Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Zaplecze sanitarne na PW
Autor Wiadomość
poool90  
Forumowy prawiczek
Left Side


Wiek: 33
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 17
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   Zaplecze sanitarne na PW

Jak oceniacie zaplecze sanitarne na tegorocznym PW?
Moim zdaniem odrobinę lepiej niż na poprzednich.
Na duży plus zasługuje na pewno ustawienie natrysków, ludzie nie tylko mogli tam wziąć prysznic ale także ochłodzić się w upalne dni. Jednak mały minus- natrysków było moim zdaniem trochę za mało, bo tylko 3-4 "wysepki", fajnie jakby w przyszłym roku organizatorzy poszli w te stronę i rozwinęli to o kolejne parę takich.
Pozytywnie zaskoczyła mnie też częstotliwość z jaką dzielni panowie czyścili i opróżniali toi-toie (szczególnie te przy polu za Krysznowcami). Dużo dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu, kiedy w co drugim była "uformowana" górka wiadomo czego :)
Na minus zaliczyłbym małą ilość kranów, mogliby ustawić jeszcze parę punktów gdzie ludzie mogą się ochlapać wodą, szczególnie w okolicy dużej sceny koło gastro, gdyż nie każdy musi mieć ochotę na "kąpiel" pod grzybkiem.
Ogólnie rzecz biorąc, jest moim zdaniem lepiej, fajnie jakby organizatorzy dalej poszli w natryski, nie zapominając jednak o kranach
 
 
mck14  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

poool90 napisał/a:
Na minus zaliczyłbym małą ilość kranów, mogliby ustawić jeszcze parę punktów gdzie ludzie mogą się ochlapać wodą, szczególnie w okolicy dużej sceny koło gastro, gdyż nie każdy musi mieć ochotę na "kąpiel" pod grzybkiem.

przecież były krany pomiędzy dużą sceną a allegro
 
 
blind  
Coś już napisał
Ślepy

Wiek: 34
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 50
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Raz poszedłem pod natryski o 10 i zrezygnowałem. Mogłoby ich być trochę więcej i w różnych miejscach. Normalnie jednak w godzinach popołudniowych nie było problemu by się tam zmoczyć. Do kranów między dużą sceną a Lechem też kolejek wielkich nie było. Współczuję za to ludziom, którzy zdecydowali się stać w kilometrowej kolejce do płatnych kabin prysznicowych. Ludzka determinacja mnie zadziwia.

Jeśli chodzi o toje, to nie było źle. Raz tylko spotkałem się z sytuacją, że wszystko były tak zasyfione, że poszedłem w inne miejsce. Ale ogólnie było nieźle. Po opowieściach z lat poprzednich myślałem, że będzie dużo gorzej.

mck14 napisał/a:
przecież były krany pomiędzy dużą sceną a allegro


Między dużą sceną a gastro też chyba kilka kranów było, tylko że raczej słabo widocznych i można było pomyśleć, że tam tylko płatne kabiny są.
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Płatne kabiny koło dużej sceny - masakra.
 
 
 
kometta  
Rozkręca sie
wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy

Wiek: 29
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 145
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Krany jak krany, spoko, a że obłożenie duże to było do przewidzenia. Mogliby zrobić jakieś większe półeczki na kosmetyki. No i jakoś inaczej zaplanować to powierzchnię na której się stoi, bo stopy i tak typowo były uwalone za chwilę.

Natomiast miałabym więcej zastrzeżeń do płatnych pryszniców, w których tak na prawdę woda była letnia,a czasami wręcz zimna a jej ciśnienie wołało o pomstę do nieba. Dodatkowo te prysznice, które były umiejscowione w nowym miejscu, bliżej Dużej Sceny miały tak małe kabiny, że szło dostać klaustrofobii i de facto dużo rzeczy można było sobie popryskać przypadkiem wodą podczas mycia. W tych kabinach nierzadko też brakowało wieszaków. I w ogóle co to za moda, że jak się ręcznie nie trzyma takiego kurka od baterii kranu, to woda ze słuchawki od prysznica nie poleci? <zdziwiony> Trochę ciężko było to pogodzić manualnie.
Poza tym wszystko okey :)

P.S. A toj toje obok gastro i lecha bez żetonów bez komentarza....W najlepszym stanie był zdecydowanie te obok Małej Sceny. Chociaż nie wiem jak sytuacja miała się w przypadku tych na górce ASP.
 
