Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
nota o architekturze
Autor Wiadomość
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   nota o architekturze

Od jakiegoś czasu bardzo interesują mnie ruchy poczyniane przez inwestorów, architektów i tfu, konserwatorów w naszym jakże dziwnym kraju, w którym większość decyzji dotyczących czegokolwiek zakrawa o absurd.
Zmierzając bardziej do puenty. Zauważam tendencję do pozbywania się obiektów, które miały nieszczęście powstać w czasach dla współczesnych "niesłusznych" (jaśniej - PRL). Nie szanuje się w Polsce tej spuścizny, wyburza się obiekty, nazwijmy to, sztandarowe, jedyne w swoim rodzaju, a w ich miejsce wstawia obrzydliwie nieestetyczne gargamele, utytłane kolorowymi jak torciki tynkami albo szklane kupy... Rozumiem "niechęć" do minionych czasów, ale architektura nic ludziom nie zawiniła, jest jedynie cichym świadectwem tego, co było.
Jako takie najbliższe mi przykłady:
Dworzec w Katowicach - perełka brutalizmu w Polszy
http://katowice.gazeta.pl...ego_dworca.html

i "odwrócone piramidy" ze stolnicy:
http://kontakt24.tvn.pl/t...4971bfc70f6eed5

W większości cywilizowanych krajów tego typu przypadki wpisywane są do rejestrów zabytków, albo chronione w mniej ingerencyjny sposób, ale szanuje się dziedzictwo pokoleń

Ciekawa jestem co na to Wy drodzy Juzerzy? Macie jakieś zdanie w tym temacie? Obchodzi Was w ogóle to, co dzieje się z (nie ukrywajmy) kulturą i sztuką w kraju?


*Uwaga - wszelkie posty nie na temat lub nienadające się, krótkie, bez sensu spotka to co dwa powyższe przykłady budynków 8-)
 
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Ja to bym wyj*bał w kosmos Pałac Kultury.

No ale że już stoi długo i nie ma co ukrywać przeszedł do historii jako żelazny uścisk towarzyszy ze wschodu i wpisał się widok miasta stołecznego Warszawy to niech stoi.

Radzieckie pomniki to bym też wyj*bał w kosmos.
Ale że też się z nimi większość zżyła to ja bym je przeniósł z centrum miast gdzieś na obrzeża. Zapytacie się a co z niemieckimi? Niech stoją niemieckie:
1. Stoją na swojej ziemi
2. Były tu wcześniej (mówię o ziemiach zdobytych)
3. Są ładniejsze od Radzieckich

Dobrze że chociaż pomnik Dzierżyńskiego usunęli.

No ale budynki... jeśli stanie tam kolejne centrum handlowe to się wcurwię. Choć dworzec i tak domagał się remontu.
 
 
 
Sz.P.Szatan  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 106
Skąd: z Szatanowa
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Mogę być cichym patronem tego wątku. Mogie? *_*

Zaraz na pewno pojawią się głosy, że przecież brutal z Katowic by "brzydki, komunistyczny, brudny". Proponuję zatem, uprzedzając fakty, wyguglać sobie brutalizm.
To raz.
Dwa.
Wydaje mi się (to jest chyba podstawa podstaw, oprócz dysfunkcyjnego prawa oczywiście), że społeczeństwu brakuje świadomości. Ludzie są słabo pod tym kątem wykształceni, nie są wyczuleni na takie smaczki. Nie mówię o tym, żeby tłuc dzieciakom wszystkie style architektoniczne do łbów. Tylko uwrażliwić, pokazać Jasiowi i Melce, że ten brzydki budynek jest wartościowy i był bardzo modny i elegancki w swoich czasach, a dzisiaj my musimy o niego dbać, troszczyć się, tak jak troszczymy się o babcię i dziadka. Od najmłodszych lat należy poruszać najbardziej proste struny, to potem owocuje. Oczywiście musi minąć kilkanaście lat, zanim Jaś i Mela coś z tym zrobią.
Trzy.
Tymczasem wciąż u nas rozwija się nowobogackie prostactwo ludzi dynamitem od pługa oderwanych. To wygląda jak palenie za sobą mostów [wyburzanie, niszczenie zaszłości, kiedy to zburzymy to zapomnimy o tym, że byliśmy siermiężnymi wieśniakami za komuny].

