
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączyła: 27 Gru 2011 Posty: 438 Skąd: Bojanowo
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
Ja też widziałam jedynie zielsko. Po drugie tam są super ludzie :) Wiadomo, zdarzają się wyjątki jak wszędzie, ale generalnie atmosfera jest bardzo przyjazna i sympatyczna :) Powiedziałabym nawet ze rodzinna:P Byłam tam po raz pierwszy w zeszłym roku i było zajebiście xD Także zamierzam być tam co rok:) |
|
|
|
|
LukasOi!
Coś już napisał Egzorcysta Bimbrownik
Wiek: 30 Dołączył: 27 Lut 2012 Posty: 74 Skąd: Kalisz Pom.
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
He he :D Widzę że większość w zeszłym roku była pierwszy raz :P Przyznam, że też byłem pierwszy raz :P
W ciry na woodzie nie dostaniesz, chyba że od dziewczyny za zdradę xD
Narkołyków nie widziałem praktycznie... Koleś miał tabliczkę, że kupi 10g mefedronu czy coś tam xD
Alko jak alko, jest, było i będzie :P Alko lepsze niż narkołyki :P :D
Pozdro ;D
PS Zna ktos może taką niską blondynkę co była w zeszłym roku, chodziła z takim wielkim kolesiem, punkiem zresztą :D Jak ktoś zna, to czekam na PW :P |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
Podejrzewam, że takich było sporo, kolego ;p
Ja nie byłam pierwszy :P |
|
|
|
|
shrew
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Bn
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
Narkotyki wóda i sex są wszędzie a Ty zdaje się że masz własną głowę na karku? Jest tak jak wszędzie, dostaniesz to co chcesz, wystarczy się tylko trochę postarać. Pytanie brzmi raczej: "czy tego chcesz?" Jeśli uważasz się za na tyle dorosłą osobę by wyruszyć na PW, to musisz umieć odmawiać. Zdecydowanie to najbezpieczniejsze miejsce pod słońcem. Łagodzi obyczaje- bynajmniej na mój waleczny charakter działa. W tamtym roku jechałam z chęcią powybijania wszystkiego co wpadnie mi pod rękę, wracałam jako człowiek szcześliwy i spokojny. |
|
|
|
|
kowal
Rozkręca sie
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 235 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
Na Woodstocku nie byłem pierwszy raz, jeśli chodzi o dragi takich nie odnotowano, jedynie zioło, ale tego pod narkotyki nie podciągam, alkoholu faktycznie jest w pytkę, ale jak nie chcesz to nie pijesz, krzywda Ci się tam nie stanie na pewno, bójki również żadnej nie odnotowałem (nawet na The Prodigy!).
też przed pierwszym Woodstockiem słyszałem takie opinie, zaskoczyłem się jednak mega pozytywnie :) |
|
|
|
|
dydaa
Rozkręca sie :D
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 274 Skąd: Skwierzyna
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
a tam, ludzie głupoty gadają ;p.
jeżdżę już od paru lat i narkotyków nie widziałam, bójek też nie ;p.
a co do alkoholu, to jw. Ale nie wiem czy to komuś przeszkadza ;p.
pojedziesz to sam zobaczysz jak jest na prawdę ;). |
|
|
|
|
LukasOi!
Coś już napisał Egzorcysta Bimbrownik
Wiek: 30 Dołączył: 27 Lut 2012 Posty: 74 Skąd: Kalisz Pom.
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
Ossie napisał/a: | Podejrzewam, że takich było sporo, kolego ;p |
Kłamczysz! Widziałem tylko ich, byli dosyć charakterystyczni! :P |
|
|
|
|
Baton
Lubi pieprzyć Power Wafel
Wiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 27 Mar, 2012
|
|
|
Jedź to się przekonasz wyrobisz własną opinię, to forum jest subiektywne jak nazwa wskazuje. |
|
|
|
|
iwa
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączyła: 25 Kwi 2010 Posty: 244 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 28 Mar, 2012
|
|
|
Wiesz co, jak ja jechałam pierwszy raz to się obawiałam, nawet bardzo, nie ma to jak mass media, ale wiadomo najwięcej mają do powiedzenia Ci,których nigdy tam nie było. Nie masz się czego bać, pojedz, przekonaj się, a wspomnisz moje słowa. Już 5 woodstocków za mną, wiem co mówię:) |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 28 Mar, 2012
|
|
|
...wiesz moje miasto -Wrocław ma 630tyś mieszkańców- ostatnio na Woodzie było 800tyś- więc różnie może być-w małym , czy dużym mieście ludzie piją, biorą, biją się , kradną itp...choć różnica jest taka,że większość ludzi jedzie by się bawić...i sądzę ,że szybciej może spotkać Cię "Coś złego" w nocy w dzielnicy dużego miasta w nocy niż na Woodzie... |
