Darmowe żarcie |
Autor |
Wiadomość |
kizia
Na pewno offtopuje Lubię ser!
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 799 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
|
|
|
Ja w zeszłym roku popełniłam 2 błędy. Najpierw kefirek na noc (z Lidla), który sponiewierał mi jelita (rano prawie biegłam do toika). Oczywiście jestem tak mądra, że następnego dnia zjadłam ziemniaki z kefirem. Taaak, znowu to samo. Pewnie po krysznie też mnie przeczyści, bo moje wnętrzności są dosyć wybredne (gęba mniej :P). Ale muszę wreszcie spróbować, bo wstyd. |
|
|
|
|
magius
Rozkręca sie m000OOOOooOOO000ooo
Wiek: 34 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 241 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
|
|
|
A ja się tak spytam. Byłem 4 razy i tylko w 2007 jadałem fast foody. Można w tych budach z żarciem kupić wrzątek? Chodzi mi o to, że oprócz dmuchanych kajzerek i konserwy zjadłbym chociaż jeden ciepły posiłek w postaci zupki chińskiej, którą w Lidlu kupię. Gorzej z wrzątkiem. Orientuje się ktoś? |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
|
|
|
Nie wiem jak w 2012, bo praktycznie nie korzystałam z gastro, ale w 2011 na pewno był wrzątek, cena 2 zł bodajże, także trochę drogo, że jednak zupki na sucho dobra rzecz :D |
|
|
|
|
daniellw
Forumowy prawiczek
Dołączył: 05 Cze 2011 Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
|
|
|
Wrzątek taniej niż w budach gastro kupisz na górce przy oczyszczalni. Co roku tam sprzedają. |
|
|
|
|
magius
Rozkręca sie m000OOOOooOOO000ooo
Wiek: 34 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 241 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
|
|
|
daniellw napisał/a: | Wrzątek taniej niż w budach gastro kupisz na górce przy oczyszczalni. Co roku tam sprzedają. |
Gdzie to? Szczerze to się nie orientuję... |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Pią 12 Lip, 2013
|
|
|
Ja też nie! Napisz gdzie ;p
A w gastro zawsze był...cena 2zł za wrzątek to trochę przesada, chociaż można wziąć większe naczynie i na dwie osoby potem to rozlać, bo wlewają ile się da (przynajmniej w 2011 tak było) |
|
|
|
|
Kicaj
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 10 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 12 Lip, 2013
|
|
|
eee no, kiełba w bułce u Olewnika była dobra ;) |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 16 Lip, 2013
|
|
|
magius napisał/a: | Byłem 4 razy i tylko w 2007 jadałem fast foody.... zjadłbym chociaż jeden ciepły posiłek w postaci zupki chińskiej |
To już ten fast food jest o wiele zdrowszy od zupki chińskiej..
Poza tym takie rzeczy z gastro jak bigos, kiełbasa w bułce czy choćby ziemniaki ze schabowym to w praktyce domowe żarcie, a nie fast food. |
|
|
|
|
magius
Rozkręca sie m000OOOOooOOO000ooo
Wiek: 34 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 241 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Wto 16 Lip, 2013
|
|
|
aqu32 napisał/a: | To już ten fast food jest o wiele zdrowszy od zupki chińskiej.. | Nie mam zamiaru dyskutować co jest zdrowsze a co nie. Tym bardziej zdrowego trybu życia nie prowadzę. Napisałem o jedynym ciepłym posiłku, ponieważ rok temu cały wood żyłem na bułkach z lidla a zupki chińskie lubię bardziej niż jakiegoś hot doga :x |
|
|
|
|
Tasior
Rozkręca sie Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?
Wiek: 33 Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 198 Skąd: Szczecin nad morzem
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
Ani fajnych nazw... Ani fajnych cen... Mi się osobiście nie podoba.
|
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
I nie ma pierogów ani naleśników. Co ja mam niby jeść? Krischna mi nie podchodzi, ziemniaków nie lubię, a mięsa z bud nie tykam...
6 zł za kanapkę, chyba ich pogrzało. |
|
|
|
|
lukaski
Forumowy prawiczek
Dołączył: 26 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: WgW
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
Za 6 złotych w lidlu kanapki mam na cały dzień :) |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
Mazu napisał/a: | I nie ma pierogów ani naleśników. Co ja mam niby jeść? Krischna mi nie podchodzi, ziemniaków nie lubię, a mięsa z bud nie tykam...
6 zł za kanapkę, chyba ich pogrzało. |
masz wszelkie sklepy, bary, lokale, restauracje, hipermarkety |
|
|
|
|
bolczita
Lubi pieprzyć
Wiek: 28 Dołączyła: 03 Maj 2012 Posty: 437 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
Nie uśmiecha mi się, no ale zobaczymy, drogo coś. |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013
|
|
|
Radosław Lubor napisał/a: |
masz wszelkie sklepy, bary, lokale, restauracje, hipermarkety |
Rozbijam się przy gastro, więc mam przyzwyczajenie, że raz dziennie coś ciepłego: pierogi/naleśniki i najedzona na cały dzien :p Cóż, zostaje znaleźć sąsiadów z zeszłych lat z butlą gazową/mistrzów ognia... :P |
|
|
|
|
TrojanSkins
Forumowy prawiczek
Dołączył: 24 Cze 2013 Posty: 33 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013
|
|
|
Zapraszamy :D |
|
|
|
|
Borneo
Forumowy prawiczek
Wiek: 34 Dołączył: 16 Lip 2013 Posty: 5 Skąd: Borneo
|
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013
|
|
|
Skoro już mowa o kuchenkach gazowych i mistrzach ognia, to ja mam takie pytanie.
W tym roku zamierzam po raz pierwszy wziąć kuchenkę turystyczną, coby sobie jedzenie gotować i truć, znaczy się częstować nim sąsiadów. Z tym, że gazówki nie mam, więc biorę kuchenkę na denaturat, czy inny spirytus. Płomień jest w tym spory i regulacji raczej brak. Regulamin zaś mówi o zakazie używania otwartego ognia. Tak więc, na polu wolałbym tego nie palić, aby mi Patrol nie przeszkadzał (w sumie słusznie :/ ) w tworzeniu kulinarnego arcydzieła. Ale jeśli bym rozpalił to i gotował poza polem, np. w okolicach ronda, albo w ogóle przy drodze, to czy ktoś by się mógł mnie czepiać o to?
PS: Pierwszy post, więc witam ;) |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013
|
|
|
Jak zaszyjesz się głęboko w lesie (z dala od drogi), gdzie nie będzie widać dymu i używać z rozwagą, to i Pokojowi nie przyjdą.
Do Sąsiadów Mistrzów Ognia raz przyszli Pokojowi, ot kazali zgasić turbogrilla z kostek chodnikowych i tyle. |
|
|
|
|
|