Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: vin
Czw 24 Sty, 2013
Czy przystanek woodstock zmierza w zlym kierunku??
Autor Wiadomość
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013   

Jaaasiek napisał/a:
2004 - 350 000
2005 - 300 000
2006 - 200 000
2007 - 170 000
2008 - 230 000

(oczywiście liczby z pamięci i moich notatek z bloga)

a teraz patrz dla porównania:

2009 - 500 000
2010 - 500 000
2011 - 700 000
2012 - 600 000


Potwierdzam twoją pamięć. Ja również to tak mniej więcej pamiętam. Ale w 2004 było mniej.
2004r - 250 tys.
2003r - 300tys (Żary)
2002r - 200tys (Żary)
2001r - 150tys (Żary)
 
 
 
voo_doo  
Stara Gwardia


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 763
Skąd: T-Town
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013   

W żarach znowu ilość ludzi bardziej rozchodziła się po kościach niż to ma miejsce obecnie. Powiedział bym nawet że jest za dużo ludzi jak na takie pole. Przynajmniej jak dla mnie dało się to mocno odczuć 2 lata temu a na ostatnim przystanku było odrobinę lepiej tylko. Wydaje mi się też że w żarach na ostatnim przystanku było więcej ludzi niż piszesz Dezo :) ale kto by tam sie chciał kłócić o te marne 100 czy 150 tysi :P
 
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013   

voo_doo napisał/a:
W żarach znowu ilość ludzi bardziej rozchodziła się po kościach niż to ma miejsce obecnie. Powiedział bym nawet że jest za dużo ludzi jak na takie pole. Przynajmniej jak dla mnie dało się to mocno odczuć 2 lata temu a na ostatnim przystanku było odrobinę lepiej tylko. Wydaje mi się też że w żarach na ostatnim przystanku było więcej ludzi niż piszesz Dezo :) ale kto by tam sie chciał kłócić o te marne 100 czy 150 tysi :P

Oficjalnie mówiono o 300-350tys i był to wtedy mega rekord. Nikt się nie spodziewał co będzie dalej.
Lotnisko w żarach było po prostu płaskie więc faktycznie to inaczej trochę było.

Jednak nie odchodząc od tematu klimat Woodstockowy lekko ewoluuje. Nie podpiszę się pod tym, że Woodstock zmierza w złym kierunku. Po prostu gdzieś zmierza, nie może stać w miejscu. Nie rozumiem myślenia było/jest fajnie więc po co coś zmieniać. Ja chce zawsze coś nowego. Jak uznam kiedyś, że już mam wszystko to co chciałem to chyba sobie w łeb strzelę.
 
 
 
krylas  
Rozkręca sie

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 154
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013   

dwa razy byłem na woodzie, więc niezbyt mogę powiedzieć czy zmierza w złym kierunku. Niby jak oglądam filmy/nagrania z lat wcześniejszych to wydaje mi się że kiedyś było lepiej, ale to chyba dlatego że wcześniejsze woodstoki muzycznie były bliżej mojego gustu.
Ja sam nie widziałem jakiś chamskich akcji, czasem się zdarzy spotkać jakiegoś chujka ale to sporadycznie, zawsze olewka i dalej w swoim kierunku :) za to spotykam mase naprawdę zajebistych ludzi, ale to w sumie niedziwne, bo kilka razy dziennie, biorę jakąś flaszkę i idę się przejść po laskach by poszukać dobrych ludzi :) zawsze mam to szczęście że trafiam na pozytywnych ludzi czy to woodstokowiczów, czy mieszkańców kostrzyna(rok temu poznałem bardzo fajnych dziadków, gdy wracałem z pkp).
Na wooda właśnie jeżdżę po to by poznać ludzi, kolejny czynnik to oczywiście dobra popijawa, muzyka na ostatnim miejscu, bo i tak zaliczę tylko kilka koncertów, chociaż fajnie by było jak by było więcej moich klimatów ;p
Wydaje mi się że woodstock się zmienia przez ludzi, po za tym jeżeli jedziemy tam z nastawieniem że będzie gorzej jak rok temu, to tak będzie... ludzie to takie stworzenia że same potrafią sobie coś wmówić...

