I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Wyjazd w świat po Woodstocku - bez kasy, na stałe, bez planu |
Autor |
Wiadomość |
klystofer
Rozkręca sie Berbeć
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 103 Skąd: Goa, Indie
|
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 Wyjazd w świat po Woodstocku - bez kasy, na stałe, bez planu
|
|
|
Witam cieplutko!
Będzie prosto i na temat.
Po woodstocku wyjeżdżam w świat, bez kasy, bez planu, bez ograniczeń czasowych, na DŁUGO. Chcę jeździć autostopem, jachtostopem, hipisować gdzie się da, pracować gdzie pozwolą, jeść co dadzą. Czysta swoboda, tworzenie wspomnień na przyszłość, tripowanie w poszukiwaniu siebie i kupa psychodeli.
I co ważne - nie szukam nikogo, ale jeżeli już ktoś by chciał się zabrać i pohipisować po świecie to zapraszam. Nie ukrywam, że ze względu na formę podróży było by miło gdyby dołączyła do mnie jakaś ogarnięta dziewczyna w klimacie.
Pozdrawiam serdecznie i ślę serduszka ;)
|
|
|
|
|
Buki
Rozkręca sie "Carpe Diem"
Wiek: 33 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 249 Skąd: Wrocław/Olsztyn
|
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014
|
|
|
No to w takim razie powodzenia. |
|
|
|
|
nuth.red
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 18 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014
|
|
|
taki piękny plan, ja to zrobiłam rok temu <3 |
|
|
|
|
Tasior
Rozkręca sie Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?
Wiek: 33 Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 198 Skąd: Szczecin nad morzem
|
Wysłany: Śro 14 Maj, 2014
|
|
|
Hehe, nie szukam nikogo, no chyba że dziewczyna :P
A co do pomysłu: szacunek za odwagę! A jak dasz radę to wstaw tu później fajną relację z tego bo jestem jej bardzo ciekaw ;) |
|
|
|
|
klystofer
Rozkręca sie Berbeć
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 103 Skąd: Goa, Indie
|
Wysłany: Śro 09 Lip, 2014
|
|
|
podbijam temacik sobie bezczelnie x2 :) |
|
|
|
|
NatNat
Rozkręca sie matka wioskowa
Dołączyła: 03 Lip 2014 Posty: 191 Skąd: Szkotland
|
Wysłany: Śro 09 Lip, 2014
|
|
|
jesli zadalbys mi to pytanie w przyszlym roku to jade z Toba. Niestety moj plan zaklada podrozowanie daleko niz dalej wiec potrzebuje to troche ogarnac od strony dokumentow, finansow, szczepionek itp ale Tobie zycze powodzenia ;) |
|
|
|
|
Murk
Coś już napisał
Wiek: 36 Dołączył: 06 Lip 2010 Posty: 75 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 09 Lip, 2014
|
|
|
Włożę beczkę dziegciu w twoja łyżkę miodu, bez planu, kasy, pomyślunku to (czego z całego serca Ci nie życzę) można sobie tylko życie spierdolić. Najpierw zastanów się po co na co, zdobądź wiedzę jakąś minimalną kasę na życie i wtedy dobierz sobie kompana/ke i jedź. Spontan jest fajny jeśli chodzi o imprezy na akademikach czy domówki ale nie jeśli chodzi o podróż przez świat. |
|
|
|
|
_Szajba_
Na pewno offtopuje Domokrążca
Wiek: 40 Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 697 Skąd: Newtonmore
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014
|
|
|
Nie zgodzę się z tobą. Kumpel kiedyś mnie zapraszał na taki wyjazd, ale ja właśnie spietrałem, bo ani kasy, ani planu ani nic. On pojechał, zwiedził Włochy, Francję, Hiszpanię, Portugalię i po dwóch miesiącach wrócił do Polski. Wyjechał mając 5 euro w kieszeni i tak mu się spodobało, że po ukończeniu studiów wybrał się na podobną wycieczkę tylko, że na dłużej i po Ameryce Południowej. Do tej pory uważa, że to najlepsze co w życiu zrobił, a ja do tej pory pluję sobie w brodę, że spietrałem. Prawdopodobnie, żeby nie to, że mam rodzinę to sam bym wyjechał tak o, bez planu, byle nie stać w miejscu. |
|
|
|
|
klystofer
Rozkręca sie Berbeć
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 103 Skąd: Goa, Indie
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014
|
|
|
Murk napisał/a: | Włożę beczkę dziegciu w twoja łyżkę miodu, bez planu, kasy, pomyślunku to (czego z całego serca Ci nie życzę) można sobie tylko życie spierdolić. Najpierw zastanów się po co na co, zdobądź wiedzę jakąś minimalną kasę na życie i wtedy dobierz sobie kompana/ke i jedź. Spontan jest fajny jeśli chodzi o imprezy na akademikach czy domówki ale nie jeśli chodzi o podróż przez świat. |
Doskonale wiem po co i na co - odnaleźć siebie, doszlifować charakter, zdobyć cenne umiejętności życiowe i jeszcze cenniejsze znajomości. Wszystko zależy od człowieka man, niektórzy nie potrzebują wygód aby podróżować czy nawet żyć - co z tego, że dziś mam kasę skoro jutro mogę stracić ją lub nie daj boziu zdrowie.