Mój post jest chaotyczny, bo jestem zbulwersowana [od jakiegoś czasu bulwersujemy się z Sis razem], tym bardziej, że moje rodzinne miasto również pada ofiarą takiej znieczulicy, głupoty i niechlujstwa i zamienia się w Prypeć.
Uważam, że nie będzie lepiej. Zabytkowe pałacyki popadają w ruinę, pojedyncze egzemplarze oryginalnych nurtów arch. są wyburzane, za to robimy sobie postmodernistyczne kolorowe legolandy, które nie niosą ze sobą żadnych wartości, żadnych wspomnień, nie są semioforami.
 
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Sz.P.Szatan napisał/a:
Tymczasem wciąż u nas rozwija się nowobogackie prostactwo ludzi dynamitem od pługa oderwanych. To wygląda jak palenie za sobą mostów [wyburzanie, niszczenie zaszłości, kiedy to zburzymy to zapomnimy o tym, że byliśmy siermiężnymi wieśniakami za komuny].


Czyli, że wyj*banie Pałacu Kultury w kosmos nie jest dobrym pomysłem? Nikt nie mówi tu o zapominaniu , tylko ku*wa jak coś jest szpetne to to zmieńmy.
No chyba nie powiesz mi, że ładnie wyglądają szare obsrane bloki z prefabrykatu wkomponowane w "poniemieckie" kamienice. Nawet jeśli te kamienice są tak samo obsrane jak te bloki to i tek wielka płyta odstaje i to na kilometr.

No i co zostawić ten blok? Bo był zbudowany w PRL'u?

Przykład ze Szczecina:

No teraz to chociaż na te bloki, które są z lewej strony położyli elewacje i podnieśli dachy. Nie znalazłem zdjęć gdzie stały typowe bloki obok kamienic. Ale jak tu nie wywalić takich bloków albo innych dziadostw? Ja rozumiem, sztuka - sruka, style w architekturze, no ale bez przesady.
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Jumbo napisał/a:
No chyba nie powiesz mi że ładnie wyglądają szare obsrane bloki z prefabrykatu wkomponowane w "poniemieckie" kamienice.


Ktoś mądry kiedyś powiedział, że osiedla z prefabrykatów, które jeszcze nie doczekały się "remontu" (czy renowacji jak kto woli) straszą i człowiek boi się tam wejść, za to odnowione i otynkowane na słodziuchne torcikowe kolory odpychają infantylizmem. Czyż nie prawda?

Jumbo napisał/a:
No i co zostawić ten blok? Bo był zbudowany w PRL'u?


Nie mówimy z Szatanem o zostawianiu wszystkiego jak leci - chodzi o poszanowanie "substancji" to po pierwsze, po drugie - niszczy się nie podrzędne bloki, a jedne z ważniejszych przykładów ówczesnego budownictwa, często jedynych na całym świecie, lub np jak warszawskie piramidki jedne z dwóch. Nie mam nic do odnawiania bloków z płyty, bo faktycznie nieodnowione straszą, chodzi mi jedynie o rzeczy istotne.

A przykład ze Szczecinem jest bardzo nietrafny na tle Twojej wypowiedzi, gdyż iż ponieważ odbudowa szczecińskiego "starego miasta" to w całości PRLowski wymysł i w takim duchu do dnia dzisiejszego odbudowywany, pominę tez fakt złego rozplanowania i brak połączenia z historycznymi układami 8-)
 
 
 
Sz.P.Szatan  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 106
Skąd: z Szatanowa
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Jumbo napisał/a:

Czyli, że wyj*banie Pałacu Kultury w kosmos nie jest dobrym pomysłem? Nikt nie mówi tu o zapominaniu , tylko ku*wa jak coś jest szpetne to to zmieńmy.

Nie jest [oczywiście to moje zdanie, ale chyba nie muszę tego zaznaczać]. PKiN wpisał się w świadomość ludzi związanych ze stolicą i nie tylko. Należy mówić głośno, w jakich okolicznościach powstał, nic więcej. Auschwitz też jest szpetny, kojarzy się makabrycznie, ale chyba nie powiesz mi, że należy go zrównać z ziemią? Na zachodzie są szpetniejsze budowle, które stoją, bo są zabytkami i nikt tego nie kwestionuje. Drugiego PKiNu nie będzie, dlatego należy pilnować takiej pamiątki, bez względu na skrajne emocje.
Jumbo napisał/a:
No chyba nie powiesz mi, że ładnie wyglądają szare obsrane bloki z prefabrykatu wkomponowane w "poniemieckie" kamienice. Nawet jeśli te kamienice są tak samo obsrane jak te bloki to i tek wielka płyta odstaje i to na kilometr.

