Przystanek Woodstock :: Będzie przetrzepywanie plecaków, odradza się noże i siekiery

uuuuuuuu

info z oficjalnego fanpage festiwalu, czytam i nie wierzę:

Cytat:

niestety będziemy sprawdzać czy na teren Festiwalu nie są wnoszone rzeczy niebezpieczne. Mamy nadzieję jednak, że uda nam się to tak zorganizować, że wszytko pójdzie szybko i sprawnie:) Będziemy starali się sukcesywnie Wam przekazywać wszystkie najpotrzebniejsze informacje.

Cytat:

Co do przeszukiwania aut - będziemy musieli sprawdzać czy nie wwozicie niebezpiecznych rzeczy, ale jeszcze pracujemy nad tym, jak to konkretnie będzie wyglądać

.

Cytat:

Będziemy pilnować, żebyście na teren Festiwalu nie wnosili rzeczy niebezpiecznych. Siekierę lepiej zostaw w domu:)

Cytat:

Oficjalnie potwierdziliśmy, że będziemy pilnować, żeby niebezpiecznie przedmioty nie były wnoszone. Jak to organizacyjny będzie wyglądać, jeszcze Wam powiemy. Cały czas pracujemy nad realizacją, ale wierzcie, że robimy wszystko, żeby poszło sprawnie.

cytat o nożach i siekierach gdzieś mi uciekł, ale na 100% widziałam

Generalnie - wynika z wypowiedzi, że jeżeli rozbijemy się poza terenem imprezy, to możemy wszystko, ale też nie obowiązuje nas opieka medyczna, światło i toi toiki. A miejsce w ogrodzeniu jest limitowane, więc wszyscy się nie zmieszczą.

clover93

nie widzę tego by każdy miał wypokowywać im cały plecak, przecież jakby tak chcieli sprawdzać to by zajęło cały okres trwania festiwalu..

zygmunt

Najbardziej będzie się opłacało - rozbić poza ogrodzeniem, na woodstock wchodzić bez bagazu i isc spac za ogrodzenie i każdy myślący człowiek tak zrobi.
Jestem pewien ze osoby po dwoch stronach ogrodzenia będą wyć do księżyca "mój dom murem podzielony" z Arahji repertuaru Kazika. <zniesmaczony>

rizaki · Rozkręca sie ymm? Wiek: 34 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 147 Skąd: no

Może jeszcze trzepanie z pieskami? kurna, sam widok gamoni z policji i niebieskich na polu jest straszny, bo są jak zakażenie, Ci stróże systemu, psują ten liberalny klimat woodstocku. Zróbmy rewolucję i wywalczmy niepodległość na polu! Stworzymy nowy kraj, na naszych zasadach!!

A tak serio, to naprawdę poważna sprawa. Nie czujecie zamachu na waszą fundamentalną wartość, waszą WOLNOŚĆ? Podwyższenie bezpieczeństwa nigdy nie było podwyższeniem bezpieczeństwa z celem samym w sobie - chodzi o inwigilację, coraz większą, coraz potężniejszą. Dojdzie do tego, że zawsze coś na kogoś znajdą, tym samym tworząc świat na swoich zasadach... bez parku rozrywki dla tych, którzy ich kwestionują - tak więc pierwszą fortecą jest Wooodstock. NIE ODDAMY GO!

zygmunt

rizaki · Rozkręca sie ymm? Wiek: 34 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 147 Skąd: no

@up:

właśnie tak, jak mówisz.

Uprasza się, żeby osoby będące już na polu dały jakąś relację z tego, jak procedura przeszukań wygląda. Żeby się nikt nie wkopał, głupio przegrać na starcie. Peace out! :)

aqu32

Przecież to wydawało się oczywiste, że stawianie ogrodzenia na BEZPŁATNYM festiwalu jest właśnie po to, by móc nas kontrolować na tzw. bramkach. W praktyce zazwyczaj wygląda to lepiej niż w teorii - ale wszystko zależeć będzie od tego jak mocno upierdliwi będą Niebiescy. W drodze na górkę ASP średnio w minutę przechodzi minimum 100-150 osób, ale przed i po koncertach ilość ta potrafi się co najmniej potroić. Gdyby mieli nas sprawdzać tak jak przy komercyjnych festiwalach to kolejki znacznie przekraczałyby te do Lidla i ciągnęłyby się na setki metrów.
Ogólnie szkoda jest mi nawet pisać jak bardzo wszystko się pojebało w tym roku. Samo ogłoszenie Woodstocku imprezą o podwyższonym ryzyku nadaje się tylko do Kabaretu. Możemy śmiało ogłaszać się drugimi Węgrami, choć nawet tam Ozora nie napotyka takich problemów organizacyjnych jak nasz Woodstock.

