Przystanek Woodstock :: Gastro.

Radosław Lubor

Do tego wokół pola i w mieście jest masa gastronomii konkurencyjnej. Już nawet zaraz obok pola przy drodze w lesie są fajne lokale.

kizia

Fair? Zimne zapiekanki, niedobre ziemniaki (do tej pory cierpię, jak pomyślę jak smaczne były w 2011!) ;) Ja tu widzę wyzysk :P Nie zauważyłam niesamowitej jakości w porównaniu do cen u Olewnika. Część rzeczy może im dobrze wychodziła, ale część... słabiutko. Żarcie z Kryszny nie każdy lubi/trawi odpowiednio, a w Lidlu ciepłego żarełka się nie kupi. Nie każdy również ma w obozie butlę gazową. Dlatego według mnie gastro powinno posiadać dobre dania, również wegetariańskie (uwielbiam mięso, ale dziwi mnie ciągłe ignorowanie sporej grupy osób, które za nim nie przepadają, bądź nie spożywają z powodów światopoglądowych). Dla mnie najlepszy był schabik z ziemniorami i surówką - nie tylko kawał mięcha, ale i zieleninka. A teraz tylko mięcho, albo grochówka, której w upał nie zeżrę :P

Radosław Lubor

Cytat:

Dlatego według mnie gastro powinno posiadać dobre dania, również wegetariańskie (uwielbiam mięso, ale dziwi mnie ciągłe ignorowanie sporej grupy osób, które za nim nie przepadają, bądź nie spożywają z powodów światopoglądowych).

Masz:
- Zapiekanka z pieczarkami i serem
- Ziemniaczki z kefirem i koperkiem
- Grochówka
- Nachos
- Kanapka z serem
- Popcorn
- Wrzątek w kubku <haha>

- Coca cola
- Energetyk
- Lody
- Kawa
- Herbata
- Kawa Mrożona

Na 20 pozycji 13 jest wegetariańskie, chyba, że do grochówki coś dokładają :D

tylko nie sołtysik

grochówka na mięsie.
miyu kucharz

Radosław Lubor

Czyli na bogato. No to 12 na 20, to 60% :D A tak na poważznie to pomijając napoje kilka pozycji jest. Wiadomo, że sprzedają to co się sprzedaje, czyli co dla większości idzie przy tak obciętym wyborze.

Szczuras

Raczej 5 na 12 bo liczenie napojów do dań to lekkie naciągnięcie :)

Radosław Lubor

To tak żartem było :D To i tak 5 na 13, prawie połowa, nie jest tak źle jak na taki mały wybór ^^

kizia

Taaa, Nachosy i Popcorn zastąpią Ci obiad :D Podobnie jak kanapka ;) Zostaje zapiekanka i ziemniaczki ;) Ja się nadal dziwię, że nie ma schaba. Do niego zawsze były największe kolejki... Więc średnio zwracają uwagę na popyt :P

Radosław Lubor

Zawsze można zwyczajnie stołować się gdzie indziej a gastronomię omijać :D

kizia

Ależ oczywiście, że można. Ale chyba nie o tym jest dyskusja, prawda? Po to jest gastro na polu, żeby każdy mógł się najeść. Chociaż może w tym roku chcą żeby zarobiły kostrzyńskie knajpy ;)

Radosław Lubor

Wiem, że o tym, i to takie zalecenie, by omijając gastronomię wymusić zmiany, skoro aktualna sytuacja nie pasuje :D A nie oznacza to głodowania ^^

benyk33

Szczuras

Tu się zgadzam z przedmówcą w 100%, ilekroć byłem na mieście kolejki do bud z kebabami i pizzeri były ogromne :))

Roxi

Jak wcześniej jakoś się nie przyglądałam temu menu, tak teraz patrzę i mam wielki mindfuck. Popcorn? Nachos? Kanapeczki? My jesteśmy w kinie? Ludzie na Woodstock przyjeżdżają na parę dni, a nie na kilka godzin i zastają w gastro jedynie 2 bardziej wartościowe, ciepłe dania?!
Tym mają się wyżywić? Jakimiś przekąskami? to ja dziękuję za taką "gastronomie"

kizia

No właśnie o tym mówiłam, Roxi! :) Konkretne dania uciekły, a zastąpiły je kompletnie idiotyczne pozycje (kanapki to sobie każdy sam robi, aż ma ich dość:P). Popcornem tylko się zasolisz (i odwodnisz), a przecież każda ochlejmordka potrzebuje witamin i kalorii. Niestety, nadal traktuje się nas jak mało wybredne bydło (patrz: PKP).

Radosław Lubor

aqu32

Muszę się z wami zgodzić, menu jest delikatnie mówiąc słabe. Jeśli rzeczywiście żywcem skopiowali je ze stadionu to obciach dla tej firmy i na mnie za wiele nie zarobią. Mam szczęście, że lubię żarcie u hindusów.

Draglex

Tyle ludzi narzekało na Olewnika... a moim zdaniem w porównaniu do tego co teraz będzie serwowane to niebo a ziemia.
Co to ma być? Popcorn, nachosy? Brakuje mi jeszcze tylko waty cukrowej i karuzeli oraz kobiety z brodą. Z PW robi się jakiś festyn co nie bardzo podoba się większości.
Rok temu za 9 zł każdy z mojej 6 osobowej paczki kupował mega hot-doga i najadał się do syta, wątpię, że teraz za 9 zł najemy się czymkolwiek.
Oczywiście można twierdzić, że jest jeszcze lidl i gastro na mieście, ale od tego mamy gastro na polu żeby nie biegać 20km dziennie.
Będąc na PW kilka dni na prawdę przydało by się coś konkretniejszego.
Co do przedmówców o rywalizacji firm gastronomicznych na PW-maja świętą rację, konkurencja sprawia, że ceny spadają a jakość wzrasta (chyba już się tego nie doczekam :((

).

kowal

Kryptonix

My z ekipą już postanowiliśmy, kopiemy dołek, zabezpieczami go dookoła kamieniami i wstawiamy tam grilla. Przy takiej ofercie gastronomii to ja sie tam chyba ani razu nie pojawie. U Olewnika schabowy z ziemniaczkami i surówką czy bigos robiły naprawde dobrą robotę. A tu zapowiada się, że nie ma po co tam iść. Ceny jak ceny, mozna zaplacic na darmowym festiwalu, ale brak w miare normalnego posilku dyskwalifikuje to gastro...

Orientuje sie ktos czy w Lidlu w zeszłym roku mozna bylo kupic surowe mieso (karkowka etc.), jakies przyprawy i wegiel ? :D

Pająk