ochrona namiotu przed nocną kradzieżą |
Autor |
Wiadomość |
Piwonia
Rozkręca sie
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2014 Posty: 112 Skąd: Ślązaczka
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015 ochrona namiotu przed nocną kradzieżą
|
|
|
Jestem osobą, której póki co nic nie ukradziono ale napatrzyłam się na sytuacje gdy sąsiadom wyniesiono prawie wszystko.
Z rozmów wynikało, że kradzież miała miejsce wczesną nocą, podczas koncertów - jest wówczas ciemno i nieproszeni goście mogą niezauważeni wejść do namiotu.
Niczego nie ryzykują bo jeśli nas zastaną to udają kompletnie pijanych i bełkoczą coś w stylu "oeoeeoeo, tenno, to nie muj mamjot, pani premier?"
I obserwując dziś lampkę w mym rowerze wpadłam na pomysł, jak ew. uniknąć takich kradzieży.
Lampkę mam od zeszłego roku, jeżdżę często, a ona się wciąż pali - już drugi sezon. Cztery bakteryjki AA na jedną diodę.
Spokojnie wytrzymają kilka dób na woodstocku.
Proponuję by wychodząc zostawiać w namiocie zapaloną lampkę rowerową.
Nocą oświetli namiot i będzie sprawiać wrażenie, że ktoś został w namiocie i czyta zamiast zasuwać na koncert. Dodatkowo, ułatwi powrót do namiotu po paru koncertach i kilkunastu piwach.
Za dnia zaś, tradycyjnie, niech odstraszaczem będzie kompletny burdel w namiocie. Używane majtki i skarpetki przy wejściu, wszystko wyjebane z plecaka, śpiwór pod karimatą. I żadnych kłódek w namiotach bo to tylko sugeruje, że nikogo nie ma w środku a jest coś wartościowego. A rozcięcie namiotu nożem to żaden problem |
|
|
|
|
zokolic
Lubi pieprzyć Otwarte od 8 do 16
Wiek: 31 Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 362 Skąd: Kołaczkowo
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015
|
|
|
Mała kasetka pancerna, waga ok. 1,5 kg. Zakopana pod namiotem. Przykrywana piachem. - w torebki strunowe napakować cennych fantów. Działa już trzeci rok. |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015
|
|
|
I trzeźwi znajomi mający oko na namiot, tak to możliwe i niezwykle skuteczne. |
|
|
|
|
Gocha
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 06 Lip 2015 Posty: 23 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015
|
|
|
Piwonia, podoba mi się Twój pomysł z lampką. Chyba kupię w tym roku taką do podwieszenia na suficie namiotu. :D
Zamierzam jeszcze wszystko wyrzucić z plecaka i rozrzucić po namiocie. Wątpię, żeby złodziej chciał zabrać moje skarpety. |
|
|
|
|
toitoilover
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Sty 2015 Posty: 32 Skąd: wro
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015
|
|
|
bałagan w namiocie plus trzymanie cennych rzeczy czyli portfela i telefonu przy sobie :D poza tym na wooda zawsze biorę jakieś stare rzeczy, których po ewentualnej kradzieży nie będzie mi szkoda ;) |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Śro 15 Lip, 2015
|
|
|
A ja polecam dobre kontakty z sąsiadami, jeśli ma się małą, trzymającą razem ekipę :P Ja mam o tyle dobrze, że u nas w obozie zawsze ktoś zostaje :3 Ale kiedyś, jak byliśmy jeszcze małą ekipką (w 2009 pojechałam z przyjaciółką i dołączyłyśmy się do kilku chłopaków), prosiliśmy sąsiadów o uwagę. Podziałało do tego stopnia, że nasi sąsiedzi to teraz część naszej corocznej ekipy :P |
|
|
|
|
outi
Lubi pieprzyć
Wiek: 39 Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 331 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016
|
|
|
Kiedyś chciałem przekazać koleżance analogowe body minolty (wartość rynkowa 20zł+wysyłka) ale nam weszli i zajebali. Ogromna strata moralna. Potem miałem okrutne myśli, żeby do plecaków napchać gówna i zostawić na przynętę... |
|
|
|
|
DJPreZes
Rozkręca sie
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 274 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016
|
|
|
outi napisał/a: | okrutne myśli, żeby do plecaków napchać gówna i zostawić na przynętę |
Gdzie tu jest przycisk lubię to?!!?!:P |
|
|
|
|
outi
Lubi pieprzyć
Wiek: 39 Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 331 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016
|
|
|
DJPreZes napisał/a: | outi napisał/a: | okrutne myśli, żeby do plecaków napchać gówna i zostawić na przynętę |
Gdzie tu jest przycisk lubię to?!!?!:P |
Pomysł upadł oczywiście ze względów technicznych i nie chodzi tu o pozyskanie surowca, bo tego na woodzie jest aż nadto, ale o pozyskanie odpowiednio cienkiego materiału, który nie przepuszczałby smrodu a był w stanie pęc przy próbie sforsowania ręką. |
|
|
|
|
Jaaasiek
Po co tyle piszesz ?
Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 1637 Skąd: Drink Team Żywiec
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016
|
|
|
Woreczki foliowe po bułce? :D |
|
|
|
|
clover93
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lut 2016 Posty: 328 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2016
|
|
|
outi, weź swój ukochany barszcz wsadź xD |
|
|
|
|
outi
Lubi pieprzyć
Wiek: 39 Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 331 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2016
|
|
|
clover93 napisał/a: | outi, weź swój ukochany barszcz wsadź xD |
Nie mój, coś si się pomyliło koleżko xD ale też dobry pomysł, chociaż działanie opóźnione. Jeszcze myślałem o pułapkach typu podwieszone pod "sufitem" namiotu coś, co pokryje potencjalnego złodzieja jakimś barwnikiem (lub gównem xD) |
|
|
|
|
clover93
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lut 2016 Posty: 328 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2016
|
|
|
sorki, faktycznie jak byłem na tel to osoby mi się pomyliły xD
możesz coś takiego zamontować w plecaku :D
|
|
|
|
|
winogron
Lubi pieprzyć źle skrojony, za to dobrze zszyty
Wiek: 32 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 514 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2016
|
|
|
albo woreczek z żyletkami :) Chociaż ja się zawsze obawiam tych pułapek, że w stanie woodstockowego uniesienia sam się złapię we własne sidła :P |
|
|
|
|
outi
Lubi pieprzyć
Wiek: 39 Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 331 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2016
|
|
|
Drastycznych metod bym nie polecał, głównie ze względu na wpadanie we własne dołki, ale coś naznaczającego, było by niezłe. |
|
|
|
|
|