Dodatkowo nie jest to 100% bez planu - plan jest taki, aby zwiedzić świat, CAŁY, jeździć kilkanaście miesięcy co najmniej :) Mam jednak ogarnięte pewne aspekty ułatwiające tego typu przedsięwzięcie.
Pozdrawiam cieplutko! |
|
|
|
|
nuth.red
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 18 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014
|
|
|
Murk napisał/a: | Włożę beczkę dziegciu w twoja łyżkę miodu, bez planu, kasy, pomyślunku to (czego z całego serca Ci nie życzę) można sobie tylko życie spierdolić. Najpierw zastanów się po co na co, zdobądź wiedzę jakąś minimalną kasę na życie i wtedy dobierz sobie kompana/ke i jedź. Spontan jest fajny jeśli chodzi o imprezy na akademikach czy domówki ale nie jeśli chodzi o podróż przez świat. |
przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać od osobistej wycieczki .
no przepraszam, nie mogę, nie potrafię .
Murk, czułam, że jeśli wypowiem się na początku tego tematu to gdzieś pewnie znajdzie się Twoja odpowiedź, i oto jest . pełna pewności i wiedzy opartej na doświadczeniu, co więcej moim doświadczeniu, które miałeś okazję obserwować nieco z boku .
więc proszę Cię, nie mów, że taki wyjazd może TYLKO i wyłącznie przynieść kłopoty, bo tak na dobrą sprawę dopóki nie spróbujesz, to się nie dowiesz, a dwa - co człowiek to inna przygoda, prawda ?
a kończąc osobiste wycieczki, bez planu, kasy i pomyślunku można zrobić naprawdę dużo, trzeba się przy tym nierzadko nakombinować, ale chyba o to chodzi, o przygodę .
z własnych doświadczeń powiem tylko tyle, żeby nie palić za sobą mostów i mieć jakiś plan awaryjny, którego to ja osobiście nie miałam . |
|
|
|
|
Murk
Coś już napisał
Wiek: 36 Dołączył: 06 Lip 2010 Posty: 75 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 11 Lip, 2014
|
|
|
nuth.red, 1. Wycieczki osobiste nie powinny być prowadzone na forum, jeśli już tak bardzo chcesz to zapraszam na priv.
2. Pisząc tego posta nie bazowałem na twoim doświadczeniu lecz na swoim i jeszcze jednej osoby, która w odróżnieniu od twórcy tego tematu nie miała ani planu ani pomyślunku a tym bardziej kasy w efekcie wracała za pomocą Polskiej ambasady do domu i wspomnień nie ma fajnych z podróży.
3. Z tego co pamiętam miało tego typu rzeczy nie być ale widać ile dla Ciebie dane słowo warte. Nie widziałem iż tu pisałaś przeczytałem post autora i ostatni który był napisany i wyraziłem swoją opinie
Koniec osobisty wycieczek wróćmy do tematu. klystofer, jeśli ogarniasz pewne aspekty takiej podróży w sensie wizy, czy w danym kraju możesz się rozbić gdzieś na dziko lub posiadasz podstawy survivalu to masz duże szanse na przeżycie zajebistej przygody bez jakichkolwiek kłopotów. Co do wygód to się muszę zgodzić każdy ma inaczej jedni muszą mieć codziennie z rana kawę i papierosa(ja :P ) a innym nie przeszkadza Freeganizm albo mycie się w umywalkach (też ja :P). W każdym razie polecam sobie tylko zadać parę pytań czy chce jechać w ciepłe kraje czy raczej tam gdzie jest zimno, czy chce zwiedzać miasta czy krajobraz bo to różnie się trzeba przygotować o czym raczej już wiesz;) Życzę miłej wyprawy :) |
|
|
|
|
nuth.red
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 18 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 11 Lip, 2014
|
|
|
no krew żywa i gorąca mnie zalewa jak czytam wypowiedzi typu właśnie 'możesz TYLKO spieprzyć sobie życie', bez względu na to, kto się tak wypowiada, bo w tym właśnie temacie nawet ktoś, kto nie wiadomo ile podróżował i jak wiele przeżył nie może mieć aż takiej, niczym niezachwianej i niepodważalnej pewności dotyczącej tego, co się wydarzy . a że akurat złożyło się tak, Murk, że znamy się już kawałek czasu, sytuacja bawi i irytuje mnie o wiele bardziej .
[no i czasem dane słowo warte jest tyle, ile człowiek, któremu je dajemy, skoro już wytaczasz ciężkie argumenty .]
ale definitywnie kończąc ten paskudny, personalny off-top [który, mam nadzieję, nie pociągnie się już dalej] ...
klystofer napisał/a: | Wszystko zależy od człowieka man, niektórzy nie potrzebują wygód aby podróżować czy nawet żyć - co z tego, że dziś mam kasę skoro jutro mogę stracić ją lub nie daj boziu zdrowie. |
o to to właśnie, ten punkt widzenia mi się podoba, poza tym taka podróż bardzo zmienia spojrzenie na wszelakie wygody . a że człowiek potrafi przyzwyczaić się do praktycznie wszystkiego, to nawet jakieś drobne wygody, które niby tam w swojej głowie uważa za niezbędne czasem schodzą na dalszy plan, jak na przykład wspomniana kawa i papieros z rana ;)
a poza tym - chętnie spotkałabym się na Woodzie z założycielem tematu i dała mu namiary na kilka miejsc, które warto odwiedzić podróżując, tym bardziej bez planu i pieniędzy :) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|