14-latek na Woodstock |
Autor |
Wiadomość |
czypoczy
Coś już napisał
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 79 Skąd: las
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 14-latek na Woodstock
|
|
|
Witam.
Bardzo chciałbym pojechać na Wooda, no ale:
1. Nie miałbym z kim
2. Starzy by mnie nie wypuścili z powodu wieku, chociaż nie dziwię im się. Sam bym takiego dzieciaka w Polskę nie wypuścił.
No ale ja nie o tym chciałem.
Z tego co czytałem i się orientuję to wiek Woodstockowiczów wynosi 16+. Wiem, nie ma podziałów wiekowych, ale jak byście zareagowali na siedzącego obok Was w pociągu, albo rozbijającego namiot obok 14-latka? Zaprzyjaźnilibyście się z nim tak jak z resztą otaczających Was ludzi, czy skrzętnie omijali, bo "to dzieciak". Czy zabawa między sąsiadami, nie obywała się beze mnie z wymienionego wcześniej powodu?
Jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie? Jak byście zareagowali? Przyjęli, odrzucili?
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
staber_dg
pan z kredkami (ruskie 21 kolorów)
Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 229 Skąd: DG
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Nie przeszkadzalbys mi (byli i mlodsi ale z rodzinami), piwa bym Ci nie kupil, jestes pod rodzicami i jak oni Cie puszcza bez opiekunow to to przemilcze... sam bym mojemu dzieciakowi w takim wieku BEZ OPIEKI nie dal jechac.. |
|
|
|
|
Asiek006
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 127 Skąd: ^^
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Pierwszy raz byłam na Woodstocku w wieku 13 lat
Nie miałam żadnych problemów z rodzicami, ponieważ byłam ze starszymi siostrami i też Ci radze jechać z kimś starszym kogo Twoi rodzice znają i maja do tej osoby zaufanie jakbym chciała sama jechać to pewnie jeszcze musiałabym czekać :mrgreen:
życzę powodzenia |
|
|
|
|
Jebanana^^,
Rozkręca sie No Pasaran
Wiek: 31 Dołączyła: 23 Sty 2009 Posty: 205 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
W sumie podobnie było z moimi rodzicami... rok temu już chciałam jechać na wooda ale stwierdzili: "chyba Cie pogieło" ^^, I mieli racje.. też swojej córki bym nie puściła na drugi koniec polski... zgodzili sie dopiero żebym w tym roku pojechała i tak z ciężkim sercem bo jak by na to nie patrzeć 17 mam tylko rocznikiem...
Myśle, że nie miała bym problemów z kontaktami z młodszymi ludźmi poza tym wiek przecież się nie liczy tylko to, co ta osoba sobą reprezentuje. :) |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Punk_rock była na Woodstocku po raz pierwszy własnie w wieku 14 lat. W tym czasie mieliśmy po 23lata . Udzielała się wcześniej na forum ale nas nie znała osobiście. PianA pojechał do jej mamy przekonać ją, żeby mogła jechać i pojechała. Myślę, że jak ktoś ma trochę oleju w głowie to sam wiek nie ma aż takiego znaczenia. Znam 18 latków, których bym się na Woodstock samemu puścić. Jeżeli chodzi o samą możliwość izolacji to wystarczy gadać w miarę z sensem bo fakt nikt niebędzie gadał o tym co tam u Ciebie w gimnazjum. |
|
|
|
|
Asiek006
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 127 Skąd: ^^
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
a jeszcze zapomniałam napisać, że nie miałam żadnych problemów z kontaktami ze starszymi Woodstockowiczami nawet powstawały zakłady o to ile mogę mieć lat :mrgreen: |
|
|
|
|
czypoczy
Coś już napisał
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 79 Skąd: las
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
No cóż, bardzo dziękuję, że poświęciliście kilka minut swojego życia, by mi odpowiedzieć. Czekam jeszcze na wypowiedzi innych. :)
Asiek006 napisał/a: | Pierwszy raz byłam na Woodstocku w wieku 13 lat
Nie miałam żadnych problemów z rodzicami, ponieważ byłam ze starszymi siostrami i też Ci radze jechać z kimś starszym kogo Twoi rodzice znają i maja do tej osoby zaufanie |
Myślałem nad tym, ale brak takich osób. Jedyni być może chętni na wyjazd ludzie są w moim wieku i jestem pewien, że mieliby ten sam problem co ja.