 
 
blind  
Coś już napisał
Ślepy

Wiek: 34
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 50
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Chyba wszystko zależy od godziny kiedy się w toiach było, bo przy Lechu dla mnie były spoko, zaś na a ASP bardzo słabo. I w ogóle to błoto tam... Nie chciałbym wylądować w nim na plecach jak pewna dziewczyna, która próbowała przez nie przeskoczyć.
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Chodziłem do toików w kształcie litery U (między allegro, a Lechem. Przez 6 dni załatwiałem się w jednym i tym samym i nigdy nie byłem zawiedziony. 3 toi od prawej na tej prostopadłej ściance. No po prostu nic, tylko usiąść i czytać książkę :)
Inna sprawa, że polecam, co się sprawdziło u kumpla - odświeżacz powietrza :P
 
 
 
DJPreZes  
Rozkręca sie


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 274
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Toi-toie nawet spoko. Od 5 lat chyba najlepiej.
Płatne prysznice - no cóż... rok temu nie byłem ani razu, teraz dałem się raz namówić - szkoda czasu na brak ciśnienia i...no po prostu szkoda życia na to.
Krany - tutaj najgorzej od 5 lat. Dramatycznie mało, a w tych koło sceny ponad połowa "listwy cały czas nie działała". DNOOOOOOOO!!!
 
 
MedeiS  
Forumowy prawiczek


Wiek: 29
Dołączyła: 03 Cze 2014
Posty: 11
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014   

Krany koło ASP to była masakra rano, nie dało się dojść i to cholerne błoto, ale jak usłyszałam jak koleś gadał, że rok temu nie było kładek porobionych to...to nie mam co narzekać. Co do tojów tragedii nie było, a te między allegro i Lechem bardzo spoko, lepsze od tych 'tradycyjnych' i mniej śmierdziało dzięki temu i człowiek miał oszczędzone trochę widoków.
W przyszłym roku powinni pomyśleć nad większą ilością miejsc do ochłodzenia czyli właśnie krany, więcej kranów, im więcej tym lepiej. W tym upale nie było ciężko zemdleć, a ochłoda potrzebna.

P.S. ani razu nie byłam pod natryskiem, za dużo ludzi :(
 
 
Amigo  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 45
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

[/quote]
przecież były krany pomiędzy dużą sceną a allegro[/quote]

Niech mnie ktoś oświeci, w którym miejscu były, bo chodziłem tamtędy często i nijak nie widziałem. Chyba że ta wieczna kolejka do Allegro tak zasłaniała. Na pewno między Allegro a Wioską Piwną były toi toje (litera U), potem te pisuary. Rok temu tam też były krany.
Teraz nie uświadczyłem.

Co do kranów - faktycznie było za mało. Za mało koło ASP (dwa krótkie rzędy), za mało koło Kriszny, przy drodze, na odwiecznym miejscu. Tam pozytywne były te drewniane półki nad kranami, gdzie można było położyć przybory, ręcznik. Dobrze pamiętam, jak zeszłymi laty szampon stawiało się na krawędzi umywalki, nieraz spadał, a ręcznik trzymało się na ramieniu lub wieszało na wystającym bolcu, jeśli stałeś przy ostatnim kranie w rzędzie. Ale tamtych kranów było znacznie więcej.

Ja solidnie i cały umyłem się tylko ok. 5.30, a i tak prawie wszystkie krany były zajęte. Ale bez kolejki. A natryski do chłodzenia, ale nie do mycia. Próba zbliżenia się skutkowała przemoczeniem całego człowieka.

