Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Jumbo
Pon 05 Kwi, 2010
Praca a Woodstock
Autor Wiadomość
JackDaniels  
Rozkręca sie
Ja Pierdole Te Warianty Bo Z Zasady Jestem Anty


Wiek: 37
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 128
Skąd: Okolice Łodzi
Wysłany: Nie 03 Maj, 2009   

w moim przypadku bylo tak jadac na pierwszy kierowniczka powiedziala mi ze niema wolnego wiec na lekarskie poszedlem wrocilem z woodstock-u to sie zwolnilem w dodatku powiedzialem jej co myslalem:) niema sobie co odmawiac lecz tez niema co pochopnie postepowac
aranrhod napisał/a:
jakie tutaj przekretyxD hehe=P ale czego sie nie zrobi dla taakiej imprezyxD u mnie rodzice są przeciwni zebym jechala=p ale i tak zrobie po swojemu=] nie zebym nie szanowala ich zdania ale co do PW to nie ma innej opcji po prostu trzeba tam byćxD

co mnie denerwuje? ludzie mnie sie pytaja jak jest na woodstock=u na poczatku odpowiadalem a Ci po mojej odpowiedzi ze to impreza dla brudasow ?odpowiadalem prosto bo nim jestem..teraz jak ktos mnie sie pyta mowie tej osobie jedz a zobaczysz niektore toki myslenia sa tak plytkie
Baton napisał/a:
hehe widze ze sa tacy co mysla jak ja PW przede wszystkim - raz do roku trzeba sie zrelaksowac doladowac baterie i wykapac sie w blocie... 8-)

nie musisz rok czekac zeby sie podladowac:) zostan soba a woodstock bedziesz mial na codzien:)
 
 
miminka  
Lubi pieprzyć


Wiek: 37
Dołączyła: 18 Kwi 2009
Posty: 372
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009   

JackDaniels napisał/a:
nie musisz rok czekac zeby sie podladowac:) zostan soba a woodstock bedziesz mial na codzien:)

wiesz ja niby jestem sobą cały czas nie patrząc na innych robie to co kocham, a uwierz że ludzie, nawet najbliższa rodzina kręci na to nosem.
Jednak potrzebny jest PW aby oderwac sie od wszystkiego, paradoksalnie może, ale nawet od tego co kocham i robię. Bo nawet od swojej pasji trzeba odpocząć jak masz ją dzień w dzień 24h ;-)
 
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

W zeszłym roku musiałem iść na chorobowe, nie było wyjścia.
Najgorsze było że już w poniedziałek rano szedłem już do pracy, a to fatalnie na mnie wpłyneło, bo po PW to z tydzień, dwa dochodzę do siebie.
W tym roku może uda się z urlopem, a jak nie to znowu L4.
 
 
Roxi  
Lubi pieprzyć
Born to be alive!


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lut 2012
Posty: 535
Skąd: Rosja!
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

a nie można by bylo tak w soboty pochodzić do pracy a na woodstocku sobie "odrobić" wolne? no chyba że chodzisz 7 dni w tygodniu do roboty :o
 
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 35
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

jak zakład nie pracuje w soboty to ciężko ;-)
 
 
 
Roxi  
Lubi pieprzyć
Born to be alive!


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lut 2012
Posty: 535
Skąd: Rosja!
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

Viking napisał/a:
Nie ma to jak 2 zmiana w sobotę w robocie. <zly>
u Vikinga jednak jest otwarty w soboty ;-p
 
 
 
outi  
Lubi pieprzyć


Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 331
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

dałem wniosek o urlop, prezes spojrzał i zapytał: "przystanek?"
LOL :D
 
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Nie 20 Maj, 2012   

Oxx napisał/a:
Viking napisał/a:
Nie ma to jak 2 zmiana w sobotę w robocie. <zly>
u Vikinga jednak jest otwarty w soboty ;-p

Tak, u mnie zakład pracuje w soboty, zostaje tylko niedziela, ciągle jeszcze wolna. Odrobić nie da rady, bo w tej firmie nie wiedzą co będzie jutro.
 
 
regret666  
Rozkręca sie
jawna szydera


Wiek: 30
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 264
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon 21 Maj, 2012   

u mnie 7 dni w tygodniu ;p ale biorę sobie od 30.07 do 5.08 wolne na pewno, a potem to sie zobaczy, czy nie przedłużę ;p pewnie tak, bo trzeba dojść do siebie po woodstockowym szaleństwie
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Wto 22 Maj, 2012   

Dobrze jak można w pracy pewnie zaplanować i dostać urlop, tylko wiadomo że w wakacje wszyscy chcą wolne, ale ja tu nie mam skrupułów, jak nie to chorobowe i już.
Nie po to się zasuwa cały rok, żeby Woodstock oglądać w TV.
 