Dezaprobator napisał/a: | Punk_rock była na Woodstocku po raz pierwszy własnie w wieku 14 lat. W tym czasie mieliśmy po 23lata . Udzielała się wcześniej na forum ale nas nie znała osobiście. PianA pojechał do jej mamy przekonać ją, żeby mogła jechać i pojechała. |
Kto chętny przyjechać do mnie? :D 60 km na północny wschód od Warszawy, 10 stacji PKP od Wileniaka. Pokryję koszty biletu! Nikt? Szkoda. :P
Jeszcze raz bardzo dziękuję i zaręczam, że za dwa lata spotkamy się na Woodstocku. :) |
|
|
|
|
kijana
Moderator
Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1007 Skąd: Trzebiel
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Wszystko w swoim czasie. Poczekaj te 2 lata czy ileś i będzie większa szansa, że Cię puszczą. Mnie też by nie puścili, nawet ze starszymi braćmi. Ale na pewno byś mi nie przeszkadzał, Woodstock jest dla wszystkich. |
|
|
|
|
Rastafaman
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Sam mam 15 lat, i w tym roku jadę. Wsiadam w pociąg i jakieś 30min. jazdy. tylko się nad noclegiem zastanawiam. Namiot wziąć, czy do hostelu pojechać. |
|
|
|
|
Gonia
Stara Gwardia
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 101 Skąd: Poznań / Warszawa
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Punk_rock była na Woodstocku po raz pierwszy własnie w wieku 14 lat. W tym czasie mieliśmy po 23lata . Udzielała się wcześniej na forum ale nas nie znała osobiście. PianA pojechał do jej mamy przekonać ją, żeby mogła jechać i pojechała. |
Tak samo Nadia miała 14 lat. Ona co prawda była pod moją opieką (2007), ale w zadadzie wszyscy mieli na nią oko;) Tyle, że ona w przeciwieńswie do Dżagody przed woodstockiem nie znala nikogo z forum. A do tego nie wszystko rozumiala po polsku;) A mimo to jakos nie czula sie odrzucona:) |
|
|
|
|
Asiek006
Rozkręca sie
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 127 Skąd: ^^
|
Wysłany: Nie 08 Mar, 2009
|
|
|
ja na moim pierwszym Woodstocku nic nie piłam (może kilka łyków) z racji wieku i jakoś dobrze się bawiłam
Jak już pisałam byłam pod opieką mojej siostry, która wtedy miała 28 lat i trochę rozumu w głowie z 17-latka rodzice na pewno by mnie nie puścili... |
|
|
|
|
Rud
Coś już napisał Zwana Cartuś ;]
Wiek: 32 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 57 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 08 Mar, 2009
|
|
|
Ja byłam w wieku 16 lat pierwszy raz. Przekonywałam matkę przez jakieś 2 lata. Udalo się, bo mi zaufała. Oczywiście forumowicze mi i osobom z którymi pojechałam zrobili miłe powitanie (garczek z winem ryżowym i przyjazny uścisk ) także z nawiązywaniem kontaktów problemu nie było :) Wystarczy tylko trafić na odpowiednich ludzi, mieć dobre nastawienie i nie pić do nieprzytomości. Atmosfera i przeżycia z pierwszego woodstocku są bezcenne, dlatego nikomu nie życzę, żeby przezywał swój pierwszy PW będąc nie w stanie niczego spamiętać. A 14 latka też bym bez opieki kuzyna, rodzeństwa, czy kogoś zaufanego co ma olej w głowie nie puściła. Już nawet nie chodzi o to, że za młody, tylko jako rodzic jakby nie daj Boże coś się stało miałabym nieprzyjemności.
A z resztą własne dziecko, to bym z chęcią wzięła ze sobą, ale musialoby z 13 lat mieć. I to nie ono by mnie prosiło, czy może pojechać, tylko ja je bym namawiała, żeby ze mną pojechało :D |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Nie 08 Mar, 2009
|
|
|
Ja sam też zaczynałem przygodę Woodstockową mając 14 lat pamiętam to jak dzis...dłuuugo rodziców prosiłem, aby mnie puścili,ale w końcu mój kuzyn wkroczył do akcji i pojechałem. Z własną ekipą z Ś-dzina, dużo starszymi ludźmi ode mnie. I wspominam ten wypad bardzo mile : ) To, że ktoś ma 14 lat nie jest żaden agrument przeciw, bo każdy z nas miał 14 lat i robił wtedy rzeczy adekwatne do wieku ; ) trzeba podchodzić do tego z odpowiednim dystansem i będzie git ; ) jeśli o mnie osobiście chodzi to ja nic przeciwko temu nie mam, żeby 14 latkowie pojawiali się na tej imprezie, bo im wcześniej będą się wkręcać w te klimaty, tym lepiej jednak tylko i wyłącznie pod czyjąś opieką. Osoby bądź osób starszych, zaufanych najlepiej, żeby się rodzice za bardzo nie martwili co się z ich dzieckiem dzieje. ; ) Samotny wypad nie wchodzi w rachubę. |
|
|
|
|
Rastafaman
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pon 09 Mar, 2009
|
|
|
Lola napisał/a: |
Szczerze? Jeśli masz jechać na woodstock, tylko po to, żeby chlać, to nie jedź w ogóle. |
Czy ja mówię, że na Woodstoku chcę pić?
Alkohol na takich imprezach jest często spotykany, pierwsze przeżycie mam za sobą, ale póki co mam odpoczynek od alkoholu do następnego roku...
Nie mówię, że mi to smakuje, ale "co cie nie zabije, to cie wzmocni".
Nie chcę za rok wyglądać tak:
Jeśli już to mogę TYLKO i wyłącznie z okazji Nowego Roku (lub 18nastek które w rodzinie nie pojawią się dość szybko...) |
|
|
|
|
harry
ShoutBox no przychódź.
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 785 Skąd: Trzebiel wieś
|
Wysłany: Pon 09 Mar, 2009
|
|
|
a niech pije. ja nie piłem na swojej osiemnastce nawet. a teraaz jak nie pije to jest swieto. np dzisiaj. jego wybór czy chce zeby mu sie łapy telepały jak bedzie miał 20 lat. i o niczym innym n ie bedzie myslał. ale mysle ze nawet jesli ktos pije w tym wieku to i tak fascynacja alkoholem jest do pierwsZego zatrucia. co do woodstocku to pewnie niech jedzie. ale zgodnie z zasadą na woodstocku alkoholu nie powinno sie udac kupic 14stolatkom ::) |
|
|
|
|
punk_rock
wywalacz postów KRÓLĄTKO LANSU!!!!
Wiek: 31 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 484 Skąd: Glajwitz city xD
|
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009
|
|
|
Za mnie już Dez napisał, co prawda sama się zdziwiłam, że matka mnie puściła ale nie żałuje, a to jak Cię inni będą traktować, zależy od tego jak będziesz się zachowywać a nie od tego ile masz lat... |
|
|
|
|
Leser
Rozkręca sie WhyDuck Oi!
Wiek: 33 Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 119 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009
|
|
|
moim zdaniem w twoim wieku to jest wielka przygoda i dla mnie to mozesz jechac tylko z kims najlepiej i uwazac troche na innych bo wiadomo po PW nie chodzą sami święci dobrzy ludzie...i oczywiscie sok lub coca-cola w reke i jazda na szaleństwa :D |
|
|
|
|
punk_rock
wywalacz postów KRÓLĄTKO LANSU!!!!
Wiek: 31 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 484 Skąd: Glajwitz city xD
|
Wysłany: Nie 15 Mar, 2009
|
|
|
tak ale to też zależy z kim jesteś, ja jechałam z ludźmi którzy sami o mnie dbali :D |
|
|
|
|
Leser
Rozkręca sie WhyDuck Oi!
Wiek: 33 Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 119 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 15 Mar, 2009
|
|
|
no jasne :D |
|
|
|
|
SolonaKawa
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 1 Skąd: Sztum. ;]
|
Wysłany: Pon 16 Mar, 2009
|
|
|
Ja pierwszy raz wybrałam sie na Wood w wieku właśnie 14 lat.. (Grudniowe ze mnie dziecko, wiec w gruncie rzeczy rocznikowo miałam 15 :PP) I to nie z żadna 'zaufana osoba', tylko na żywioł- sama. Dopiero w pociągu spotkałam kilka znajomych osób, a z resztą umówilam się na miejscu. :] Z reszta starsi nie wiedzieli gdzie sie wybieram, dzień przed wyjazdem stwierdziłam, ze 'chyba sie gdzieś wyrwę na parę dni' i zniknęłam na tydzień mówiąc, ze jadę odwiedzieć paru znajomych.. Nie spotkałam sie z żadnym negatywnym przyjęciem na wood, wręcz przeciwnie.. Bawiłam się doskonale. Jak co roku. Ale teraz, kiedy mam kilka lat więcej i patrzę na to z perspektywy czasu raczej nie zrobiłabym tego po raz drugi. To jednak dość niebezpieczna sprawa.. Chyba, ze tak jak mówi reszta Forumowiczów- z zaufaną osobą.. ^^ A co do przekonania Twoich Rodziców- ja się zgłaszam :D Ale dopiero na majówkę. :PP |
|
|
|
|
Mateoeo
Forumowy prawiczek Kocham Siebie
Wiek: 29 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 32 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Śro 01 Kwi, 2009
|
|
|
Hmm powiem ci tak ja rok temu bylem 1 raz czyli mialem 13 lat tyle ze jechalem z bratem 18 wszyscy traktowali mnie normalnie po za tekstem sasiadki o 19 "idz spac" ale to bardziej dla zartow :)
__
I w tym roku znowu jade :P |
|
|
|
|
|