Przystanek Woodstock :: WOODSTOCK UMARL

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

WOODSTOCK zmienił się w piknik rodzinny.Zero punkow,zero pogo,zero hardkoru.Wszystko poszlo w zlym kierunku,wszedzie pelno debili sluchajacych skutera i innego elektro gówna.Jak lubia taka muzyke to niech jada na sunrise a nie budza mnie tym o 6 rano <stop>

Wszystko przez ta komercje playa bednarka i juz nie powiem nawet o mrozie .Plakac mi sie chce przez to wszystko<beksa> Ktos podziela moje zdanie czy wam sie podoba ten piknik?

KazikHansen

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

Widac ze nie czujesz klimatu punkowcy to najbardziej przyjazni ludzie

milan

goodvibestyla

Jak dla mnie nic tam nie umarło,ale fakt faktem codziennie rano słyszałem jakieś gówno jak ktoś puszczał z samochodu,lubię muzykę elektroniczną ale to co słyszałem nie dało się znieść poza tym było znośnie,a punki to nie tylko irokezy więc może widziałeś mniej takich fryzur co nie znaczy że mało takich ludzi ;)

KazikHansen

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

Nie bede sie z toba w zadne dyskusje bo to nie ma sensu

KazikHansen

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

Ja wiem co to punk ;))

KazikHansen

Roni1133

no niestety masakra w tym roku mrozu grubson lemon co to jest wogole !! takie zespoly nie powinny napewno grac

KazikHansen

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

Stawiam ci browara w przyszlym roku ;))

[ Dodano: Wto 04 Sie, 2015 ]
Z tym browarem to do roniego oczywiscie :))

Jaaasiek

Człowieku, naucz się najpierw poprawnie konstruować posta. Woodstock nigdy nie był stworzony dla muzyki punkowej, a wielu ich przyjeżdżało kiedyś tylko z tego powodu - bo był za darmo "i coś grało". Poza tym przez punków o mało kiedyś jeden z pierwszych Woodstocków nie poszedł wpizdu, więc chyba nie masz bladego pojęcia o czym piszesz.

Woodstock to wspólnota pozytywnych ludzi a nie konkretnego gatunku muzycznego.

Co do tekstu o Bednarku - to gość ma mniej lat niż Ty, a 100% więcej pojęcia o klimacie i kulturze Woodstocku jak widać.

aqu32

Nic nie umarło, Owsiak po prostu ucywilizował ten festiwal i tym samym pozwolił mu na dalszy byt. Innej drogi być nie mogło. Festiwal przed 2008 rokiem miał fatalną prasę, co skutecznie odpychało największych sponsorów i doprowadziło niemal do jego upadku. Teraz jest dużo lepiej i będąc w tym roku zarówno na Openerze jak i Woodzie mogę bez cienia wątpliwości powiedzieć, że to nasz uctok wychodzi z tej konfrontacji zwycięsko. Bardzo dużo dała poprawa warunków sanitarnych - kranów, natrysków i kanalizacji. Niemniej w tym roku i tak ich brakowało i mam nadzieję, że do przyszłego miasto dostawi kolejne.

kabanos · Coś już napisał Wiek: 34 Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 67 Skąd: legnica

Nie chodzi mi tylko o brak punkow a szczegolnie o komercje .Bednarek bednarkiem ale mrozu to juz totalna przesada .

KazikHansen

Jaaasiek

Roni1133

butcher

Ee tam - co rok ta sama gadka :)
Woodstock po prostu się zmienia, ale na pewno nie umiera. Ja po raz pierwszy byłem na XV-tym. Przez ten czas zaliczyłem 5 edycji - i już widać różnicę. A co dopiero ludzie będący wcześniej... (oczywiście największy przeskok to przed/po Prodigy).

Co roku też się zastanawiam, czy jechać, czy nie jechać, bo to Mrozu, bo to coś. Ale co roku jak dotrę to wrzucam sobie "nad czym ja w ogóle myślałem <szok>

".

Jak dla mnie, to festiwal jest już tak duży, że nie jest już taką "rodziną" czy też jednolitą wspólnotą (stąd pewnie Twój "brak punków"... ja tam trochę ich widziałem, jednak w większym tłumie...), ale za to każdy może spędzić swój własny Woodstock w sposób dla siebie idealny. Nie podoba Ci się Mrozu, czy inny Grubson to go olewasz. Nie podoba Ci się przekaz w budach na ASP - nie wdajesz się w dyskusje, omijasz szerokim łukiem. Nie podoba Ci się nic - weź hamak, rozłóż się w lesie między drzewami i i tak Ci się spodoba :)
W tym roku niektóre namioty były tak daleko, że pewnie, mieszkając tam, nie chciałoby mi się w ogóle schodzić w okolice scen - i pewnie trochę ludzi mogło tak uczynić - i idę o zakład, że większości z nich i tak się podobało :D

brudny_joe

Troche mam bekę z tego, ze Woodstock byl slaby, bo mie bylo punków :D wszystkie spaly na rogu pod Kriszną, jakby co :D
Prawda jest taka, ze jakie zespoły nie zagrają i cokolwiek Juras nie powie ze sceny, to ten festiwal stoi uczestnikami. Dla mnie bylo bardzo dobrze, poznałam wspaniałych ludzi, porozmawiałam na ciekawe tematy i jestem bardzo baaardzo zadowolona.
Jebac sponsorów ;)