 
Paula  
Rozkręca sie


Wiek: 37
Dołączyła: 19 Kwi 2009
Posty: 218
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

A ja chyba dorosłam i robię się typową kurą domową, bo są dla mnie ważniejsze rzeczy niż woodstock. Mam w życiu jeszcze kilka innych 'resetów' i jeśli nie będzie mnie na woodzie to świat się nie zawali, a już na bank nie będę rezygnować z pracy tylko dlatego, że uniemożliwi mi wyjazd na festiwal. Woodstock trwa tylko kilka dni, a funkcjonować muszę dłużej.

Co innego jeśli utrzymują Cię rodzice, masz mieszkanko za które nie musisz płacić, rachunki które też Ciebie nie obowiązują i jedzonko podsunięte pod nosek. Ja takiego komfortu nie mam, dodatkowo inne plany finansowe, więc nie mogę sobie pozwolić na myślenie typu:
Motorzysta17 napisał/a:
ja sobie powiedziałem- jak nie dostane urlopu to sie zwolnie z pracy :!: i tyle na temat :mrgreen:
 
 
 
MrWoodstock  
Rozkręca sie
Jak wygląda twarz bez Brody ?! JAK DUPA !!!

Wiek: 38
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 126
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

Odkad zaczalem pracowac 5 lat temu to urlop idealnie wypada mi na Woodstock :) Bede na 100% :)
 
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

Paula napisał/a:
A ja chyba dorosłam i robię się typową kurą domową, bo są dla mnie ważniejsze rzeczy niż woodstock. Mam w życiu jeszcze kilka innych 'resetów' i jeśli nie będzie mnie na woodzie to świat się nie zawali, a już na bank nie będę rezygnować z pracy tylko dlatego, że uniemożliwi mi wyjazd na festiwal. Woodstock trwa tylko kilka dni, a funkcjonować muszę dłużej.

Rozumiem, ale jeśli pracuję cały rok, praktycznie zero imprez, wyjazdów, wakacji, to tylko robota, robota i czasem piwo przed telewizorem, to do dupy takie życie.
Faktycznie, jak się nie pojedzie na PW to świat się nie zawali, ale Wood daje mi takiego energetycznego kopa, że aż chce się żyć. Ci wszyscy ludzie, którzy nadają na podobnych falach, tego się nie widzi codziennie.
A praca to tylko sposób na zdobycie pieniędzy,których zawsze jest za mało.
Jadę na Wooda, pieprzyć wszystko, będę się dobrze bawił.
 
 
wisienka20  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 135
Skąd: Świdnica
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

U mnie była opcja żeby w wakacje iść do pracy...ale że urlopu bym nie dostała (gdyż albowiem ponieważ pracowałabym u ojca który nie chce żebym jechała na wooda) więc do pracy nie pójdę ;D haha ;D
 
 
 
Agó  
Na pewno offtopuje
Bożena!!


Wiek: 30
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 872
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

też bym chciała gdzieś iść na wakacje do pracy, ale szczerze wątpię żeby po nie3całym miesiącu pracy dostała wolne chociażby na te 5czy 6 dni. Jak nigdzie nie pójdę, to i tak mam gdzie sobie dorobić, bez problemu z wyjazdem nawet tydzień wcześniej, tak jak planowałam, ale już kasa nie ta sama a na wakacje trochę by się jej przydało.
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

Ja na Wooda kasę to tak sobie zbieram w ciągu roku żeby na festiwalu żyć pełną gębą, jak to mówią :))
 
 
wisienka20  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 135
Skąd: Świdnica
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

A ja mam w lipcu urodzinki więc na wooda zawsze kasę mam ;D heh
 
 
 
Agó  
Na pewno offtopuje
Bożena!!


Wiek: 30
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 872
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

no ja w ciągu roku Viking niestety mam szkołę, której nie udałoby mi się pogodzić z pracą, i bez niej nieraz jest ciężko.
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

Rozumiem Agó że przy nauce ciężko o kasę.
Jak ja bym się uczył, to naprawdę musiałbym ciężko główkować skąd wsiąść kasę, nie tylko na Wooda.
 
 
kowal  
Rozkręca sie


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 235
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

wisienka20 napisał/a:
A ja mam w lipcu urodzinki więc na wooda zawsze kasę mam ;D heh


też mam w Lipcu, ale do Wooda to wszystko przepijam :D
na szczęście w tym roku dzięki euro znalazłem niezłą fuchę na czerwiec i mam nadzieje odłożyć co nieco. Choć planów jest wiele a pieniędzy zawsze mało...
 
 
wisienka20  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 135
Skąd: Świdnica
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012   

Hehe ja staram się wszystkiego nie przepić do woodstocku ;d trzeba czasem się poświęcić i trochę zaoszczędzić ;D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi