Co Ci się podobało ogólnie na Przystanku Woodstock ? |
Autor |
Wiadomość |
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011 Co Ci się podobało ogólnie na Przystanku Woodstock ?
|
|
|
Jak w temacie. Prosze o trzymanie się tematu, gdyż każde odejście od tematu będzie skrupulatnie wypie*dalane. |
|
|
|
|
Pola
Forumowy prawiczek let the noise continue...
Wiek: 29 Dołączyła: 18 Lip 2011 Posty: 39 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Na PW byłam pierwszy raz i bawiłam się fenomenalnie. Nigdy tego nie zapomnę. Podobało mi się to że na Woodstocku nikt nikogo nie ocenia, jest piękny klimat do którego będę na pewno powracać co roku, skoro już zaczęłam to nigdy nie skończę. Poznałam wspaniałych ludzi których mam nadzieję znać już do końca życia. Podobają mi się nawet siniaki i obicia których doznałam w pogo. Organizacja też była niczego sobie, zapewne starali się jak mogli. Warunki polowe chyba staną się moją specjalnością, bowiem przez te 6 dni spędzonych w Kostrzynie aż za bardzo się do nich przyzwyczaiłam :D Mówią, że kto pierwszy raz zasmakuje magii PW już tam będzie wracał. Ja zrobię wszystko żeby tak było :) |
|
|
|
|
Tysk1e
Rozkręca sie
Wiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 135 Skąd: Sie biorą dzieci
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
powiem tak podobalo mi sie to samo co rok temu ludzie i caly klimat ktory w ostatni dzien zostal zniszczony. Moim zdaniem bardziej by pasowal temat co ci sie NIE podobalo na 17 PW :P
W tym roku wielki + dla kolesia który "ukradl" tel kolezance i oddal go na nastepny dzien z wyudzwonionymi 14zł. Tel spisalismy na straty ale milo ze jednak sie okazalo ze gosc tylko porzyczyl tel bez zgody wlasciciela |
|
|
|
|
Kajtosz
Forumowy prawiczek
Wiek: 31 Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Lidl zawsze na PW chodziłem głodny a teraz wreszcie mogłem się porządnie najeść nie wydając astronomicznych sum. |
|
|
|
|
Kacper
Forumowy prawiczek
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 13 Skąd: Trzebęszyn
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Stosunkowo niewielkie kolejki po jedzenie, czyste toje. |
|
|
|
|
Kornela:)
Forumowy prawiczek asfiksjofilia..seks w plastikowych siatkach
Dołączyła: 17 Lip 2011 Posty: 17 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
tak LIDL całkowicie na plus i to bardzo duzy, nawet to b.sprawnie szło..i nawet jak kolejka byla dluga to milo sie stalo czyste tojki z rana i popoludniu...straz lejąca wodą..zakaz picia z butelek pod scena.. smród , kurz i malaria;] robią klimat;]] |
|
|
|
|
Tysk1e
Rozkręca sie
Wiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 135 Skąd: Sie biorą dzieci
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
czyste toiki i o dziwo żetony
Lidl tez dawal rade choc bylem w nim tylko 2 razy :)
hmmmmm co mi sie jescze podobalo.... Sąsiedzi z niemiec i Ostrowa ktorzy byli bardzo mili moglismy sobie doladowac tel napic sie pogadac - bardzo przyjazni ludzie |
|
|
|
|
michaelm88
Forumowy prawiczek
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 1 Skąd: Wałbrzych
|
|
|
|
|
rudy.rydz
Forumowy prawiczek Mamo, Tato, właśnie wpadłam na pomysł... ;D
Dołączyła: 30 Cze 2011 Posty: 11 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Uważam, że lidl był bardzo trafionym pomysłem- wszystko szło sprawnie, kolejki były czasem bardzo długie, ale bardzo sprawnie to wszystko szło i nie stało się w nich za długo. W tym roku kilka razy udało mi się skorzystać z wysprzątanego toika z papierem toaletowym :mrgreen:
Świetne były najróżniejsza akcje eko- ludzie zbierali śmieci- butelki, puszki, kegi, aby wymienić je na gadżety- myślę, że gdyby nie te akcje, bałagan byłby jeszcze większy. |
|
|
|
|
HappyGregor
Rozkręca sie Enjoy!
