Mój pierwszy woodstock |
Autor |
Wiadomość |
Jvegi
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączył: 27 Lip 2012 Posty: 3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013
|
|
|
Jak spałeś pod namiotem kiedyś, to powinieneś wiedzieć. Jeśli nie, to może lepiej nie zaczynać właśnie na woodzie w utrudnionych warunkach i jednak sobie wziąć. Wygodniej i zdrowiej. |
|
|
|
|
kamilus
Forumowy prawiczek
Wiek: 41 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 21 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013
|
|
|
Amber napisał/a: | Co do pierwszego razu na woodstocku bez sensu zakładać nowy temat więc pytam tutaj.
Karimata.
Zbędna czy potrzebna ?
Wiem, że śpiwór nie do końca zapewni mi prostą powierzchnię, ale karimata też nie jest jakoś specjalnie gruba... |
Podrzebna. Inaczej będą plecy boleć, a przy pogowaniu nie jest to zbytnio wskazane. |
|
|
|
|
manfredka
Forumowy prawiczek Miła..czasem drapie.
Wiek: 28 Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 28 Skąd: Jastarnia
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013
|
|
|
Może i niewiele ale jednak dzięki karimacie to +0,001% wygody to jednak miłe w nocy :D I nad ranem może jak się ziemia wyziębi to może być zimno, mimo, że wszyscy piszą, że ma być w nocy "minimum 17 stopni to nie zmarzniesz". Zależy jaki kto wytrzymały... |
|
|
|
|
|