Przystanek Woodstock :: TOI CAMP 2013

j4rs

2 browary to wiem, ze pozwalali wniesc (chyba tylko w puszkach), ale mnie taka opcja niezbyt satysfakcjonowala <haha>

Viking

A ja tam się znowu rozbijam, głównie dla prysznicowej ochłody. :))

BeamBear

Witam

Alkoholu na toi camp oficjalnie się wnosić nie da - spoko. Co w przypadku gdy wypije się kilka piw za dużo i będzie chciało wejść na ich teren? Są jakieś problemy? Ochrona może nie wpuścić ze względu na czyjś stan?

Susanne

podbijam do pytania wyżej - można wchodzić, kiedy jest się już podpitym?
i mam jeszcze jedno, odnośnie wnoszenia alko na teren campu - czy sprawdzają zakupy i plecaki baaardzo dokładnie czy raczej pobieżnie? tzn. czy jeśli przeleje się np. wódkę do innej butelki to przejdzie czy raczej nie? bo powiedzmy wąchają zawartość? :DDD wiem, pewnie to głupie pytanie...
poza tym, czy picie w namiocie, zasuniętym jest możliwe? bo chyba nie sprawdzają co w nim robisz, kiedy jest zasunięty? ;)
czy naprawdę jest tam dość hm, sztywniacka atmosfera, w sensie same rodzinki z dziećmi, grzecznie i sielankowo?
tak się właśnie zastanawiamy nad rezerwacją toia, bo prysznice i czyste kible kuszą, a z drugiej strony boimy się, że nie za bardzo "użyjemy". w sumie to i tak większość czasu spędzałoby się poza, a tam chodziło tylko do kibla, kąpać się i spać...
dzięki z góry za odpowiedzi. ;)

Viking

Myślę, że nie ma problemu z wejściem na teren Toicampa, gdy jest się wypitym.
W zeszłym roku byłem taki nabombany, że nie wiem kiedy wszedłem na teren Toi, i jakoś ochrona nie robiła problemu, pewnie też zależy od tego czy ktoś się wydziera i robi problemy.
Plecaki i torby sprawdzają raczej dokładnie, w zeszłym roku musiałem cały alkohol schować w lesie <szok>

,a czy przelany alkohol przejdzie, to już zależy od dociekliwości sprawdzającego ochroniarza, na pewno będą ich interesować wszelkie płyny.
A w namiocie można pić, przecież to twoja sprawa co w nim robisz.
Ogólnie atmosfera na Toicampie nie jest aż tak sztywna jak piszą, jest trochę ciszej i spokojniej, ale bez przesady :))

agarudi

witam :) ja drugi rok bede na ToiCampie, a to ze wzgledu na dzieci. poprzednie 15 woodstockow spedzilam na zwyklym polu. na teren TC mozna wniesc alkohol ( oczywiscie nie w hurtowych ilosciach i lepiej sie z tym nie afiszowac). oczywiscie mozna kupic piwo w punkcie gastronomicznym i isc je skonsumowac pod wlasny namiot (nie trzeba sie w nim zapinac:) ) smochodu nie zaparkujemy przy namiocie, parking jest naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy. jezeli macie jakies pytania, czy watpliwosci to pytajcie smialo, jak bede znala odpowiedz, to jej udziele.

Cru

Czyli nie będą mi zaglądać na przykład do plecaka czy wnoszę ileś tam puszek zaraz jak przyjadę i chcę się rozbić w jakimś miejscu? ;p

Bo się zastanawiam nad tc.

Gala

śmiało możesz w plecaku wnieść kilka bro jak masz takie przegródki w plecaku. podchodzisz z już otwartą przegródką, pokazujesz jedną z nich i śmigasz prosto z otwartym dalej ;) sprawdzone ;))

Radosław Lubor

sizarez

W tym roku byłem na Toi-camp na ursynaliach. I sprawdzali dosłownie całe plecaki. Można wnieść maks dwa browary na osobę, szkła nie dało rady. Najlepszym sposobem jest gdy jedna osoba wejdzie na pole druga z % czeka za barierkami i w mniej widocznym miejscu sobie podają. Tylko trzeba szybko lecieć do namiotu, bo się pytają co było podawane.

filc

Sztywno nie ma, ale na pewno nieporównywalnie, spokojniej niż na ogólnym polu ;) dzieciaków, zbyt wielu nie zauważyłem więc luz, do torby tez nie zaglądali tylko, starali sie czasem wy,macać zawartość ;p ale to też nie zawsze, może po prostu miałem farta ;)

Susanne

dzięki za odpowiedzi. ;)
interesuje mnie jeszcze jedno, jak w praktyce jest z tą ochroną, o której piszą na stronie? przechadzają się ochroniarze i pilnują czy nikt np. nie kradnie? znacie przypadki, żeby komuś coś ukradli na toiu?

agarudi

Ochrona nie lazi caly czas, bo i po co. Nie slyszalam o kradziezach na TC. Za to mozna byc pewnym, ze nikt obcy tam nie wlezie. Ochrona sprawdza opaski bardzo skrupulatnie ( skrupulatniej, niz alko ;). Poza tym TC jest otoczony podwojnym plotem, wiec przeskoczyc szybko sie nie da. A jakby ktos probowal to ochrona to zauwazy na bank.

filc

karagen

Z alkoholem we krwi spokojnie można wejść na teren TC.
I nie ma problemu z piciem browarków przed namiotem, myśmy tak siedzieli.
Torby sprawdzają, ale to tez zależy na kogo się trafi, trzeciego dnia już Cię poznają, więc nie są tacy nadgorliwi.
No i na dziewczyny patrzą łaskawszym okiem.
Ogólnie TC polecam i w tym roku też tam zakotwiczymy.

LordV

a co serwuje toiowa gastronomia?

Gala

z tego co pamiętam to zwykły fastfoodowy syf(frytki hamburger i jakieś zestawy obiadowe plus zimny browar:). jedyny plus to ze nie stoisz w kolejkach kilometrowych jak do gastro,za to w dzień niewyobrażalny upal w środku tego dużego namiotu

agarudi

w gastronomi mozna zjesc normalny obiad i byly zupy dla dzieciakow. pomidorowa, krupnik, rosol i jak wyzej fastfood.

UWAGA

w tym roku beda 2 Toi Campy, normalny i TC family, czyli ci ktorym przeszkadzaja dzieci moga byc spokojni.

Viking

Tak, jedzenie podstawowy fast food, nie ma szału, ale nie ma tez kolejek, no i upał w tym namiocie masakra, patrzysz jak ci pot kapie do jedzenia. ;))