|
|
|
|
kmicic
Coś już napisał
Dołączył: 26 Lip 2012 Posty: 76 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2013
|
|
|
A w Kopenhadze jest dzielnica zwana Christianią. To dziwne, ale w pewnym sensie wydaje mi się, iż klimat łudstoku może trwać cały rok... Jeżeli nie byliście, polecam wybrać się bez stroju galowego, aparatu fotograficznego, wszystko co ważne jest na miejscu. :)
Znajoma powiedziała mi kiedyś: "Jeżeli moje dziecko miało by się gdziekolwiek zgubić to niech to będzie Christiania". Dodam, iż jest świetnie wykształconą osobą, majętną, znającą kilka języków. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Sob 29 Cze, 2013
|
|
|
Nie ma co ukrywać, narkotyki i alko są tak samo jak można dostać w twarz..tak jak wszędzie! Byłam świadkiem bójek w wiosce piwnej, ale natychmiast te osoby zostały rozdzielane. No i nie wierzę, żeby ktoś do Ciebie podszedł tak po prostu i dał Ci w twarz jak nie będziesz agresywny, zaczynał się itp. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że w twarz prędzej dostaniesz w szkole, na ulicy czy na jakiejkolwiek innej imprezie. A narkotyki i alkohol..nie chcesz nie pijesz/nie bierzesz..proste. Jeżeli czujesz się odpowiedzialny i rodzice mają choć trochę zaufania do Ciebie to nie powinno być problemu. |
|
|
|
|
zlowieszczy4
Na pewno offtopuje
Wiek: 33 Dołączył: 09 Wrz 2011 Posty: 893 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2013
|
|
|
[video]http://www.youtube.com/watch?v=193Vvrpubp4[/video] nie pokazujcie tego swoim rodzicom zuooooooooo!!! |
|
|
|
|
rat
Forumowy prawiczek
Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 13 Skąd: Łdz
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2013
|
|
|
Narkotyki towarzyszą każdej większej imprezie masowej gdzie spotyka się taka masa ludzi, na woodstocku też są, nie da się ukryć. Jak już wcześniej pisano to czy będziesz je brała zależy tylko od Ciebie. W mojej opinii woodstock jest na pewno bezpieczniejszą imprezą np od pewnego corocznego festiwalu techno w Kołobrzegu, gdzie rzadko kto nie jest pod wpływem narkotyków. Z alkoholem jest podobnie. A jeśli chodzi o przemoc fizyczną to ktoś wyżej temat wyczerpał.
Jak chcesz jechać to znajdź kogoś starszego odpowiedzialnego kto też jedzie na wooda i nie jest to pierwszy raz, znają go rodzice, przyprowadź taką osobę do domu i porozmawiajcie z rodzicami. Jak będą wyrozumiali to puszczą ;) |
|
|
|
|
winogron
Lubi pieprzyć źle skrojony, za to dobrze zszyty
Wiek: 32 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 514 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2013
|
|
|
O ile argumenty dotyczące alko i narkotyków jeszcze mogę ogarnąć, to kompletnie nie pojmuję ludzi, którzy odradzają jechania na woodstock, bo można dostać w ryj :O Byłem na 4 przystankach i widziałem jedną bójkę, w dodatku wszczętą ze słusznych powodów. Dwóch kolesi nie wytrzymało jak zobaczyło, że jakiś typ nawyzywał dziewczynie i ją szarpał. A co do tematu używek to tak jak wszyscy piszecie. Moja dziewczyna przez cały przystanek brała antybiotyki i jakoś obyła się bez alkoholu. Jeśli chodzi o narkotyki to nie widziałem ich ani razu, a wcale nie siedzę cały woodstock w namiocie ;P |
|
|
|
|
gusiekk
Forumowy prawiczek
Wiek: 27 Dołączyła: 17 Wrz 2011 Posty: 37 Skąd: z daleka :D
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2013
|
|
|
Cóż, alkohol i narkotyki to raczej norma na takiej imprezie.. Ale faktem jest, że jak ktoś chce po nie sięgnąć, to zrobi to w domu czy w szkole ;) Ja osobiście na woodstocku żadnych tego typu używek nie stosowałam, zresztą nie tylko ja :D I w tym roku również nie zamierzam.
Co do dostania w ryj.. Wiadomo jakieś pijackie akcje mogą się zdarzać, najlepiej po prostu unikać ludzi, którzy szukają zaczepki i którzy są ostro pijani :) |
|
|
|
|
lukaski
Forumowy prawiczek
Dołączył: 27 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: WgW
|
Wysłany: Nie 30 Cze, 2013
|
|
|
Zależy jeszcze co uważamy za narkotyk. Palenie blanta na woodzie jak dla mnie to norma i raczej nikomu to nie przeszkadza ale widok osoby która wstrzykuje here w wiosce piwnej tak jak miało to miejsce w tamtym roku jest straszna. Awantury przez 3 lata nie widziałem :) |
|
|
|
|
|