Krany koło ASP niepraktyczne! Dociskanie jedną ręką, żeby poleciała woda, bardzo utrudniało mycie. Błoto tam było - a z biegiem dni nie tylko spod kranów, bo w sobotę waliło jakimś mdłym, gnojowym smrodkiem. Na pewno pobliskie toi toje coś przeciekały.

Toi toje - podzielam przedmówców: czyściejsze. Częściej sprzątane. Łatwiej można było znaleźć do siedzenia, choć też po próbach i błędach. Ktoś pytał, jak wyglądały te na górce. No właśnie odwiedzałem - loteria: gorsze, lepsze. Na nasiadówkę - po kilku obejrzanych.

Zauważcie, że mniej toi tojów przewrócono. Taki widok był dość rzadki, choć się zdarzało.

Apelowałbym do organizatorów - choć z tego miejsca nie usłyszą - o inne ustawienie tojów między drogą (blisko Kriszny) a przejściem w stronę Lidla. Tam od zawsze stał spory rząd. A za nimi zawsze już na 2 dni przed Woodem faceci robili wielki pisuar, który w trakcie PW stawał się gigantyczny, powodując trudne do opisania zasyfienie pasa ziemi i niezwykłe stężenie smrodu.
A przecież wystarczy cały rząd tojów dosunąć do siatki! Nie zostawiać tam przestrzeni. A siatkę wcześniej odpowiednio wzmocnić, by niezliczone pęcherze nie znalazły ujścia w lasku.

Zresztą sikanie czy w ogóle higiena na PW to osobne i rozległe zagadnienie, zasługujące na spory wątek.
 
 
blind  
Coś już napisał
Ślepy

Wiek: 34
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 50
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Amigo napisał/a:
Na pewno między Allegro a Wioską Piwną były toi toje (litera U), potem te pisuary. Rok temu tam też były krany.
Teraz nie uświadczyłem.


No właśnie w centrum tego "U" były krany takie jak przy ASP.
 
 
Amigo  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 45
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Jak mogłem ich nie widzieć? Chyba solidnie się starzeję.
Ale nawet te krany nie zmieniają faktu, że potrzeby były większe.
 
 
Gaja99  
Rozkręca sie
Gaja99


Wiek: 32
Dołączyła: 10 Lip 2014
Posty: 107
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

blind napisał/a:
Współczuję za to ludziom, którzy zdecydowali się stać w kilometrowej kolejce do płatnych kabin prysznicowych. Ludzka determinacja mnie zadziwia.


Dlatego jeśli ktoś chce się wykąpać trzeba iść przed 7 rano, inaczej nie ma to sensu, bo o 9-15 postoisz tam z 4 godziny, co już jest absurdem, szczególnie jeśli jest upał i zimna woda z kranów da ukojenie (o ile się do nich dopchasz).
O tej porze też spokojnie można się umyć przy kranach/bezpłatnych prysznicach.
Szkoda, że nie było ich więcej, bo faktycznie takie natryski to dobra sprawa w upał.
 
 
goldenboj  
Lubi pieprzyć
Muzyk :)


Wiek: 33
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 469
Skąd: Zbąszynek
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Osoba odpowiedzialna za sanitariaty w tym roku jednym słowem dała dupy. Każdemu. Wielokrotnie. W zeszłym roku było o niebo lepiej. W tym roku wodę puścili dopiero we wtorek, W poniedziałek/wtorek/środę dopiero nazwozili toje (wcześniej było pare sztuk koło kranów za krishną, z 6? poobracanych tak żeby nikt nie wchodził i kilkanaście za gastro i wioską piwną bez żetonów. Niestety nierzadko widziałem "kopce kreta" z gunwa. Płatne prysznice... Było 8 kontenerów po 14 kabin każde... Niby 112 osób kąpiących się jednocześnie... Ale przy takim popycie i tym że każdy spędzał tam min. 30min. to nie ma co się dziwić że kolejki odrzucały od myśli wykąpania się... Woda leciała na zmiane, zimna ciepła, gorąca, zimna, nie ważne jak sie kran ustawiło... Ciśnienie takie jak w zeszłym roku, słabe. Krany lepsze niż w zeszłym roku ale mniej... Jak oni byli gotowi na 500tyś, to ja nie wiem za jakich brudasów nas mają :P chyba wychodzą z założenia że woodstokowicz pójdzie sie umyć tylko raz w ciągu całego przystanku. Podsumowując, Sanitariaty to ogromna ujma tegorocznego przystanku Woodstock.
 
