Przystanek Woodstock :: Marzenia

Kefir

A ja bym chciał spotykać na swojej drodze konkretnych ludzi, którzy są w porządku wobec mnie, a nie nieogarnietych pacanów.
To tyle na teraz, bo koncerty, totolotki, Bieszczady to jak każdy :D

goldenboj

Skóra, fura i komóra :D a tak na poważnie to dużo tego jest :) od maleńkich po te duże :)
Marzy mi się wielkie studio nagrań w domu z profesjonalnym sprzętem i wieloma świetnymi instrumentami :D Marzy mi się zespół, który myśli dokładnie tak jak ja :) Albo możliwość klonowania siebie :) Chciałbym aby moja cała rodzina w przyszłości (żona, dzieci) miały większy zapał do muzyki ode mnie i marzą mi się np. niedzielne popołudnia, gdy schodzimy wszyscy do studia i... graaamy :D Marzą mi się umiejętności instrumentalno wokalne podobne do profesjonalistów z kraju i świata :) Chciałbym zarabiać na życie muzyką (czyli płacili by mi za przyjemności :) ale wiem że to raczej mi nie wyjdzie więc chociaż w PSP chciałbym pracować :P Chciałbym kiedyś wystąpić na Woodstocku na dużej scenie jako główny headliner :i mieć przed sobą kilkaset tysięcy ludzi, którzy bawią się na całego :D
Chciałbym przelecieć się samolotem jako pilot - najlepiej myśliwcem, skoczyć ze spadochronem, skoczyć na bungee, pobiec w maratonie, a najlepiej zaliczyć iron mana, nagrać płytę, nauczyć się jazdy konno, mieć długie bujne włosy, chciałbym aby moi rodzice kiedyś powiedzieli mi że są ze mnie dumni, a przede wszystkim chciałbym mieć zawsze czas na swoją pasję - muzykę :)
Dobra, więcej na razie nie piszę :) jak się spełni choć część z tego to będę szczęśliwym i spełnionym człowiekiem :)

Kefir

Tamat marzenia jest to se marzę nie? :D

bolczita

Fajny temat. :D
Chciałabym mieszkać w jakiejś małej kawalerce i zrobić kurs barmański. :P
Wypić piwo na jakimś klifie nad morzem.
Przez dłuższy czas pojeździć stopem gdzie tylko się da.
Chciałabym też nie opuścić już żadnego z przyszłych Woodstocków.
Być na jak największej ilości koncertów.
Tradycyjnie Bieszczady - namiot. :D
Chciałabym nie mieć problemów i nie przejmować się niczym.
Chciałabym, żeby moja dziura w glanie zniknęła. :<
Chciałabym gitarę elektryczną i chciałabym też nauczyć się grać na perkusji.
Miło byłoby naprawić kontakty z niektórymi ludźmi i poznawać nowych, wartościowych. :)

Johnn

Jak byłem mały to chciałem być punkiem,bo podobały mi sie irokezy.:D:D

Obecnie marzy mi się,żeby ludzie byli bardziej tolerancyjni i pozytywnie nastawieni.;)

Jabłuszko

Ja mam dość chore marzenie, po za tym iż chciałbym poznać kogoś wartościowego z kim można spędzić resztę życia :))

Tego pierwszego nie zdradzę <nie powiem>

ironnia

Ooo dobry temat ; )
mam parę marzeń ale tak w skrócie : )
- skoczyć ze spadochronem
- zwiedzić ze znajomymi pół świata
- mieć dobre relacje z mamą
- wygrać w totolotka
- nie mieć problemów i nie przejmować się niczym
- otworzyć swój zakład fotograficzny żeby móc pracować we własnym zawodzie
- aparat wart bardzo dużo bo za pewne nigdy nie będzie mnie na niego stać :D
- kolejne tatuaże
- dać prace młodym ludziom
i pewnie jeszcze coś by sie znalazło , ale to takie najważniejsze i mam nadzieje że wiekszość z tego się spełni : )

Mucha

Ciekawe.

-Zdać maturę i dostać się na studia.
-Kiedyś tam wynieść się z tego kraju na północ Europy. Jak mawia mój polonista "do lepszego świata".

ikswezclam

Kupilbym bezludna wyspe, postawil tabliczkę "nie przeszkadzać" zbudowal szalas, poderwal Night Elfke, wstawał kiedy wyspany, kładł kiedy zmęczony, chasal na golasa polujac na dzikie wieprze i cieszył się widokiem rozrastającej wioski;]

Jaaasiek

Jeździć na każdy koncert jaki zapragnę.

havik

-Zdać maturę i dostać się na studia
-Jechać do: Korei Północnej, Nowej Zelandii, Finlandii, Indonezji i Uzbekistanu.
-Żeby na świecie była kiedyś sprawiedliwość.
-Zobaczyć Sepulutre z Maxem, Iggorem, Andreasem i Paulo Jr.
-Zagrać na woodstocku!! :))