Przystanek Woodstock :: Zmiany!Pole podzielone na dwie strefy

Mela

Jak inforumuje Jurek w tym roku pole będzie podzielone na dwie strefy.Dla tych zmotoryzowanych i nie :)
info tutaj:KLIK (w filmiku)

herBat

Mi to na szczęście (raczej) nie grozi :p

Bardziej pewnie chodzi im o okolice "przydrożne" naprzeciw sceny i środek pola ;)
A mnie tam co roku raczej na uboczu się rozbija :D

Choć jak pokojowy zacznie "reorganizować" tych, co przyjechali wcześniej ... może być ciekawie :D

Mazu

Myślę, że to będzie tak, że wydzielą strefy bez samochodu, nie wiem - zablokują dróżki czy coś.

Choćby tak:

forysiowa

Nam na przykład bardzo to nie na rękę jest. Ekipa jest w tym samym miejscu w zasadzie od początku Woodstocku w Kostrzynie (raz po przeciwnej stronie drogi). Jeżeli faktycznie strefa "bez samochodu" obowiązywałaby w mniej więcej takich granicach, jak narysowała Mazu, miejsca nowego szukać będzie trzeba nie wiadomo, gdzie. A tam i dobry widok, i słychać dobrze, a sam "żółty bus w kwiatki" jest punktem orientacyjnym, często nawet dla samego Patrolu. Całe szczęście przyjeżdżamy tydzień wcześniej, to nas może nie wyrzucą :D

Mazu

Jak na moje to jest trochę dyskryminacja ludzi, którzy przyjeżdżają samochodem - nie sądzę, aby było jak na polskich drogach, że na 5 samochodów przypada 6 osób - raczej na 1 samochód - 4-5 osób, co daje 1,5-2 m kw. na osobę.

Przyjmijmy założenie, że 16 osób przyjeżdża pociągiem, a 5 samochodem.
Średni namiot 3-osobowy zajmuje 4 m. kw (2x2)

A więc: Potrzebujemy 7 namiotów, czyli 28 m kw. + 8 m kw. samochód. = 36 m. kw
Na 36 m. kw zmieściłoby się 9 namiotów, czyli mogłoby przyjechać zamiast 21 osób - 27 osób.

Teoretycznie - pole pomieści 30% więcej, ale równie dobrze można nakazać ludziom, którzy mają duże namioty, aby przygarniali ludzi do namiotów, aby namioty były wypełnione w 100%...

A poza tym samochód służy jako depozyt do rzeczy w większości wypadków, więc i miejsca w namiocie więcej...

herBat

Co prawda, to prawda.

Ciekawi mnie, w jaki sposób będą wypraszać z pola osoby, które przyjadą tydzień wcześniej ;)
Czy będą chodzić i kazać przeparkować auta? a jeśli takowy będzie zastawiony dookoła namiotami, to czy wszyscy będą musieli się poskładać aby jeden delikwent wyniósł się z pola? :D

Nawet jeśli osoba deklaruje, że zostaje do końca trwania imprezy i na czas festiwalu auto wrasta w glebę. ;)

Bo jedno, to że miejsce na namioty, drugie, że ludzie wjeżdżają/wyjeżdżają przez pole.

malkontent

Powiem Wam, że i mnie ta wstepna informacja trochę zdezinformowala. Owsiak powinien czym prędzej dać konkretne info, bo widzę, że już plotka niesie, że będą wypraszam z pola xD Sam chciałbym juz wiedzieć jak to będzie bo noszę się z zamiarem przyjazdu autem pierwszy raz.

Nie siejcie plot i przypuszczeń, oficjalnych info brak a tu już panika.
Na narzekanie będzie czas ;-)

aligator87

ciekawie jak to bd wyglądało aby nie było problemu :)

boksu

KazikHansen

No póki co ta informacja brzmi tak jak Mazu napisała - dyskryminuje tych co przyjadą samochodem - można powiedzieć, że popieram cały jej tok rozumowania. Wg. mnie pomysł jest nietrafiony - regulamin jaki jest wie każdy i jeżeli ktoś ma założenie, że będzie musiał wyjechać wcześniej, to parkuje na parkingu przed polem i tyle. Mam nadzieję, że będzie możliwość postawienia samochodu na starych zasadach jednak też.

marbod

Myślę, że na razie niepotrzebnie się martwicie. Według mnie będzie to wyglądało raczej tak, że możesz dalej parkować gdzie chcesz, ALE jeśli zamierzasz wyjeżdżać/wjeżdżać w trakcie festiwalu to możesz to zrobić tylko z wydzielonej strefy.

Przecież to ma być ułatwienie, a nie utrudnienie. Zresztą nawet jeśli jest według powyższych czarnych scenariuszów to przepis nie do wyegzekwowania.
Gdzie oni znajda trzeźwą osobę która będzie mogła przestawić samochód <haha>

goodvibestyla

No i dobra wiadomość :)

winogron

niby przechowalnia rzeczy, nocleg często i tak dalej, ale jeśli ten pomysł uchroni mnie od słuchania o 5 rano niemieckiego disco z jakiegoś pussywagenu to tylko się cieszyć :D

Mazu

pikandyz

Słuchajcie, słusznie parę osób zauważyło: Na razie nie ma co panikować, bo jeszcze nic konkretnego nie wiadomo.
Jeśli o mnie chodzi, to pomysł nie jest całkowicie nietrafiony: Gdyby samochody zamiast chaotycznie rozrzucone po polu stały rzędem wzdłuż lasu jak tojki, to byłoby więcej miejsca dla wiosek, nie zasłaniałyby widoku, nie hałasowałyby muzyką ani pracujące silniki nie dymiłyby do namiotów. Usytuowanie ich z boku ułatwiłoby do nich dojście i wyjazd, natomiast jeśli nie będą odgrodzone, to na pewno znajdą się osoby, które między nimi zrobią toaletę :/

Z drugiej strony planowałem podjechać autem za ASP i przez niektórych zacząłem się trochę martwić, ale przecież są i inne drogi dojazdu.

ALEKS

Pomysł do dupy. Samochód nie zajmuje dużo więcej miejsca niż namiot, a można w nim spać i nie raz śpią w nim po dwie, a nawet trzy osoby. Do tego to jedyne bezpieczne miejsce na depozyt. I właśnie tak jest, że jak w obozie 10-osobowym jest choćby jedno auto, to pełni ono rolę skarbca.

A najważniejszy problem to to, że ten przepis (jeśli będą go egzekwować) porozwala formowane latami ekipy...

pilarska

Ciekawe, jak rozwiążą tę kwestię. Nie panikuję, ale nie chciałabym, żeby przez to moi znajomi, gdzie część przyjeżdża wcześniej samochodami, a część pociągiem/stopem przed samym festiwalem mieli jakiś problem z rozbiciem się wspólnie, tym bardziej, że mamy stałe miejsce. Fakt, samochód to świetny depozyt i miejsce do spania. No zobaczymy...

boksu

Ja myślę że będzie tak - pole na starych zasadach i wydzielona część dla chętnych zmotoryzowanych co będą chcieli w trakcie wyjechać samochodem itd

Sister Midnight

a jak my przyjedziemy w poniedziałek już, to co? każą nam wyjechać? a kto będzie prowadził <haha>

AśkaAlex

Myślicie, że chcąc koczować w okolicy górki i ASP damy radę wjechać tam samochodem 29.07 by rozbić się gdzieś w lasku czy nie przejedziem? <rotfl3>

Pawlosek

Coś ty, w środę to już dawno wszystko zablokowane będzie.