Przystanek Woodstock :: Macie jakiś pomysł w złodziejskim temacie?

klucznik

Dziś sobie o woodstocku przypomniałem i oprócz maili do potencjalnej ekipy, obejrzałem to forum.

I jedna rzecz, przeżyta solidnie w zeszłym roku, mocno mnie męczy. raczej nie wierzę by znalazło się rozwiązanie ale podrzucam do dyskusji.

Co robić ze złodziejami przyłapanymi na gorącym uczynku?

Mieliśmy to w zeszłym roku. Siedzieliśmy przy namiotach dość dalekich sąsiadów gdy na naszych oczach rozegrał się teatrzyk - koleś podchodzi do naszego namiotu, udaje że mówi przez komórkę coś w stylu "dobra, biorę torbę i zaraz u was będę" i wchodzi do środka. My wzrok po sobie i spokojnie idziemy niby w tamtym kierunku by nie spłoszyć. gośc wypełza z torbą i spokojnie w stronę lasu. My za nim i po paru sekundach sprint, podcięcie nóżek i siedzimy na draniu we dwóch. Zaczyna 'bełkotać", że niby jest strasznie pijany i nie rozumie o co chodzi.

po parunastu minutach zjawiają się niebiescy, usłużnie wezwani przez sąsiadów. Przejmują gościa i każą nam spierdalać ale obserwujemy na dystans i widzimy że troche potarmoszony gnojek jest puszczony na wolność.

Następnego dnia rano stwierdzamy zew zgrozą że nasz namiot ma nadpalone dwie linki, w tym jedną - niebezpiecznie blisko ścianki. Przez następną noc urządzamy wartę by złapać gnojków i tym razem zabić (dobra, mieliśmy plan by wywieźć autem 50km i zostawić nago w lesie) - ale nikt się nie pojawia. Mamy jedynie zmarnowaną noc na czatach a ja jako potencjalny szofer miałem jedyny wieczór prohibicji w całej mej udstokowej historii. Odsypiamy calość o świtaniu.

Stąd pytanie - czy macie jakiś pomysł co robić ze skurwysynami przyłapanymi na kradzieży? Biorąc pod uwagę , że:

- niebiescy ich puszczają
-zrobienie jakiejkolwiek afery spowoduje, że spróbują się zemścić (znaja położenie namiotu)
- samosąd typu wywieżć do lasu i zostawić nago jest surowo karany przez nasze praworządne państwo, które wypuszcza złodziei ale nie wypuszcza "zbrodniarzy" broniących się przed złodziejami - wystarczy, że gnój spamięta rejestrację auta a już macie pozamiatane

FreaK · Lubi pieprzyć Wiek: 28 Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 344 Skąd: Anglia

No, No... Ciekawy temat nie powiem.. Tez mielismy taka sytuacje ze zlodziejem tylko ze siedzielismy sobie przy namiotach i widzielismy mala grupke 3 osoby.. 2 facetow i babka.. Koles targal wielka torbe wiec chcielismy go zatrzymac ale daj dila przed siebie.. Tyle dobrze ze torba byla w chu.. ciezka to ja wywalil i uciekl w strone lasu.. Jak otworzylismy torbe to bylo w niej pelno fantow (Telefony, Aparaty, Portfele itp..) Widac ze koles poprostu cale namioty do tej torby pakowal bo nawet bielizna tam byla. Od razu zawolalismy patrol i przyszli Zolci i powiedzieli ze mamy im ta torbe zaniesc do tego ich calego Biura. Stwierdzilismy ze oni sa od tego wiec niech sami ja wezma i zaniosa a oni do nas z tekstem ze jak im tego nie zaniesiemy to pojdziemy na 48 godzin aresztu?!! WTF? Pewnie tylko tak postraszyli zeby im to zaniesc no ale coz.. Ogolnie przejechalem sie stranie na Patrolowcach w tamym roku straszne chamsto i zero pomocy z ich strony!! Nastetym razem jak zlapie zlodzieja to chce go do drzewa przywiazac z kartka ze to zlodziej i niech ludzie z nim robia co chca <rotfl3>

Ossie

Taki temat już istnieje.