Przystanek Woodstock :: Co byście zrobili gdyby...:D

Zick

A więc tak, sis zabiera ze sobą swoją zabawkę(czyt. chłopak:D) i o dziwo to jest on "dzieckiem techno", które widząc pogo bądź zabawy w błocie:D uważa Nas za bandę prostaków, żuli i szatan jeden wie czego jeszcze....na dodatek ten o to typ naoglądał się sławnej relacji telewizji Trwam xD
A więc moje pytanie co byście zrobili z taką osobą na woodstock.... ja mam w planach wywrócić Toi Toja :D
Czekam na wasze pomysły :evil:

Ps. nie żebym nie lubił tego człowieka...ale na chuja tacy ludzie pchają się na porządną impreze:D
Nie wiem czy w dobrym miejscu napisalem jak cos niech moderator przeniesie<prosi>

FeSTeR

Też nie wiem po co tacy się tam pchają skoro nie maja z tym miejscem nic wspólnego. Zwłaszcza, że jego poglądy są takie a nie inne.
Co bym zrobił nic? Nic. Poczekał bym, aż w końcu sam stwierdzi ze Łudstok to jest jednak to. A jak by nie stwierdził, to napawał bym się widokiem jak taki typ się meczy ;-)

Swoją drogą co twoja siostra(mniemam, ze także klimatowa)robi z takim człowiekiem?

Zick

zwale ma z niego:D To jest jej zabawka xD a przy okazji podobno coś czuje..ja tam czuje tylko smród:D

Aras666

andrew255

Pewnie prędzej czy później też by się wybrudził, żeby się nie wyróżniać za bardzo. Techno bambusy nie mają za wiele w głowie, więc bawiłby się świetnie, a wrócił by do chaty i jeśli w ogóle by się komuś przyznał, że był na woodzie, to by opowiadał jak było zjebanie itd.
Nie wyssałem tego z palca, rozmawiałem z jednym takim techno zjebem w dodatku bajkopisarzem, wiec przy nim to relacja Trwam się chowała.

milan

"Technojeb"?"Techno bambus"?To się nazywa tolerancja Woodstockowiczów? Tzn.że Przystanek jest tylko dla wybranych,a reszta niech wypieprza? Czegoś tu nie kumam...

andrew255

A jak oni o nas "brudasy", "ćpuny" itp. to jest dobrze?

Zick

Wiesz jest tak "My" z reguły jesteśmy pokojowo nastawieni do ludzi, ale pamiętaj "My" ze swoją muzyką nie wpieprzamy się tam gdzie nie potrzeba, a oni tak jak księża wchodzą z brudnymi butami wszędzie i uważają się za lepszych.
Jeżeli to jest woodstock to jest tam muzyka dla pewnej grupy ludzi i sądzę, że powinni tam się znajdować ludzie, którzy szanują to co jest kontynuacją jednej z najlepszych imprez w historii

KACZMAR

To jest festiwal otwarty dla każdego człowieka, kwestią pozostaje tylko sprawa po co dany człowiek tutaj przyjeżdża. Skąd wiesz jak zareaguję Twój szwagier (tak go nazwę na potrzebę tematu), a nuż człowiek okaże się zupełnie inny niż go widzisz na codzień.
Mówisz, że oni uważają się za lepszych, ale po tym co przeczytałem wynika, że to Ty uważasz się za kogoś lepszego. Jak dla mnie w tym momencie jesteś na tym samym poziomie co Twój szwagier ;-)

Aras666

przepraszam, napisałem, że nie ma przyjechać i ma spierdalać, bo Woodstock to nie miejsce dla niego? no to się odczepcie odemnie.

Zick

Kaczmar powiem tobie tak... Nie lubie ludzi, którzy z nas się wyśmiewają, a potem jadą na impreze zorganizowaną głównie dla ludzi "odmiennych" od reszty tego jak że lepszego od "brudasów" świata. I szczerze uważam się za lepszego i zawsze będe lepszy od ludzi, którzy nie potrafiąc znaleźć własnego miejsca małpują innych by potem oczerniać rzeczy, które są dla nas czymś nie zrozumialym a dla nas wspanialym...tym czymś co sprawia że się uśmiechamy i łza kręci się w oku.
Powiem tobie jeszcze tak moim zdaniem każdy powinien mieć wstęp na woodstcok, ale 80% jak nie więcej takich ludzi przyjeżdza po to aby nas zmienić i przystosować tą imprezę do swojego gustu więc może niech sami zrobią sobie taka impreze jaką lubia a nie wpierniczają się tam gdzie nie potrzeba.
Swoją drogą, tu się nie rozchodzi o jakąs dyskryminacje tylko o szacunek do nas i osoby dzięki której tak wspaniałe przedsięwzięcie funkcjonuje....caly czas przebywam z ludzmi ktorzy nie lubia muzyki ktorej slucham i mam szacunek do nich i do ich muzyki..to czemu oni nie mogli by tego samego do nas miec...
"Kto nie szanuje naszej muzyki nie będzie także szanował nas"