a to że co rok więcej ludzi to chyba logiczne :) bo jak ktoś raz przyjedzie to będzie jeździł już zawsze, zaprosi znajomych itp. A po za tym co rok nowe roczniki przyjeżdżają.
Więc według mnie wzrost liczby uczestników to raczej argument za tym że festiwal trzyma stały poziom zajebistości :)

Amen/vin
 
 
Non Iron  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013   

voo_doo napisał/a:
W żarach znowu ilość ludzi bardziej rozchodziła się po kościach niż to ma miejsce obecnie.


To też jest jeden z czynników tworzących klimat. Po zeszłorocznych ulewach tworzyły się ogromne kałuże przez co tłum nie miał jak się poruszać. Na przeciwko sceny w kierunku drugiej wioski piwnej powstał gigantyczny korek, bo nikt nie chciał brodzić w ogromnym błocie. Ludzie spieszyli się na koncerty, też była nerwowa atmosfera. Nie wspominając o tym jak pogotowie musiało się przeciskać przez główny pasaż.
Obecne miejsce moim zdaniem jest dla maksymalnie 400 tys, osób. Im więcej, tym mniej bezpieczniej.


Festiwal musi się rozwijać. Ok. Ale co to właściwie znaczy? Czy za rozwojem musi iść komercja? Bo co, jak nagle się okaże że jeden czy drugi sponsor się wycofa z kasą, a na festiwal przyjedzie 300 tys. to nie warto już robić kolejnych edycji?

I żeby się wytłumaczyć, bo zaraz padną słowa że malkontenci, że nic się nie podoba. Owszem, podoba, ale z niepokojem patrze na to co się dzieję z tym cudownym festiwalem. A wydaje mi się że zmiany po woli idą w złym kierunku. Że za mało w tym jest już podziękowania za WOŚP, czy haseł "wolność, miłość, muzyka", a za dużo chęci zysku i przyciągnięcia kolejnych tabunów ludzi.

Takie jest oczywiście moje zdanie. Ktoś może mieć inne. Może to się bierze też stąd że nie lubię wszędobylskiej komerchy a tej coraz więcej na PW, a i program festiwalu zaczął się w ostatnim czasie bardzo rozmijać z moimi gustami muzycznymi. Stąd też może mniej przychylne opinie z ostatnich dwóch edycji.
 
 
aqu32  
Na pewno offtopuje


Wiek: 39
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 712
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013   

Jaaasiek napisał/a:

2011 - 700 000
2012 - 600 000

Patrząc na to :
[video]http://www.youtube.com/watch?v=dp2fQDS3V2I[/video]
i na to:
[video]http://www.youtube.com/watch?v=Paby4F-tlR4[/video]
to jednak widać, że różnica we frekwencji między rokiem 2011 a 2012 była ogromna.
Szkoda, że nie znalazłem takiego ujęcia z Sabatonu z góry, ale jako, że miałem namiot na wprost sceny prawie przy samym asfalcie to wiem, że podczas ich koncertu za mną wśród namiotów ludzi za wielu już nie było. Za to rok wcześniej tłum między namiotami ciągnął się niemal aż pod samo wzgórze ASP.
Pamiętam też jak w 2011 roku już w niedzielę przeciskając się przez ludzi na drodze do Kostrzyna, przysłuchałem się przypadkiem rozmowie ludzi z zółtego Patrolu, którzy rozmawiali o tym, że za kulisami mówiło się nawet o milionie ludzi ostatniego dnia, ale Juras nie mógł tego oficjalnie potwierdzić, bo tym samym zdradziłby mediom, że Woodstock nie był przygotowany ani pod względem organizacji ani bezpieczeństwa na taki tłum.
 
