Przystanek Woodstock :: Mój pierwszy woodstock

Tiff

Cześć i czołem :) w tym roku wybieram się na swój pierwszy PW, w związku z tym mam pytanie. W temacie "najczęściej zadawane pytania" znalazłam co prawda pewną wzmiankę o nurtującym mnie problemie, ale chciałabym zasięgnąć więcej opinii na ten temat. Otóż, ile mniej więcej w ciągu tych 3 dni wydajecie mamony? :D
I pozwolę sobie zadać jeszcze jedno - myślicie, że jadąc pociągiem Sherwood z Gdyni Gł. 31 lipca o godz. 21:45, znajdę spokojnie miejsce?

manfredka

Jechałam w zeszłym roku jak był tylko jeden pociąg z Gdyni i nawet znalazłam miejsce siedzące... okej, było ciasnawo ale wszyscy wsiedli..więc jak w tym roku dają dwa składy to myślę, że w pociągu nawet będziesz mogła się przeciągnąć :D

Tasior

Wszystko zależy od potrzeb... Ja tam jednego Wooda przetrwałem bez niczego praktycznie, żywili, spijali i upalali mnie nieznajomi Woodstockowicze, więc wszystko jest możliwe.

Przelicz sobie bilet powrotny oraz za ile będziesz pić i jeść, czy będziesz kupować "gadżety" i pierdółki jakieś z pasażu (trochę tego jest i kusi) i weź sobie z 50zł więcej niż Ci wyjdzie z tych obliczeń. ;)
Na wszelki wypadek. Zawsze lepiej żeby zostało, niż zabrakło.

manfredka

Ah..w sensie na polu? <mysli2>

Ja się rozbijałam za laskiem przy Krisznowcach i było jeszcze sporo miejsca... Ale jak szukasz miejscówki blisko wszystkiego, to może być ciężko...

Tiff

Pytałam o pociąg :) dzięki za odp!

K2

Wiem, że się powtarzam między wątkami, ale wydaje mi się to bardzo ważne, żeby kto może kupił bilet na pociąg z góry przez internet czyli tu https://www.biletyregiona...start/woodstock
Bo im więcej ludzi będzie miało bilet już kupiony, tym miejszy będzie tłok na stacji. A bilety z netu będzie łatwiej sprawdzać na bramkach, więc i przy wejściu będzie szybciej szło.

Ndriu

Na jakich bramkach? O.o

manfredka

W Kostrzynie przed wejściem na perony, przechodziło się przez bramki po kolei i tam sprawdzali bilety przed wpuszczeniem...

lukaski

W tym toku też będą te bramki ??/? <zniesmaczony>

manfredka

Z tego co gdzieś na forum przeczytałam wcześniej to tak... to ponoć pomaga uniknąć ludzi jadących na gapę i ułatwia organizację bo wpuszczają tylko ludzi którzy jadą najbliższym pociągiem...

lukaski

To jest chore, ludzie mdleją w kolejkach. W tamtym roku pierwszy i ostatni pociąg do Białegostoku odjechał praktycznie pusty przez to że ludzie tkwili przed dworcem w tłumie zamiast czekać na peronach :/

manfredka

To też z jednej strony nasza wina... Jak się też pchają ludzie którzy mają pociąg za 3 godziny to co mają zrobić... Albo też powinni zrobić bramki jakoś podzielone..kierunkami? Przy bramkach np GDYNIA, OLSZTYN i gdzieś dalej KRAKÓW i jakieś jeszcze... i znaki gdzie się kierować do swoich bramek..ale jednak to jest ilość ludzi nie do ogarnięcia...sama byłam w szoku jak rok temu szłam a ludzie spali w śpiworach na chodnikach co wydawało mi sie dziwne, że zamiast przyjechać przed pociągiem to tam koczują...

Pawlosek

Czy ja wiem czy tak sprawdzali? Ja miałem co prawda bilet ale na Katowice jak wpuszczali koło 7 rano to w ogóle nie sprawdzali biletów. ani na bramkach ani w pociągu.

manfredka

Ja jak wchodziłam to mi dokładnie sprawdzili bilet, czytając gdzie jadę...było dużo ludzi ale pchających się to nie aż taki tłok... miło, że tego nie doświadczyłam o tej 6 rano :))

Amber

Co do pierwszego razu na woodstocku bez sensu zakładać nowy temat więc pytam tutaj.
Karimata.
Zbędna czy potrzebna ?
Wiem, że śpiwór nie do końca zapewni mi prostą powierzchnię, ale karimata też nie jest jakoś specjalnie gruba...

Jvegi

Jak spałeś pod namiotem kiedyś, to powinieneś wiedzieć. Jeśli nie, to może lepiej nie zaczynać właśnie na woodzie w utrudnionych warunkach i jednak sobie wziąć. Wygodniej i zdrowiej.

kamilus

manfredka

Może i niewiele ale jednak dzięki karimacie to +0,001% wygody to jednak miłe w nocy :D I nad ranem może jak się ziemia wyziębi to może być zimno, mimo, że wszyscy piszą, że ma być w nocy "minimum 17 stopni to nie zmarzniesz". Zależy jaki kto wytrzymały...