Pozwolę sobie nawet na małą dygresję Kiedyś w Łodzi przez kilka lat istniała sobie impreza, która zwała się Parada Wolności. Muzycznie zupełnie różna od Woodstocku, jednak atmosfera była na podobnym poziomie - wszędzie pełno kolorowych, poprzebieranych ludzi, dużo uśmiechów i zero agresji. Policja w statystykach podkreślała, że mimo zupełnie otwartego charakteru imprezy i ok 20-30 tys. uczestników nie notowano praktycznie żadnych wykroczeń, poza kilkoma ludźmi przyłapanymi z dragami. I wtedy w 2002 roku wybory na prezydenta Łodzi wygrał niejaki Kropiwnicki, reprezentujący ZChN - środowisko, które potem przerodziło się w PIS. I za jeden z celów postawił sobie zniszczenie Parady Wolności, z powodów czysto ideologicznych. Wydał kilka dyrektyw, przez 2 miesiące blokował wydanie pozwolenia na imprezę ( choć formalnie negatywną opinię wydała .. straż pożarna

), a kiedy musiał je wreszcie wydać (bo w referendum 90% mieszkańców opowiedziało się za imprezą) to nie było już czasu na zebranie budżetu. Impreza padła. NA ZAWSZE. Mimo, że od tego czasu środowisko pis'u nigdy już w Łodzi nie rządziło to i tak szkody po nich odczuwalne są po dziś dzień. Nie chciałbym, aby ta sama historia dotyczyła też woodstocku.

Hellu

Jakiś link, źródło? Szukam tego i nie mogę znaleźć

Elys

Dokładnie, google nie wypluwa nic względem cytatów.

Ale jeżeli faktycznie miał bym cały bagaż wywalać im przy tej zasranej bramie to ja dziękuje, wole rozbić się na zewnątrz.

winogron

https://www.facebook.com/...41233395955652/ pod koniec filmu jest wzmianka, że "będzie patrzenie" i w tym roku nie można wnieść rakiety SS-20 :(

Elys

Z filmiku bardziej wychodzi na to że przeszukania co najwyżej wyrywkowe.

winogron

na psy narkotykowe raczej się przygotujcie, ale to już pewnie na dworcu będzie, tych siekier i butli gazowych też serio nie ma sensu zabierać, ale wydaje mi się, że patrol będzie wyrozumiały

Swarog

No to jednak doczekaliśmy się końca woodstocku. Płot raz postawiony już raczej nie zniknie, nawet jeżeli nie będzie już wymagany przez władze. Za rok wprowadzą zakaz wnoszenia własnego alkoholu, za jakiś czas bilety, a na koniec też zakaz wnoszenia własnego jedzenia. I zrobi się z tego kolejny, totalnie komercyjny festiwal.

lehre

a ja myślę,że jeśli miałoby być tak jak piszesz,to festiwal się po prostu nie odbędzie,bo Jurek na to nie pozwoli... już teraz jest przeciwny wielu rzeczom,ale nie ma na to żadnego wpływu,bo za dużo kasy poszło i za dużo już zostało uzgodnione,więc kijowo byłoby odwoływać.

stoper

Z całą pewnością będziemy prowokowani, brawo politycznym kundlom i ich pieskom. Zakładają orkiestrze kaganiec, nas pragną utrzymać na smyczy. Smutny to czas. Ciekawe czy teraz śledzą nasze wpisy? :)

KazikHansen

uuuuuuuu

DRY CIDER · Lubi pieprzyć Wiek: 44 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 300 Skąd: Bristol B-B

To juz nie jest smieszne,ploty,bramki,zakaz na zakazie,jak w stanie wojennym,chca odebrac nam te najwazniejsza rzecz,WOLNOSC !!! Czlowiek caly rok czeka na te kilka dni wolnosci,oderwania od codziennosci a tu jak za komuchow prawie.To ze Woodstock sie zmienia,ze coraz gorzej jest kazdy wie,ale teraz juz przekroczyli granice glupoty.Niech maciar jeszcze jakich komandosow nam wysle,zeby nas bronili przeb tymi ich zagrozeniami!

stoper

zokolic

Nie daj się sprowokować.
Nie podnoś krzyku,
Nie napinaj mięśni.
Tego właśnie chcą.

ONI CHCĄ zadymy, chcą mieć namacalny dowód, by obciąć ten festiwal.
WYMYŚLAĆ winę i obciążyć nasz wszystkich jako bandę nacjonalistycznych, agresywnych dzikusów.

ZACHOWAJCIE SPOKÓJ
PAMIĘTAJCIE, ONI CHCĄ BYŚ DOSTAŁ SZAŁU.
Oni Chcą być krzyczała ze złości.

Nie dajmy im tej pieprzonej satysfakcji, nawet jeśli mamy przyjechać tam ostatni raz.

Wonsz

Wiadomo od kiedy będzie cała ta szopka?