Przystanek Woodstock :: Seriale

futuristka666

Ja oglądam namiętnie Skins'ów i Dr.House'a. To te dwa ulubione. Oglądam też Kości, ale to już rzadziej. Tak, House i Kumple to moi faworyci. Oczekuję kolejnych sezonów, bo już tak lecę od nowa co trochę. Awrrr jestem niecierpliwa :c

Cru

Jeśli chodzi Skins to tak naprawdę pierwsze dwa sezony były fajne. Trzeci i czwarty jakoś mniej mi się podobał, a sam czwarty był taki za bardzo melodramatyczny. Nie wiem dlaczego, ale nie przypadł mi do gustu. A koleżanka moja wygląda jak Effy. ;p

Baton

Kumpel mi nagral Dextera i Czysta krew poki co skonczylem Dextera na ost odc 4 sezonu - i musze powiedziec ze jestem rozjebany 4 sezony po 12 odcinkow po 50min obejrzalem w 5 dni - wciagajace :D. Jak bylem maly z babcia zawsze druzyne A ogladalismy :D

fafloczka

"Skins" :) zgadzam się z wypowiedzią (bodajże dwa posty wyżej) ,że dwa pierwsze sezony były najlepsze.
"Przyjaciele"! uwielbiam ich. kiedyś nie rozumiałam tego poczucia humoru, ale teraz...

Rose i Joey.
"Kości" - cały czas czekam aż agent Boof i pani antropolog będą razem

"Spadkobiercy" - choć może to nie do końca jest serial.
A z polskich to przypadł mi do gustu "Usta usta". Najlepszy ostatnimi czasy. Bo "Klub Szalonych Dziewic" to jakaś porażka :x

Kefir

Z sitcomów "Przyjaciele" wygywają poza tym "How i met your mother" "2 i pół" "Scrubsi" i " Big bang theory"
Oprócz tego jakiś czas temu obejrzałem "Jericho",a teraz się zabrałem za "Jeremiah". Jeśli ktoś lubi postapokalityczne klimaty to polecam (tutaj w sumie dosyć umiarkowane i przez to bardziej realne).

Sister Midnight

"Spadkobiercy"!!
o tak, zakochałam się, nie mogę żyć bez nich

FeSTeR

Sister Midnight

FeSTeR

Zmiennicy to inne realia :-)

Bareja doskonale nabijał sie z absurdów PRL-u a cenzura nic :mrgreen:

Pancerni też fajni bo o wojnie i jedynym słusznym przyjacielu Polaków i zwycięscy II WŚ :-P

Jumbo

"Stawka większa niż życie"

Yava BGC

Kompania braci

Alien

Może nie serial, ale uwielbiam "Whose line is it anyway" :mrgreen:
No i bardzo lubię "Scrubs", choć męczy mnie czasem, że ciągle powtarzają odcinki. Ale i tak mogę ich non stop oglądać :)

futuristka666

Ja ostatnio zakochałam się w "Supernatural - nie z tego świata" i "Harper's Island" :mrgreen:

Kefir

FeSTeR

Masz racje Kefir. Nie wiem co jest z Pacyfikiem nie tak :-/

Niby fajny. Ci sami producenci, też o wojnie... Ale coś jest z nim nie tak...

Może dlatego ze wojna na Pacyfiku nie jest moim ulubionym teatrem działań. Może dlatego, ze była bardziej pozycyjna. Może dlatego, ze ile można oglądać deszcz i drzewa.

Te dwa odcinki co byli na Peleliu były najlepsze. Okinawa tez fajnie pokazana, ale to już było w poprzednich odcinkach :-|

Kefir

Też do końca nie wiem, co jest nie tak. Jedno co zauważyłem to oglądając ten serial nie miałem pojęcia kim są główni bohaterowie, nie pamiętałem twarzy imion, poza tym jakaś rotacja była bezsensowna. W kompanii braci można się było utożsamiać z nimi itp. itd.

FeSTeR

Kefir

Ale na pewno było wielu takich, którzy przeżyli całą kampanię na Pacyfiku i na nich powinni budować fabułę. Ja też kojarzę tych trzech z serialu ale ciężko mi było sobie przypomnieć ksywy czy nazwiska. Jak wszedłem na filmweba to tylko Snnaffu sobie przypomniałem, reszty nawet z gęby nie kojarzę ;-)

A z kompanii z tej samej strony od razu mi się przypominały postaci, sceny itp. Niby oglądałem 2 razy ale ost. raz rok temu, a Pacyfik pół roku, więc nie powinno być różnicy.

Aras666

kurwa... nigdy nie oglądałem Kompani Braci, a non stop słyszę o tym same pozytywy... czas najwyższy nadrobić zaległości!

FeSTeR

Kefir

W sumie masz rację warunki zupełnie inne niż w Europie i czas trwania 3 razy dłuższy. Może i dobrze, że chcieli realia zachować ale to zabiło trochę serial.
Ja chciałem ostatnio Kompanię obejrzeć ale płyty gdzieś mi się zapodziały, a nie mam miejsca na dysku żeby ściągnąć ;P