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Nie zgodzę się, że kolejka była na 4 godziny do płatnych kabin. Chodziłem zwykle około 11. 45 minut stania w kolejce + 25 minut już na terenie pryszniców. To tyle samo czasu ile zajęło dojście do Tesco i wejście na teren marketu.
 
 
 
blind  
Coś już napisał
Ślepy

Wiek: 34
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 50
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

gucioprawda89 napisał/a:
Nie zgodzę się, że kolejka była na 4 godziny do płatnych kabin. Chodziłem zwykle około 11. 45 minut stania w kolejce + 25 minut już na terenie pryszniców. To tyle samo czasu ile zajęło dojście do Tesco i wejście na teren marketu.


Nie pamiętam którego dnia (chyba w piątek), szedłem w okolicach południowych, do bezpłatnych natrysków, to kolejka do tych płatnych obok toi campa sięgała niemal strefy lecha. Człowiek szedł, a kolejka się nie kończyła. Jeśli przyjąć, że posuwała się ona znacznie wolniej niż ta do lidla (każdemu jednak wykąpanie się nieco zajmuje), to te 4 godziny jest dla mnie całkiem realne.
 
 
Gaja99  
Rozkręca sie
Gaja99


Wiek: 32
Dołączyła: 10 Lip 2014
Posty: 107
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

blind napisał/a:
gucioprawda89 napisał/a:
Nie zgodzę się, że kolejka była na 4 godziny do płatnych kabin. Chodziłem zwykle około 11. 45 minut stania w kolejce + 25 minut już na terenie pryszniców. To tyle samo czasu ile zajęło dojście do Tesco i wejście na teren marketu.


Nie pamiętam którego dnia (chyba w piątek), szedłem w okolicach południowych, do bezpłatnych natrysków, to kolejka do tych płatnych obok toi campa sięgała niemal strefy lecha. Człowiek szedł, a kolejka się nie kończyła. Jeśli przyjąć, że posuwała się ona znacznie wolniej niż ta do lidla (każdemu jednak wykąpanie się nieco zajmuje), to te 4 godziny jest dla mnie całkiem realne.


Czasem jak idziesz przez pole to słyszysz ludzi, który przeżywają, że 2-4 godziny stali w kolejce...
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Stałem w tej kolejce, z zegarkiem w ręku. Nigdy wejście na teren pryszniców nie zajął mi dłużej, niż 45 minut. Za to na prysznice koło dużej sceny stało się znacznie dłużej, bo i ludzie dłużej się myli (niższe ciśnienie wody).
 
 
 
vvv  
Coś już napisał


Wiek: 28
Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 53
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

Toiki koło dużej super, byłam chyba codziennie, zawsze się dało 'miło spędzić czas' :))
kranów za mało, pomiędzy mniejszą wioską piwną a lasem były rok temu, teraz nie, dlatego wody zaznawałam okazjonalnie.
I co jak co, ale kolejki do płatnych mnie śmieszą i będą śmieszyć, czyściochy cholerne na woodstocku <haha> raz widziałam kolejkę długości tej co do lidla w godzinach szczytu. a do lidla każdy wie że szła teraz mega szybko w przeciwieństwie do prysznicy
 
 
kometta  
Rozkręca sie
wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy

Wiek: 29
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 145
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

vvv napisał/a:
I co jak co, ale kolejki do płatnych mnie śmieszą i będą śmieszyć, czyściochy cholerne na woodstocku <haha>


Szczerze, nie wyobrażam sobie nie zaznania odrobiny prywatności w momencie kiedy dostaję na przykład okresu... Więc nie wiem, co śmiesznego w takich kolejkach :)
 
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014   

A ja sobie nie wyobrażam prysznica z narzeczoną na darmowych :P
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group