punk_rock

Raz czemu używasz stwierdzenia "nas" itp. szczerze? ...
nie czuje się z tobą związana w żadnym stopniu a po tym co piszesz chyba wolała bym pogadać z twoim szwagrem, bo jak to czytam to mam wrażenie, że jesteś dzieciakiem, któremu się wydaje, że jak słucha jakiegoś rodzaju muzyki to jest lepszy. A można słuchać dźwięków pralki i mieć więcej w głowie niż osoba, która lubi muzykę taką jak ja, ty lub ktokolwiek inny...
Więcej mi się teraz pisać nie chce :shock:

Zick

Wiesz to są tylko moje odczucia ponieważ dużo w życiu było poniżen, bójek dlatego bo słucham danej muzyki, mam długie włosy...i moze czesto dobieram złe słowa określając co niektóre sytuacje i w większości tego co pisze trzeba się doszukiwać głębszego sensu, ale nie lubie zakłamania i mówienia w oczy wspaniale się tutaj bawie.. a w myślach spie... głupi brudasie
btw witam

Na pewno jak byłeś mały to musiałeś się bawić zabawkami przytwierdzonymi do podłogi. Szkoda mi Ciebie ale to nie twoja wina, nic się nie martw na to też kiedyś znajdą jakiś lek.

Zick

Ja ciebie nie obraziłem i nie życze takich tekstów w moją strone jak chcesz mała pogadankę to moge zagiąc cie zagiąc w wielu aspektach:)

Ja mam za sobą ciemną moc Jasnej Góry :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Do tego mam na szyi najnowszy medalik z matką boską poświęcony przez ojca dyrektora który dodaje + 100 do siły i +35 do elokwencji

Niez

Cytat:

Ps. nie żebym nie lubiła tego człowieka..zicka...ale na chuja tacy ludzie pchają się na porządną impreze:D

CycuS32

Zick

Przybył z otchłani mroku...miejsca którego nie ima się czas, w którym ból i cierpienie są codziennością...a dobroć nie ma tam racji bytu...przybył by zniszczyć świat.
Były to czasy początku cywilizacji, czasy zabobonów i wiary w bożków.
W których ludzie żyli w strachu i nędzy... zapragnął czegoś więcej
Postanowił stać się jednym z bogów.
Tak więc udał się na spoczynek, by obudzić się w czasach godnych jego panowania.
Jednak ludzie o nim nie zapomnieli...jedni zwali go Loki inni Ares, jeszcze inni Menthu czy Lucyfer .
Legendy głoszą że zostawił on złoty kielich z wyrytym na nim wężem...mówi się, że ten kto posiądzie jego kielich stanie się łącznikiem z tym światem i otrzyma moce nie znane dotąd ludzkości.
Jam stałem się jednym z mistrzów, a także powiernikiem woli Antona Szandora i przejąłem jego brzemię zwane kielichem lucyfera.
Co daje mi mi awans na następną specjalizacje i 100 do okultyzmu czy magii...jak tam wolisz.

Ps.Uważam, iż forum jest miejscem do wyrażania swoich opini na dany temat.
Każdy człowiek ma w swoim życiu określone światopoglądy i miejscami ironiczne podejście do sprawy wiąże się z nadmiernymi odczuciami co niektórych osób tak więc....
Jeżeli moje wypowiedzi mogły urazić czyjeś odczucia z góry przepraszam

punk_rock

Bardziej zastanawia mnie to, że z jednej strony czujesz się lepszy od jakiejś grupy osób, bo jesteś uznawany za tzw. "brudasa" i Twoim zdaniem ludzie z tej grupy są w ogólnym tego słowa znaczeniu lepsi (przynajmniej mniej więcej tak to odebrałam) równocześnie nie lubisz jak ktoś Ci obrabia dupę lub traktuje inaczej bo masz długie włosy, a przecież to nie wygląd, rodzaj słuchanej muzyki czy przynależność do jakiejkolwiek grupy decyduje co masz w głowie... więc wybacz ale moim zdaniem się miotasz w swoich przekonaniach :roll:
oczekujesz od innych czegoś czego sam nie robisz, a to nie jest dobre wyjście
i jeśli jeszcze się nie przekonałeś to wierz mi, że wśród długowłosych synków znajdą się idioci tak nawet wśród technomułów znajdą się osoby ogarnięte.
ehhh

Sister Midnight

Woodstock to impreza dla wolontariuszy, a nie dla jak to zosta lo wyżej określone - "brudasów", więc nie rozumiem o co chodzi? Tobie nikt nie broni jechać na sanrajca czy gdzie tam i jak to się nazywa. siejesz niepotrzebny ferment kolego Zicku;]