Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Darmowe żarcie
Autor Wiadomość
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

A ja to jadlem dwa razy na 3 woodstockach i mi nie smakuje... Nie lubię takich pomysłów.
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

Te ich czipsy są dobre w sumie.
 
 
lukaski  
Forumowy prawiczek


Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 46
Skąd: WgW
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

Mi też to za bardzo nie podchodzi, byłem raz i więcej razy się na to nie skuszę.
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

No chipsy sa ok, ta slodka papka jest niedobra, a rzecz trzecia ujdzie. Ale to tylko, kiedy pijany nie mam co zjesc, a daleko do niamiotu i jestem glodny. W innych wypadkach nie jem bo mi zwyczajnie nie podchodzi :) Ale wiem, ze sa ludzie, ktorzy za tym szaleja.
 
 
nie mam pleców  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 306
Skąd: Lądą
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

ja się żywiłem prawie tylko jedzeniem od Kryszny i bardzo mi podchodziło. na pewno bardziej niż jadło z gastro, gdzie po pół godziny czekania dostawało się częściowo zimną zapiekankę
 
 
kiaglor  
Coś już napisał
~V~

Wiek: 36
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 54
Skąd: innąd
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

W gastro nie byłem jeszcze ani razu. Właściwie nie wiem dlaczego :P Jakoś nie po drodze mi było. Schabowy na mieście, ryż od kryszny, buła + kiełbasa z Lidla/Tesco i spokojnie wystarczyło :]
 
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

nie mam pleców napisał/a:
na pewno bardziej niż jadło z gastro, gdzie po pół godziny czekania dostawało się częściowo zimną zapiekankę


Dokładnie. Ja na woodstock jak czekam to właśnie częściowo na jedzenie od Kriszny ;p Oprócz kulki mocy wszystko inne jest mniam <rotfl3>
 
 
 
zlowieszczy4  
Na pewno offtopuje


Wiek: 33
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 893
Skąd: Walbrzych
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

ale krysznowcy stali sie pazerni! drogo maja
 
 
gusiekk  
Forumowy prawiczek


Wiek: 27
Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 37
Skąd: z daleka :D
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013   

Jeny, przecież te kulki mocy są najlepsze :D Kiedyś te chipsy mi się wydawały mniaam, ale w zeszłym roku już mi tak nie smakowały jak za pierwszym razem o.O

A co jakaś podwyżka u nich, że pazerni :D?
 
 
zijacek  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 8
Skąd: Radom
Wysłany: Śro 10 Lip, 2013   

Azunoth napisał/a:
A ja to jadlem dwa razy na 3 woodstockach i mi nie smakuje... Nie lubię takich pomysłów.


Hmmm.. Dwa razy na trzech Woodstockach powiadasz. Znaczy to, że jeden z posiłków zacząłeś na jednym Woodstocku i skończyłeś na kolejnym, to się nie dziwię, że mogło już nie smakować :)
 
 
tylko nie sołtysik  
Lubi pieprzyć
nie krzycz na mnie


Wiek: 28
Dołączyła: 10 Cze 2012
Posty: 418
Skąd: żory
Wysłany: Śro 10 Lip, 2013   

jadlam bułkę z kiełbą, kebaba, ziemniaki z kefirem. wszystko zjadliwe.. ;)
 
 
 
kowal  
Rozkręca sie


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 235
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

miyuki napisał/a:
jadlam bułkę z kiełbą, kebaba, ziemniaki z kefirem. wszystko zjadliwe.. ;)


no proszę Cię..ten kebab to była jakaś kpina! Chyba, że tylko mi się trafił taki 'lewy'.
najlepsze z tego wszystkiego to były standardowo kiełby, parówy w bułce. Tanio, zjadliwie (zapewne przez sosy i sałatkę) i dużo. :D
 
 
tylko nie sołtysik  
Lubi pieprzyć
nie krzycz na mnie


Wiek: 28
Dołączyła: 10 Cze 2012
Posty: 418
Skąd: żory
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

wiesz co, ja mialam miecho sos takie pierdoły i jadłam. znaczy od kogoś troche podgryzałam ale mialam w porzadku..
 