 
 
voo_doo  
Stara Gwardia


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 763
Skąd: T-Town
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013   

Cytat:
a to że co rok więcej ludzi to chyba logiczne :)


tu się nie zgodzę, zanim nastąpił "boom" na woodstock i znaczny wzrost liczby uczestników bywało z tym różnie czyli raz było więcej a raz mniej ludzi -
Cytat:

2004 - 350 000
2005 - 300 000
2006 - 200 000
2007 - 170 000
2008 - 230 000


nawet można pokusić się o stwierdzenie że od 2004 do 2007 roku na podstawie powyższych danych co rok było mniej ludzi :)

krylas napisał/a:
Więc według mnie wzrost liczby uczestników to raczej argument za tym że festiwal trzyma stały poziom zajebistości :)


z mojego punktu widzenia wzrost liczby uczestników tej imprezy powoduje spadek komfortu uczestnictwa w nim a co za tym idzie spadek "poziomu zajebistości". Dla mnie osobiście ten poziom był najwyższy wtedy kiedy był to festiwal bardziej "elitarny" :)
 
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013   

voo_doo napisał/a:
z mojego punktu widzenia wzrost liczby uczestników tej imprezy powoduje spadek komfortu uczestnictwa w nim a co za tym idzie spadek "poziomu zajebistości". Dla mnie osobiście ten poziom był najwyższy wtedy kiedy był to festiwal bardziej "elitarny" :)

Naturalnie się z Tobą zgadzam.
Nawet powiem szczerze, że najbardziej lubię Woodstock do momentu jego rozpoczęcia.
 
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013   

Dezaprobator napisał/a:
Nawet powiem szczerze, że najbardziej lubię Woodstock do momentu jego rozpoczęcia.


Też tak miałam, zwłaszcza w tym roku kiedy byłam już na tydzień przed rozpoczęciem. A i tak najlepiej wspominam te zupełnie pierwsze dni kiedy to na polu było prawie pusto.
 
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013   

A ja powiem, że każdy tworzy własną zajebistość Woodstocku i jesli kreci się na wszystko nosem, szuka powodu do narzekań, nie bierze się poprawki na pewne rzeczy to zawsze człowiek gorzej ten Woodstock odbierze niż taki, który ma wyjebane.
 
 
 
HappyGregor  
Rozkręca sie
Enjoy!


Wiek: 30
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 147
Skąd: Sieraków
Wysłany: Pon 04 Lut, 2013   

A mi się wydaje, że z roku na rok ilość uczestników będzie spadać, biorąc pod uwagę, że 'technoludzie' i 'dresoludzie' przyjeżdżają tam zazwyczaj tylko raz, i szczerze odmawiają, bo "Tam pojeby są same"

Nie mam jakiegoś parcia żeby było to NAJWIĘKSZE wydarzenie w Europie..
 
 
 
kazuar  
Rozkręca sie

Wiek: 32
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013   

vin, nie chce ci się wierzyć , ale ukradli plecka z porfelem w momencie kiedy spałem w tym namiocie a w obozowisku było pełno moich znajomych, to jest chore ale jednak się zdarzyło ;[
 
 
che_guevara  
Forumowy prawiczek
liberał

Wiek: 34
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 2
Skąd: Sulmierzyce, łódzkie
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Oni zamiast przyjechać słuchać muzyki i się bawić chcą przyjachać by później powiedzieć ,,byłem/am''. Woodstock przez swój rozmach i atmosfere stał się wielkim wydarzeniem chyba już na świecie. Ludzie którzy lubią ,,bywać'' i pochwalić się z samej obecności ,,poprwaiają'' lub ,,pogarszają'' frekwencję. Nie uważacie?
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Coś w tym jest co mówisz. Kiedyś "wstydem" było jeździć teraz następuje hajnekenizacja przez karlsbergizację i niewykluczone, że niedługo spotkamy tam wojewódzkiego czy inne oszołomy.

P.S. Tylko ten Twój nick... nie lubimy lewactwa, oj nie, nie! A Che to zbrodniarz jak nasze komuchy, Stalin czy Hitler.
 