Wiek: 30 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 147 Skąd: Sieraków
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Ja osobiście jak zawsze doceniam niezapomniany klimat, i uwaga, żetony. Według mnie, pomysłowe i mądre rozwiązanie. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Mi też żetony się podobały, a przynajmniej nie przeszkadzały, ani razu nie stałam w kolejce tylko dlatego, że ludzi stali do jednego okienka a nie zauważali, ze kilka metrów dalej drugie jest puste :mrgreen: Poza tym podobał mi się klimat w wiosce piwnej, krzyczenie, śpiewanie itp..no i piwo carlsberg smakowało mi dużo bardziej niż tyskie. Ogólnie cała wioska na + :) |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
HappyGregor napisał/a: | i uwaga, żetony. Według mnie, pomysłowe i mądre rozwiązanie. | rozwiniesz?
Jak dla mnie, czyli dla osoby która szła na piwo do wioski piwnej bo była "po drodze" to rozwiązanie żetonowe bardzo tragiczne.
Nasłuchałem się też komentarzy ludzi dotyczących tego, ze im okienka zamykali przed nosem. Albo żetonów zabrakło.... |
|
|
|
|
HappyGregor
Rozkręca sie Enjoy!
Wiek: 30 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 147 Skąd: Sieraków
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Przychodziło się na początku pobytu, kupowało z 20 żetonów na browca, i spokój na cały Wood. Tylko szedłem do budki po puchę i tyle. A do budek z puszkowanym browcem kolejki nie było wcale prawie. ;) |
|
|
|
|
Anda
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 26 Skąd: Trójwieś
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
mi się podobała pogoda :D
podobali mi się ludzie, ten klimat, pozdrowienia dla Pana, który po pytaniu czy umiem lepić pierogi mi się oświadczył ;P
podobała mi się ekipa Kriszny, bardzo pozytywni byli
podobało mi się, że naprawdę jak na tą ilość ludzi toiki były dość często czyszczone
Lidl był genialny, nie wierzyłam aż w to jak jest wyposażony, no wszystko tam było. szkoda, że od piatku kolejki juz byly nieznośne i nie chciało mi się w nich stać. Kocham Lidla za arbuzy :D i parówki :P
podobał mi się namiot z piwem obok tesco, który znacznie usprawniał sytuację
podobały mi się tegoroczne koszulki, chociaż mojej upatrzonej już nie było to kupiłam inną :P
byłam zadowolona z jedzenia, nie było to jakieś mistrzostwo, ale nie było złe a i z moim nadwrażliwym żołądkiem nic mi się nie działo. chociaż hot dog był podejrzany :P
i wbrew pozorom podobały mi się żetony na piwo. To prawda, jedna kolejka była oblegana a dalej totalnie wolne okienka. Ja nigdy nie miałam problemu, raz chyba stałam najdluzej 10 minut. a jak sobie pomysle jak bym miala stac dwa razy dluzej tak naprawde po piwo bo zanim by mi wydali reszte to juz by mi sie go odechcialo
podobała mi sie akcja z fajkami za ankiete ;P |
|
|
|
|
Myszonka
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączyła: 20 Lip 2010 Posty: 322 Skąd: siem-ce
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
LIDL na plus! Mam nadzieję, że co roku będzie taki market, bo dało się nawet trafić w moment, kiedy nie było kolejki :mrgreen:
eko-akcje - zbieranie butelek dla Allegro ratowało mi życie i portfel, nadal mam w domu 2 butelki allegrowej wody :) akcja z puszkami i plastikami Carlsberga też była świetna i gdybym miała czas, pozbierałabym trochę tego wszystkiego na matę z bambusa :)
do tego makulatura... i puszki dla Klubu Gaja, nie wiem czy rok temu zbierało się cokolwiek dla jakiejś organizacji? Czy coś pominęłam?
