Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Życie bez mediów ?

Bez czego nie wyobrażasz sobie dłuższej abstynencji ?
Internetu
29%
 29%  [ 11 ]
Telewizji
2%
 2%  [ 1 ]
Radia
10%
 10%  [ 4 ]
Telefonu Komórkowego
32%
 32%  [ 12 ]
Nie potrzebuję żadnego z powyższych
24%
 24%  [ 9 ]
Głosowań: 31
Wszystkich Głosów: 37

Autor Wiadomość
niekontrolowana  
Coś już napisał


Wiek: 31
Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 50
Skąd: Guzikolandia
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011   Życie bez mediów ?

Czy przeżylibyście jeden dzień bez telefonu, telewizorni, internetu i innych ?
 
 
 
Evela  
Lubi pieprzyć
;]


Wiek: 95
Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 322
Skąd: Lubin
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011   

Bez telefonu? Oczywiście! Bez internetu? Jak najbardziej! Inne? czyli co?
 
 
Aras666  
Po co tyle piszesz ?
Always look on the bright side of life! :)


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1783
Skąd: Z nikąd
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

już żyłem tak nie raz, jest zajebiście :)
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Ja żyję tak średnio co drugi weekend gdyż wyjeżdżam w góry w których zasięgu ni widu ni słychu :) Bardzo mi to odpowiada.
 
 
 
Alien  
Typowy spamer
Aaale o co chodzi? :)


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Wrz 2008
Posty: 1232
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Ja chyba jestem już z tych "straconych". Bez komórki - ani rusz, a bez internetu to tylko, gdy wyjeżdżam do teściów na weekend, ale to też nie zawsze, bo czasem zabieram komputer i neta ze sobą :oops:
 
 
Miru BGC  
Na pewno offtopuje


Wiek: 31
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 686
Skąd: Bytom
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Ja potrzebuję tylko coś co odtwarza muzykę a reszta to tam pal licho :mrgreen:
 
 
 
Chester  
Rozkręca sie


Wiek: 30
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 205
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

Bez internetu nie dam rady bo słucham muzyki głównie na YT a bez telefonu czy TV to na luzie :)
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011   

1 dzień? A co to za problem? Książka w łapę i tyle :)
 
 
Paula  
Rozkręca sie


Wiek: 37
Dołączyła: 19 Kwi 2009
Posty: 218
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

Internet- można się obejść, ale nie na dłużej. Potem męczące jest nadmiar wiadomości na poczcie, nadrabianie mistrzów itp :->

Telewizor- nie mam od 5 lat, więc ni wiem w czym problem

Radio- jak będę miała inny nośnik muzyki to też ujdzie

Telefon komórkowy- to jest podstawa! Jest dla mnie wyznacznikiem czasu, generatorem muzyki, aparatem, kontaktem z ludźmi, pamięcią... bez telefonu nie wyobrażam sobie nawet wyjść do sklepu. Jak się rozładuje to wielki dramat
 
 
 
Owca Inblack  
Rozkręca sie
Faszystka językowa


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 212
Skąd: Żary/Wrocław
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

Internet: zdarza się i kilka dni przeżyć. Kiedy wyjeżdżam do domu, nie biorę ze sobą komuptera, sprawdzam tylko najważniejsze rzeczy na komputerze siostry i jest ok. Przez pewien czas nie miałam internetu i dawałam radę :) Chociaż robiło się irytujące, bo jednak większość informacji dotyczących uczelni podają właśnie w internecie... O, i jeszcze wtedy byłam w związku na odległość, mieliśmy telefony w różnych sieciach, więc było ciężko.

Telewizor: oglądam tylko w domu, tylko CSI i tylko, jak go ktoś włączy, bo ja nie umiem. Kupili nowy telewizor, do tego jakiś dekoder i jestem już całkiem bezradna. Przełączenie kanału też mnie przerasta.

Radio: nie słucham. A jeśli już to bardzo rzadko, najczęściej w domu, bo w lubuskim jest najlepsze Radio Zachód :)

Telefon komórkowy: przyzwyczaiłam się i to bardzo, ale jeden dzień nie stanowiłby dużego problemu.

W domu, u rodziców żyję bez tych wszystkich rzeczy (pomijając telewizor) i zawsze przywożę sporo nowych szydełkowych cudów, które uda mi się wtedy zrobić ;)
 
 
 
erazel  
Rozkręca sie


Wiek: 35
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 144
Skąd: kraków
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

przeżycie bez telefonu czy internetu jednego dnia czy łikendu dla większości z nas to żaden problem. Ankieta powinna raczej dotyczyć abstynencji dłuższej niż tydzień lub dwa. Wtedy zaczynają się schody.

dodam jeszcze, że TV oglądam 2-3 razy w roku, gdy zjeżdzam do rodziców na święta.
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

Nie mam telewizora, telefon nie działa jak powinien, nie mam radia w mieszkaniu. A internet można spokojnie wyłączyć. Z resztą co to za problem 1 dnień wytrzymać?
 
 
 
Kudłaty  
Rozkręca sie
Born to lose, live to win


Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 242
Skąd: Z Mordoru
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

Zaznaczyłem radia, bo nie było odtwarzacza mp3 :mrgreen: bez muzyki to nie życie... A co do reszty to jak dla mnie w ogóle by mogło nie być telewizji, czy telefonu komórkowego. Internet przydaje się natomiast w celach -o zgrozo- edukacyjnych :shock: więc od czasu do czasu wolałbym mieć dostęp.
 
 
Nieprzeciętna;]  
Forumowy prawiczek
Pieprze wyscig szczurow...

Wiek: 28
Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 34
Skąd: Pomorskie
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011   

Ja także wybrałam radio, trwałe uzależnienie od muzyki eh.. i dobrze mi z tym;] Telewizję oglądam baaardzo rzadko, bez telefonu żyłam rok z groszami, schrzanił sie, potem bla bla a internet jets to jest, a jakby go nie było też bym przeżyła.
 
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011   

Bez netu-jak nie mam możliwości surfnąć tu i tam,nie wpadam w histerię,ale na dłuższą metę (tydzień ok.?) to nie dla mnie.

Bez telewizji-pełen luz.I tak musiałbym stoczyć walkę na śmierć i życie z Łojcem o pilota.

Bez radia-jak nadużywam,to nadużywam,ale daję radę i bez (zwłaszcza poza miejscem zameldowania).

Bez telefonu komórkowego burakiem zwanym-a co to?

Aha,ale np. wyjść bez empetruchy z domu to jakby wyjść bez głowy.Niby można,ale po co upodabniać się do co poniektórych sąsiadów?
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011   

Bez netu, tv, radia ok..chociaż bez internetu na dłuższy czas to nie bardzo, no chyba, że nie ma możliwości skorzystania to trudno..

Bez telefonu - nie.
 
 
 
DamieN79  
Rozkręca sie
Welcome to hell .

Wiek: 29
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 122
Skąd: Płońsk
Wysłany: Śro 25 Maj, 2011   

Powiem wam że bez internetu, telewizji etc żyłem prawie całe wakacje, jedyne co potrzeba to telefon a w nim muzyka i cały dzień leci ze znajomymi, a jak wracałem to modliłem się żeby nikogo nie obidzić ;p
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group