 
 
Niez  
Junior Admin


Wiek: 35
Dołączyła: 14 Sie 2008
Posty: 1569
Skąd: Siódme piętro.
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Tacy są wszędzie i jest z nimi nudno. Wierzą w wypadaizm. Na szczęście nie trafiam często na takie osobniki. Taki zapychacz,jak mąka w klopsikach,albo w zupie :P
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon 11 Lut, 2013   

Mąka w klopsikach nie paskudzi toi toiów xd Przynajmniej nie bezpośrednio.
 
 
che_guevara  
Forumowy prawiczek
liberał

Wiek: 34
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 2
Skąd: Sulmierzyce, łódzkie
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Kefirku wszyscy zbrodniarze dokonywali zbrodni, nikt nie jest święty no może ten Hitler to diabeł wcielony ale sporo niemców może się niezgodzić, nieważne. Stalin zbrodniarz katyń czystki kolektywizacja itp. rozumiem ale bądź co bądź pomógł pokonać jeszcze gorsze zło. Che no cóż może ta rewolucja nie była rewolucją no ale na terenach swoich wpływów che pomagał szarym ludziom posiadał wiedze medyczną, udzielał podstawowych usług medycznych zakładał polowe kliniki, uczył czytania i pisania. Rewolucjoniści i partyzanci muszą współpracować z ludnością cywilną. Oczywiście szanuję twoje poglądy i oczekuje tego samego. Do zobaczenia na woodzie lub na forum

[ Dodano: Wto 12 Lut, 2013 ]
Proszę przy okazji nie odbierać mnie jako faszysty, nazisty, komunisty, sowieta ani rasisty, jestem jak napisałem o sobie liberał czyli wolność jest najważniejsza nawet poglądów politycznych. Woodstock jest festiwalem bez granic poza uprzedzeniami i dyskryminajcą więc liberał zażarcie słuchający nirvany, uznający reggae za najpiękniejszy gatunek muzyki a rock za jego ulubiony broniący marichuany gołą piersią niczym rejtan ma nadzieje że będzie mile widziany w 2013 roku 1, 2 i 3 sierpnia w okolicach kostrzyna. Co do samego tematu forum. Ciesze się że zgadzacie się z moim zadaniem, jedynie co dobre to to że ci co już byli i mogą pochwalić się że byli już może nie przybędą na kolejne festiwale bądź co bądź woodstock jest ekstremalnym festiwalem i nie każdemu pasują warunki panujące na polu. Szczególnie ten 2012 był ekstremalny przez ilość deszczu

[ Dodano: Wto 12 Lut, 2013 ]
Mam pytanie co do samego przeznaczenia festiwalu. <mysli2> Co się stanie jak Jurek najważniejsza osoba w organizacji tego wszystkiego da sobie spokój już z działalnością publiczną z oczywistych różnych względów, czy ktoś przejmie organizacje tego wszystkiego? czy po prostu festiwal umrze <urwanie glowy> ?
 
 
Wiaderko  
Rozkręca sie

Wiek: 31
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 247
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Kefir napisał/a:

P.S. Tylko ten Twój nick... nie lubimy lewactwa, oj nie, nie! A Che to zbrodniarz jak nasze komuchy, Stalin czy Hitler.

Co to znaczy "my" ?
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 12 Lut, 2013   

Cytat:
nikt nie jest święty no może ten Hitler to diabeł wcielony ale sporo niemców może się niezgodzić, nieważne


Jestem wręcz przekonany, że nie zgadza się z tym stwierdzeniem więcej Polaków, niż Niemców...
 
 
Sal_P  
Rozkręca sie
chliporzyg odwantorniony

Wiek: 31
Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 287
Skąd: San Skarżysko
Wysłany: Śro 13 Lut, 2013   

Wiaderko napisał/a:
Kefir napisał/a:

P.S. Tylko ten Twój nick... nie lubimy lewactwa, oj nie, nie! A Che to zbrodniarz jak nasze komuchy, Stalin czy Hitler.

Co to znaczy "my" ?


Właśnie?
 
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Śro 13 Lut, 2013   

Zwrot My oznacza autora słów, plus conajmniej jedną osobę ale czasem jest używany kiedy autor mówi sam za siebie (takie "zapożyczenie" z PRL-u ;) )
P.S. O lewicy jest osobny temat, więc koniec spamu tutaj.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group