Podobały mi się także stoiska z darmowymi pierdołami, typu długopis, prezerwatywa, czy badanie alkomatem :mrgreen: |
|
|
|
|
ironnia
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączyła: 02 Sty 2011 Posty: 272 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Myszonka, zgodzę się lidl był naprawdę dobrym pomysłem :] |
|
|
|
|
iwa
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączyła: 25 Kwi 2010 Posty: 244 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Jak najbardziej podobała mi się pogoda, chwilowy deszcz w piątek był ok, opadł trochę kurz przynajmniej. Całkiem ok, a nawet bardziej były żetony, za rok mogą być znowu, nie było kolejek pod wodopojami,ludzie się nie pchali, każdy chwile poczekał kulturalnie na żetony, super. Lidl tez świetna sprawa,nie trzeba było iść do miasta w tą gorączką, ani wydawać 6 zł na autobus. Choć do miasta my szli po alkohol,co nie zmienia faktu,że lidl był całkiem przemyślany. Ludzie byli przemili,zdarzały się pojedyncze incydenty,ale to tylko potwierdza regułę. Za rok na pewno się pojawię |
|
|
|
|
Tysk1e
Rozkręca sie
Wiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 135 Skąd: Sie biorą dzieci
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Myszonka napisał/a: | LIDL na plus! Mam nadzieję, że co roku będzie taki market, bo dało się nawet trafić w moment, kiedy nie było kolejki :mrgreen:
eko-akcje - zbieranie butelek dla Allegro ratowało mi życie i portfel, nadal mam w domu 2 butelki allegrowej wody :) akcja z puszkami i plastikami Carlsberga też była świetna i gdybym miała czas, pozbierałabym trochę tego wszystkiego na matę z bambusa :)
do tego makulatura... i puszki dla Klubu Gaja, nie wiem czy rok temu zbierało się cokolwiek dla jakiejś organizacji? Czy coś pominęłam?
Podobały mi się także stoiska z darmowymi pierdołami, typu długopis, prezerwatywa, czy badanie alkomatem :mrgreen: |
tak tez byla akcja allegro wymiana pustych butelek na wode
mi sie jeszcze dodatkowo podobalo to ze przy kupieniu 5 lanych dostawalo sie za free bandamke |
|
|
|
|
hacek
Coś już napisał
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 96 Skąd: ze wsząd
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Ta, ja niestety bandanę zgubiłem w pogo, a później jak byłem po browary to już nie było. |
|
|
|
|
MattSound
Coś już napisał Peace
Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 68 Skąd: Polska Kościerskie
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Pogoda ok
Lidl bardzo ok tylko w przyszłym roku poproszę większy
Toi Toi Farmer który ochładzał mnie myjką wysokociśnieniową. Pozdro |
|
|
|
|
królik
Forumowy prawiczek
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Sie 2011 Posty: 25 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Liedl - moim zdaniem najbardziej udana akcja tego festiwalu. Wciąż nie mogę się nadziwić, jak oni to sprawnie zorganizowali, ciągle mieli towar, bardzo przemyślany asortyment, szybka obsługa mimo długich kolejek. I fajne jest to, że ceny były niskie, choć wiadomo, że mogli sobie strzelić tak wysoki jak chcieli, bo i tak mieli mnóstwo klientów.
Tesco miało też świetny pomysł z ogródkiem piwnym, choć słyszałam, że w późniejszych dniach waliły tam tłumy i nie bardzo sobie obsługa z tym radziła.
Żetony na piwo były wg mnie bardzo trafionym pomysłem. Ja kupiłam sobie od razu większą ilość i za każdym razem gdy szłam po piwo, nie musiałam stać w żadnej kolejce. Ludzie często stali w kolejkach po żetony, nie zauważając, że trochę dalej są wolne okienka. Widziałam, że wieczorami były duże kolejki, ale przecież nawet gdyby nie było żetonów, to ludzie musieli by stać w takich długich kolejkach po piwo. Zamiast tego stali w długiej kolejce po żetony, a potem już szybciutko piwo dostawali, a przynajmniej Ci, którzy się zaopatrzyli wcześniej w żetony, nie musieli stać w żadnej kolejce.
Fajnie, że u Kryszny było dużo ciekawych koncertów, mim zdaniem lepszych niż w latach poprzednich.
No i to co zawsze: uśmiechnięci ludzie, free hugs, grzybek i błotko, Jurek i jego wiara w młodych ludzi, wioska Kryszny. Fajne jest na Woodstocku to, że ceny nie są wygórowane. We Wrocławiu na koncertach za piwo życzą sobie kosmiczne ceny, za jedzenie tak samo a porcje są malutkie. Tutaj mimo wszystko wcale z ludzi nie zdzierają, choć przecież mogliby, bo i tak swoje zarobią. |
|
|
|
|
|