Owszem, bloki odstają, nikt nie twierdzi, że jest inaczej. Ale blok to co innego. Blok NIE MIAŁ być pierwotnie ładny, lecz funkcjonalny. Miał pomieścić maksymalną ilość rodzin. Taka jest różnica. I takie były czasy. Za blokiem nie stała żadna ideologia, która stoi za konkretnymi nurtami w architekturze. Jedyne, co stało za blokowiskiem to upchanie ludzi.

EDIT
Nie mogę odnieść się do Szczecina, bo mam problemy ze zdjęciem. Sis, powiedz jedno, czy lepsze to, czy mój "ukochany" Aldo Rossi z Schutzenstrasse?
 
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Sister Midnight napisał/a:
za to odnowione i otynkowane na słodziuchne torcikowe kolory odpychają infantylizmem.


Odpychają, nie mówię tu o zrobieniu tu obrzydliwie kolorowej elewacji Tylko jeśli już zrobieniu tu stonowanych kolorów.


Sister Midnight napisał/a:
odbudowa szczecińskiego "starego miasta" to w całości PRLowski wymysł i w takim duchu do dnia dzisiejszego odbudowywany, pominę tez fakt złego rozplanowania i brak połączenia z historycznymi układami


No jo, jest syf i tego nie zaprzeczam, tylko ja to podaje ten przykład dla pokazania własnie takiego syfu i się pytam czy dalej chcecie zostawiać takie bloki czy co?


P.S.
Sz.P.Szatan napisał/a:
Drugiego PKiNu nie będzie, dlatego należy pilnować takiej pamiątki, bez względu na skrajne emocje.


W Moskwie stoi takich około 50ciu.

Sz.P.Szatan napisał/a:
Auschwitz też jest szpetny, kojarzy się makabrycznie, ale chyba nie powiesz mi, że należy go zrównać z ziemią?


Nie mówimy to o Miejscach typowo związanych z historią, tylko o PRL'owkich gównach z betonu.
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Zdaje się, ze ta rozmowa zeszła nie na ten tor, o który mi chodziło 8-)
Bloki blokami, nikt tego teraz nie wyburzy, bo to jest nieopłacalne i się nie kalkuluje zwyczajnie. Nie popieram też tego co zrobiono ze szczecińską starówką i wieloma innymi poniemieckimi miastami po wojnie, ale to całkiem inny temat.
Chodzi mi w tym temacie tylko i wyłącznie o nieszanowanie budynków, które wniosły coś do historii architektury i są często jedynymi przykładami tej architektury w naszym poronionym kraju.

Kolejnymi przykładami są dworce Wschodni i Centralny w Warszawie. Ale przy tym przykładzie to mi już na pewno nikt nie przyzna racji 8-)
 
 
 
Sz.P.Szatan  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 106
Skąd: z Szatanowa
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Mówimy o jednostkowych przypadkach. Jednostkowe przykłady należy zachować z szacunku dla poszerzania horyzontów.

Poza tym PKiN jest typowo związany z historią. A w Sali Kongresowej to co się odbywało, a?

Edit.
@ Sis - No, ja jeno.
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Jumbo napisał/a:
Nie mówimy to o Miejscach typowo związanych z historią, tylko o PRL'owkich gównach z betonu.


No a PKiN to niby nie jest związany TYPOWO z historią? Przecież to najlepsze świadectwo tego co się działo po wojnie u nas przez ładnych parę lat, a które to lata większość chce wymazać z pamięci :roll: Nie mieszajmy tu poglądów politycznych z architekturą, najlepiej w ogóle oddzielić te dwa zakresy i wtedy łatwiej jest obiektywnie spojrzeć na problem.
 
 
 
Jumbo  
Fuck Yeah!


Wiek: 36
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1339
Skąd: Stettin
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Sz.P.Szatan napisał/a:
A w Sali Kongresowej to co się odbywało, a?


Koncert Rolling Stonesów? No dobra żart. Zjazdy KC PZPR.
 
 
 
Sz.P.Szatan  
Rozkręca sie


Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 106
Skąd: z Szatanowa
Wysłany: Śro 02 Lut, 2011   

Nawet koncert Stonesów to było coś :lol:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang