I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Czy scena folkowa zmierza w złym kierunku? |
Autor |
Wiadomość |
KazikHansen
Typowy spamer
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1237 Skąd: Wrocław/DG
|
Wysłany: Czw 01 Lis, 2012 Czy scena folkowa zmierza w złym kierunku?
|
|
|
Temat był już kilka razy poruszany, nawet przeze mnie, ale postanowiłem założyć jakiś większy temat, żeby każdy zainteresowany sprawą mógł się wypowiedzieć. Przechodząc do sedna sprawy, ostatnimi czasy można zauważyć znaczne zmniejszenie ilości folkowych zespołów na scenie folkowej. Coraz częściej można też usłyszeć miano "mała scena" zamiast "scena folkowa". Nie uwłaczając wszystkim zespołom, które dały na tej scenie zapewne bardzo dobre koncerty, uważam że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Z tego co wiem, to ta scena zawsze była miejscem, gdzie można było posłuchać muzyki innej, którą rzadko można usłyszeć gdziekolwiek indziej. Smutny jest też widok, że na koncertach np. takiego Carrantuohill, które daje genialne koncerty zawsze jest tak mało ludzi, a na zespołach, które nie mają nic wspólnego z folkiem zawsze zjawiają się tłumy i potem te zespoły wygrywają coś, co nazywa się "złotym bączkiem sceny folkowej". A co wy sądzicie na ten temat? Scena folkowa według was powinna stać się "małą sceną" czy raczej pozostać miejscem, gdzie króluje folk? |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 01 Lis, 2012
|
|
|
Ja tu dodam też inny aspekt, techniczny. Moim zdaniem przeniesienie sceny folkowej na górkę obok ASP to błąd i ta scena sporo na tym traci. Nie wiem, kto wpadł na taki pomysł, ale wybitnie chybiony. Wcześniej była tam, gdzie teraz jest Przystanek Jezus, i tamto miejsce doskonale się sprawdzało. Teraz wiele osób nie trafia, albo nie chce im się na górkę wchodzić, czasem nawet nie wie, gdzie ta scena jest. |
|
|
|
|
kizia
Na pewno offtopuje Lubię ser!
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 799 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 05 Lis, 2012
|
|
|
Problem polega na tym, że jest też dużo świetnych, młodych zespołów nie grających folkowej muzyki. Gdzie oni mieliby się podziać? Na dużą brak szans (no chyba że wystąpisz w MBTM :P), Kryszna ma swój charakterystyczny repertuar... Ja się cieszę, że powstała Fabryka Zespołów i dzięki temu mniej popularne kapele mogą się wybić. Ale jest trochę racji w tym, że folku jest tam ZA mało. Trzeba znaleźć złoty środek ;)
Co do miejsca sceny - zgadzam się z Radosławem. Kto lazł na górkę w tym błocku wie, że nie była to przyjemna wędrówka. Sama się strasznie upaćkałam, namarudziłam po drodze i prawie wywaliłam kilka razy. Niestety było to doświadczenie na tyle zniechęcające, że nie wiem kiedy wrócę pod "Mało-Folkową" Scenę. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 05 Lis, 2012
|
|
|
Cytat: | Problem polega na tym, że jest też dużo świetnych, młodych zespołów nie grających folkowej muzyki. Gdzie oni mieliby się podziać? |
Na dużej scenie. Zawsze tak było, że na dużej grały zespoły dające świetne koncerty, nie dlatego, że są znane. I grywała już masa młodych, zdarzały się debiuty w sensie pokazania się przed większą publicznością, grały też zespoły szerzej nieznane na dużej. Bo czemu nie? Miałyby być gorsze bo mniej znane. To właśnie będą miały okazję dać się poznać wielkiej publiczności. To jeden z sensów tego festiwalu, uwieczniony nawet w tegorocznej reklamie PW lecącej w telewizji ;p
Co do umiejscowienia warto dodać, że jak scena folkowa była na dole, to była z dużą dupami do siebie i się nie kłóciły. W tym roku były frontami do siebie, i np Marika... zagłuszała Sabaton. |
|
|
|
|
kizia
Na pewno offtopuje Lubię ser!
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 799 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto 06 Lis, 2012
|
|
|
Jeśli im ograniczyć miejsca tylko do dużej sceny, to większość zespołów z Eliminacji musiałaby się pożegnać z Woodstockiem. Bo nie sadzę, by Owsiak poświęcił więcej czasu polskim, mało znanym kapelom, na rzecz zagranicznych projektów.
Co do Mariki i Sabatonu - byłam rozbita niedaleko Haribola, gębą do sceny, a czasem lepiej było słychać ten pierwszy koncert. Ciekawe czy wyżej, na górce, dało się w ogóle słyszeć headlinera. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 06 Lis, 2012
|
|
|
Cytat: | Bo nie sadzę, by Owsiak poświęcił więcej czasu polskim, mało znanym kapelom, na rzecz zagranicznych projektów. |
No to zostaje wybierać. Albo festiwal światowy i stawianie na nazwy, albo stawianie na granie.
Lub zrobienie kolejnej sceny, tylko gdzie? I ją nazwać małą, robiąc podział na zespoły "lepsze" (bardziej znane) i "gorsze" (mniej znane). |
|
|
|
|
TSW06
Rozkręca sie Surfaktan
Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2011 Posty: 175 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 06 Lis, 2012
|
|
|
Scena folkowa dla mnie kojarzy się z barwnością, energią, etnicznością i mega odrębnością od różnych tematów pośrednich. Może jestem stronniczy, bo gram w zespole folkowo-etnicznym, ale uważam, że właśnie zespołu grające folkowo i etnicznie powinny występować na tej scenie. |
|
|
|
|
izuss90
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Lis 2012 Posty: 4 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 16 Lis, 2012
|
|
|
Scena folkowa powinna być sceną folkową, a przynajmniej większość grających tam zespołów powinna z folkiem mieć coś wspólnego. Nie byłam przez dwa lata na Woodstocku, przyjechałam dopiero w tym roku i bardzo się zawiodłam zmianami.
Co do miejsca, postawienie sceny na ASP ma swoje plusy. Mi się ta opcja osobiście bardzo spodobała. Po pierwsze z góry widać scenę, można sobie spokojnie siąść z piwkiem na górce i wszystko ładnie widać, nie trzeba patrzeć na telebimy. Poza tym to mobilizuje ludzi do uczestnictwa w zajęciach na ASP. Przyznam szczerze, że nigdy tyle razy nie byłam na zajęciach co w tym roku. Właśnie dzięki scenie folkowej.
Tylko proszę, więcej folka, więcej etnicznych klimatów! |
|
|
|
|
waldus
Coś już napisał
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 71 Skąd: [pl]
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012
|
|
|
ja już chyba dwa woodstocki temu zauważyłem tendencje do "zmiany repertuaru"
Zawsze co roku gościł na folkowej "ratatam" pozniej znikneli, a ich miejsce zajmować zaczeły kapele zbliżone do Dużej sceny, teraz tak jak widać folkowa usunięta w siną dal...
Może to było monotonne ale tęsknie za tym żeby się pobawić na folkowej i być blisko całości, niestety komercjalizacja pola powoduje usunięcie w siną dal tego co było standardem ...
Trzeba się przyzwyczaić bo niestety będzie coraz gorzej |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 22 Lis, 2012
|
|
|
Cytat: | Trzeba się przyzwyczaić bo niestety będzie coraz gorzej |
Mam inne zdanie. Uważam, że do zmian na gorsze nie można się przyzwyczajać. |
|
|
|
|
Pietrucha
Lubi pieprzyć Paweł
Wiek: 31 Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 434 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012
|
|
|
Fakt, przydało by się więcej folkowych brzmień co nie zmienia faktu że obecna forma małej sceny całkiem mi pasuje. |
|
|
|
|
Viking
Typowy spamer I swój żywot przed nicością ratuje
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 1009 Skąd: South Pomerania
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2013
|
|
|
Też jestem za tym, żeby folku było więcej. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|