 
 
bolczita  
Lubi pieprzyć


Wiek: 28
Dołączyła: 03 Maj 2012
Posty: 437
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

vin napisał/a:
Dokładnie. Ja na woodstock jak czekam to właśnie częściowo na jedzenie od Kriszny ;p Oprócz kulki mocy wszystko inne jest mniam <rotfl3>


Tak, jedzonko tam najlepsze, jem z koleżanką na pół i mi wystarczy na cały dzień i noc, a czasem i dłużej. Opłacalne! :D
 
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

A ja co roku obiecuję się, że zjem u Kryszny :P Póki co 5 PW i nie udało mi się tego dokonać. Może teraz się uda. Ale czy nie ma tam dużych kolejek?
 
 
bolczita  
Lubi pieprzyć


Wiek: 28
Dołączyła: 03 Maj 2012
Posty: 437
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

Tam to idzie kolejka szybko, zawsze czekałam tylko przez chwilę dosłownie. :D
 
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

kizia napisał/a:
A ja co roku obiecuję się, że zjem u Kryszny :P Póki co 5 PW i nie udało mi się tego dokonać. Może teraz się uda. Ale czy nie ma tam dużych kolejek?


mam to samo, ale zawsze jak pytam kogoś, czy idzie ze mną to słyszę "nie idź, bo ja/ktoś obok był wczoraj i częściej siedzi w tojku niż w namiocie teraz" i rezygnuję :P. Kolejki są takie umiarkowane, wygląda że tam szybko idzie :)
 
 
kamilus  
Forumowy prawiczek

Wiek: 41
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 21
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

U krysznowców długie kolejki i stoi się tam tylko jak wódka mocno sponiewiera, a człowiekowi nie chce się iść do namiotu. Lepsze niż to coś co olewnik serwował, ale i tak nie ma to jak własny grill. Ja mam akurat miejscówkę gdzie mam też dostęp do kuchni więc mogę sobie zrobić co chcę.
Jednak wdzięczny jestem, że olewnik odpadł. Najgorsze jedzenie na woodstocku ever. Fajnie jakby wrócił układ z Żar. Pełno gastrobud, co przekładało się na konkurencję, a konkurencja na jakość i ceny.
Bo olewnik za dychę to sprzedawał taki szajs, za którego 3zł dać to marnotrawstwo.
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

Ja w zeszłym roku popełniłam 2 błędy. Najpierw kefirek na noc (z Lidla), który sponiewierał mi jelita (rano prawie biegłam do toika). Oczywiście jestem tak mądra, że następnego dnia zjadłam ziemniaki z kefirem. Taaak, znowu to samo. Pewnie po krysznie też mnie przeczyści, bo moje wnętrzności są dosyć wybredne (gęba mniej :P). Ale muszę wreszcie spróbować, bo wstyd.
 
 
magius  
Rozkręca sie
m000OOOOooOOO000ooo


Wiek: 34
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 241
Skąd: Legnica
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

A ja się tak spytam. Byłem 4 razy i tylko w 2007 jadałem fast foody. Można w tych budach z żarciem kupić wrzątek? Chodzi mi o to, że oprócz dmuchanych kajzerek i konserwy zjadłbym chociaż jeden ciepły posiłek w postaci zupki chińskiej, którą w Lidlu kupię. Gorzej z wrzątkiem. Orientuje się ktoś? ;-)
 
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013   

Nie wiem jak w 2012, bo praktycznie nie korzystałam z gastro, ale w 2011 na pewno był wrzątek, cena 2 zł bodajże, także trochę drogo, że jednak zupki na sucho dobra rzecz :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group